Gdzieś już o tym było, ale nie pamiętam, gdzie...
Potrącona przez metro
mp, piot 03-02-2006 , ostatnia aktualizacja 03-02-2006 00:18
Dramatyczny wypadek w metrze. 25-letnia kobieta znalazła się w czwartek pod kołami pociągu. - Najbardziej prawdopodobne jest, że chciała popełnić samobójstwo - przyznają policjanci.
Dramatyczny wypadek w metrze. 25-letnia kobieta znalazła się wczoraj pod kołami pociągu. - Najbardziej prawdopodobne jest, że chciała popełnić samobójstwo - przyznają policjanci.
Do wypadku doszło ok. godz. 12.30 na stacji Wilanowska. 25-letnia Grażyna K. na oczach innych pasażerów wskoczyła prosto pod koła pociągu jadącego w kierunku centrum.
Kobieta została odwieziona do szpitala, ale jej stan jest bardzo ciężki.
W metrze zapanował chaos. Na stacjach informowano pasażerów, że z powodu awarii składy jadące w stronę Kabat mają kilkuminutowe opóźnienia. Na peronach zrobiło się tłoczno. - Między stacjami Politechnika i Stokłosy pociągi kursowały wahadłowo, korzystając tylko z jednego toru - mówi Grzegorz Żurawski, rzecznik metra.
Utrudnienia trwały do godz. 14.
Poszkodowana podobno zmarła w piątek.