Awarie i utrudnienia w metrze

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 24 lut 2007, 20:36

Tutaj dość mizerne zdjęcie: http://rmf.fm/fakty/?id=113846
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 24 lut 2007, 20:40

R-11 Kleszczowa pisze:Tutaj dość mizerne zdjęcie: http://rmf.fm/fakty/?id=113846
tutaj jest znacznie lepsze zdjęcie.
Nieźle :!: :!: :!: :shock: :shock: :shock:
Stacja z której najczęściej korzystam ...

Awatar użytkownika
endrju
Posty: 189
Rejestracja: 12 gru 2006, 13:22
Lokalizacja: mokotow

Post autor: endrju » 24 lut 2007, 23:00


Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8619
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 24 lut 2007, 23:55

:arrow: Coś mi się wydaje, że po tym wypadku postawią w takich miejscach jakieś betonowe zabezpieczenia naprzeciw wejść na stację.
Tak samo było przecież kiedyś z płotkami wokół przystanków tramwajowych na wysepkach. Potrzebny był wypadek, by się pojawiły.

Sławek
Posty: 57
Rejestracja: 03 sty 2006, 17:09
Lokalizacja: Ząbki

Post autor: Sławek » 25 lut 2007, 10:38

MZ pisze::arrow: Coś mi się wydaje, że po tym wypadku postawią w takich miejscach jakieś betonowe zabezpieczenia naprzeciw wejść na stację.
Tak samo było przecież kiedyś z płotkami wokół przystanków tramwajowych na wysepkach. Potrzebny był wypadek, by się pojawiły.
Ludzie Kochani! Opanujcie się! Po jakie licho stawiać betonowe zabezpieczenia? Tylko dlatego, że jeden debil wpakował się do wejścia? Jeśli chcemy stuprocentowo zabezpieczyć wejścia do metra, to powinny tam stanąć bariery energochłonne. Jak wyglądają, doskonale wiecie. Ładnie by się wpisały w krajobraz miasta, co?
Co do przystanków tramwajowych: iliuzją jest, że istniejące płotki zabezpieczą ludzi przed okaleczeniami. Nie zabezpieczą. Jadący z szybkością 60 km na godzinę samochód zmiażdży taki płotek, jakby był z tektury, wraz ze stojącymi na przystanku ludźmi. Pojazd jadący 130 zrobi z nich marmoladę, a z płotka ? powidła. Stworzono ludziom iluzję bezpieczeństwa.
Nie da się w 100 procentach zapewnić wszystkim bezpieczeństwa. Bo będzie to wymagało gigantycznych nakładów. Należałoby każdy przystanek tramwaju i autobusu opasać barierą energochłonną. I jeszcze postawić jakieś betonowe progi zwalniające. Stworzymy miasto-urbanistyczną twierdzę. Po co, pytam? Tylko dlatego, że raz na 10 lat jakiś debil walnie w przystanek?
Nie chciałbym być na miejscu tego staruszka z metra. Nie chciałbym, by szla tamtędy moja matka. Ale nawet, gdy już opaszemy wejścia do metra jakimiś sztangami, to dużo bardziej prawdopodobne jest, że ludzie i tak się będą zabijać. Na nieodśnieżonych chodnikach przed wejściami.

Awatar użytkownika
jasiu
Posty: 3282
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:11
Lokalizacja: Transplovietia

Post autor: jasiu » 25 lut 2007, 12:42

Betonowe donice z kwiatkami :D

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8619
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 25 lut 2007, 19:02

Sławek pisze:Ludzie Kochani! Opanujcie się! Po jakie licho stawiać betonowe zabezpieczenia? Tylko dlatego, że jeden debil wpakował się do wejścia? Jeśli chcemy stuprocentowo zabezpieczyć wejścia do metra, to powinny tam stanąć bariery energochłonne. Jak wyglądają, doskonale wiecie. Ładnie by się wpisały w krajobraz miasta, co?
:arrow: Nikt tu póki co nie mówił, że potrzebne są bariery energochłonne. Ja tylko zauważyłem, że pewnie po tym wypadku ktoś z ZDM zacznie się nagle zastanawiać, jak w przyszłości zabezpieczyć takie miejsca.
Sławek pisze:Co do przystanków tramwajowych: iliuzją jest, że istniejące płotki zabezpieczą ludzi przed okaleczeniami. Nie zabezpieczą. Jadący z szybkością 60 km na godzinę samochód zmiażdży taki płotek, jakby był z tektury, wraz ze stojącymi na przystanku ludźmi. Pojazd jadący 130 zrobi z nich marmoladę, a z płotka ? powidła. Stworzono ludziom iluzję bezpieczeństwa.
Masz rację, ale popatrz na to z drugiej strony. Brak jakiegokolwiek zabezpieczenia a nawet niewielkie zabezpieczenie to jest jednak różnica. Samochód jadący 60 km/h, owszem, zmiecie taki płotek, ale wytraci na nim prędkość i pokona mniejszy kawałek chodnika. Bez żadnych zabezpieczeń wjazd przy tej samej prędkości to już większe rozmiary tragedii.
jasiu pisze:Betonowe donice z kwiatkami
Chociażby to. Nie szpecą, a dla samochodu będą już poważną przeszkodą.

Awatar użytkownika
Siecool
Posty: 4958
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:47
Lokalizacja: Warszawa :: Nowe Bemowo

Post autor: Siecool » 25 lut 2007, 19:27

Przecież te donice można stawiać przy ulicy, co już jest praktykowane. Ale tez nie uważam, żeby to było konieczne, taki wypadek zdarza się raz na bardzo długi czas.
[ ... ::: Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda ::: ... ]

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 25 lut 2007, 20:35

ja myślę, że dodatkowe zabezpieczenia nie są potrzebne - prawdopodobieństwo wystąpienia takiego wypadku jest znikome.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
dessa
Posty: 29
Rejestracja: 23 maja 2006, 13:26
Lokalizacja: Wybieram Warszawę!
Kontakt:

Post autor: dessa » 25 lut 2007, 20:47

A ja mam info o utrudnieniu w metrze. I przestrogę. W metrze należy uważać na samochody!
I choć brzmi to absurdalnie, to było groźnie.
Więcej tu: http://nasza.miastomania.org/2007/02/25 ... em-metrem/

[ Komentarz dodany przez: MeWa: 2007-03-20, 19:00 ]
Usunięcie nieprawdziwej informacji. MeWa
http://miastomania.pl - Warszawa w obrazkach (specyficznych)
http://tramwaje.wasowska.net - Trolejbusy i tramwaje. Dawniej i dziś.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8619
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 25 lut 2007, 23:51

:arrow: Tak jak przypuszczałem, już pojawiają się głosy w sprawie montażu zabezpieczeń przy tej stacji. Pomijam w tym momencie, czy są uzasadnione, czy nie:
GW pisze:Samochód runął prosto do metra

Jarosław Osowski, kek, ostatnia aktualizacja 2007-02-25 23:07

Niebezpiecznie w alei Niepodległości. Rozpędzony samochód wpadł do wejścia na stację Racławicka i przejechał starszego pana, który akurat wychodził z peronu.

W sobotę wieczorem przechodniów zatrzymywał niecodzienny widok. W poprzek schodów prowadzących na południową antresolę stacji zwisał granatowy ford mondeo. Jego przedni zderzak leżał osobno, kilkanaście metrów dalej tkwiła zmiażdżona skrzynka pocztowa.

- Jak to się mogło stać? Pijany ten kierowca czy zasłabł? - rozlegały się co chwila okrzyki niedowierzania. Niektórzy wyjmowali aparaty cyfrowe i telefony komórkowe - zdjęcia od razu trafiły do internetu.

- Był trzeźwy i nic mu się nie stało - powiedział nam o kierowcy obecny na miejscu rzecznik Komendy Stołecznej Policji Mariusz Sokołowski. Drogówka ustaliła, że 27-letni Marcin P. przed godz. 19 pędził lewym pasem al. Niepodległości w stronę centrum. Nagle prawdopodobnie wpadł w poślizg, ostro skręcił w prawo i wpadł na chodnik. Tu skosił słupek ze skrzynką pocztową, zahaczył o stojącą tuż przy krawężniku latarnię i wcelował w wejście do metra. Runął prawie do samej antresoli, zatrzymując się dopiero na 26. schodku. - W tym zejściu nawet nie byłoby gdzie uciekać - patrzyła ze zgrozą Krystyna Lewandowska, która wyszła z pobliskiego bloku zaintrygowana migającymi na ulicy światłami radiowozów i straży pożarnej.

81-letniego Tadeusza S., który w momencie wypadku wychodził ze stacji Racławicka, pogotowie zabrało do szpitala przy Stępińskiej. Był operowany. Wczoraj lekarze mówili, że walczy o życie, a jego obrażenia są bardzo ciężkie - miał uraz głowy, barku i miednicy. - W tym wieku nawet drobny uraz może mieć poważne konsekwencje, a przecież uderzenie samochodu było bardzo silne - usłyszeliśmy od jednego z lekarzy.

- Strach będzie teraz tędy chodzić do metra. Wzdłuż chodnika powinny stanąć betonowe słupki - domagała się zaraz po wypadku Lidia Wołosiewicz z ul. Racławickiej. Codziennie mija feralne schody w drodze do pracy. W tłumie, który przez kilka godzin otaczał wejście do stacji, powtarzały się głosy, że al. Niepodległości zamienia się często w tor wyścigowy. A samochody jeżdżą tu nawet dwa razy szybciej niż przepisowe 50 km na godz.

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 26 lut 2007, 13:36

Panikują i tyle. Raz na 10 lat samochód wjedzie do metra więc trzeba mur z betonu stawiać... W każdym miejscu można zostać rozjechanym przez samochód nawet na chodniku. Więc ma się rozumieć stawiamy barierki wzdłuż każdej ulicy w mieście?

Awatar użytkownika
Siecool
Posty: 4958
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:47
Lokalizacja: Warszawa :: Nowe Bemowo

Post autor: Siecool » 26 lut 2007, 19:33

O samochodzie było, ale w tym artykule jest też bonus. ;)
[img]http://www.rzeczpospolita.pl/gifs/head.gif[/img] pisze:
BEZPIECZEŃSTWO Przypadki w metrze
Żołnierze Imperium w wagonie, samochód na schodach stacji

W sobotni wieczór policjanci z komisariatu w metrze zatrzymali żołnierzy Imperium z filmu "Gwiezdne wojny" i kierowcę forda, który wjechał autem do podziemnej kolejki.

O godz. 18.50 mundurowych postawił na nogi sygnał, że na na stacji metra Racławicka doszło do wypadku. Kiedy przyjechali na miejsce, zobaczyli na schodach prowadzących pod ziemię samochód, obok leżał potrącony przez niego 81-latek. Karetka odwiozła go do szpitala przy Stępińskiej. Jego stan lekarze ocenili na poważny, miał m.in. obrażenia głowy i tułowia.

Mundurowi ustalili, że jadący al. Niepodległości w kierunku centrum 27-letni Marcin P. wpadł w poślizg. Auto uderzyło w latarnię, wpadło na chodnik i zjechało kilkanaście metrów po schodach.

Kierowca był trzeźwy. Najprawdopodobniej jechał zbyt szybko po śliskiej jezdni. Drogówka prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Kierowcę auta zwolniono.

- To pierwszy taki wypadek w metrze - mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik stołecznej policji.

Chwile grozy przeżyli też policjanci, gdy do komisariatu w metrze zadzwonił przestraszony pasażer. Powiedział, że w kolejce są ludzie z bronią, i odłożył słuchawkę. Informację drogą radiową przekazano do wszystkich patroli.

- Nie wiedzieliśmy, gdzie ich szukać - mówił jeden z policjantów.

Wkrótce okazało się, że niepokój był niepotrzebny. Do komisariatu przy stacji Centrum wkroczyło pod eskortą mundurowych dwóch... żołnierzy Imperium. Byli to dwaj młodzi mężczyźni przebrani w plastikowe stroje bohaterów "Gwiezdnych wojen". W rękach dzierżyli plastikowe karabiny szturmowe. Okazało się, że wracali z pokazu filmowego i zlotu fanów "Gwiezdnej trylogii", który odbył się w kinie Iluzjon. Po wyjaśnieniu, że mają pokojowe zamiary i zrobieniu zdjęć z policjantami, zostali wypuszczeni do domu.
koz
[ ... ::: Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda ::: ... ]

Mario
Posty: 599
Rejestracja: 10 mar 2006, 11:59
Lokalizacja: WAW /Muranów/

Post autor: Mario » 27 lut 2007, 17:03

Dlaczego wczoraj, tj. 26 lutego, metro ok. godz. 16 jeździło co 9 minut??? Jechałem ze Służewia ok. 15:50 do Ratusza. Pociąg przyjechał o czasie "8:35". Był to krótki skład. O dantejskich scenach, jakie działy się w tłumie na każdej kolejnej stacji, nie będę wspominał.
214 (w wersji 2012) - był to pożyteczny muchowóz; choć nieekonomiczny, dowoził do eSKaeMki.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 27 lut 2007, 20:17

Mario pisze:Dlaczego wczoraj, tj. 26 lutego, metro ok. godz. 16 jeździło co 9 minut??? Jechałem ze Służewia ok. 15:50 do Ratusza. Pociąg przyjechał o czasie "8:35". Był to krótki skład. O dantejskich scenach, jakie działy się w tłumie na każdej kolejnej stacji, nie będę wspominał.
widocznie inny skład wypadł z trasy, to był jeden pociąg, który dodatkowo robił za skład pocztowy.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

ODPOWIEDZ