Program do rozkĹadĂłw jazdy na Pocket PC
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
Nie wiem czy znacie ten program, czy nie. Ale ta informacja na pewno przyda się tym, którzy nie słyszeli o tym programie a mają telefon typu Smartphone, czyli palmtopa z telefonem.
Znalazłem w internecie bardzo dobry program, który wyszukuje rozkłady dla poszczególnych przystanków wybranej linii lub dla poszczególnych linii odjeżdżających z wybranego przystanku lub połączenie od jednego przystanku do drugiego.
Działa on na platformie Windows Mobile 5.0/6.0 oraz pocket PC 2002
Działa on zarówno z rozkładami warszawskiego ZTM'u, jak również z rozkładami trzech innych miast: Krakowa, Wrocławia i Bałegostoku.
Rozkłady twórca programu aktualizuje i umieszcza na stronie z programem, ale robi to zwykle z opóźnieniem.
Do tej pory był to problem. Ale od niedawna istnieje inna możliwość pozyskania aktualnych rozkładów. Niedawno twórca tego programu zamieścił automatyczny konwerter "spakowanych" rozkładów ze strony ZTM'u na plik kompatybilny z tym programem (*.ztm). Ściągamy rozkłady ze strony ZTM'u, rozpakowujemy je do katalogu w pececie. Ściągamy konwerter i rozpakowujemy go do tego samego katalogu co rozkłady. Uruchamiamy konwerter, czekamy około 5 minut i mamy gotowy plik "warszawa.ztm".
Kopiujemy ten plik to katalogu z programem w urządzeniu przenośnym, wskazujemy w programie katalog, w którym znajduje się plik warszawa.ztm i mamy wygodne narzędzie do wyszukiwania rozkładów.
Program nazywa się RAiT (skrót od Rozkłady Autobusów i Tramwajów), wbrew nazwie program obsługuje także rozkłady metra i SKM.
A oto link do strony programu: http://www.rait.republika.pl/
Dodaję jeszcze gotowy plik z rozkładami warszawskiego ZTM waznymi od 01-04-2008r. zrobiony przeze mnie w/w konwerterem (spakowany WinRAR'em, należy go rozpakować przed skopiowaniem do PocketPC):
Znalazłem w internecie bardzo dobry program, który wyszukuje rozkłady dla poszczególnych przystanków wybranej linii lub dla poszczególnych linii odjeżdżających z wybranego przystanku lub połączenie od jednego przystanku do drugiego.
Działa on na platformie Windows Mobile 5.0/6.0 oraz pocket PC 2002
Działa on zarówno z rozkładami warszawskiego ZTM'u, jak również z rozkładami trzech innych miast: Krakowa, Wrocławia i Bałegostoku.
Rozkłady twórca programu aktualizuje i umieszcza na stronie z programem, ale robi to zwykle z opóźnieniem.
Do tej pory był to problem. Ale od niedawna istnieje inna możliwość pozyskania aktualnych rozkładów. Niedawno twórca tego programu zamieścił automatyczny konwerter "spakowanych" rozkładów ze strony ZTM'u na plik kompatybilny z tym programem (*.ztm). Ściągamy rozkłady ze strony ZTM'u, rozpakowujemy je do katalogu w pececie. Ściągamy konwerter i rozpakowujemy go do tego samego katalogu co rozkłady. Uruchamiamy konwerter, czekamy około 5 minut i mamy gotowy plik "warszawa.ztm".
Kopiujemy ten plik to katalogu z programem w urządzeniu przenośnym, wskazujemy w programie katalog, w którym znajduje się plik warszawa.ztm i mamy wygodne narzędzie do wyszukiwania rozkładów.
Program nazywa się RAiT (skrót od Rozkłady Autobusów i Tramwajów), wbrew nazwie program obsługuje także rozkłady metra i SKM.
A oto link do strony programu: http://www.rait.republika.pl/
Dodaję jeszcze gotowy plik z rozkładami warszawskiego ZTM waznymi od 01-04-2008r. zrobiony przeze mnie w/w konwerterem (spakowany WinRAR'em, należy go rozpakować przed skopiowaniem do PocketPC):
- Załączniki
-
- warszawa.rar
- Rozkłady ZTM-Warszawa ważne od 01-04-2008 w formacie *.ztm do programu RAiT (Spakowane WinRAR'em)
- (150.76 KiB) Pobrany 240 razy
pozdrawiam Kozik
Dodaję jeszcze przygotowane pliki z rozkładami ważnymi od dzisiaj (od 05-04-2008) oraz od poniedziałku (od 07-04-2008)
- Załączniki
-
- warszawa20080405.rar
- Rozkłady ZTM Warszawa ważne od 05-04-2008 w formacie *.ztm do programu RAiT
- (143.76 KiB) Pobrany 209 razy
-
- warszawa20080407.rar
- Rozkłady ZTM Warszawa ważne od 07-04-2008 w formacie *.ztm do programu RAiT
- (145.06 KiB) Pobrany 204 razy
pozdrawiam Kozik
Sprawdzając rozkład poprzez wap, czy www musić płacić za każdym razem za ściągane dane.
Program RAiT nie łączy się z internetem. A jeśli sam o to zadbasz to dane też będziesz miał zawsze aktualne.
Płyną z tego trzy zasadnicze korzyści:
1) Oszczędność pieniędzy - bo nie płacisz za ściągane i wysyłane dane
2) Dostępność do rozkładów w każdym miejscu, bez wyjątków, bo nie łączysz się z internetem
3) Możliwość wyszukiwania połączeń
Jeśli ktoś ma urządzenia z systemem Windows Mobile 5.0 lub 6.0 lub z Pocket PC 2002 i potrzebuje mieć natychmiastowy i niezależny od miejsca pobytu dostep do rozkładów i połączeń komunikacji miejskiej to program RAiT moim zdaniem jest idealnym rozwiązaniem.
Serdecznie go polecam.
Program RAiT nie łączy się z internetem. A jeśli sam o to zadbasz to dane też będziesz miał zawsze aktualne.
Płyną z tego trzy zasadnicze korzyści:
1) Oszczędność pieniędzy - bo nie płacisz za ściągane i wysyłane dane
2) Dostępność do rozkładów w każdym miejscu, bez wyjątków, bo nie łączysz się z internetem
3) Możliwość wyszukiwania połączeń
Jeśli ktoś ma urządzenia z systemem Windows Mobile 5.0 lub 6.0 lub z Pocket PC 2002 i potrzebuje mieć natychmiastowy i niezależny od miejsca pobytu dostep do rozkładów i połączeń komunikacji miejskiej to program RAiT moim zdaniem jest idealnym rozwiązaniem.
Serdecznie go polecam.
pozdrawiam Kozik
O kurde. Ile to 1Kb kosztuje? 100zł?1) Oszczędność pieniędzy - bo nie płacisz za ściągane i wysyłane dane
Nie przesadzaj, połączenie z WAP by sprawdzić to i owo to kilka kilobajtów, a w dobie połączeń gprs rozlicznych za przesłane dane a nie za czas to śmieszny argument.
A jest miejsce w warszawie gdzie połączenie gprs nie sięga? nie zdarzyło mi się. - fakt metro. Ale w okolicach stacji ponownie nawiązuje połączenie. Już pomijam sytuacje po co sprawdzać rozkład jazdy w metrze? Czas poruszania sie jest bardzo szybki, a metro nie ma konkurencji jeśli chodzi o czas dojazdu, wiec możemy być co najwyżej za wcześnie. Ale o tym by sie spóźnić jadąc gdzieś metrem to nie słyszałem.2) Dostępność do rozkładów w każdym miejscu, bez wyjątków, bo nie łączysz się z internetem
Wyszukiwanie połączeń - fakt, nie ma tej opcji, ale powiedzmy sobie nieco jasno, ktoś kto używa już rozkładów jazdy na komórce czy innym urządzeniu i mieszka w warszawie to sam sobie we własnej głowie odszuka konkretne połączenie.
Pomocna była by mapa linii zeskalowana do urządzeń mobilnych. choćby pocięta na kilkaset kawałków z prosta nawigacją. Bo czasami nazwy niektórych przystanków lub ulic nie wiele mówią jeśli to rejon w którym sie za często nie poruszamy.
może dla kogoś kto żyje na wikcie nadzianych rodziców tak. ale te kilkanaście złotych miesięcznie to całkiem sporo.O kurde. Ile to 1Kb kosztuje? 100zł?
Nie przesadzaj, połączenie z WAP by sprawdzić to i owo to kilka kilobajtów, a w dobie połączeń gprs rozlicznych za przesłane dane a nie za czas to śmieszny argument.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Kilkanaście złotych?JacekM pisze:ale te kilkanaście złotych miesięcznie to całkiem sporo.
Jakie kilkanaście złotych? Rozliczanie masz za 100KB które średnio kosztują po około 20pare groszy, w zupełności wystarcza na sprawdzenie 50 rozkładów. nie znam aktualnych stawek bo kupuje pakiet 20MB na miesiąc i mam problem z głowy. Za to bardzo mało dzwonie i wysyłam smsów. Nawet taniej niż drukowanie tego na papierowych karteluszkach.
A czy ten program ma kolejkowanie odjeżdżających pojazdów z danego przystanku?
Np ja w wap.ztm.waw.pl sprawdzam dobie Hynka w kierunku wschodnim, i wybieram najbliższe odjazdy - i już wiem ile będę czekał na 401 i czy jechać 9 czy 401.
W ogole to po coś mi z KF wylazł...
Przewiń niżej. Strona dział jak najbardziej ok, jedynie nie ma wadliwej wyszukiwarki połączeń.Strona w trakcie reorganizacji
Gratuluję znajomości wartości opóźnień poszczególnych kursów 401każdego dnia.Ryoga pisze:wybieram najbliższe odjazdy - i już wiem ile będę czekał na 401 i czy jechać 9 czy 401.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
to tylko przykład - mniej więcej wiem jakie jest opóźnienie i sobie sam je doliczam. wszystko rozbija sie o czas przyjazdu - jeśli właśnie odjechał to nie robie sobie problemu.Gratuluję znajomości wartości opóźnień poszczególnych kursów 401każdego dnia.
A w przypadku tramwajów - nie sprawdzam rozkładów - jeżdżą sobie one co jakis czas, w konkretne miejsce wiec nie kombinuję.
A dla autobusów to wklepuje zawsze przystanek skąd jadę i czym dojadę gdzie.
Tak np robie na Okęciu kiedy muszę jechać tylko do Janek a jest to DŚ. Wtedy wklepuje sobie szyszkowa i już wszystko wiem
W metrze GPRS nie ma zasięgu a po wjechaniu na stację łapie go tyle czasu że pociąg kurde już odejeżdża i zaraz sygnału znowu nie ma.
Program RAiT wyszukuje:
1) Numery linii odjeżdżających ze wskazanego przystanku i po wskazaniu numeru linii odjazdy w najbliższym czasie lub we wskazanym terminie.
2) Nazwy przystanków na których zatrzymuje się wskazana linia i po kliknięciu na nazwę przystanku odjazdy dla tej linii
3) Numer/y linii którą/którymi możemy dojechać ze wskazanego przystanku do drugiego wskazanego przystanku.
4) Autor na swojej stronie napisał też, że program obsługuje połączenia z jedną przesiadką, ale chyba jednak nie obsługuje, bo niestety nie odnalazł mi żadnego połączenia z jedną przesiadką po kilku próbach z różnymi trasami.
A tak na marginesie to nawet te parę groszy czy parę złotych to zawsze oszczędność. Po co mam płacić kiedy mogę korzystać z rozkładu za darmo i to w dodatku nawet w metrze?
To tak jak byś uparcie Ryoga chciał jeździć starym rozpadającym się Maluchem w sytuacji, kiedy miałbys jeszcze nowego Mercedesa. Trzeba wykorzystywać możliwości, które się posiada a nie uparcie tkwić przy czymś gorszym co możesz zastąpić rzeczą o wiele lepszą.
Program RAiT wyszukuje:
1) Numery linii odjeżdżających ze wskazanego przystanku i po wskazaniu numeru linii odjazdy w najbliższym czasie lub we wskazanym terminie.
2) Nazwy przystanków na których zatrzymuje się wskazana linia i po kliknięciu na nazwę przystanku odjazdy dla tej linii
3) Numer/y linii którą/którymi możemy dojechać ze wskazanego przystanku do drugiego wskazanego przystanku.
4) Autor na swojej stronie napisał też, że program obsługuje połączenia z jedną przesiadką, ale chyba jednak nie obsługuje, bo niestety nie odnalazł mi żadnego połączenia z jedną przesiadką po kilku próbach z różnymi trasami.
A tak na marginesie to nawet te parę groszy czy parę złotych to zawsze oszczędność. Po co mam płacić kiedy mogę korzystać z rozkładu za darmo i to w dodatku nawet w metrze?
To tak jak byś uparcie Ryoga chciał jeździć starym rozpadającym się Maluchem w sytuacji, kiedy miałbys jeszcze nowego Mercedesa. Trzeba wykorzystywać możliwości, które się posiada a nie uparcie tkwić przy czymś gorszym co możesz zastąpić rzeczą o wiele lepszą.
pozdrawiam Kozik
Ale najpierw muszę kupić Pocket PC, co najtańsze nie jest. Ja mam ten sam telefon od ponad trzech lat. Dostałem go z poprzednim abonamentem za 0,50 PLN.
To prawda, że w czasie postoju na jednej stacji w Metrze nie zdążę sprawdzić rozkładu, ale sesja zależy od przeglądarki, nie od nadajnika, więc na kolejnej mogę ją dokończyć. Za wapem przemawia też to, że użądzenia tego rodzaju nie kupuje się tylko po to, by sprawdzać rozkłady, ale by mieć kontakt ze światem, więc z internetem łączy się tak, czy inaczej. BlueConnect, lub inna usługa tego rodzaju staje się więc raczej koniecznością. Wprawdzie GPRS nie jest jeszcze bardzo powszechny poza większymi miastami, ale raczej nie będę potrzebował rozkładu 503 z przystanku Uniwersytet w kierunku Ursynowa chodząc po Tatrach...
To prawda, że w czasie postoju na jednej stacji w Metrze nie zdążę sprawdzić rozkładu, ale sesja zależy od przeglądarki, nie od nadajnika, więc na kolejnej mogę ją dokończyć. Za wapem przemawia też to, że użądzenia tego rodzaju nie kupuje się tylko po to, by sprawdzać rozkłady, ale by mieć kontakt ze światem, więc z internetem łączy się tak, czy inaczej. BlueConnect, lub inna usługa tego rodzaju staje się więc raczej koniecznością. Wprawdzie GPRS nie jest jeszcze bardzo powszechny poza większymi miastami, ale raczej nie będę potrzebował rozkładu 503 z przystanku Uniwersytet w kierunku Ursynowa chodząc po Tatrach...
- Kochasz mnie?
- Kocham.
- Wyjdziesz za mnie?
- Nie.
- Złaź!
- Kocham.
- Wyjdziesz za mnie?
- Nie.
- Złaź!
Kozik, zważ tylko na jedną rzecz, musisz ciągle pamiętać o zmianach rozkładów. I na bieżaco śledzić wszystkie zmiany . Jedynie automatyczna aktualizacja przez INTERNET w palmtopie lub komórce ma sens - tylko jak widzisz aktualizacja. Nie raz sie wpakowałem przez nieaktualne rozkłady jazdy rzadko jeżdżących lini w postaci karteluszek.
Takie bawienie sie w aktualizacje to nie dla mnie - niech program robi to sam.
A co do Przeglądarki i utraty sygnały - Uzywajcie opery Mini, to nie bedzie zadnych problemów ze strona ztm. Ponieważ jest odpowiedni przetwarzana do rozmiaru ekranu telefonu (co nie ma miejsca w wielu standardowych przeglądarkach), jak i również po utracie sygnału następuje ponowne połaszenie. Tylko jak wiemy sprawdzanie rozkładu w metrze jest bez sensu.
ATSD, Kto z was planuje przejazdy z dokładnością co do 1 minuty? Ja daje sobie zapas 5 lub nawet 8 minut. Lepiej być za wcześnie niż stac na światłach i patrzeć jak ci bus przejeżdza przed nosem na przystanek za skrzyżowaniem.
Takie bawienie sie w aktualizacje to nie dla mnie - niech program robi to sam.
A co do Przeglądarki i utraty sygnały - Uzywajcie opery Mini, to nie bedzie zadnych problemów ze strona ztm. Ponieważ jest odpowiedni przetwarzana do rozmiaru ekranu telefonu (co nie ma miejsca w wielu standardowych przeglądarkach), jak i również po utracie sygnału następuje ponowne połaszenie. Tylko jak wiemy sprawdzanie rozkładu w metrze jest bez sensu.
ATSD, Kto z was planuje przejazdy z dokładnością co do 1 minuty? Ja daje sobie zapas 5 lub nawet 8 minut. Lepiej być za wcześnie niż stac na światłach i patrzeć jak ci bus przejeżdza przed nosem na przystanek za skrzyżowaniem.