Strona 5 z 9

: 24 sie 2011, 11:28
autor: MisiekK
Colony pisze:Słusznie, etymologia słów się kłania.
Renowacja od włoskiego "renovatio" to odnowienie. A rewitalizacja (znów włoskie słówko "vita") to przywrócenie do życia. Niekoniecznie w tej samej formie.
Co do etymologii to pełna zgoda. Generalnie rewitalizacja w obszarach architektonicznych pojmowana jest jako przywrócenie do życia poprzez odtworzenie pewnego stanu, a nie tworzenie zupełnie nowej jakości. I tak się to powinno odbywać, co w polskich miastach nie jest takie oczywiste. Ja nie mówię już o tym, że te krajowe rewitalizacje są nieprzyjazdne dla ludzi - ruguje się zieleń i w upał nie ma gdzie się schronić.
Sama Chłodna jest ulicą istniejącą od ponad 200 lat i nie ma żadnego uzasadnienia a robieniu tam byle czego.

: 25 sie 2011, 18:40
autor: Siecool
Rewitalizacja w urbanistyce to najogólniej rzecz biorąc przywrócenie do życia. W jaki sposób zostanie to osiągnięte nie ma nic do rzeczy.

: 27 sie 2011, 21:44
autor: Aligator
Może zadam durne pytanie, ale dlaczego tramwaj konny nie może jechać dalej pod kosciół? Chodzi o przecinanie Żelaznej?
Choćby dla tego że Chłodna od Żelaznej w stronę Jana Pawla jest zwężana do 2 pasów ruchu i deptaka.
Żelazna jest wbrew pozorom bardzo obciążonym ciągiem komunikacyjnym. więc wsadzanie tam jeszcze "zaprzęgu mułów z furmanką" jest pomysłem poronionym (no i trzeba mieć jeszcze gdzie tym nawracać).

: 28 sie 2011, 18:43
autor: Mong
Aligator pisze:Żelazna jest wbrew pozorom bardzo obciążonym ciągiem komunikacyjnym
Mieszkałem przy niej kilka lat, więc dobrze o tym wiem ;)

: 28 sie 2011, 22:39
autor: Glonojad
MisiekK pisze: Co do etymologii to pełna zgoda. Generalnie rewitalizacja w obszarach architektonicznych pojmowana jest jako przywrócenie do życia poprzez odtworzenie pewnego stanu, a nie tworzenie zupełnie nowej jakości.
No nie wiem. Coś zbyt wiele znam - krajowych i zachodnich - przykładów rewitalizacji polegających na kompletnej zmianie funkcji - zwykle przemysłowych czy magazynowych na miekszaniowe, usługowe lub handlowe.

: 28 sie 2011, 23:51
autor: Bastian
Też mi się tak wydaje. Weźmy łódzką Manufakturę...

: 29 sie 2011, 16:08
autor: MisiekK
Bastian pisze:Też mi się tak wydaje. Weźmy łódzką Manufakturę...
Tylko czy to była rewitalizacja??? Tym sposobem zaraz dojdziemy do wniosku, że rewitalizacją będzie to co przy Wileńskiej 5 zrobi Budrem - zburzono parowozownię po to, żeby w tym miejscu postawić nowy podobny bryła budynek :)

: 29 sie 2011, 16:09
autor: Bastian
Oczywiście, że to była rewitalizacja.
Wikipedia pisze:Rewitalizacja (łac. re+vita – dosłownie: przywrócenie do życia, ożywienie) – działanie skupione na ożywieniu zdegradowanych obszarów miast, np. poprzemysłowych, którego celem jest znalezienie dla nich nowego zastosowania i doprowadzenie do stanu, w którym obszary zmieniają swoją funkcję.

: 29 sie 2011, 16:48
autor: MisiekK
Bastian pisze:
Wikipedia pisze:Rewitalizacja (łac. re+vita – dosłownie: przywrócenie do życia, ożywienie) – działanie skupione na ożywieniu zdegradowanych obszarów miast, np. poprzemysłowych, którego celem jest znalezienie dla nich nowego zastosowania i doprowadzenie do stanu, w którym obszary zmieniają swoją funkcję.
To teraz możemy podyskutować o degradacji obszarów :)

: 29 sie 2011, 20:33
autor: Bastian
Owszem, można.

A propos Chłodnej i okolic: tyle oto zostało z kamienicy na "serku wolskim". Rano była połowa, po południu tyle, co widać. Zdjęcie kiepskie, bo z tramwaju.

I powiem tak: najwyższy czas.

: 29 sie 2011, 20:36
autor: Bywalec
Było o tej kamienicy na gazeta.pl

: 29 sie 2011, 20:48
autor: mobil one
Bastian pisze:I powiem tak: najwyższy czas.
Czy aby na pewno ? Jasne-wszędzie można stawiać apartamentowce w których będzię enty oddział banku i enta apteka.Bo teraz w Stolicy tylko banki i apteki.Chcecie zburzyć wszystko co powstało przed 1990 r ? Czas otrzezwieć.

: 29 sie 2011, 21:07
autor: Bastian
mobil one pisze:Chcecie zburzyć wszystko co powstało przed 1990 r ?
Jeśli ma jakąś wartość architektoniczną lub historyczną, to nie.

Całe Śródmieście Południowe jest do odchuchania, jak się patrzy. Natomiast pojedynczych kamienic gdzieś na Woli zachowywać nie ma po co.

: 29 sie 2011, 21:27
autor: Plesim
mobil one pisze:
Bastian pisze:I powiem tak: najwyższy czas.
Czy aby na pewno ? Jasne-wszędzie można stawiać apartamentowce w których będzię enty oddział banku i enta apteka.Bo teraz w Stolicy tylko banki i apteki.Chcecie zburzyć wszystko co powstało przed 1990 r ? Czas otrzezwieć.
Stan tej kamienicy był już od wielu lat fatalny. Brak bieżących remontów doprowadził do ruiny. Po wysiedleniu mieszkańców rozpoczął się szaber wszystkiego i konstrukcja została prawdopodobnie naruszona. Ostatni mieszkańcy kamienicy nie zbyt żałują tego domu. Obecnie mieszkają w lokalach, które są w wielokrotnie lepszym stanie niż te z Wolskiej.

: 29 sie 2011, 22:01
autor: Aligator
Czy aby na pewno ? Jasne-wszędzie można stawiać apartamentowce w których będzię enty oddział banku i enta apteka.Bo teraz w Stolicy tylko banki i apteki.Chcecie zburzyć wszystko co powstało przed 1990 r ? Czas otrzezwieć.

Rozumiem że w wyremontowanej kamienicy nie powstanie n-ty oddział banku...?
Weź się trochę zastanów. Na Wilsona była starsza zabudowa a i tak są tam banki i "kebab gigant"...

Nie ma znaczenia jaki jest budynek, ważne kogo stać na czynsz.

A co do tego że burzą te rupiecie... fakt "najwyższy czas".
W rejonie Chłodnej mamy masę "zabytków" które od lat są wysiedlone, zawilgocone, odłączone jest ogrzewanie i pozostawione warunkom atmosferycznym (Żelazna, Waliców, Krochmalna, Złota).
Wszystkie te "zabytki" grożą zawaleniem i jako takie powinny po prostu pójść pod odstrzał.