Grzanie w pociągach (Spisek kolejarzy przeciw ludności)

Moderator: JacekM

michciop
Posty: 4
Rejestracja: 03 kwie 2012, 18:47

Grzanie w pociągach (Spisek kolejarzy przeciw ludności)

Post autor: michciop » 24 lis 2012, 18:20

Rozumiem światowe spiski koncernów farmaceutycznych, mających na celu zwiększoną zachorowywalność ludzi, bo dzięki temu przecież biznes się kręci. Ale za nic nie moge pojąć po co w pociągach SKM, KM (nie wiem jak jest w WKD) w chłodne,zimne i bardzo zimne dni ogrzewanie tam rozkręcone jest na "całą parę". gdy temp na zewnątrz spada poniżej 10 st.C, różnica temperatur to 20,w skrajnych przypadkach ponad 30stopni. Człowiek w zatłoczonym składzie przeżywa szok termiczny, poci się w grubych ubraniach (kto się rozbiera na 5-10 min w tłumie?). Wyłażąc znów na ciężkie warunki atmosferyczne, o chorobę nietrudno. Przy tym żałuję braku świadomości ekologicznej maszynistów, którym nie szkoda prądu z sieci trakcyjnej. Przecież za to i tak kto inny zapłaci...

[ Komentarz dodany przez: MeWa: Nie 02 Gru, 2012 ]
Zmiana nazwy tematu. MeWa

metron

Post autor: metron » 24 lis 2012, 18:51

Problem dotyczy WSZYSTKICH przewoźników, ostatnio jechałem pociągiem KM gdzie przy temperaturze +8 na zewnątrz ciepło z grzejników odczuwałem na samym brzegu siedzenia
W środku panowała sauna, było dobrze +30

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 24 lis 2012, 18:55

Spisek to spisek. Musi być na odpowiednią skalę.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 24 lis 2012, 19:06

michciop pisze:Ale za nic nie moge pojąć po co w pociągach SKM, KM (nie wiem jak jest w WKD) w chłodne,zimne i bardzo zimne dni ogrzewanie tam rozkręcone jest na "całą parę".
Jeżeli chodzi o SKM to trzeba zapytać, na jaką temperaturę nastawione jest ogrzewanie przez obsługę.
Natomiast w starych składach KM po raz kolejny proponuję rozejrzeć się po ścianach w przedziałach.
Po pierwsze co kilka przedziałów są termostaty: warto czasem je przykręcić w okolicy połowy albo 2/3 skali. Jeżeli nie są odcięte/zepsute - ogrzewanie będzie się wyłączać co jakiś czas, w zależności od nastawy (byle nie MIN, bo będzie zimno). Coraz częściej działają normalnie, więc warto próbować.
Po drugie: wywietrzniki. Po co są zamykane? Tego nie wiem. Trochę tego wilgotnego powietrza zawsze ucieknie i okien otwierać nie trzeba.

Blotny
(plunio7)
Posty: 672
Rejestracja: 26 cze 2010, 20:27
Lokalizacja: Odolany

Post autor: Blotny » 24 lis 2012, 20:31

ELFy KMkowe i spalinowozy też dają popalić. Ludzie się skarżą, ale w odpowiedzi są instruowani o cudownych właściwościach zdjętej kurteczki.

Żeby dostać się do pociągu, pasażer musi się jakoś ubrać. Zazwyczaj ubiera się tak, by mu było ciepło w drodze i w oczekiwaniu na pojazd. Ogrzewanie przy plusowych temperaturach powinno być symboliczne.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 24 lis 2012, 20:39

NO i poza ogrzewaniem powinna działać wentylacja. Nie klimatyzacja, tylko wentylacja. A u nas grzejniki - owszem, grzeją. Ale powietrze się nie miesza i jest nie do zniesienia.

Jacek Z.
Posty: 1873
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:14

Post autor: Jacek Z. » 24 lis 2012, 21:21

Intencja jak najbardziej słuszna, choć tytuł wątku ciut za bardzo pojemny ;-)

Sprawa dotyczy nie tylko SKM. Dziś, po tym jak goniłem S1 (504), chłodnawy nawiew przy drzwiach był jak balsam. Ale parę lat temu parszywie zaziębiłem się na pętli 165 w Scani z PPKS Grodzisk Maz., bo przy temperaturze ok. +30 st. na zewnątrz temperatura w środku obniżona była do ok. +8 stopni.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 26 lis 2012, 0:24

plunio7 pisze:Ogrzewanie przy plusowych temperaturach powinno być symboliczne.
W autobusie tak. W pociągu nie. Pociągiem jedziesz godzinę, czasem nawet dwie lub więcej. Nie wyobrażam sobie siedzenia przez tyle czasu w kurtce, w temperaturze niewiele wyższej niż na zewnątrz.
noidea

grzegorz
Posty: 1364
Rejestracja: 03 mar 2011, 21:16
Lokalizacja: Mokotów/Grochów

Post autor: grzegorz » 26 lis 2012, 9:26

Jacek Z. pisze:Ale parę lat temu parszywie zaziębiłem się na pętli 165 w Scani z PPKS Grodzisk Maz.
Problem rozwiązany skutecznie i całościowo. :evil:
Adam G pisze: W autobusie tak. W pociągu nie. Pociągiem jedziesz godzinę, czasem nawet dwie lub więcej.
Właśnie! Yyyy... to jest: sprawdzić, czy nie SKM.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 26 lis 2012, 9:30

^^^ niektórzy sobie wyobrażają, w związku z czym przy załączonym ogrzewaniu (ale umiarkowanej ciepłocie) potrafią siedzieć sobie w kurtce, ale jak się zrobi za ciepło, to nie otworzą wywietrznika, czy nie zdejmą kurtki, tylko otworzą okno...

paszym
Posty: 159
Rejestracja: 22 wrz 2011, 20:11
Lokalizacja: Opypy

Post autor: paszym » 26 lis 2012, 13:54

michciop ma rację. KaeMy na ogrzewaniu mogłyby sporo zaoszczędzic, podnosząc przy tym komfort pasażerów.
Z drugiej strony, dokładnie wczoraj jechałem ELFem do Ciechanowa. Kurtkę zdjąłem od razu, kilka stacji dalej bluzę. Niewiele pomogło, ale T-shirtu postanowiłem już nie zdejmować. Przespacerowałem się za to do kierownika i poprosiłem o przykręcenie ogrzewania. Efekt był niemal natychmiastowy, a pod koniec drogi już się zastanawiałem czy z powrotem bluzy nie założyć, więc dasie :)

A w EN97 (WKD) jest akurat zupełnie nieźle (choć jeżdżę dość rzadko).
Będę oryginalny i zostawię bez podpisu.

Blotny
(plunio7)
Posty: 672
Rejestracja: 26 cze 2010, 20:27
Lokalizacja: Odolany

Post autor: Blotny » 26 lis 2012, 16:41

W samochodach w zimę też się rozbieracie i ubieracie?
Dzisiaj w lotniskowym Elfie popatrzyłem po ludziach, co najmniej 90% jechało dzielnie w kurtkach. Nie mówię, że temperatura ma być niewiele wyższa, niż na zewnątrz, tylko powinna być nieprzesadzona.

Awatar użytkownika
Siecool
Posty: 4958
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:47
Lokalizacja: Warszawa :: Nowe Bemowo

Post autor: Siecool » 26 lis 2012, 18:48

Ktoś kiedyś powiedział, że w Polsce nie byłoby zimy, gdyby w pociągach otwierano okna - trzeba przyznać, że generalnie miał dużo racji. Natomiast powinniśmy wyraźnie rozgraniczyć, że pociąg pociągowi nie równy - statystyczny czas podróży SKMką vczy WKDką pewnie jest porównywalny z tramwajem bądź autobusem, więc i ogrzewanie powinno być tam symboliczne. Co innego w przypadku KMów jadących z Działdowa do Warszawy z zatrzymaniem wszędzie po drodze, wtedy faktycznie lepiej grzać, ale też bez przesady, która czasami przypieka zelówki w butach...
[ ... ::: Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda ::: ... ]

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 26 lis 2012, 20:42

plunio7 pisze:W samochodach w zimę też się rozbieracie i ubieracie?
Jak wiem, że będę jechał dłużej niż 40-50 minut - to czemu nie? Zawsze to wygodniej.

Łukasz
Posty: 10621
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 27 lis 2012, 23:42

Od dawna mi się to bardzo podobało: co zrobić, żeby w Polsce było cieplej? Otworzyć okna w pociągach.
ŁK

ODPOWIEDZ