Bilet czasowy - jak to jest ?

Moderator: JacekM

petrosj
Posty: 52
Rejestracja: 18 kwie 2011, 22:03
Lokalizacja: Rembertów

Post autor: petrosj » 10 maja 2013, 9:38

Jak to jest z biletem czasowym ?

Wchodze do pociągu SKM, kasuję bilet, dojezdzam do Warszawy i nagle (tak jak dzis) pociag staje w tunelu lub na moście na 30 minut lub dłuzej, w miedzyczasie konczy mi sie waznosc biletu. A SKM rozkladowo gwarantowala mi przejazd. Czy moge kontynuowac jazde do najblizszego przystanku ? Niw mam innego biletu aby dokasowac, nie mam tez monet aby dokupic w automacie. A automat kart platniczych nie akceptuje. Zreszta nie wiem ile jeszcze pociag postoi miedzy przystankami.
--------------------------------------------------
Zapraszam na RADIO AMI Akcja*Muzyka*Inspiracja na http://radioami.fresh.yt/news.php

sam odsłuch - http://radioami13.panelradiowy.pl/radio

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10648
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 10 maja 2013, 10:15

Za stanie w korku płaci pasażer, to za stanie w tunelu pewnie też :-k Chociaż tutaj prędzej można wskazywać na odpowiedzialność przewoźnika :-k
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 10 maja 2013, 13:00

Na 90% kontroler odpuści kontrolę i myśle, ze i ZTM by w razie czeg anulował karę...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
aqqaqq
Posty: 278
Rejestracja: 19 mar 2009, 12:01

Post autor: aqqaqq » 10 maja 2013, 15:11

petrosj pisze:Jak to jest z biletem czasowym ?

Wchodze do pociągu SKM, kasuję bilet, dojezdzam do Warszawy i nagle (tak jak dzis) pociag staje w tunelu lub na moście na 30 minut lub dłuzej, w miedzyczasie konczy mi sie waznosc biletu. A SKM rozkladowo gwarantowala mi przejazd.
Reguluje to art. 471 KC - "Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi."
KwZ pisze:Za stanie w korku płaci pasażer, ........
Raczej nie do obronienia w sądzie. Przewoźnik prowadzi działalność w zakresie przewozu i korki powinien przewidzieć - art. 355. § 2. KC
W takiej sytuacji, zamiast odwoływać się do ZTMu należy od razu iść do UOKiKu, bo to idealnie pasuje do definicji naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. W wykazie klauzul zabronionych jest trochę podobnych zapisów - np. biuro podróży nie odpowiada za opóźnienia spowodowane zwiększonym ruchem na lotniskach.

Paweł D.
Posty: 5271
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 10 maja 2013, 15:51

Pasażer kasując bilet czasowy również powinien korki przewidzieć i skasować bilet jednorazowy. Nie masz pewności, że sąd zastosuje przepisy KC a nie prawa przewozowego, taryfy i regulaminu przewozów. Bilety czasowe już jakiś czas w Warszawie obowiązuję i jakoś UOKiK palcem nie kiwnął. Więc ostrożnie...
PS. Ten art. 355 to trochę kulą w płot. Bo jaką staranność ma dołożyć ZTM aby kurs odbył się w czasie rozkładowym? Kazać kierowcy jechać po chodniku?

Awatar użytkownika
aqqaqq
Posty: 278
Rejestracja: 19 mar 2009, 12:01

Post autor: aqqaqq » 10 maja 2013, 16:45

Paweł D. pisze:Pasażer kasując bilet czasowy również powinien korki przewidzieć i skasować bilet jednorazowy.
Nie - Przedsiębiorca zajmuje się zawodowo przewozami i na nim ciążą obowiązki. Konsument w prawodawstwie UE jest mocno chroniony.

Paweł D. pisze: Nie masz pewności, że sąd zastosuje przepisy KC a nie prawa przewozowego, taryfy i regulaminu przewozów. Bilety czasowe już jakiś czas w Warszawie obowiązuję i jakoś UOKiK palcem nie kiwnął. Więc ostrożnie...
Prawo przewozowe (o ile dobrze pamiętam) nie zawiera bardziej szczegółowych zapisów dotyczących taryfy. Jeśli już jakaś bardziej szczegółowa ustawa, to ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, która nakazuje prezentowanie ceny w maksymalnie zrozumiały i przewidywalny.
Obowiązuje już od dawna, bo pewnie nikt nie zaskarżył - kary są na tyle małe, że każdy woli zapłacić niż włóczyć się po sądach i dochodzić sprawiedliwości.
Paweł D. pisze: PS. Ten art. 355 to trochę kulą w płot. Bo jaką staranność ma dołożyć ZTM aby kurs odbył się w czasie rozkładowym? Kazać kierowcy jechać po chodniku?
Staranność obejmuje wiele aspektów działania - w tym tworzenie cenników usług pozwalających konsumentowi na poznanie kosztów usługi przed jej zakupem.

Paweł D.
Posty: 5271
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 10 maja 2013, 16:55

aqqaqq pisze:Obowiązuje już od dawna, bo pewnie nikt nie zaskarżył - kary są na tyle małe, że każdy woli zapłacić niż włóczyć się po sądach i dochodzić sprawiedliwości.
Poskarżyć się do Prezesa UOKiK zawsze można, to nic nie kosztuje. A nuż zajmie się sprawą? Te kary już są dotkliwe.
aqqaqq pisze:Staranność obejmuje wiele aspektów działania - w tym tworzenie cenników usług pozwalających konsumentowi na poznanie kosztów usługi przed jej zakupem.
I poznaje przed zakupem. Albo kupuje bilet jednorazowy na całą trasę albo kupuje bilet czasowy na przebywanie w pojeździe albo strefie metra. Nikt znienacka nie pojawia się i nie każe dopłacić nieznanej kwoty.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10648
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 10 maja 2013, 19:47

MeWa pisze:Na 90% kontroler odpuści kontrolę i myśle, ze i ZTM by w razie czeg anulował karę...
Kiedyś się spotkałem z sytuacją, że jak się chciałem przesiąść, to tramwaje miały chwilowy (~10 min) przestój. Mało mi się bilet czasowy nie skończył - byłem kontrolowany w ostatniej czy przedostatniej minucie ważności. Ale innego delikwenta już zwinęli za to samo.
aqqaqq pisze:Raczej nie do obronienia w sądzie. Przewoźnik prowadzi działalność w zakresie przewozu i korki powinien przewidzieć - art. 355. § 2. KC
To teoria. Praktyka jest taka jak pisałem. Było już o tym na forum, a także o tym, że praktycznie się nie da uwzględnić tych korków, np. poprzez doliczenie opóźnienia konkretnego autobusu. Pamiętam, że proponowałem bilet (np.) 10-przystankowy.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 10 maja 2013, 19:59

Po przesiadce może być ślisko. Bezpośrednio po zatrzymaniu - a niech spróbują.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10648
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 10 maja 2013, 20:35

Chciałem się przesiąść w opóźniony tramwaj.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 13 maja 2013, 19:58

petrosj pisze:A SKM rozkladowo gwarantowala mi przejazd.
Po pierwsze przewoźnik nie gwarantuje rozkładowego czasu przejazdu gdyż sam nie ma na to większego wpływu. Może jedynie zagwarantować dotarcie pasażera z miejsca na miejsce. A taką gwarancję zapewniają jedynie bilety jednorazowe a w przypadku kolei odcinkowe. Bilety czasowe są jedynie uzupełnieniem oferty. Pasażer kupuje takie bilety tylko na swoją odpowiedzialność.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10648
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 13 maja 2013, 21:03

No właśnie gwarantuje rozkład. Nawet za duże opóźnienia można na kolei żądać zwrotu części/całości ceny biletu. Natomiast z reguły gwarancja nie obejmuje siły wyższej.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 13 maja 2013, 21:15

Premo pisze:Może jedynie zagwarantować dotarcie pasażera z miejsca na miejsce. A taką gwarancję zapewniają jedynie bilety jednorazowe
No właśnie też już nie...

JaBaal
Posty: 740
Rejestracja: 09 lis 2006, 21:06

Post autor: JaBaal » 13 maja 2013, 21:48

A jak to wygląda na przykładzie przejazdu jednorazowego na bilet czasowy dwustrefowy godzinny?
Przykład: rozkład jazdy S-1

Kod: Zaznacz cały

Warszawa Włochy 14:33
Otwock 15:28
ZTM poprzez ten rozkład oferuje mi przejazd krótszy niż godzinę. Zatem kupując bilet godzinowy zawieram umowę polegającą na opłaceniu podróży, którą chcę odbyć. Jednorazowy bilet dwustrefowy na tej samej trasie jest droższy, więc wybieram godzinowy, ufając w rzetelność oferty czyli rozkładu jazdy. Jeśli pociąg złąpie opóźnienie i ruszy ze Świdra w stronę Otwocka po godzinie 15:33 i zostanę na tym odcinku skontrolowany, to mogę się tłumaczyć, że oferowano mi przejazd w czasie mieszczącym się w czasie ważności biletu?
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 13 maja 2013, 21:53

JaBaal pisze: Jeśli pociąg złąpie opóźnienie i ruszy ze Świdra w stronę Otwocka po godzinie 15:33 i zostanę na tym odcinku skontrolowany, to mogę się tłumaczyć, że oferowano mi przejazd w czasie mieszczącym się w czasie ważności biletu?
ZTM twierdzi, że nie. UOKiK też twierdzi, że nie (pytałem), a do sądu chyba jeszcze nikt z tym nie poszedł. A szkoda.

ODPOWIEDZ