A teraz o polityce... (tej krajowej)

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4770
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 06 lut 2016, 0:20

Kwintesencja reakcjonizmu PO. Ale może zadziałać, bo jak 500 zacznie płynąć to już pewnie nikt się nie ośmieli powiedzieć że cały ten pomysł to głupota. Boję się tylko że skończymy jak Węgry, które zrobiły sobie problemy finansowe właśnie takimi licytacjami kto da więcej.
Obrazek

Awatar użytkownika
Matrix2441
Posty: 1885
Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27

Post autor: Matrix2441 » 06 lut 2016, 8:35

Poc Vocem pisze:To nie jest ciekawe, to jest durne co najwyżej
Napisałem ciekawe, bo naprawdę ciekawa jest dla mnie niestabilność poglądów Platformy. Raz są stanowczo na nie, krytykują projekt ile wlezie, a teraz jak gdyby nigdy nic, sami wychodzą z kopią projektu. Ciekaw jestem czy jak PiS będzie chciał obniżyć wiek emerytalny lub wprowadzić darmowe leki dla seniorów, to PO zrobi podobne kontrustawy. Przy zmienności decyzji PO na poziomie kobiety w ciąży, nie zdziwiłbym się ani trochę...

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25373
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 06 lut 2016, 8:41

Robią PiSowi na złość tak jak zrobili z podwójnym becikowym.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Matrix2441
Posty: 1885
Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27

Post autor: Matrix2441 » 06 lut 2016, 8:44

Poparcie im spada, to chwytają się i takiej deski ratunku... Niedługo to się pewnie chwycą i klozetowej...

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14787
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 06 lut 2016, 10:08

W PO płacą teraz za nijakość swojej kadencji (chociaż i tak jak na tak długie rządy, to zepsuli niewiele) - więc poparcie będzie dalej lecieć w dół.

:arrow: Choć mnie denerwuje jedno - nikt się nie zastanowi nad tym, że pieniądze raz przyznane odebrać będzie ciężko. Ja rozumiem, solidaryzm społeczny, ale czemu z moich podatków mają kasę dostawać wielodzietni, którym się dobrze powodzi?
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 06 lut 2016, 12:47

A nie ma być progu 800 zł/mc/os (+ liniowe zmniejszanie powyżej niego)?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25373
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 06 lut 2016, 13:05

Nie.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Matrix2441
Posty: 1885
Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27

Post autor: Matrix2441 » 06 lut 2016, 14:13

A powinien taki próg być. Taki czysty socjal nie jest niczym dobrym. Zresztą, uważam, że jeśli już te pieniądze miałby być rozdawane, to tylko dla tych, którzy rzeczywiście ich potrzebują. A dla tych, którzy nie mają aż tak złej sytuacji materialnej można by pomyśleć o jakichś ulgach (czy to dla rodziców czy dla dzieci).

adner
Posty: 626
Rejestracja: 16 lut 2012, 17:17

Post autor: adner » 06 lut 2016, 14:48

Ale przecież tu nie chodzi o sensowne działanie, tylko o wykupowanie sobie głosów swołoczy patrzącej nie dalej niż koniec własnego nosa. Zamiast motywować do pracy - zachęcać do siedzenia na socjalu.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 06 lut 2016, 14:55

Nie wiem po czym wnioskujecie, że ma to być program socjalny.

Celem programu 500+ jest zwiększanie dzietności, co ma prowadzić do tego, że każdy ma dostać 500 zł na dziecko bez względu na dochody. Progi, jeśli powinny być, powinny być znacząco większe niż 800 zł/os. Ludzie, wy serio chcecie za 3700 zł/mies. utrzymać czteroosobową rodzinę i nazywać to godziwymi warunkami życia i zachętą do rozmnażania (zwłaszcza w mieście)?

A stosowanie progu np. 2000 zł/os. z kolei sensu nie ma, bo zaoszczędzone pieniądze nie zwrócą kosztów administracyjnych dodatkowej czynności.

Już pomijam fakt, że właśnie obecność progu byłaby zachętą do siedzenia na socjalu. Po co miałbym iść do roboty ze świadomością, że wtedy stracę świadczenie (i będę miał finalnie tyle pieniędzy, ile miałem)?
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

adner
Posty: 626
Rejestracja: 16 lut 2012, 17:17

Post autor: adner » 06 lut 2016, 14:58

Poc Vocem pisze:Ludzie, wy serio chcecie za 3700 zł/mies. utrzymać czteroosobową rodzinę i nazywać to godziwymi warunkami życia i zachętą do rozmnażania (zwłaszcza w mieście)?
No właśnie problem w tym, że ja niekoniecznie chcę utrzymywać cudze rodziny. :-k

px33
Posty: 1589
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 06 lut 2016, 15:03

W ogóle cały ten program powinien być w formie ulg i zwolnień z podatku, a nie dawania kasy do ręki.
A zachęcenie właśnie tych bogatszych do posiadania dzieci mogłoby w sumie być całkiem korzystne. Tylko czy nie lepiej władować te pieniądze w zapewnienie dla każdego dziecka miejsca w żłobkach (albo dopłat do opiekunek, czy jakichś ułatwień przy tworzeniu prywatnych klubów opieki) i przedszkolach i poprawę jakości edukacji (zmniejszenie klas, inwestycja w wyposażenie szkół, zakup podręczników,...)?

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 06 lut 2016, 15:06

No właśnie problem w tym, że ja niekoniecznie chcę utrzymywać cudze rodziny. :-k
PiS chce. A na problem dzietności i groźby kryzysu demograficznego za pokolenie (albo pół?) trzeba jakoś zaradzić. Nie przekonuje mnie droga obrana przez PiS, ale w porównaniu do PO jakieś działania zostają podjęte (no - na razie serio deklaracje).

Ja wolałbym poprawić system żłobków i przedszkoli.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 06 lut 2016, 15:14

adner pisze:No właśnie problem w tym, że ja niekoniecznie chcę utrzymywać cudze rodziny. :-k
Problem w tym, że potrzebujemy podbudować demografię. Jeśli tego nie zrobimy, za parę lat zapłacimy znacznie więcej, a i skutki będą daleko poważniejsze niż kilkadziesiąt miliardów rocznie.
px33 pisze:W ogóle cały ten program powinien być w formie ulg i zwolnień z podatku, a nie dawania kasy do ręki.
Przy rozliczaniu podatkowym rodziny biedne, ale z dużą liczbą dzieci, na co pozwalają warunki mieszkaniowe (rolnicy for example) byłyby stratne, ergo nie osiągnęlibyśmy wzrostu dzietności w kluczowym sektorze.
px33 pisze:Tylko czy nie lepiej władować te pieniądze w zapewnienie dla każdego dziecka miejsca w żłobkach (albo dopłat do opiekunek, czy jakichś ułatwień przy tworzeniu prywatnych klubów opieki)
Jak dostanie 500 zł, to odda dzieciaka do prywatnego żłobka, bo go będzie stać na to. A biznes się będzie kręcił, o co także chodzi.
px33 pisze:przedszkolach i poprawę jakości edukacji (zmniejszenie klas, inwestycja w wyposażenie szkół, zakup podręczników,...)?
Jak na razie to klasy poza dużymi miastami zmniejszają się same z powodu niżu demograficznego, a państwowy podręcznik wychodzi potwornie drogo i jest niekorzystny dla małych i średnich wydawnictw.

To, co piszesz jest dobre, ale tylko z perspektywy dużych miast, czyli jakichś 30% mieszkańców naszego kraju.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

px33
Posty: 1589
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 06 lut 2016, 16:26

Przy rozliczaniu podatkowym rodziny biedne, ale z dużą liczbą dzieci, na co pozwalają warunki mieszkaniowe (rolnicy for example) byłyby stratne, ergo nie osiągnęlibyśmy wzrostu dzietności w kluczowym sektorze.
Na pewno chcemy, żeby biedni mieli jeszcze więcej dzieci bez tworzenia jakichś mechanizmów pomagających w awansie społecznym (lepszy dojazd do miast, inwestycje w jakość nauczania w wiejskich szkołach,...)? Przy postępującej automatyzacji może się okazać, że kluczem do sukcesu nie jest liczba obywateli, a ich wykształcenie i zdolność do nauki/adaptacji. Poza tym wspieranie własnych firm z własnymi innowacyjnymi rozwiązaniami (a do tego potrzebni są wykształceni ludzie) to jedyna droga do poprawy statusu ekonomicznego.
Jak dostanie 500 zł, to odda dzieciaka do prywatnego żłobka, bo go będzie stać na to. A biznes się będzie kręcił, o co także chodzi.
Albo wyda na fajki.
Jak na razie to klasy poza dużymi miastami zmniejszają się same z powodu niżu demograficznego
Tak długo jak ktoś nie wymyśli sobie, że klasy są za małe to możemy "zracjonalizować" i zamknąć połowę szkół.
a państwowy podręcznik wychodzi potwornie drogo i jest niekorzystny dla małych i średnich wydawnictw.
To niekoniecznie trzeba by rozwiązywać państwowym podręcznikiem. Wyobrażałbym sobie to raczej w taki sposób, że szkoła dostaje co 2-3 lata określony budżet na książki, które sama kupuje i wypożycza uczniom. Plus dodatkowe 50% książek, które byłyby w szkole do użytku na lekcjach (żeby nie obciążać kręgosłupów)

ODPOWIEDZ