Wiedzą, wyświetla się ikonka na tablicy (i chyba jest też jakieś oznaczenie tekstowe). Przy czym tam pasażerowie są raczej przyzwyczajeni do nietypowych składów, na jednej z linii praktycznie wszystkie pociągi rozdzielają się na jednej ze stacji i pierwszy wagon jedzie na lotnisko, a drugi do zwykłej stacji.Tylko czy pasażerowie wiedzą, co oznacza ten "skrócony skład"?
Warszawskie dworce i przystanki kolejowe
Moderator: JacekM
Ponieważ od Wschodniej do Centralnej jest luźny czas. Jakiś czas temu zmieniła się prędkość z 60 na 80 - ale czasy przejazdu na moje oko tego nie uwzględniają i zostały po staremu. Jak pociąg wyjeżdża planowo ze Wschodniej i jedzie bez oszukiwania rozkładową 80-tką to na Centralnej jest planowo 1-2 minuty przed czasemreserved pisze:10% przyjeżdża przed czasem.
www.linia29.cal.pl Linia 29 Tłuszcz-Ostrołęka
Ktoś kto przychodzi na pociąg na ostatnią chwilę zawsze będzie miał problem choćby nie wiadomo jak kolej się by starała
Jeśli o to chodzi to "syndrom" przychodzenia na ostatnią chwilę i dobiegania do pociągów mają głównie pasażerowie z najbliższych okolic aglomeracyjnych. Jak ktoś jedzie na dalszą część trasy np do Radomia, Sierpca czy Ostrołęki to będzie na stacji dużo wcześniej bo wie, że spóźnienie może przypłacić 2-3 godzinnym oczekiwaniem na następny pociąg Natomiast jak ktoś jedzie do Rembertowa czy Służewca to przychodząc na ostatnią chwilę nic nie ryzykuje bo następny pociąg ma w ciągu 5-10-15 min.
www.linia29.cal.pl Linia 29 Tłuszcz-Ostrołęka
I z tych miejsc najczęściej ludzie wbiegają do pociągu bez biletu.
Standard, zawsze jak zmieniają peron na Zachodnim to widać jak ludzie w ostatniej chwili wbiegają z tunelu.WojtekE65 pisze:Weźmy jeszcze pod uwagę większe prawdopodobieństwo korzystania z rampy dla osób niepełnosprawnych na Dworcu Centralnym. To trochę trwa.
Co do miejsca zatrzymania to wydaje mi się że składy zatrzymują się dobrze. W stronę Wschodniej koniec drugiej jednostki jest przy windzie.
Jak ktoś siedzi w słuchawkach i gapi się w smartfona, to już jego problem. Zresztą na pragotronach są wyświetlone sektory: 1 i 2.
Ale ostatnio inna sytuacja była nieciekawa: na Zachodni 98724 planowo przyjeżdża na tor nr 6 (peron 5). W piątek z jakiś powodów przyjęto go na jedynkę (peron 6). Ja jestem przeczulony na takie roszady i widziałem, że jedzie na jedynkę albo na trójkę, więc w stosunku do zapowiedzi miałem falstart i zdążyłem. Zapowiedź zaczęła lecieć, jak pociąg był już w peronach. Zatrzymał się, 30 sekund i już "98724 gotów do odjazdu". Parę osób nie zdążyło. Oczywiście uprzedzić drużyny pociągowej o zmianie i opóźnionej zapowiedzi już na dało rady.
Może nie mają łatwo ale na Zachodnim jest zawsze ogromny chaos.
ŁK
Nikt tu nie mówi o osobach, które wbiegają na peron w ostatniej chwili. Mówiłem o osobach z bagażami, które stoją na peronie w środkowym miejscu, a potem muszą lecieć z bagażami "kilometr" dalej, bo pociąg im "uciekł" na sam początek peronu.Premo pisze:Ktoś kto przychodzi na pociąg na ostatnią chwilę zawsze będzie miał problem choćby nie wiadomo jak kolej się by starała
Zauważyłem, że ludzie zawsze gnieżdżą się w tym samym miejscu. Niestety na SIPie jest wyświetlana jest informacja, że taki pociąg SKM zatrzymuje się w sektorach 1, 2, 3, a w praktyce staje w drugim (a w zapowiedziach kiedyś mówiono o sektorze 2 i 3). Dlaczego (wiedząc jaką długość ma pociąg) są podawane, aż 3 sektory?
- kulikowski
- Posty: 895
- Rejestracja: 29 sie 2007, 9:39
- Lokalizacja: Rakowiec
Dlaczego brak jest tablicy odjazdów na: Śródmieściu w kierunku zachodnim, Ochocie oraz w Milanówku? Oszczędność czy jakaś nowa moda?
---
Dlaczego z internetowej strony kolejowskaz.pl zniknęły rozkłady przystankowe?
---
Jakiś bezdomny zaczepiał podróżnych w przejściu podziemnym pomiędzy Centralną a Śródmieściem wczoraj ok. godz. 16.
---
Dlaczego z internetowej strony kolejowskaz.pl zniknęły rozkłady przystankowe?
---
Jakiś bezdomny zaczepiał podróżnych w przejściu podziemnym pomiędzy Centralną a Śródmieściem wczoraj ok. godz. 16.
7 9 15 128 136 154 172 175 188 208 504 S-2 S-3 RL R8 N32 N38 N88
Dlaczego nie zgłosił Pan tego służbom porządkowym?kulikowski pisze: Jakiś bezdomny zaczepiał podróżnych w przejściu podziemnym pomiędzy Centralną a Śródmieściem wczoraj ok. godz. 16.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36869
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Znów o nowych stacjach/przystankach:
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... ntarz.html
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... ntarz.html
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Mam wrażenie, że osa zaczyna cierpieć na węzłozę przesiadkową. Akurat w przypadku kombinacji M2, R9, Radzymińska nie ma możliwości spięcia wszystkich koleją wszystkich trzech elementów. Lepiej więc, żeby metro dobrze obsługiwało Pragę, niż połową zasięgu obejmowało stację, która wielkiego ruchu nie wygeneruje. Większość pasażerów i tak dojedzie pociągami do miejsc docelowych w pobliżu metra w Śródmieściu. Więc lepiej z koleją spiąć Radzymińską, a metro zostawić Pradze.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Zgoda, tylko po co kolej wciska kit, że to będzie też stacja przesiadkowa do metra? A co do przesiadek do kolei, wszystko okaże się, na jakich trasach będą tam ostatecznie kursowały pociągi. Bo jeśli tak jak teraz, czyli Modlin/Legionowo - Służewiec/Lotnisko Chopina, to rzeczywiście będzie to użyteczny węzeł przesiadkowy (na razie tylko dla przyjeżdżających autobusami od strony Targówka i Zacisza). A jeśli będą tu głównie pociągi na zapowiedzianej trasie Sulejówek - Rembertów - Dworzec Gdański - Ożarów Maz., to stacja Warszawa Stalowa nie odegra większego znaczenia w przesiadkach.
A poza tym - tak, od dawna podkreślam znaczenie wygody węzłów przesiadkowych. Liczę, że może ktoś w ZTM czy w ratuszu weźmie sobie do serca, w jakich warunkach każe się pasażerom zmieniać swoją linię. Czas dojścia i dystans pomiędzy przystankami, schody, zepsute windy itd. itp.
A poza tym - tak, od dawna podkreślam znaczenie wygody węzłów przesiadkowych. Liczę, że może ktoś w ZTM czy w ratuszu weźmie sobie do serca, w jakich warunkach każe się pasażerom zmieniać swoją linię. Czas dojścia i dystans pomiędzy przystankami, schody, zepsute windy itd. itp.
Propaganda. Mówi Ci coś takie słowo?osa pisze:Zgoda, tylko po co kolej wciska kit, że to będzie też stacja przesiadkowa do metra?
Metro nie będzie dla żadnej linii kolejowej atrakcyjne. Rembertów ma S2/R2 do Śródmieścia.osa pisze:A co do przesiadek do kolei, wszystko okaże się, na jakich trasach będą tam ostatecznie kursowały pociągi. Bo jeśli tak jak teraz, czyli Modlin/Legionowo - Służewiec/Lotnisko Chopina, to rzeczywiście będzie to użyteczny węzeł przesiadkowy (na razie tylko dla przyjeżdżających autobusami od strony Targówka i Zacisza). A jeśli będą tu głównie pociągi na zapowiedzianej trasie Sulejówek - Rembertów - Dworzec Gdański - Ożarów Maz., to stacja Warszawa Stalowa nie odegra większego znaczenia w przesiadkach.
A to prawda, że w zakresie mentalności mamy duże zaległości i sporo betonu do rozkruszenia. Czasami tylko (ale to bardo czasami) ten młot pneumatyczny leci nieco na oślep.osa pisze:A poza tym - tak, od dawna podkreślam znaczenie wygody węzłów przesiadkowych. Liczę, że może ktoś w ZTM czy w ratuszu weźmie sobie do serca, w jakich warunkach każe się pasażerom zmieniać swoją linię. Czas dojścia i dystans pomiędzy przystankami, schody, zepsute windy itd. itp.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26931
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ja się boję przegięcia w drugą stronę - żeby pod kątem dogodnosci nie zawsze ważnych przesiadek nie pogorszyć obsługi otoczenia lub prędkosci podrozy gdzies dalej. Już słyszałem głosy, że np. 9 powinno stawac na Zawiszy 2 razy "bo nowa Główna" albo że na Obozowej (gdzie i tak przystanek siedzi na przystanku) trzeba dodac jeszcze jeden przystanek pod wiaduktem kolejowym, bo do Majakowskiego za daleko...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.