A teraz o polityce... (tej krajowej)

[Szeregowy_Równoległy]

A żenująco słabe jest wytykanie błędów PO w momencie, gdy ktoś zwraca uwagę na polityczny bandytyzm partii rządzącej. To, że poprzednicy nie byli krystaliczni nie jest żadnym uzasadnieniem tego, co robi PiS.

[px33]

Z drugiej strony nie można nie zauważyć, że PO swoją dość pochopną decyzją dało PiS-owi całkiem dobry pretekst do ataku na trybunał. Oczywiście skala przewinień jest nieporównywalna (i gdyby PiS miał wtedy choć odrobinę dobrej woli to wyprostowałby sytuację wybierając dwóch sędziów), ale to zachowanie było mimo wszystko głupie i nieodpowiedzialne.

[a/p TALENT]

Dzięki za posty, pierwsze zdanie mojego podpisu ciągle aktualne.

[KwZ]

Moim zdaniem żadnej symetrii nie ma. Platforma wyrok TK szanuje, PiS go nie wydrukował. To jest równe??

Pisałem już mocno skróconą listę innych zarzutów wobec PiS, każdy z nich jest cięższy od tego, co zrobiła Platforma. A próby wyrównywania win widzę jako echo propagandy PiS.

[grzegorz]

Tak samo zresztą PO popełniła delikt konstytucyjny wybierając 5 sędziów, a nie trzech. Jest to takie samo przestępstwo jak "rozwalenie TK przez PiS".

Czy mam rozumieć, że PiS do tej pory dzielnie stara się odkręcić skutki bezprawnej akcji Platformy sprzed 2 lat?!

To, że „każdy ma coś za uszami”, to truizm. Myślę, że na naszym poziomie, trzeba spojrzeć i zważyć konkretnie co. Oraz to, co można było od tej pory zrobić, a co zostało zrobione. Tazbir kiedyś opowiadał, że młodzi Rosjanie pytali kiedy Polska przeprosi za interwencję w Moskwie w (bodaj) XVII wieku. A on odpalił, że natychmiast po przeprosinach Mongolii za najazdy tatarskie w XIII w.

Ja mam nadzieję, że jak zapowiadano prace nad zmianami w sądownictwie będą postępować i odbędą się na zasadzie kompromisu.

Najwyraźniej uważasz, że kompromis to narzędzie budowania zgody wokół (może nie idealnych) rozwiązań, które wypracowano korzystając z wiedzy sporej grupy osób, części z nich - kompetentnych. To ty tak myślisz! Inni sądzą, że kompromis (= zgniły kompromis) to eufemistyczna nazwa psucia projektów powstałych dzięki skodyfikowaniu genialnych idei tego, czy innego „natchnionego przywódcy”.

Myślę, że postawa m. in. Ziobry (opozycję sobie darujmy, nie oni rządzą) najlepiej pokazuje, jaka jest szansa na kompromisy. Jego zachowanie „nie jest stargetowane” na podobnych tobie, tylko na twardogłowych. Ja na razie słyszę „Nie oddamy ani guzika!”, jakby to była wojna. Bardziej pasuje „Te zniknięte parówki jeszcze mocniej zewrą nasze szeregi!”.

[Poc Vocem]

Z drugiej strony nie można nie zauważyć, że PO swoją dość pochopną decyzją dało PiS-owi całkiem dobry pretekst do ataku na trybunał. Oczywiście skala przewinień jest nieporównywalna (i gdyby PiS miał wtedy choć odrobinę dobrej woli to wyprostowałby sytuację wybierając dwóch sędziów), ale to zachowanie było mimo wszystko głupie i nieodpowiedzialne.

O to mi też chodziło.

[Sebastian]

Dla przeciętnego obywatela działania w Trybunale Konstytucyjnym są trudne do zrozumienia i bardziej postrzegane są jako wojna na górze o stołki. I troszkę jest i może w tym racji.
Dużo ważniejsze są dla nich zmiany w sądach, które obecnie nie cieszą się dobrą opinią.

[KwZ]

Ale jakie znowu stołki? W poprzednich kadencjach nikt Trybunału nie ruszał, bo to była osobna władza, niepochodząca z wyborów powszechnych właśnie.

[px33]

No ale teraz to już są stołki i na taki stołek załapują się ludzie bliżsi "suwerenowi" - adwokat rodzin smoleńskich, wykładowca prywatnej uczelni czy bazarowa przekupa.

[grzegorz]

na taki stołek załapują się ludzie bliżsi "suwerenowi" - adwokat rodzin smoleńskich

A nie było tak, że ten gość okazał się mieć własne zdanie?

[px33]

Zdarza się. Inna sprawa, że to chyba najlepsza metoda na awans w środowisku prawniczym (jeśli dobrej zmianie nie uda się go zaorać), a i tak życie ma ustawione (jeśli dobra zmiana nie stwierdzi, że sędzia TK jednak nie jest nieusuwalny i nie musi mu przysługiwać stan spoczynku po odejściu z urzędu)

[Poc Vocem]

Każdemu sędziemu przysługuje stan spoczynku po odejściu z urzędu, nie tylko sędziom TK.

[Wolfchen]

Tymczasem wojny między Dudą a Macierewiczem ciąg dalszy - nie będzie rekordowej ilości nominacji generalskich na 15 sierpnia. Bo nie będzie ani jednego awansu

[JacekM]

Będzie - rekordowo mała

[Paweł_K]

Rok temu też nie było chyba, dopiero na święto podchorążych były?