Andrzej pisze:Łukasz pisze: ↑23 kwie 2019, 14:10
W Rembertowie jest pociąg. Koniec. Trzeba walczyć o podaż pociągową.
(...)
A jak możemy o to zawalczyć?
W planie długoletnim jest tylko linia obwodowa z Rembertowa przez Dworzec Gdański. Szacuje, że nie będzie częściej niż co pół godziny.
A nowe pociągi na S2 mają posłużyć do wydłużenia obecnych składów. Dobre i to. Będzie luźniej. Ale częstotliwość SKM nadal będzie tylko co pół godziny. Na średnicy nie ma miejsca, i nawet pociągów obecnie kursujących tylko do Dworca Wschodniego (czy odpowiednio do Dworca Zachodniego po drugiej stronie) nie da się z jakichś tam powodów powydłużać gdzieś dalej. Choćby do Falenicy czy tego Rembertowa.
Właśnie przez dłuższe pociągi, to największy problem w szczycie chyba. Poza tym to pociągów R2 jest cała masa, co kilka-kilkanaście minut, jeszcze kilka R6.
Poza tym jak będzie linia obwodowa, to trochę ruchu się na nią przeniesie. Już dziś centrum to nie tylko centralny, przy Gdańskim jest kilka biurowców, a do „nowego mordoru” może się dobrze jechać dookoła.
A jeszcze bardziej poza tym: nie wszyscy pracują w centrum.
Był tak swoją drogą taki pociąg z Rembertowa do Zachodniej jakoś kolo 9. Ja wiem, że to podsył był, ale on notorycznie woził 5 osób na krzyż, bo trafiał za opóźniony Minsk albo S2. Tu jest wiec też przestrzeń do poprawy.
Przynajmniej już S2 nie musi czekać na wiecznie-opóźnionego-Gałczyńskiego z Lublina.
Btw to jakieś pociągi aglomeracyjne pewnie mogłyby zaczynać z Rembertowa (jakieś regioexpressy do Skierniewic przez Centralny) czy nawet Wołomina.