Komunikacja miejska w Wawrze [II]

[fik]

300 brygad niedoboru? No way, może 100, ale i w to nie wierzę, bo sytuację znacząco można poprawić robiąc poważną remarszrutyzację.

Wiesz, to tak jak Biuro Taboru PKP IC, które zawsze odpisuje, że do objechania rozkładu brakuje 200 wagonów. Potem tniesz 10% oferty, wysyłasz, a oni odpisują, że brakuje 200 wagonów. Jak wyślesz pustą kartkę, to dzieje się pewnie podobnie

[Glonojad]

W całym mieście czy aglomeracji może. Wiadomo. Ale debatować nad usprawnieniami gdziekolwiek gdy szykują się jednocześnie tak poważne cięcia to to jest kpina.

Wręcz przeciwnie, właśnie to jest moment, żeby odciąć trochę tłuszczyku i zostawić czyste mięsko.

[Emyl]

Oczywiście, ale na przykład w Lublinie zmniejszenie budżetu o kilkanaście milionów spowodowało utratę tkanki mięśniowej, a tłuszczyk nadal będzie wisiał. Raptem trzy linie zachowają częstotliwość 10' w szczytach, cała reszta to w warunkach 400-tysięcznej aglomeracji będą jakieś dziady i to w stadach. Taka jest tendencja, bo nie trzeba nikomu nic tłumaczyć - ot, zabrali nam kasę, będziecie dłużej stać na przystankach i heyah.

[KwZ]

521, 195, 339, 156, 502, 320, 303, 314, 516, 321, 6, 269, 256.

Jak wiadomo z odchudzania, łatwiej stracić mięśnie niż tłuszcz, jeśli stosuje się tylko głodówkę.

[Łukasz]

521, 195, 339, 156, 502, 320, 303, 314, 516, 321, 6, 269, 256.

Jak wiadomo z odchudzania, łatwiej stracić mięśnie niż tłuszcz, jeśli stosuje się tylko głodówkę.

Losowałeś na kalkulatorze?

[PiotrekP]

Z którymi się nie zgadzasz?

[Łukasz]

Z którymi się nie zgadzasz?

Z tymi, które dopiero co powstały lub jeżdżą z jakiegoś powodu co 10 minut. A likwidacja linii jeżdżących co 30 minut tylko w DP da też średnie oszczędności. Liczę, że po prostu uda się posprzątać niektóre pozostałości i chyba bardziej spodziewałbym się likwidacji linii typu 7 lub 14 czy 25.

[kveld]

Z którymi się nie zgadzasz?

269, do którego przy metrze wczoraj o 17 ledwo się zmieściłem, czy 256, które kilku osiedlom na ZB zapewnia jedyny (a jeszcze kilku godziwy) dojazd do metra (no chyba, że mówimy o Dx - to inny temat). Brawo, gratuluję logiki. Już szybciej do wywałki 169, które o tej samej 16-17 potrafi że wschodniego na Bródno całą trasę mieć wolne siedzące (ludzie nauczyli się chyba, że zamiast czekać 20 minut to z Targowej lepiej tramwaj + przesiadka na Żabie, a i babcie jeżdżące z Pragi na smętarz zauważyły 120 i 160).

[Łukasz]

W ogóle to koło 19 z Ratusza do Wileńskiego jechało prawie puste 160. Nie, nie jechało za poprzednim, bo jechałem samochodem aż do Targówka. Już 190 jadące z nim było pełniejsze.

A 256 i 269 to mają się przyjąć a nie być likwidowane. Inaczej ludzie nie przesiądą się do metra.

[Krzysiek_S]

521 tez chcecie likwidować ?. Na odcinku wawerskim jedyna obsługuje kilka przystanków. Poza tym dużą część Wawra z Grochowem i tramwajami na Gocławku. Za to odcinek za Wiatraczną to zgadzam się w 100%. Taka 514 która nie ma "swoich przystanków" to już prędzej, czy 501.

[pawcio]

Wiadomo, że 521 to od Wiatracznej na zachód.

[fraktal]

W całym mieście czy aglomeracji może. Wiadomo. Ale debatować nad usprawnieniami gdziekolwiek gdy szykują się jednocześnie tak poważne cięcia to to jest kpina.

Wręcz przeciwnie, właśnie to jest moment, żeby odciąć trochę tłuszczyku i zostawić czyste mięsko.

No to odcinają. Obawiam się, że Pani Dyrektor gdzie indziej widzi ów tłuszczyk.

ZTM zastrzega, by nie łączyć cięć ze skróceniem części kursów jedynki do pl. Narutowicza. – Skrócenie części kursów jest praktyką stosowaną od dawna. Wykonywane jest to roboczo, każdego roku, w ramach analizy potoków pasażerskich. Odpowiadamy za pieniądze i trudno sobie wyobrazić, byśmy mieli wykonywać puste kilometry. Jedynka to dobry przykład: mamy gdzie wcześniej zawrócić tramwaj – mówi Katarzyna Strzegowska

[bartoni722]

O co chodzi z tym najeżdżaniem wszędzie na 269? Bo mam wrażenie że ktoś napisał, że jeździ puste, reszta przeczytała i teraz powtarza to w kółko. W godzinach szczytu popołudniowego widuję tą linię i pracuje naprawdę dobrze. Co do reszty dnia/tygodnia - można dyskutować, ewentualne oszczędności (jeśli już się upieracie) widziałbym w delikatnym (zaznaczam: delikatnym) pocięciu do np. co 12 w międzyszczycie i wieczorem. 256 to już w ogóle nie komentuję, tej linii to by się przydało wręcz dołozyć wzkm żeby w weekend jeździło dłużej. 502 i 516 też zastanawiające, chętnie usłyszę uzasadnienie. 314 wbrew pozorom ma unikalne funkcje na Zielonej Białołęce, ale z tą linią akurat mają być jakieś ruchy przy okazji wydłużania 152 na Derby.

[Georg]

521, 195, 339, 156, 502, 320, 303, 314, 516, 321, 6, 269, 256.

Jak wiadomo z odchudzania, łatwiej stracić mięśnie niż tłuszcz, jeśli stosuje się tylko głodówkę.

Wyraźnie było podkreślone, że chodzi o linie, na które jest mniejsze zapotrzebowanie w niedziele niehandlowe, czyli te, które przejeżdżają obok marketów. Linie 195, 339, 320, 303, 314 i 321 i tak nie jeżdżą w ds więc nie wchodzą w grę.

[KwZ]

Wyraźnie było podkreślone, że chodzi o linie, na które jest mniejsze zapotrzebowanie w niedziele niehandlowe(...)

Odniosłem się do poniższego, gdzie nic podkreślone nie jest:

13 linii w Wawrze? Które?

W całym mieście czy aglomeracji może. Wiadomo.

Wciąż czekam na podanie konkretnych numerów, a nie nośnych, populistycznych haseł.

521, 195, 339, 156, 502, 320, 303, 314, 516, 321, 6, 269, 256.

Oczywiście możemy dyskutować o zasadności komasacji 269 i 169 lub 256 i 170. Jestem pewien, że w razie czego wygrzebię jeszcze ze trzy linie (może już kontrowersyjne), np. 328, może 212 (+199). Te 13 numerów to może nie łatwizna, ale to jest do zrobienia. Następne 13 komasacji też bym znalazł, tyle że już ze stratą dla pasażerów.
521 powinno być zamienione w 113 i skrócone do Falenica - Wiatrak, ale to skrócenie to prawie jak o linię (25 min w jedną stronę). O tym się pisze na tym forum przynajmniej od 10 lat.