Tarchomin i Nowodwory (III)
Moderator: Wiliam
Droga bez węzła przesiadkowego tylko z obecną pętlą/pętlami?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
To co jest plus skrzyżowanie z Modlińską.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Nie ma sensu żadnego skracania 7XX do Winnicy przed dowiązaniem drogowym pętli do modlińskiej.
jedną z siedemsetek z pewnością trzeba będzie skrócić do Winnicy. Poza tym będzie duży problem z wywaleniem 511. Ta linia jest właściwie nie do ruszenia. Dosyć pokaźne i rozbudowujące się osiedle DW które ma bezpośredni dojazd do metra młociny z czasem 18 minut, z pewnością nie zgodzi się na przeładunek do 2 na winnicy i wepchnięcie ich do jakiejś dowozówki do tramwaju co wydłuży im globalny czas podróży do metra mniej więcej do 30 minut. Bardzo podobnie było z 527 na derbach, dlatego wzamian musiano puścić tam 160, alternatywą było pozostawienie 527 na starej trasie. Cichaczem żadnych zmian tam się nie wprowadzi. Z pewnością się ukaże jakiś hardcorowy projekt typu likwidacja 511, siedemsetki do Winnicy ale z pewnością nie zostanie z tego zbyt wiele.
Jest do ruszenia 511 jak i 527/160. Tylko trzeba mieć jaja i nie poddać się presji paru krzykaczy i najazdu mediów. Ale jaj nie ma a krzykacze są liczeni jako potencjalne głosy w urnie wyborczej.marko80 pisze: ↑22 paź 2021, 19:18Nie ma sensu żadnego skracania 7XX do Winnicy przed dowiązaniem drogowym pętli do modlińskiej.
jedną z siedemsetek z pewnością trzeba będzie skrócić do Winnicy. Poza tym będzie duży problem z wywaleniem 511. Ta linia jest właściwie nie do ruszenia. Dosyć pokaźne i rozbudowujące się osiedle DW które ma bezpośredni dojazd do metra młociny z czasem 18 minut, z pewnością nie zgodzi się na przeładunek do 2 na winnicy i wepchnięcie ich do jakiejś dowozówki do tramwaju co wydłuży im globalny czas podróży do metra mniej więcej do 30 minut. Bardzo podobnie było z 527 na derbach, dlatego wzamian musiano puścić tam 160, alternatywą było pozostawienie 527 na starej trasie. Cichaczem żadnych zmian tam się nie wprowadzi. Z pewnością się ukaże jakiś hardcorowy projekt typu likwidacja 511, siedemsetki do Winnicy ale z pewnością nie zostanie z tego zbyt wiele.
żeby nie było, że pisze jakoś w swojej sprawie. Od 6 lat nie ma nic wspólnego z tamtą dzielnicą, mimo, iż bardzo długo tam mieszkałem, ale likwidacja 511 i wepchnięcie tych ludzi do 2 to ewidentne pogorszenie dla nich komunikacji w relacji DW - metro i oczywistym jest sporo wydłużony tym samym czas dojazdu do metra i centrum plus jedna dodatkowo przesiadka więcej. Z pewnością to nie będzie presja paru krzykaczy.SławekM pisze: ↑22 paź 2021, 19:29Jest do ruszenia 511 jak i 527/160. Tylko trzeba mieć jaja i nie poddać się presji paru krzykaczy i najazdu mediów. Ale jaj nie ma a krzykacze są liczeni jako potencjalne głosy w urnie wyborczej.marko80 pisze: ↑22 paź 2021, 19:18
Nie ma sensu żadnego skracania 7XX do Winnicy przed dowiązaniem drogowym pętli do modlińskiej.
jedną z siedemsetek z pewnością trzeba będzie skrócić do Winnicy. Poza tym będzie duży problem z wywaleniem 511. Ta linia jest właściwie nie do ruszenia. Dosyć pokaźne i rozbudowujące się osiedle DW które ma bezpośredni dojazd do metra młociny z czasem 18 minut, z pewnością nie zgodzi się na przeładunek do 2 na winnicy i wepchnięcie ich do jakiejś dowozówki do tramwaju co wydłuży im globalny czas podróży do metra mniej więcej do 30 minut. Bardzo podobnie było z 527 na derbach, dlatego wzamian musiano puścić tam 160, alternatywą było pozostawienie 527 na starej trasie. Cichaczem żadnych zmian tam się nie wprowadzi. Z pewnością się ukaże jakiś hardcorowy projekt typu likwidacja 511, siedemsetki do Winnicy ale z pewnością nie zostanie z tego zbyt wiele.
Oczywiście, najlepiej to 511 przekształcić w E11 z przystankami jedynie na Dąbrówce Wiślanej, Dąbrówce Szlacheckiej, Białołęce-Ratusz i Metro Młociny. Heloł, to już końcówka Warszawy i proszę nie wymagać dojazdu do centrum w 15 minut.
Ale nie można też pogarszać pewnym grupom sprawnego dojazdu do metra w imię wpychania wszystkich do tramwaju. Bo to, że jest to sprawny dojazd do metra każdy potwierdzi a dodatkowa przesiadka do tramwaju raczej nie jest nikomu na rękę.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27424
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
511 będzie pewnie podcinane aż skończy za kilka lat z jakąś karykaturalną częstotliwością 15/20//20 i wszystkimi przystankami poza Obrazkową. Ludzie zagłosują nogami, a znaczna część dzisiejszej klienteli ma do tramwaju niedalej niż do autobusu, przecież i tak obecnie Poetów daje więcej pax (z przesiadek z 7xx i z okolicznych osiedli) niż DW.
A do Winnicy można skrócić 731 (w koordynacji z L49), o ile 723 zostanie na trasie do Żerania co 7,5/15//20, i miałoby to dużo rąk i nóg z różnych względów, więc nie można na to liczyć pewnie. Inna rzecz, że w obecnym układzie przesiadka w kierunku koła podbiegunowego północnego na tej pętli jest typowo warszawska, czyli mało dogodna. Dobrze, że w drugą stronę wyszło dobrze.
[edit] Natomiast generalnie prawdą jest, że dla DW, niezależnie od wszystkiego, tramwaj nie przynosi wybitnej poprawy. Spodziewałbym się jednak 511 => E-4 wyłącznie w szczytach (bo 2 i tak ma swoich pasażerów i w kluczowych porach separacja ma sens) i jakiejś formy dowozu (czy to opartej na 211, czy nowej i niezależnej) do tramwaju poza tym.
A do Winnicy można skrócić 731 (w koordynacji z L49), o ile 723 zostanie na trasie do Żerania co 7,5/15//20, i miałoby to dużo rąk i nóg z różnych względów, więc nie można na to liczyć pewnie. Inna rzecz, że w obecnym układzie przesiadka w kierunku koła podbiegunowego północnego na tej pętli jest typowo warszawska, czyli mało dogodna. Dobrze, że w drugą stronę wyszło dobrze.
[edit] Natomiast generalnie prawdą jest, że dla DW, niezależnie od wszystkiego, tramwaj nie przynosi wybitnej poprawy. Spodziewałbym się jednak 511 => E-4 wyłącznie w szczytach (bo 2 i tak ma swoich pasażerów i w kluczowych porach separacja ma sens) i jakiejś formy dowozu (czy to opartej na 211, czy nowej i niezależnej) do tramwaju poza tym.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Ale 511 akurat już staje na Obrazkowej.
Przede wszystkim nie ma dla tych pasażerów zysku czasowego. Ten pomysł jest nawet dobry. Przekształcenie tej linii w coś szczytowego typu E-4 albo np jakieś 404.fik pisze: ↑22 paź 2021, 19:40Natomiast generalnie prawdą jest, że dla DW, niezależnie od wszystkiego, tramwaj nie przynosi wybitnej poprawy. Spodziewałbym się jednak 511 => E-4 wyłącznie w szczytach (bo 2 i tak ma swoich pasażerów i w kluczowych porach separacja ma sens) i jakiejś formy dowozu (czy to opartej na 211, czy nowej i niezależnej) do tramwaju poza tym.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Jeśli nie ma zysku czasowego (polemizowałbym, ale niech będzie), to nie ma także straty, w związku z czym utrzymywanie autobusu konkurencyjnego dla tramwaju w sytuacji, gdy są miejsca w mieście, dla których autobusów od lat brakuje, jest słabe. Zwłaszcza, że w perspektywie kilku dosłownie miesięcy podaż na 2 wzrośnie o 20%.
Choć szczytówka jest niezłym pomysłem na wygaszenie popytu, a DSowe autobusy przydadzą się bardziej właściwie wszędzie, bo częstotliwości są makabryczne. Bo chyba zdajecie sobie sprawę, że zrobienie szczytowym połączenia o unikalnym przebiegu jest jego wygaszeniem, nie?
Aha, 511 ma już teraz czas dojazdu do Młocin 20 minut z Dąbrówki, a nie żadne 18 - tak dla ustalenia uwagi. Na papierze, jak to rozkłady autobusowe.
Choć szczytówka jest niezłym pomysłem na wygaszenie popytu, a DSowe autobusy przydadzą się bardziej właściwie wszędzie, bo częstotliwości są makabryczne. Bo chyba zdajecie sobie sprawę, że zrobienie szczytowym połączenia o unikalnym przebiegu jest jego wygaszeniem, nie?
Aha, 511 ma już teraz czas dojazdu do Młocin 20 minut z Dąbrówki, a nie żadne 18 - tak dla ustalenia uwagi. Na papierze, jak to rozkłady autobusowe.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Nie po to to ubijano, żeby przywracać. Gdy pociągów było jak na lekarstwo to autobusów 214/314 było multum. Potem skrócono linię do Fletniowej. A gdy pociągi zaczęły jeździć często (SKM na zmianę z KM) to linię zlikwidowano ze względu na nikłe wykorzystanie.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.