Ajenci - dyskusje, komentarze, nowości

[BrdzJkb]

Nikt o nic nie występował, tylko w kontraktach z 2017r i wcześniejszych nie było zapisu wymagającego zatrudniania kierowców na umowy o pracę.

Inaczej. Zarówno Arriva jak i Grodzisk na kontraktach 12 metrowych muszą zatrudnic 120 kierowców na UoP. Wszystko powyżej może być UZ lub UoP.

[konri]

@michael112 z tego co pamiętam w przetargach na wymianę wyświetlaczy w 20xx i 73xx było napisane, że kary bierze na siebie wykonawca przez 7lat, więc MZA nie zależy, a R&G widocznie taką stawkę dowaliło, że nie chce im się naprawiać tylko wolą kary płacić.
Nie mów, że się nie sprawdziła, po modernizacji bebechów NM w 2018/19 w 52xx i 19xx psują się rzadziej niż R&G.
Co do SiMSa, to jest chyba najdroższy, ale też najmniej awaryjny, na tyle lat na palcach jednej ręki widziałem awarie w Mobilisach.

MZA jak najbardziej jest karane za niesprawny SIP. Ambitni ekspedytorzy ZTMu potrafią spisać każdy kurs wozu z niesprawnymi elektrodechami jako wadliwy. I to nie jest tak, że MZA olewa problem. W starszych wozach często to wygląda tak, że przez kilka dni wszystko działa, potem poł dnia nie działa, potem samo się naprawia i za pare dni psuje znowu. Jak kierowca tego nie odpisze to ciężko żeby warsztat sie o tym dowiedział. A usterkę która raz jest a raz nie jest bardzo ciężko namierzyć. U ajentów problemów jest mniej bo mają młodsze wozy.
Do R&G 6000p w 44xx nie mam żadnych zastrzeżeń, wszystko zazwyczaj działa jak trzeba.

[pawcio]

Ja jeszcze tylko przypomnę, że MZA i TW nie do końca mają wpływ na to, jaki system dostaną, bo to trochę zależy od producenta taboru i jego wyboru poddostawcy. Mogą tylko określić, że system ma działać w określony sposób i co najwyżej próbować przerzucać kary z ZTM. Prywaciarze tego problemu wprost nie mają, bo dostawcę taboru sobie wybierają bardziej swobodnie i mogą inaczej dobierać komponenty do nabywanych pojazdów.

[ZielonyJamnik]

Chwila chwila @pawcio, zaraz powiemy, że MZA nie ma wpływu na wybór dostawcy autobusu. Oczywiście, że jest jakiś sposób, bo w przeciwnym razie przecież Bydgoszcz, Wrocław czy Gdańsk nie miałyby jednolitych systemów

[pawcio]

W Hyundaiach też jednak nie ma Novamedia. Ale wprost producenta wpisać sobie w specyfikację nie można.

[ZielonyJamnik]

W tramwajach bardziej liczyłem, że będzie SiMS, ale ogólnie chodzi o to, że da się stosować zapisy, które umożliwią wybór odpowiedniego dostarcy

[Bastian]

W tramwajach bardziej liczyłem, że będzie SiMS, ale ogólnie chodzi o to, że da się stosować zapisy, które umożliwią wybór odpowiedniego dostarcy

Na przykład?

[px33]

Oczywiście, że jest jakiś sposób, bo w przeciwnym razie przecież Bydgoszcz, Wrocław czy Gdańsk nie miałyby jednolitych systemów

Jeśli jakieś miasto ma zamknięty SDIP połączony z informacją pojazdową, to temat w dużej mierze zamyka kompatybilność z SDIP. A jeśli jeszcze jakiś bardziej wymyślny system biletu elektronicznego to już w ogóle.
Przy czym Bydgoszcz nie ma jednolitych systemów (nowe wozy mają SIMS, w tramwajach chyba mają specyficzny system z Pesy), Wrocław też chyba nie ma pełnej jednolitości.

[ZielonyJamnik]

Na przykład?

Nie jestem specjalistą, musiałbym przeanalizować jakiś SIWZ np. z MPK Wrocław. Powtórzę, skoro producenci mają monopol to muszą istnieć odpowiednie zapisy.

@px33 MPK Wrocław ma na 1000% SiMS

[px33]

Na przykład?

Nie jestem specjalistą, musiałbym przeanalizować jakiś SIWZ np. z MPK Wrocław. Powtórzę, skoro producenci mają monopol to muszą istnieć odpowiednie zapisy.

SDIP, system biletowy albo lokalne przyzwyczajenia, których nikomu nie opłaca się ruszać. Teoretycznie można też zażądać współpracy z systemami do przygotowania danych lub analiz ale to jest IMO do łatwego podważenia.
Przy czym w MZA punkt pierwszy odpada bo SDIP jest otwarty, punkt drugi odpada bo system biletowy jest całkiem odrębny, punkt trzeci też w zasadzie odpada bo tam już jest niezły miszmasz. Zresztą warszawski import danych też jest zupełnie inny niż w całej Polsce i wspierany przez wielu graczy.

MPK Wrocław ma na 1000% SiMS

Zaczynali od Pixela, więc chyba musieli wymienić 100% sterowników przy budowie SDIP, a część pojazdów musi mieć stare tablice. W sumie obie firmy jakoś tam wyrosły z jednego trzonu, przy czym ta nowsza wydaje się odnosić dużo większy sukces.

[TranslatorPS]

W Hyundaiach też jednak nie ma Novamedia. Ale wprost producenta wpisać sobie w specyfikację nie można.

O tyle o ile wprost nie można, tak można wrzucić tak precyzyjne zapisy kompatybilności, że producent praktycznie będzie zmuszony wziąć i zainstalować sprzęt firmy, której to urządzenia już są na miejscu używane. To właśnie mamy w Radomiu - musi być kompatybilność z Municomowym systemem geolokalizacji i karty miejskiej, więc jedyne co wdrażają kolejne partie wozów (jak teraz już się domawia nowy sprzęt, a nie przekłada z wycofywanych wozów), to po prostu nowsze modele mieleckiego producenta, jak np. SRG-6000P w elektrykach '20/'21 zamiast dotychczasowego SRG-3100P, czy też kasowniki KRG-8 zamiast KRG-6KB3. W Warszawie, jakby nie spojrzeć, przesłanek do tego nie ma, gdyż ZTM precyzuje tylko protokół (czy też format) danych, a każdy chętny może się dostosować.

[MJ]

Nie tylko na warszawskim. Nowe kartony w Rydze także mają OneLine.

Kilka miesięcy temu gdzieś na Facebooku przewinęło mi się zdjęcie, że w jakimś eLkowym busie pokroju Mana było OneLine.

[ZielonyJamnik]

Chyba na L18 widziałem takiego

[kveld]

Kilka miesięcy temu gdzieś na Facebooku przewinęło mi się zdjęcie, że w jakimś eLkowym busie pokroju Mana było OneLine.

A to ciekawostka - Solaris sprzedaje OneLine do użytku innym podmiotom, czy to jakaś "lewa przekładka" była?

[ashir]

Jakby ktoś się zastanawiał dlaczego Michalczewski powinien zakończyć jak najszybciej działalność w Warszawie to dzisiaj kolejny dowód. Na 212 nie są obsadzone 2 brygady pod rząd (4 i 06), a na innej (05) standardowo zastępstwo. Do kolejnej brygady (1) ledwo się zmieściłem, ale wychodzi na to, że miałem szczęście, bo akurat "moja" brygada przyjechała, natomiast z relacji pasażerów szybko się dowiedziałem, że to co się nie wyświetla w aplikacji to i w praktyce nie jeździ, czyli 45 minut przerwy. Na 152 też zastępstwo, a na 226 być może nie obsadzona brygada.

Niestety pasażerowie linii obsługiwanych przez Michalczewskiego są w szczególności narażeni, że ich kurs nie zostanie zrealizowany, nie tylko przez niesolidnego ajenta, ale i w ogóle. Bowiem trzeba brać pod uwagę, że nie zawsze znajdzie się zastępstwo, a przynajmniej nie od razu. Szkoda, że ZTM woli iść na rękę przewoźnikowi, który ma w poważaniu pasażerów, a i sam ledwo zipie. Obniżenie planu tylko wydłuża agonie Michalczewskiego. Obniżenie planu z 25 brygad do 20 brygad w DP i z 18 do 13 brygad w DŚ nic nie pomogło. Wręcz jak można było się łatwo domyśleć jest gorzej. Mniej kar = mniejsza motywacja do zwiększenia zatrudnienia, poprawy warunków zatrudnienia, regulowania zobowiązań na bieżąco itd. Dalej pani prezes nie potrafi rozwiązać problemu. A skoro płacenie kar (co pokazał przykład EEC) i utrata bonusu za wzorową realizację umowy jest opłacalne to znaczy, że ZTM słabo broni interes swój i pasażerów. Proponuję obniżyć plan o kolejne 5 brygad to za chwilę będzie Michalczewski wystawiał nie 15 brygad, a 10 w DP. Przykład mamy już w DŚ, gdzie przy 13 brygadach czasem bywa problem, żeby chociaż wystawić 10 brygad.