Komunikacja cmentarna

[pawcio]

A co się działo? Nic nie ubyło względem zeszłego roku:
1 8 kursów/h
3 12 kursów/h
4 4 kursy/h
25 4 kursy/h
C1 8 kursów/h
C4 4 kursy/h
C6 4 kursy/h
Łącznie 44 kursy/h.

Ponadto względem zeszłego roku zwiększyła się liczba niskopodłogowych brygad oficjalnie i nieoficjalnie, bo w praktyce tylko Wola wysłała wysoką podłogę na C1 (3 brygady) i C6 (2 brygady).

Może to przez to, że C6 odjeżdżało w parze z C1, a C4 i C6 jechały potem przez Ratusz. Najłatwiej było siłą rzeczy dojechać z Wileńskiego albo z Bródna, choć spodziewam się, ze wiele osób próbowało jednak z Gdańskiego, i to bardziej tramwajem („bo autobus stanie w korku”), a tam było tylko 16 z tych 44 kursów. Możliwe, że lepiej było zrobić C4 przez Chałubińskiego i Dw.Gdański, choć to i tak 4 kursy. Jedynka powinna też jeździć co 5 minut, jak trójka, może nawet zamiast tego głupiego 25, wzdłuż którego i tak jechało C27.

Albo z 17bis zrobić C7 (bo 41 to byłoby niebezpieczne)

[Piotrek_2274]

Podobno na Bródno nie może pojechać więcej kursów na godzinę, bo podstacja tego nie uciągnie. Także problemy mogły wynikać faktycznie ze stad tramwajowych wymuszanych przez rozkład.

[Łukasz]

Podobno na Bródno nie może pojechać więcej kursów na godzinę, bo podstacja tego nie uciągnie. Także problemy mogły wynikać faktycznie ze stad tramwajowych wymuszanych przez rozkład.

Albo złych tras. Btw do Zajezdni Annopol podstację poprawia?

[fraktal]

Natomiast dantejskich scen w tramwajach jadących na Bródno wczoraj nie będę opisywał, bo na szczęście nie miałem "przyjemności" w nich uczestniczyć. Mam nadzieję, że pani dyrektor wypłaci swoim pracownikom premię za zaoszczędzenie odpowiedniej liczby wozokilometrów.

Czekaj, bo nie rozumiem.
To w końcu wiesz, że tak było, czy tylko słyszałeś?
Czy dantejskie sceny były cały dzień, czy tylko przez chwilę, gdy twój informator miał (nie)przyjemność korzystać?
Czy było tak przez 4 dni, czy tylko w jednym wybranym?

Czy na Bródno w ogóle mogłoby pojechać jeszcze więcej tramwajów?
Czy te dantejskie sceny to wina likwidacji C76? A może to wina likwidacji Królewskiej?

Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi.

Sorry, ale na większość tych pytań to pytania retoryczne, jeżeli nie wszystkie. Dodam tylko,,że skoro Organizator nie chce uruchamiać linii z centrum do bramy przy Odrowąża, powinien zastanowić się nad autobusową dowozówką, w innej formie, bo tramwaje są przeładowane. Wie to każdy, kto wybierał się na Cmentarz Bródnowski 1 listopada. Ja w tym roku sobie darowałem 1 listopada, wiedząc że nie będzie żadnego autobusowego buforu, a sytuację znam z opowieści.

[ashir]

Ja jechałem C6 po 16 i były pustki.

[fraktal]

Ja jechałem C6 po 16 i były pustki.

Bo największe tłoki są zwykle przed południem i wczesnym popołudniem.

[ashir]

Wiem, ale to odpowiedź na to, że przez cały dzień nie było "dantejskich scen".

[pawcio]

Podobno na Bródno nie może pojechać więcej kursów na godzinę, bo podstacja tego nie uciągnie. Także problemy mogły wynikać faktycznie ze stad tramwajowych wymuszanych przez rozkład.

Albo złych tras. Btw do Zajezdni Annopol podstację poprawia?

A ona nie została poprawiona w 2015 r?

[person]

Sorry, ale na większość tych pytań to pytania retoryczne, jeżeli nie wszystkie. Dodam tylko,,że skoro Organizator nie chce uruchamiać linii z centrum do bramy przy Odrowąża, powinien zastanowić się nad autobusową dowozówką, w innej formie, bo tramwaje są przeładowane. Wie to każdy, kto wybierał się na Cmentarz Bródnowski 1 listopada. Ja w tym roku sobie darowałem 1 listopada, wiedząc że nie będzie żadnego autobusowego buforu, a sytuację znam z opowieści.

Czyli problemy był przez cały dzień, czy chwilowo?
Tak, najlepiej jest się obrazić i unikać odpowiedzi.

[Bon Jovi]

Z moich obserwacji rano nie było problemu, było luźno w tramwajach jak i w autobusach.

[fraktal]

Sorry, ale na większość tych pytań to pytania retoryczne, jeżeli nie wszystkie. Dodam tylko,,że skoro Organizator nie chce uruchamiać linii z centrum do bramy przy Odrowąża, powinien zastanowić się nad autobusową dowozówką, w innej formie, bo tramwaje są przeładowane. Wie to każdy, kto wybierał się na Cmentarz Bródnowski 1 listopada. Ja w tym roku sobie darowałem 1 listopada, wiedząc że nie będzie żadnego autobusowego buforu, a sytuację znam z opowieści.

Czyli problemy był przez cały dzień, czy chwilowo?
Tak, najlepiej jest się obrazić i unikać odpowiedzi.

A co to zmieni, czy dam szczegółową odpowiedź, czy bez szczegółów. W zeszłym roku szczegółowo opisałem problemy z linią C76 przy Cmentarzu na Bródnie i nawet dostałem odpowiedź, że w tym roku (czyli ówcześnie w przyszłym) sytuacja będzie, jeśli chodzi o tę linię, będzie taka sama jak w poprzednich latach, po czym... w tym roku postanowiono jej nie uruchamiać. Przy czym jeżeli wzięto dane z roku zeszłego, to na pewno woziła powietrza, ponieważ miejsce postoju tych autobusów przy cmentarzu wybrano tak beznadziejnie, że trzeba było być upartym, żeby doń w ogóle wsiąść.

Oczywiście, że sytuacja dotyczyła wybranych kursów, chyba nie myślisz sobie na poważnie, że ktoś z mojej rodziny przez cały dzień stał na przystanku i obserwował napełnienie tramwajów.

[Łukasz]

Skoro miało być tak samo, to z równie beznadziejnym miejscem postoju, czyli nic by nie dała.

[person]

Oczywiście, że sytuacja dotyczyła wybranych kursów, chyba nie myślisz sobie na poważnie, że ktoś z mojej rodziny przez cały dzień stał na przystanku i obserwował napełnienie tramwajów.

Dlatego dziwię/dziwiłem się, że użyłeś tak stanowczych określeń na funkcjonowanie komunikacji tramwajowej tego dnia. To tak, jakby narzekać, że w godzinach szczytu (na co dzień) są pełne pojazdy, więc ZTM nie radzi sobie, ale na pewno "pani dyrektor da nagrodę". Tak, bywały momenty, że ludzi było więcej. Tak, zawsze można coś poprawić. Nie, nie da rady w taki dzień zapewnić luźnych pojazdów itp. itd.

Od zaawansowanego użytkownika i miłośnika mimo wszystko chyba można wymagać czegoś więcej.

[pawcio]

Czyli problemy był przez cały dzień, czy chwilowo?
Tak, najlepiej jest się obrazić i unikać odpowiedzi.

A co to zmieni, czy dam szczegółową odpowiedź, czy bez szczegółów. W zeszłym roku szczegółowo opisałem problemy z linią C76 przy Cmentarzu na Bródnie i nawet dostałem odpowiedź, że w tym roku (czyli ówcześnie w przyszłym) sytuacja będzie, jeśli chodzi o tę linię, będzie taka sama jak w poprzednich latach, po czym... w tym roku postanowiono jej nie uruchamiać. Przy czym jeżeli wzięto dane z roku zeszłego, to na pewno woziła powietrza, ponieważ miejsce postoju tych autobusów przy cmentarzu wybrano tak beznadziejnie, że trzeba było być upartym, żeby doń w ogóle wsiąść.

Oczywiście, że sytuacja dotyczyła wybranych kursów, chyba nie myślisz sobie na poważnie, że ktoś z mojej rodziny przez cały dzień stał na przystanku i obserwował napełnienie tramwajów.

Przecież miejsce postoju C76 zawsze było takie samo i raczej nadawało się do obsługi bramy bocznej a nie tej przy Budowlanej.

[aaa]

Ciekawe jakie są wymiany netto przez cały dzień w tramwajach na Odrowąża, a jakie w autobusach od Kołowej. Być może ze względu na długi dystans do przebycia do przystanków autobusów odjeżdżających na Św. Wincentego ludzie przy powrotach bardziej preferują tramwaj.
Tylko - jak już było wspomniane - ciężko coś zrobić lepiej z ruchem pieszych i autobusów na Św. Wincentego. Przydałoby się więcej furtek aby rozrzedzić ruch (np. od Podobnej i u wylotu Alei Lipowej).
Osobiście mam bardzo złe wspomnienia z dzieciństwa z napierającym tłumem ludzi od Św. Wincentego. Przy każdej zmianie władzy w kraju modlę się, aby czystka nie dotarła zbyt głęboko do Policji, jeszcze przyjdzie jakiś nowy komendant, nie rozstawi funkcjonariuszy rozdzielających kierunki pieszych i ludzie się tam potratują