Tramwaj na Wilanów - układ po otwarciu

[Glonojad]

Niech jeszcze 4 na Mokotów zajedzie 9 i 24 przed mostem i potem koło Patelni cała trójka będzie sobie kwitła półtora cyklu aż 4 dostanie lewoskręt. Mmmm pycha.

Kompletnie nie zakładam, ze skręt miałby blokować linie jadące prosto.

Możesz nie zakładać, ale przykład Feminy pokazuje, że tak będzie.

W ogóle relacje techniczne to najgorszy możliwy wariant: sygnalizacja trudna jak na skrętach liniowych (rozmiar skrzyżowania, rzeczywisty czas ewakuacji), dodatkowe perony na wylotach, koszty, a zysku codziennego co kot napłakał.

[Łukasz]

Kompletnie nie zakładam, ze skręt miałby blokować linie jadące prosto.

Możesz nie zakładać, ale przykład Feminy pokazuje, że tak będzie.

W ogóle relacje techniczne to najgorszy możliwy wariant: sygnalizacja trudna jak na skrętach liniowych (rozmiar skrzyżowania, rzeczywisty czas ewakuacji), dodatkowe perony na wylotach, koszty, a zysku codziennego co kot napłakał.

No ok, ja zakładałem futurystycznie, że to po przebudowie całej patelni jednak będzie.

[Glonojad]

Femina ma cykl 120 i nierondo Dmowskiego krótszego mieć nie będzie, zwłaszcza ze skrętami tramwajowymi.

[Łukasz]

Femina ma cykl 120 i nierondo Dmowskiego krótszego mieć nie będzie, zwłaszcza ze skrętami tramwajowymi.

Jestem zwolennikiem nieco kontrowersyjnej tezy, mianowicie zamknięcia przelotu przez patelnie dla ruchu indywidualnego, jako pierwszego kroku do zamykania centrum. Oczywiście to nie jest pełen projekt ani nie jestem inżynierem ruchu, wiec może to wygenerować pewne problemy.

[Krzysztof_J]

W ogóle relacje techniczne to najgorszy możliwy wariant: sygnalizacja trudna jak na skrętach liniowych (rozmiar skrzyżowania, rzeczywisty czas ewakuacji), dodatkowe perony na wylotach, koszty, a zysku codziennego co kot napłakał.

Jeśli skręt nie jest wykorzystywany regularnie na co dzień, to chyba nie musi mieć osobnej sygnalizacji?

[Paweł D.]

I nawet lepiej żeby nie miał (fazy na stałe)

[Autobus Czerwon]

Generalnie obecnie obowiązuje w Warszawie doktryna (nie wiem czy uwarunkowana przepisami ogólnokrajowymi, czy są to jakieś wewnętrzne wytyczne TW) aby każdy relacja skrętna miała swoją bezkolizyjną fazę. Pamięam że kilka lat temu przy Nowowiejskiej tramwaje skręcały na "ogólnym", teraz zdaje się że każdy skręt ma swoją fazę.

[Paweł D.]

I bardzo dobrze. Ile to były wypadków na niewydzielonych lewoskrętach czy blokowania całego skrzyżowania.

[KwZ]

Musi mieć. Zwłaszcza jeśli ma być wykorzystywany na czasowe objazdy. Oidp tramwaje W > E dostawały minimum 12 s (albo już to poprawiono) i drugi tramwaj miał problem z przejechaniem jeśli ktoś zastawił przejazd i trzeba było go zdzwaniać.
Odiw każdy lewoskręt przecinający więcej niż dwa pasy / strumienie ruchu powinien być wydzielony od paru lat (ale skrzyżowania sprzed wprowadzenia tego nie muszą / praktycznie nie mają poprawek aż do modernizacji, np. Bitwy).

Imo sytuacja jest podobna do Feminy albo pl. Bankowego (zwłaszcza S<>W).
Nie jest tak, że prosty krzyżak jest prostszy w utrzymaniu i można po nim szybciej jeździć niż po zwrotnicach?

[Piotrek_2274]

Nie ważne czy to pojedynczy krzyżak, czy węzeł torowy ze zwrotnicami, według przepisów TW zawsze 15 km/h.

[Bastian]

Nie ważne czy to pojedynczy krzyżak, czy węzeł torowy ze zwrotnicami, według przepisów TW zawsze 15 km/h.

Tylko że przejazd przez krzyżak to 10 metrów, a przez całe skrzyżowanie z gwiazdą?

[Autobus Czerwon]

Na Feminie od pierwszego do ostatniego rozjazdu jest 50-55 metrów.

[eloelo520]

Femina ma cykl 120 i nierondo Dmowskiego krótszego mieć nie będzie, zwłaszcza ze skrętami tramwajowymi.

Jestem zwolennikiem nieco kontrowersyjnej tezy, mianowicie zamknięcia przelotu przez patelnie dla ruchu indywidualnego, jako pierwszego kroku do zamykania centrum. Oczywiście to nie jest pełen projekt ani nie jestem inżynierem ruchu, wiec może to wygenerować pewne problemy.

Nie ma szans, w Warszawie rola tzw. "centrum" z ograniczonym zamkniętym ruchem została przeznaczona dla obszaru na wschód od Marszałkowskiej.
Jeśli popatrzysz na miasta z ograniczonym/wyłączonym ruchem samochodowym w dzielnicy "historyczne centrum" to na jej obrzeżu jest generalnie jakaś szeroka droga główna, która zazwyczaj jest jej granicą.

[Łukasz]

Jestem zwolennikiem nieco kontrowersyjnej tezy, mianowicie zamknięcia przelotu przez patelnie dla ruchu indywidualnego, jako pierwszego kroku do zamykania centrum. Oczywiście to nie jest pełen projekt ani nie jestem inżynierem ruchu, wiec może to wygenerować pewne problemy.

Nie ma szans, w Warszawie rola tzw. "centrum" z ograniczonym zamkniętym ruchem została przeznaczona dla obszaru na wschód od Marszałkowskiej.
Jeśli popatrzysz na miasta z ograniczonym/wyłączonym ruchem samochodowym w dzielnicy "historyczne centrum" to na jej obrzeżu jest generalnie jakaś szeroka droga główna, która zazwyczaj jest jej granicą.

Trasa Łazienkowska, Wislostrada, Jana Pawła i… tu trochę się robi problem, bo Solidarności jest szeroka mniej więcej na zachód od Marszałkowskiej

[Autobus Czerwon]

W dzisiejszej Stołecznej redaktor Osowski wydedukował zmiany w układzie linii tramwajowych po otwarciu trasy na Sobieskiego. Według artykułu, do Branickiego pojadą tramwaje linii 14 oraz 35, na Sielce - 11, zaś na Stegny 10. Wyczuwam potężną walkę o bezpośrednie połączenie Miasteczka z Centralnym... Dwie linie na Puławskiej - 4 i 18 też wyglądają trochę słabo imo, choć w sumie nie wiem szczerze mówiąc czy jest tam potrzebne więcej połączeń. Przed budową pusty tramwaj odbijał się od kolejnego pustego tramwaju. Odcinek Wilanowska-Wyścigi zawsze można protezować wydłużonym 31, tylko stawiałoby to ogromny znak zapytania przed sensem budowy zawrotki przy Metrze Wierzbno.