Autobusy dla Warszawy-plany, przetargi, zamówienia, dyskusje

[piorunus]

No właśnie, oni nawet sami nie wiedzą gdzie mają iść pracować, zapewne dobrze by było jakby mama Ola Michalczewska wzięła ich za rączkę i zaprowadziła do któregoś przewożnika i złożyła za nich papiery.

A pojechali z nią na narty ?

[ZielonyJamnik]

Ale mama Ola, miała załatwić, że kierowcy mogą przejść do mza że swoimi badaniami i nawet nie muszą zdawać łuku przegubem

[zxcvbnm]

Jak dla mnie "urodzona by zarządzać" to jednak słaby autorytet dla kogokolwiek XD.

[primoż]

"Urodzona by zarządzać" to nie była przypadkiem mama Kasia, a nie mama Ola?

[ashir]

Nie.

[Jurand]

No właśnie, oni nawet sami nie wiedzą gdzie mają iść pracować, zapewne dobrze by było jakby mama Ola Michalczewska wzięła ich za rączkę i zaprowadziła do któregoś przewożnika i złożyła za nich papiery.

A pojechali z nią na narty ?

Nie zabrała chłopaków, bo powiedziała że od lipca za hotel na Płocho33 będą musieli płacić 800 i tylko zakwaterowanie do końca roku, teraz płacą 200 i był foch obustronny

[Jurand]

Ale mama Ola, miała załatwić, że kierowcy mogą przejść do mza że swoimi badaniami i nawet nie muszą zdawać łuku przegubem

Ale nie chcą do MZA, część już z nich tam była, a teraz są przywiązani do adresu Płochocińska 33 i nikt ich nie zmusi do pracy w MZA

[5556]

@wincenty rzeczywiście, nie doczytałem tego co Flash pisał. To wtedy wiadomo, że 30 za 30. Myślę, że kierowcy nie będą płakać, bo mało kto tym lubi jeździć, a i awaryjność na dużym poziomie jak na taki kilometraż.

@Jurand część na pewno, ale nie wszyscy, z tego co mi kolega mówił z Michasia to bardziej wybór między Relo, a PKS

To gazowe solarisy są tak awaryjne? Jeśli chodzi o solówki to jednak taką opinię słyszałem o manach CNG....

[zxcvbnm]

To jak bardzo są awaryjne zależy od tego kto jest fanem i antyfanem danej marki Jakoś na R3 nie ma z nimi problemów.

[Flash8222]

Jakoś na R3 nie ma z nimi problemów.

Skąd możesz o tym wiedzieć jak nawet tam nie pracujesz?

[ZielonyJamnik]

To gazowe solarisy są tak awaryjne? Jeśli chodzi o solówki to jednak taką opinię słyszałem o manach CNG....

MANy mają ponad 2x większy przebieg niż SU1xCNG, nie chce wiedzieć co się będzie działo wtedy z Solarisami, gdy osiągną aktualny przebieg MANów. Niech może fakt awaryjność odda to, że nawet gdy przyprowadziłem takiego z Bolechowa to musiałem mistrzowi już wóz odpisać.

@zxcvbnm akurat wolę jeździć Solarisami, ale IV generacja szczególnie w wersji dla mza obiektywnie jest kiepska

[MJ]

Jeśli chodzi o MANy to na początku psuły się na potęgę. Potem się to trochę uspokoiło. Niestety od jakichś 2-3 miesięcy zaczęły się poważne awarie wozów, że stoją miesiącami zanim zostaną skutecznie naprawione. Na korzyść MANa jest to, że deska jest tak zaprogramowana, że część komunikatów wyskakuje, ale za jakiś czas gaśnie, a to nie oznacza (jak w przypadku innych wozów), że wóz przez chwilę "myslał" że coś jest niesprawne. Te usterki są nadal i wyskakują przy gaszeniu i po ponownym uruchomieniu silnika. Solarisy IV gen. też psują się mniej niż na początku, ale pulpity Acti o każdym problemie muszą informować tak, żeby pasażerowie na końcu to słyszeli. Stąd może się wydawać, że się częściej psują. Na Kleszczowej najbardziej awaryjne wozy to 52xx. Wiele osób z zaplecza (łącznie ze mną) powie, że w kwestii bezawaryjności Mercedesy biją na głowę inne marki. Widać to nawet po Mobilisie, który wszystko stara się robić jak najtaniej, a woleli dopłacić do Mercedesów i nie mieć większych problemów.

[Flash8222]

Ale wiesz, że w Mobilisie naprawia się czarną taśmą izolacyjną która jest naklejona na pulpicie każdego wozu?

[zxcvbnm]

Kiedyś jak coś nie działało, to naprawiali zaklejając taśmą , ale nie znaczy, że obecnie to robią. Chyba.

[KR88]

Ale wiesz, że w Mobilisie naprawia się czarną taśmą izolacyjną która jest naklejona na pulpicie każdego wozu?

Albo naklejką z