Rozkłady tramwajowe – 2024

[Paweł D.]

A jaka była frekwencja w tych nocnych kursach? Bo były one tylko dla jadących na Bródno lub Ochotę w zasadzie.

[fik]

No dla jadących na Ochotę to tak średnio, bo po ich uruchomieniu ostatni kurs był wcześniej niż wcześniej.

[pawcio]

Tramwajowy wakacyjny plan powszedni po zamknięciach Kercelaka i Puławskiej spadł do takiego poziomu, że dałoby się trzy takie 79 uruchomić od ręki.

Jeśli TW miało tak niski plan na sierpień to np. na takim 28 nie można było dołożyć brygady? W godzinach szczytu na Kawęczyńskiej były po 3 minuty postoju. Dołożenie jednej brygady pewnie by pozwoliło wydłużyć postoje do 10 minut.

Tylko postojów na drugiego na Kawęczyńskiej nie zorganizujesz. Więc nie da rady wydłużyć 3 do 13 minut.

[Przecinak]

Jeśli TW miało tak niski plan na sierpień to np. na takim 28 nie można było dołożyć brygady? W godzinach szczytu na Kawęczyńskiej były po 3 minuty postoju. Dołożenie jednej brygady pewnie by pozwoliło wydłużyć postoje do 10 minut.

Tylko postojów na drugiego na Kawęczyńskiej nie zorganizujesz. Więc nie da rady wydłużyć 3 do 13 minut.

Na drugiego nie, dlatego napisałem o 10 minutach czyli częstotliwości kursowania linii w godzinach szczytu. Pierwszy rusza w trasę, drugi wjeżdża na pętlę.

BTW w zeszłym roku, przy okazji zamknięcia Wolskiej, na Kawęczyńską jeździło 73 i niektóre brygady tego 73 miały rozkładowo po 5 minut postoju na drugiego.

[Georg]

Przecież 73 nie jeździło na solówkach to jak się mieściło?

[Przecinak]

Pamiętam, że jeździły Swingi, ale czy to było planowo, to nie pamiętam.

[pawcio]

1. Najpierw się układa koordynację na sieci, z której wychodzi wartość postoju. I jego ewentualnie można wydłużyć o wartość taktu jeśli jest miejsce na dwa pociągi na pętli. Zwiększenie postoju 28 z 3 do 10 minut rozwaliłoby koordynację.
2. Prawy peron na Kawęczyńskiej ma ok. 40 metrów. Czyli postojowe na drugiego jest możliwy tylko przy obsłudze wyłącznie przez komplet 134N. Jak było takie rozwiązanie raz wdrożone, to były dyskusje z Zakładami by nie robiły tam nieplanowych podmian, z miernymi efektami.

[Łukasz]

Zjazdy 74 o 3 w nocy z Wyścigów na Żoliborz są boskie. Ten ostatni na bramę dojeżdża 3:44, a o 4:19 jedzie w drugą stronę. Serio między 3 a 5 w nocy 3 wozy nie mogły zostać na Wyścigach albo wyjątkowo zjechać na Mokotów?

[michael112]

Ten ostatni na bramę dojeżdża 3:44, a o 4:19 jedzie w drugą stronę.

Fizycznie ten sam pojazd? Wątpię.

[Łukasz]

Ten ostatni na bramę dojeżdża 3:44, a o 4:19 jedzie w drugą stronę.

Fizycznie ten sam pojazd? Wątpię.

I jakie to ma znaczenie?

[Bywalec]

Większych problemów do rozważań nie ma niż zjazdy które mają miejsce tylko w jedną noc na linii zastępczej? Jeszcze bym to zrozumiałem jakby to miało się tyczyć linii regularnej.

[Łukasz]

Większych problemów do rozważań nie ma niż zjazdy które mają miejsce tylko w jedną noc na linii zastępczej? Jeszcze bym to zrozumiałem jakby to miało się tyczyć linii regularnej.

Dlaczego miałbyś o tym decydować?

[Bywalec]

Nie uzurpuje sobie prawa do decydowania. Uważam to za zwykłą czepliwość z Twojej strony zwłaszcza że to rozkład tylko na jedną noc i nie jest to stały układ gdzie mogłoby to rzeczywiście być słabym rozwiązaniem o innych aspektach już nie wspominając.

[Łukasz]

Nie uzurpuje sobie prawa do decydowania. Uważam to za zwykłą czepliwość z Twojej strony zwłaszcza że to rozkład tylko na jedną noc i nie jest to stały układ gdzie mogłoby to rzeczywiście być słabym rozwiązaniem o innych aspektach już nie wspominając.

Rozumiem.

W ogóle wydaje mi się, że jak już patrzymy na to, że to linia zastępcza i to jeszcze jadąca z Pl.Narutowicza, to nikt po północy jej nie znajdzie. No więc całość została przygotowana właśnie w taki sposób.

Można było przetestować pętlę przy Muranowskiej, a dalej pojechać Nowowiejską do Wołoskiej i Wierzbna/Wilanowskiej, a nie puszczać ją w kontraruchu metra.

[adamrozbicki]

Nie uzurpuje sobie prawa do decydowania. Uważam to za zwykłą czepliwość z Twojej strony zwłaszcza że to rozkład tylko na jedną noc i nie jest to stały układ gdzie mogłoby to rzeczywiście być słabym rozwiązaniem o innych aspektach już nie wspominając.

Rozumiem.

W ogóle wydaje mi się, że jak już patrzymy na to, że to linia zastępcza i to jeszcze jadąca z Pl.Narutowicza, to nikt po północy jej nie znajdzie. No więc całość została przygotowana właśnie w taki sposób.

Można było przetestować pętlę przy Muranowskiej, a dalej pojechać Nowowiejską do Wołoskiej i Wierzbna/Wilanowskiej, a nie puszczać ją w kontraruchu metra.

Nie znałem słowa "kontraruch".