A gdyby tak zlikwidować linie czerwone?

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4859
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 04 lis 2025, 20:28

Ekspresem?
Obrazek

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27661
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 04 lis 2025, 20:40

A jakby tak 509 skierować w ucho przez Brazylijską, ale jej nie zatrzymywać na przystankach na tym uchu, to stałaby się szybsza czy wolniejsza?
raz szalem, raz racą kibolskie łajdactwo!

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 24712
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 04 lis 2025, 20:50

fik pisze:
04 lis 2025, 20:40
A jakby tak 509 skierować w ucho przez Brazylijską, ale jej nie zatrzymywać na przystankach na tym uchu, to stałaby się szybsza czy wolniejsza?
"Nie wierz żadnym statystykom, których samemu nie sfałszowałeś."
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Warsopolis5253
Posty: 190
Rejestracja: 04 lut 2025, 1:41

Post autor: Warsopolis5253 » 04 lis 2025, 20:55

Wiliam pisze:
04 lis 2025, 20:11
Jestem zaskoczony że kryterium dla linii ekspresowej jest jedynie liczba pomijanych przystanków. Ewentualnie kwestionuję ich obliczanie. Przykładowe E-1 swą ekspresowość bierze z przejazdu ciągiem nie obsługującym potoków lokalnych przez zbiorkom. Wał Miedzeszyński to defacto obwodnica Saskiej Kępy. Czyli do wyliczeń pomijanych przystanków można równie dobrze wskazać wszystkie przystanki na Saskiej i Rondo Waszyngtona.
E-1 w ogóle bym rozważał w parze ze 147. Ba, w jakimś innym uniwersum E-1 mogło by jeździć przez Francuską jako kursy skrócone 147 (Gocław - M2). Niestety 147 się wydłuża w nieskończoność i korodynowanie się do niego grozi stadami. Czyli dobrze że jest osobna niezależna linia.
No tak, ale jakby gdzie te dystanse robić E-1 ma jeden długi przelot, a tak poza tym to zatrzymuje się wszędzie czym zawyża średnią, a finalnie i tak zatrzymuje się co chwila. Co to za ekspres jak ma co chwilę przystanek poza jednym wyjątkiem. Fik sobie śmieszkuje, ale linia pospieszna jak sama nazwa wskazuje powinna być szybsza od linii zwykłej, a jak to osiągnąć nie pomijając przystanków na trasie? Bo z waszych wypowiedzi linia pospieszna/ekspresowa jest w tedy kiedy jedzie najprostszą drogą do ważnego węzła, a to, że zatrzymuje się wszędzie to bez znaczenia.

BrdzJkb
Posty: 389
Rejestracja: 26 kwie 2022, 18:34

Post autor: BrdzJkb » 04 lis 2025, 20:56

pawcio pisze:
04 lis 2025, 17:34
Brak podpięcia Gocławia do M2 na Stadionie to jest realny problem. Większym jest oczywiście to, że 509 w weekendy wciąż jeździ co 15', ale nie ma to nic z (jak to nazwałeś) kultem mikolizmu-przesiadkizmu.
No jednak z jakiegoś powodu ktoś zaproponował taki dziwny pomysł, tak jakby pasażerowie autobusów nie byli zainteresowani przejazdem ze źródła do celów podróży w jak najkrótszym czasie, a dojazdem ze źródła podróży do najbliższej stacji metra.

Awatar użytkownika
zxcvbnm
Posty: 2527
Rejestracja: 27 paź 2013, 12:12
Lokalizacja: Garażowany w Wawrze

Post autor: zxcvbnm » 04 lis 2025, 21:14

TGM pisze:
04 lis 2025, 20:19
Jeśli E-1 jest ekspresowe to czym jest 319?
Metro na Wawer.
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2

Łukasz
Posty: 11594
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 04 lis 2025, 21:29

TGM pisze:Jeśli E-1 jest ekspresowe to czym jest 319?
Metrobusem
ŁK

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27661
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 05 lis 2025, 14:14

Warsopolis5253 pisze:
04 lis 2025, 20:55
Fik sobie śmieszkuje, ale linia pospieszna jak sama nazwa wskazuje powinna być szybsza od linii zwykłej, a jak to osiągnąć nie pomijając przystanków na trasie? Bo z waszych wypowiedzi linia pospieszna/ekspresowa jest w tedy kiedy jedzie najprostszą drogą do ważnego węzła, a to, że zatrzymuje się wszędzie to bez znaczenia.
Celem istnienia każdej linii, nie tylko pospiesznej, jest współistnienie w złożonym systemie komunikacyjnym, którego celem istnienia z kolei jest (najogólniej ujmując) zapewnienie atrakcyjnej oferty kandydatom na pasażerów. Dlatego należy analizować, czy dany układ linii spełnia ten cel, a nie czy procencik pomijanych przystaneczków się zgadza z jakimś teoretycznym wskaźnikiem, który ktoś kiedyś sobie wymyślił w zupełnie innej rzeczywistości i nigdy nie podjął się jego merytorycznej obrony.

Ja tylko dodam, że według tej analizy E-1 będzie szybsze od dzisiejszego 509 o 7 minut na półkursie, czyli jest bardzo prawdopodobne, że przeciętny pasażer na tej zmianie straci więcej z tytułu wydłużonego oczekiwania niż zyska z tytułu przyspieszenia. A to wszystko w warunkach horrendalnej dyspunktualności transportu autobusowego, który wszystkie powyższe rozwiązania każe lokować w kategorii teoretycznych.
raz szalem, raz racą kibolskie łajdactwo!

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 7059
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 05 lis 2025, 14:41

Może po prostu trzeba to po chłopsku napisać:
Łączny czas podróży dla neo-E-1 będzie dłuższy, bo poza samą jazdą trzeba wliczyć czas oczekiwania na pojazd, który w przypadku rozbicia na dwie rzadkie i niekoordynowalne linie znacznie wzrasta.
Inaczej:
Silna linia zwykła jest właściwie SZYBSZA niż nędzny ekspres a bonusowo zapewnia lepszą dostępność.

Warsopolis5253
Posty: 190
Rejestracja: 04 lut 2025, 1:41

Post autor: Warsopolis5253 » 05 lis 2025, 15:02

fik pisze:
05 lis 2025, 14:14
Warsopolis5253 pisze:
04 lis 2025, 20:55
Fik sobie śmieszkuje, ale linia pospieszna jak sama nazwa wskazuje powinna być szybsza od linii zwykłej, a jak to osiągnąć nie pomijając przystanków na trasie? Bo z waszych wypowiedzi linia pospieszna/ekspresowa jest w tedy kiedy jedzie najprostszą drogą do ważnego węzła, a to, że zatrzymuje się wszędzie to bez znaczenia.
Celem istnienia każdej linii, nie tylko pospiesznej, jest współistnienie w złożonym systemie komunikacyjnym, którego celem istnienia z kolei jest (najogólniej ujmując) zapewnienie atrakcyjnej oferty kandydatom na pasażerów. Dlatego należy analizować, czy dany układ linii spełnia ten cel, a nie czy procencik pomijanych przystaneczków się zgadza z jakimś teoretycznym wskaźnikiem, który ktoś kiedyś sobie wymyślił w zupełnie innej rzeczywistości i nigdy nie podjął się jego merytorycznej obrony.
No czyli ta prezentacja jest do śmieci bo jak sam zauważyłeś oferta ma być jak najatrakcyjniejsza, czyli zatrzymać się wszędzie bo wszędzie jest potencjalny pasażer. Mi nie chodzi o to, że procencik ma się zgadzać bo w zasadzie to najmniej ważne jest, tylko jeśli mamy przystanki z których korzysta mniej osób to linie czerwone nie powinny się na nich zatrzymywać. Analizy co słusznie zauważono nie są robione merytorycznie, a demokratycznie czego efekt widzimy. Ja dam taki przykład z drugiej części miasta 517 i przystanek Malinowa, wykorzystanie jest niskie, a kilka metrów dalej jest 187, 401 i stacja kolejowa, więc po co tam zatrzymuje się to 517? Na każdej linii czerwonej są takie przypadki w liczbie mnogiej, a każde zatrzymanie się to stracony czas.

Łukasz
Posty: 11594
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 05 lis 2025, 15:06

Emyl pisze:Może po prostu trzeba to po chłopsku napisać:
Łączny czas podróży dla neo-E-1 będzie dłuższy, bo poza samą jazdą trzeba wliczyć czas oczekiwania na pojazd, który w przypadku rozbicia na dwie rzadkie i niekoordynowalne linie znacznie wzrasta.
Inaczej:
Silna linia zwykła jest właściwie SZYBSZA niż nędzny ekspres a bonusowo zapewnia lepszą dostępność.
Jest jeszcze separacja potoków. Przy separacji raczej koordynacja nie ma sensu. Ale czy tu się coś separuje, to nie wiem.

Czy problemy leżą w liczbie przystanków, czy w sygnalizacji, korkach do skrętu w lewo (i innych też), braku buspasów. Tramwaje nie omijają przystanków i już powoli robią się szybkie, głównie dzięki Jarkowi.
ŁK

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 9331
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 05 lis 2025, 15:08

Warsopolis5253 pisze:
04 lis 2025, 16:04
oddawanie kolejnych bloków wzdłuż modlińskiej i tak finalnie skończy się zmianą na linie stałą lub wcześniej tramwaje pojadą dalej Modlińską co zakończy żywot tej trasy, a wątpie, żeby ktoś ruszał 509 przed oddaniem trasy na Gocław bo linia działa.
Gdyby tylko istniała trasa tramwajowa z Żerania przez Wileński na Pragę Południe, dzięki której można byłoby uruchomić linię tramwajową łączącą te obszary zamiast zatrzymywania 509 przy każdym krzaku... (BTW: wytyczanie buspasa na Jagiellońskiej przy Golędzinowie w imię obrony stawania tam 509, to gruby żart).
Łukasz pisze:
05 lis 2025, 15:06
Przy separacji raczej koordynacja nie ma sensu.
Gorzej, że po separacji proponuje się dwie linie o dziadowskiej częstotliwości, których nie da się koordynować, a do tego po prostu zaoferują coś gorszego.
Jeśli 509 ma być rusztem N-S prawobrzeża, jeśli 509 ma większe potoki z północy niż z południa, to naprawdę nie rozumiem po co kręcić tym w okolicach Stadionu...

Warsopolis5253
Posty: 190
Rejestracja: 04 lut 2025, 1:41

Post autor: Warsopolis5253 » 05 lis 2025, 15:26

person pisze:
05 lis 2025, 15:08
Warsopolis5253 pisze:
04 lis 2025, 16:04
oddawanie kolejnych bloków wzdłuż modlińskiej i tak finalnie skończy się zmianą na linie stałą lub wcześniej tramwaje pojadą dalej Modlińską co zakończy żywot tej trasy, a wątpie, żeby ktoś ruszał 509 przed oddaniem trasy na Gocław bo linia działa.
Gdyby tylko istniała trasa tramwajowa z Żerania przez Wileński na Pragę Południe, dzięki której można byłoby uruchomić linię tramwajową łączącą te obszary zamiast zatrzymywania 509 przy każdym krzaku... (BTW: wytyczanie buspasa na Jagiellońskiej przy Golędzinowie w imię obrony stawania tam 509, to gruby żart).
No i ja się zgadzam, zresztą tak będzie, ale co z tego, że teraz jest 20 do Wileńskiego jak na tym odcinku 509 pomija tam całe 3 przystanki.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27661
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 05 lis 2025, 17:03

Warsopolis5253 pisze:
05 lis 2025, 15:02
No czyli ta prezentacja jest do śmieci bo jak sam zauważyłeś oferta ma być jak najatrakcyjniejsza, czyli zatrzymać się wszędzie bo wszędzie jest potencjalny pasażer.
Ten wniosek jest jeszcze mniej logiczny, niż ta prezentacja.
Ja dam taki przykład z drugiej części miasta 517 i przystanek Malinowa, wykorzystanie jest niskie, a kilka metrów dalej jest 187, 401 i stacja kolejowa, więc po co tam zatrzymuje się to 517? Na każdej linii czerwonej są takie przypadki w liczbie mnogiej, a każde zatrzymanie się to stracony czas.
To jest bardzo, ale to bardzo dobrzy przykład, bo 517 traci na zatrzymaniu na Malinowej mniej czasu niż na jeździe przez Spisaka zamiast plac Tysiąclecia - ale ślepe fiksowanie się na charakterze linii przyspieszonej utrudnia dojrzenie takich, stosunkowo łatwo osiągalnych, korzyści.
raz szalem, raz racą kibolskie łajdactwo!

Autobus Czerwon
Posty: 4469
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 05 lis 2025, 18:45

Emyl pisze:
05 lis 2025, 14:41
Może po prostu trzeba to po chłopsku napisać:
Łączny czas podróży dla neo-E-1 będzie dłuższy, bo poza samą jazdą trzeba wliczyć czas oczekiwania na pojazd, który w przypadku rozbicia na dwie rzadkie i niekoordynowalne linie znacznie wzrasta.
Inaczej:
Silna linia zwykła jest właściwie SZYBSZA niż nędzny ekspres a bonusowo zapewnia lepszą dostępność.
Istnienie linii ekspresowych/przyspieszonych w warunkach miejskich ma sens wyłączenie kiedy zarówno linia zwykła jak i przyśpieszona mają naprawdę solidne częstotliwości (patrz 7 i 7E w Budapeszcie). Czyli w warszawskich nie ma praktycznie w ogóle

ODPOWIEDZ