Trasa Toruńska: samochód uderzył w przystanek autobusowy

Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 23 sty 2006, 11:26

Gacek pisze:widzę ze kolego nei znasz praktyki sądowej. Za spowodowanei śmierci nigdy nie ma wyroku w zawiasach.
Jeżeli tak to dla niego jeszcze lepiej. Dostanie najniższy wyrok bo adwokat znajdzie mu jakieś okoliczności łagodzące, w połowie odsiadki wyjdzie za dobre sprawowanie i kwita – dla niego to jeszcze lepsze niż wyrok w zawieszeniu, który wisi nad człowiekiem przez kilka lat.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

Gacek
Posty: 1460
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Loża Sadystów- marquis de Sade. Gare Centrale
Kontakt:

Post autor: Gacek » 23 sty 2006, 13:31

No raczej ja wolałbym 5 lat pozbawienai wolności w zawieszeniu na 10 niż 5 lat bez zawieszenia.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27433
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 23 sty 2006, 14:00

JacekM (2357) pisze:
st. asp. Paweł Piasecki pisze:Mężczyźnie został postawiony zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
i dobrze
Żałuję, że nie ma u nas dodawania kar - dostałby 12 za spowodowanie katastrofy plus 8 (tyle jest chyba maks) za nieumyślne spowodowanie śmierci...
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 23 sty 2006, 14:18

Fikander pisze:
JacekM (2357) pisze: i dobrze
Żałuję, że nie ma u nas dodawania kar - dostałby 12 za spowodowanie katastrofy plus 8 (tyle jest chyba maks) za nieumyślne spowodowanie śmierci...
Sam już zaczynam mieć wątpliwości, czy jak ktoś popyla setką w godzinach szczytu przy - 20 stopniach, to powinno się wogóle mówić o braku umyślności #-o

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 23 sty 2006, 16:37

Nie widzisz różnicy między tym że ktoś mial wypadek i przez głupote zabil grupe osob a tym że ktos by sobie zaplanował że zamorduje kogos np dla pieniędzy?
Przestańcie mówić o katastrofie bo to nie byla katastrofa i nie sądzę aby jakikolwiek sąd za takową ją uznał.

kam
Posty: 112
Rejestracja: 16 gru 2005, 20:44

Post autor: kam » 23 sty 2006, 16:52

Fikander pisze:Żałuję, że nie ma u nas dodawania kar - dostałby 12 za spowodowanie katastrofy plus 8 (tyle jest chyba maks) za nieumyślne spowodowanie śmierci...
Za nieumyślne spowodowanie katastrofy jest do 5 lat, to 12 jest właśnie dlatego, ze ktoś zginął. I tylko w przypadku gdy spwodowanie katastrofy było umyślne, a tu trudno będzie tak przyjąć

[ Dodano: 2006-01-23, 16:54 ]
Dostanie najniższy wyrok bo adwokat znajdzie mu jakieś okoliczności łagodzące, w połowie odsiadki wyjdzie za dobre sprawowanie i kwita – dla niego to jeszcze lepsze niż wyrok w zawieszeniu, który wisi nad człowiekiem przez kilka lat.
Tak jakby warunkowe przedterminowe zwolnienie czymś się różniło od zawieszenia kary... Przecież wcześniejsze zwolnienie nie oznacza, że kary nie ma i została definitywnie zakończona.

[ Dodano: 2006-01-23, 16:56 ]
Mahony2109 pisze:Nasze przepisy o "znikomej szkodliwości społecznej" są poprostu żenujące i unikalne w skali świata.
Niekoniecznie, wszędzie jest furtka, która umożliwia nieściganie każdego przestępstwa. U nas jest to znikoma szkodliwość społeczna, gdzie indziej inne rozwiązania. Zresztą jeśli przepisy o znikomej szkodliwości są gdzieś nadużywane, to raczej przez policję i prokuraturę, a nie sądy. Te przecież w ponad 90% spraw skazują.

[ Dodano: 2006-01-23, 16:59 ]
MZ pisze:Kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o 52 km/h. Dostanie 400 zł mandatu i 10 punktów karnych – kwituje dyskusję Aleksandra Simończyk. Niemal w tym samym miejscu policjanci nagrywają kolejnego kierowcę, który ma na liczniku swojego renault megane 107 km/h. Dostał 500 zł mandatu i 10 punktów karnych.
Dlaczego mandaty są tak niskie? Dlaczego tych spraw nie kieruje się do sądu, który może orzec wyższą karę?

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 23 sty 2006, 21:58

Obrazek
Warszawa: areszt dla sprawcy krwawego wypadku

PAP, pi 23-01-2006, ostatnia aktualizacja 23-01-2006 17:35

29-letni kierowca, który w piątek wjechał w przystanek autobusowy na Trasie Toruńskiej w Warszawie, zabijając pięć osób i raniąc trzy trafi do aresztu - zdecydował w poniedziałek Sąd Rejonowy Warszawa-Praga, przychylając się do wniosku prokuratury.

Poinformowała o tym Violetta Olszewska z biura prasowego Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. Mężczyźnie - Mikołajowi P., postawiono zarzut "sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym" ze skutkiem śmiertelnym - za co grozi od 2 do 12 lat więzienia. W areszcie będzie przebywał do 21 kwietnia.

Do tragicznego wypadku doszło w piątek. Ford focus jadący w kierunku warszawskiego Bródna podczas wyprzedzania innego samochodu uderzył w krawężnik; odbił się od niego i wjechał na przystanek autobusowy, gdzie stało kilkanaście osób.

Dwie osoby (kobieta i mężczyzna) siłą uderzenia zostały odrzucone na odległość 30 metrów i spadły z wiaduktu (z wysokości 5-6 metrów), ginąc na miejscu. W dół runął również samochód - kierowca nie odniósł jednak większych obrażeń, wyszedł z niego o własnych siłach.

Na miejscu zginął jeszcze jeden mężczyzna, a wkrótce po przewiezieniu do szpitala kolejny. Kilka godzin o życie walczyła 21-letnia dziewczyna - jej również nie udało się uratować.

Według ustaleń policji przyczyną wypadku była brawura kierowcy, który jechał zbyt szybko - ponad 100 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Robert 514
Posty: 2117
Rejestracja: 15 gru 2005, 12:14
Lokalizacja: Wawa / Wrocław

Post autor: Robert 514 » 23 sty 2006, 22:57

przydałby się :arrow: DOŻYWOTNI zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów wymagających okazania dowodu
oraz
:arrow: minimum 150 tys. zł. dla rodzin pokrzywdzonych i na cele fundacji dla rodzin ofiar wypadków

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 24 sty 2006, 10:06

Rosa pisze:Nie widzisz różnicy między tym że ktoś mial wypadek i przez głupote zabil grupe osob a tym że ktos by sobie zaplanował że zamorduje kogos np dla pieniędzy?
Przestańcie mówić o katastrofie bo to nie byla katastrofa i nie sądzę aby jakikolwiek sąd za takową ją uznał.
Tłumaczenie rzeczy pozornie oczywistych proponuję sobie odpuścić i przejść na wyższy poziom dywagacji :twisted: Jak już powiedziałem: zaczynam się zastanawiać, czy jazda ponad setkę w takich warunkach jest li tylko głupotą :!: Chociaż (czy to nie Einstein powiedział :-k ) "dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota; mam jednak wątpliwości co do tego pierwszego" #-o

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5311
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 24 sty 2006, 23:11

A ja do dziś zachodzę w głowę o który krawężnik ten "rajdowiec" się odbił......z prawej strony jest trzeci pas (przystanek). Czyżby o lewy ? To musiałby przy samej krawędzi pasa jechać.... a może inaczej: zmieniając pas ruchu z prawego na lewy solidnie rzuciło go na koleinach (to także ze względu na nie jest to ograniczenie), zrobił kontrę kierownicą i poleciał na przystanek......(podobno po wypadku tłumaczył się policji że jeździ "szybko ale bezpiecznie" ](*,) )

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27433
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 24 sty 2006, 23:44

pk45 pisze:Czyżby o lewy ?
ano
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 25 sty 2006, 3:34

Gacek pisze:widzę ze kolego nei znasz praktyki sądowej. Za spowodowanei śmierci nigdy nie ma wyroku w zawiasach.
Gacek, co innego teoria, co innego praktyka. Kierowca, który zabił na przejściu dla pieszych mojego dziadka, dostał wyrok w zawiasach.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8621
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 25 sty 2006, 8:15

pk45 pisze:A ja do dziś zachodzę w głowę o który krawężnik ten "rajdowiec" się odbił... z prawej strony jest trzeci pas (przystanek). Czyżby o lewy?
:arrow: O lewy. Podczas wyprzedzania innego samochodu zjechał ze środkowgo na lewy, odbił się od krawężnika, przeciął pozostałe pasy ruchu i wpadł na chodnik... a dalej wiadomo. Nie wiem, czy nie wykrakam, ale skoro po wypadku sprzed kilku lat zaczęto instalować bariery wokół peronów tramwajowych, to tym razem być może ktoś pójdzie po rozum do głowy i nawet kosztem jednego pasa na wiadukcie oddzieli pas dla autobusów od reszty jezdni (wzorem przystanków OS. POTOK). Jeśli na takiej wysepce będzie bariera energochłonna (nie mylić z ekranem dźwiękochłonnym), to do podobnego wypadku nigdy tam nie dojdzie.

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 25 sty 2006, 9:33

MZ pisze:
pk45 pisze:A ja do dziś zachodzę w głowę o który krawężnik ten "rajdowiec" się odbił... z prawej strony jest trzeci pas (przystanek). Czyżby o lewy?
:arrow: O lewy. Podczas wyprzedzania innego samochodu zjechał ze środkowgo na lewy, odbił się od krawężnika, przeciął pozostałe pasy ruchu i wpadł na chodnik... a dalej wiadomo. Nie wiem, czy nie wykrakam, ale skoro po wypadku sprzed kilku lat zaczęto instalować bariery wokół peronów tramwajowych, to tym razem być może ktoś pójdzie po rozum do głowy i nawet kosztem jednego pasa na wiadukcie oddzieli pas dla autobusów od reszty jezdni (wzorem przystanków OS. POTOK). Jeśli na takiej wysepce będzie bariera energochłonna (nie mylić z ekranem dźwiękochłonnym), to do podobnego wypadku nigdy tam nie dojdzie.
Po buspasie na przystanku POTOK także śmigają młodzi rajdowcy, całkiem niezłą prędkością.
Zacząć trzeba od egzekwowania istniejących przepisów, a nie tworzenia nowych, które będą także martwe. W końcu ograniczenie prędkości jednak na Trasie Toruńskei jest i, jak się okazuje, nie od parady. Tyle, że mało kto je przestrzega. I to trzeba zmienić, o ile to wogóle w naszej sarmackiej ojczyźnie jest możliwe. Z pewnością nie jest możliwe instalowanie betonowych zapór i barier wszędzie, gdzie potencjalnie może dojść do wypadku. Bo dojdziemy do absurdu.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8621
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 25 sty 2006, 12:20

dennis pisze:Z pewnością nie jest możliwe instalowanie betonowych zapór i barier wszędzie, gdzie potencjalnie może dojść do wypadku. Bo dojdziemy do absurdu.
:arrow: Owszem, ale jeżeli ograniczenia prędkości nie skutkują, kontrole radarowe nie skutkują, mandaty nie skutkują, to co może poskutkować? Tak to taki idiota sam rozbiłby się na barierze, a nie zabiłby pięcioro niewinnych ludzi. I oczywiście takich barier nie trzeba stawiać wszędzie, gdzie się tylko da, ale na tego typu trasach, gdzie rozwija się ogromne prędkości.

ODPOWIEDZ