Náměsíčník pisze:Jakby wprowadzić jakąś premię dla kierowców za estetycznie utrzymany autobus, z pewnością folie zniknęłyby.
![:arrow: :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Taak? Podaj mi tu podstawe prawną, która mówi coś o np. okleinach przeciwsłonecznych.Náměsíčník pisze:ZTM ma do powiedzenia dużo.
Rozmawiamy o Warszawie. Dajmy na to gdzie indziej jest dopuszczalne.Náměsíčník pisze:Dajmy na to w Gdyni takie zdobnictwo nie jest dopuszczalne.
"Ładnie" jest pojęciem względnym i subiektywnym. To co podoba się Tobie może odrażać innych - i vice versa.Náměsíčník pisze:Autobusy powinny oprócz sprawności również ładnie i jednolicie wyglądać.
Widział. Poza tym nie musimy we wszystkim naśladować jak małpy owego "zachodu". Wystarczy że kiedyś we wszystkim naśladowaliśmy pewne państwo zza Buga.Náměsíčník pisze:Czy widział ktoś na tzw. zachodzie autobusy zdobione w ten sposób jak warszawskie?
ROTFLFikander pisze:Płaci za przejazd w określonych warunkach, estetycznym taborem prowadzonym przez elegancko ubranego kierowcę.
Niechce sie mylic,ale czy to jest glos poparcia dla obecnie rzadzacych?Tadek A. pisze: Widział. Poza tym nie musimy we wszystkim naśladować jak małpy owego "zachodu". Wystarczy że kiedyś we wszystkim naśladowaliśmy pewne państwo zza Buga
A gdzieTadek A. pisze:Widział.Náměsíčník pisze:t;]Czy widział ktoś na tzw. zachodzie autobusy zdobione w ten sposób jak warszawskie?
No i co z tego? Czy widzisz jakiś konkretny powód w związku z tym tematem, że koniecznie musisz nam o tym zakomunikować? Czy masz zamiar na tym podforum wypisywać wszystkie swoje spostrzeżenia?W 8219 numer naklejony jest z tyłu tak jak w serii 81##, czyli żółte cyferki na czarnym tle.
W kwestii estetyki czerpanie z zachodnich wzorców wyszłoby nam tylko na dobre. Czerpanie z dobrych krajowych (takich jak przytoczony przeze mnie gdyński czy poznański) wzorców również.Widział. Poza tym nie musimy we wszystkim naśladować jak małpy owego "zachodu". Wystarczy że kiedyś we wszystkim naśladowaliśmy pewne państwo zza Buga.
Dlaczego uważasz, że niszczenie stacji jest większym idiotyzmem niż niszczenie pociągu? Jeśli chodzi Ci o prawdopodobieństwo złapania, to nie jest to na pewno niemożliwe.jacek pisze: W metrze sytuacja jest o wiele lepsza,jest monitoring na stacjach i małolatów ogarnia strach,wiec metro w porównaniu z taborem naziemnym jest w lepszej sytuacji pod wzgledem estetycznym.MeWa pisze:w wagonach nie ma natomiast, bo żeby na stacjach to robić, to trzeba byłoby być skończonym idiotą.
Nie wiem dokładnie w którym roku, ale udało się to. Choć zdjęcia zostały na bank zdjęte z netu...MeWa pisze: Zresztą kilka lat temu były próby ataku na bazę metra (planowano zamalować cały taboru metra), na szczęście za wczasu udaremnione.
Ja słyszałem o normalnej akcji zatrzymania prze policję grafficiarzy na terenie STP, grupka ta była ponoć od dawna pod obserwacją policji, w co nie chce mi się wierzyć.Hieronim pisze:Chyba przypadkowo zgrali się terminem z "imprezą" GROMu. O ile dobrze pamiętam, to w gazetach były wypowiedzi oburzonych rodziców, że ich dzieci potraktowano jak terrorystów.MeWa pisze:niedoszli grafficiarze doczekali się interwencji GROM-u