Ale tak jest praktycznie w każdym mieście. Zresztą trudno tutaj mówić o zarządzaniu przez miasto terenem, który jest własnością danego przewoźnika.inż. Glonojad pisze:To jest jakiś kretynizm, że dworcem zarządza jeden z przewoźników. Powinna to robić niezależna firma, wyłoniona w przetargu przez miasto, reprezentująca interesy miasta, a ceny dostępu ustalone powinny być jednorodnie dla wszystkich.
Dyskusje o PKSach wszelakich
Moderator: JacekM
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 17 wrz 2007, 11:59
Ja nie rozumiem czego tu się czepiać... Po prostu to szczera wypowiedź. Nie jest obowiązkiem PPKS Piaseczno zapewnienie dojazdu kogokolwiek gdziekolwiek... Dlaczego nikt nie czepia się władz gminy, w końcu wybranych w demokratycznych wyborach?! To jest ich obowiązek. Skoro ta linia jest nierentowna to skąd takie zdziwienie, że została zlikwidowana? Dyrektora rozlicza się z tego, jak kieruje przedsiębiorstwem, a z tego co się orientuję to PPKS Piaseczno po raz pierwszy od dłuższego czasu wyszedł na niewielki plus, co jest zasługą m.in działań dyrektora, gdyż firma nie dostaje dotacji od państwa. A co do wypowiedzi to dyrektor PPKS nie jest politykiem, więc przynajmniej może sobie pozwolić na szczere wypowiedzi.ziomal pisze:Metro budowało się wtedy od dziesięciu lat, a do obowiązków tego pana nie należał sukces otwarcia, a odpowiednie zaplanowanie rewolucji w liniach w związku z otwarciem metra, czego efekty były wiadome...Nad Wisła/Bator pisze:W swojej historii miałem dużo rzeczy, które uruchomiłem. Metro zaczęło jeździć właśnie za moich czasów.,,Przynajmniej w tym roku'' to już skandal, ale ta wypowiedźNad Wisłą/Kłamczuch pisze:Takiego założenia, że pewnego dnia nasze autobusy zwiną się i przestaną jeździć, nie ma. Przynajmniej w tym roku.... to już naprawdę wyraz chamstwa, arogancji i głupoty, za co powinien zapłacić stołkiem !!!Linia Otwocka/Stołkowicz kłamca oszust cwaniaczek zadziora pisze:Czym będą dojeżdżali do szkół i do pracy? - To nie moja sprawa - powiedział dyr. PKS Piaseczno, Bogdan Bator, wzruszając ramionami
[ Dodano: 2007-09-17, 13:54 ]
JacekM pisze:na mydło !
Widać wysoką kulturę osobistą w tej wypowiedzi... to się nazywa umiejętność dyskusji na argumenty.
[ Dodano: 2007-09-17, 13:58 ]
Trochę zdrowego rozsądku.... Gdyby Pani była dyrektorem firmy będącej w fatalnej kondycji finansowej i była ZMUSZONA do likwidacji stratnej linii,to jak by się Pani zachowała? Czasem trzeba podejmować takie decyzje... O zwykłych ludzi powinna się martwić władza i samorząd, a manager firmy otrzymuje wynagrodzenie za kondycję przedsiębiorstwa i z tego jest rozliczany...nie chcę tu wyjść na wielkiego obrońcę dyrektora PPKS, ale proponuję na problem spojrzeć także z tej strony.rhemek pisze:A zeby było śmiesznie duża częśc uczniów z G. Kalwarii dojeżdzała do szkół średnich w Otwocku. Ciekawe co jutro zrobią?
[ Dodano: 2007-09-02, 14:37 ]Zachowanie dyrektora Pks-u, które pokazuje, że ma on zwykłych ludzi głeboko gdzieś. Tak sie składa że bardzo dobrze znam te okolice, i wiem że nie da sie niczym innym teraz tam dojechać ( jeśli chodzi o komunikacje zbiorową). Odcięto właściwie G. K. Od Otwocka.Fikander pisze: Ale co konkretnie?
Najbliższy objazd jest przez Wawę...
Legia!
Wczoraj ja, best_seler, Flash i Siecool postanowiliśmy wracać z Transexpo w Kielcach autobusem PKS. Jeszcze przed wyjazdem sprawdzałem na stronie PKS Warszawa (a tu rozkłady są bardzo dokładne), że pasuje nam kurs relacji Kielce-Władysławowo o godzinie 17.30 (z dopiskiem "kursuje codziennie"). Kupiliśmy w kasie bilety i wyszliśmy na stanowisko numer 2, z którego ów autobus miał odjechać. Doszła godzina 17.35, ale autobusu wciąż nie było. Best_seler zerknął na rozkład jazdy i zauważył dopisek, że ten kurs jest wykonywany tylko w wakacje. Poszliśmy do informacji, a tam pani powiedziała nam, że autobus kursuje do odwołania. To może wypadałoby zaktualizować rozkłady na dworcu, jeśli ktoś ma nim jeździć? Po kolejnych 10 minutach oczekiwania znów udaliśmy się do informacji, aby zapytać, gdzie w takim razie jest autobus, który rzekomo jeździ, a w rzeczywistości go nie ma. Na to pytanie pani nie potrafiła nam jednak udzielić odpowiedzi. Postanowiliśmy zatem oddać bilety i za zwrócone pieniądze pojechać pociągiem o godzinie 18.16. Tutaj pojawił się kolejny problem, bo okazało się, że jedyna czynna kasa została zamknięta już o 17.30. Kasjerka wprawdzie siedziała za szybą, ale najpierw nie reagowała na nasze pukanie w okienko, a potem odburknęła, że pieniędzy nam nie odda, bo już zakończyła pracę i rozliczyła się z utargu. Żeby było śmieszniej, powiedziano nam, że możemy przyjść następnego dnia i dopiero wtedy zwrócić bilety. Chcieliśmy porozmawiać z kierownikiem dworca, ale powiedziano nam, że pracuje on tylko do godziny 15. Kiedy best_seler zaczął już tracić cierpliwość, dopiero wtedy coś "ruszyło", bo kasjerka zaczęła próby zorientowania się, gdzie zaginął autobus. Dowiedzieliśmy się, że autobus, który zaczyna kurs o godzinie 17.30 z Kielc, pojechał wcześniej do Rzeszowa i jeszcze nie wrócił. Jakiś idiota tak ułożył rozkłady, że o 17.30 autobus kończy jedno kółko i od razu zaczyna następne! W końcu o 18.05 autobus wreszcie się zjawił. W Radomiu miał już 45 minut opóźnienia.
- R-9 Chełmska
- Posty: 7775
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
Neoplan, bardzo przyjemnie się nim jechało.R-9 Chełmska pisze:To jak tak nadrobił, a był to Jelcz, albo Autosan to wrażenie z jazdy musiały być niesamowite! Ja na powrót wybrałem pociąg zamiast autobusu i do teraz żałuję
[ ... ::: Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda ::: ... ]
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
W Kielcach. Wczoraj. Też miałem być, ale dzisiejsza poprawka z ekonomii mnie zatrzymała (nauczyłem się i zdałem )MZ pisze:A gdzieś Ty był?R-9 Chełmska pisze:Ja na powrót wybrałem pociąg zamiast autobusu i do teraz żałuję.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
A, wczoraj. Bo już myślałem, że coś przegapiłem w środę .R-11 Kleszczowa pisze:W Kielcach. Wczoraj. Też miałem być, ale dzisiejsza poprawka z ekonomii mnie zatrzymała.
We dwóch też sobie mogliście pożartować .Flash8222 pisze:A jak wesoło. Przynajmniej do Radomia, później to już tak sennie się robiło.
Właśnie dowiedziałem się, że w PKS Przasnysz jeździ... Zemun
Byłem prawie przekonany, że już żadne z Mazowieckich PKS'ów nie eksploatuje Zemunów, a tu taka niespodzianka
Aż przejadę się nim któregoś dnia.
Autobus kursuje w dni powszednie z Przasnysza do Makowa Mazowieckiego.
Byłem prawie przekonany, że już żadne z Mazowieckich PKS'ów nie eksploatuje Zemunów, a tu taka niespodzianka
Aż przejadę się nim któregoś dnia.
Autobus kursuje w dni powszednie z Przasnysza do Makowa Mazowieckiego.
- R-9 Chełmska
- Posty: 7775
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec