Reklamy na blokach

Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 27 paź 2007, 23:28

Ryoga pisze:Ja ma takie pytanie. kiedy HGW i jej urzędnicy podejmą decyzje o zakazie umieszczania nowych tablic (podkreślam tablic) billboardowych w śródmieściu? Jest ich mało ale naprawdę - nie ma juz bloku czy nawet kamienicy bez takiej tablicy.
nie wiem, czy ot tak sobie może zakazać, zresztą już niejednokrotnie zostało pokazane, że firmy skutecznie obchodzą przepisy :>
Tak samo - kiedy wreszcie PKiN zostanie umyty i zaimpregnowany. Teraz to straszydło bo wygląda jak niejedna zaniedbana budowla (patrz wieżowce na tyłach galerii centrum), to można chociaż je odświeżyć podobnie jak centralny.
kiedyś zastanawiano się nad oczyszczeniem i piaskowaniem fasad, ale koszty wyszły niebagatelne...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8621
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 27 paź 2007, 23:42

Mibars pisze:Ale ja mam na to prosty sposób - ograniczyć dopuszczalną ilość reklam na danym terenie.
:arrow: Tylko nie wiem, czy miasto może mieć wpływ na reklamy na terenach lub budynkach prywatnych :-k.

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 28 paź 2007, 0:14

MeWa pisze:nie wiem, czy ot tak sobie może zakazać, zresztą już niejednokrotnie zostało pokazane, że firmy skutecznie obchodzą przepisy
skołować tak by nie można było obejść przepisów. Np, można by reklamować na dużych ekranach tylko to co w danym budynku można zakupić. hmm? Szyld reklamowy "Fryzjer" by był zgodny ale Reklama np instytucji bankowej na jakiejś kamienicy gdzie połowa lokatorów klepie biedę....
MeWa pisze:kiedyś zastanawiano się nad oczyszczeniem i piaskowaniem fasad, ale koszty wyszły niebagatelne...
Kiedyś to trzeba będzie zrobić. Im szybciej tym lepiej. Bo z roku na rok koszta beda coraz wyższe.
MZ pisze:Tylko nie wiem, czy miasto może mieć wpływ na reklamy na terenach lub budynkach prywatnych
Można. Wystarczyło by coś w stylu "zakłócania porządku i estetyki miasta" i odpowiednia kara.
Obrazek

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8621
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 05 mar 2008, 23:39

:arrow: Ech, choć rotundę mogli już oszczędzić =;.
GW pisze:Ekspansja winylowej siaty

Grzegorz Lisicki, ostatnia aktualizacja 2008-03-05 21:37

Nie ma końca ekspansja wielkich reklam w Warszawie. Pod winylową siatą zniknęła Rotunda PKO i kilka kolejnych budynków w Śródmieściu.

To było jedno z ostatnich wolnych od reklamy miejsc w rejonie skrzyżowania Al. Jerozolimskich i Marszałkowskiej. Od kilku dni przechodnie i pasażerowie komunikacji miejskiej mogą jednak podziwiać gigantyczną reklamę koncernu samochodowego, która szczelnie okleiła okrągły gmach Rotundy PKO. - Dopiero co kwiaty składali pod tablicą ofiar wybuchu. A już wesoła reklama wisi - dziwi się Janina Stolarska, którą spotkaliśmy obok przejścia podziemnego.

Oklejenie tego budynku oznacza, że przy rondzie Dmowskiego więcej reklam już nie będzie. Ale nie dlatego, że reklamodawcom skończył się apetyt na wielkoformatowe siaty - w najbliższej okolicy po prostu zabrakło budynków, na których można powiesić reklamę. Jedynymi wyjątkami są hotele: dawny Forum i odrestaurowana, efektownie podświetlona Polonia, która nieprędko ulegnie zakusom firm reklamowych.

Zazwyczaj reklamy - jeśli wierzyć informacjom na nich umieszczonym - pomagają sfinansować remont, którego zarząd budynku w żaden inny sposób nie potrafi sfinansować. Ale Rotunda - należąca do zamożnego PKO BP - jest dobrze utrzymana. Jedyna reklama, która się na niej pojawiła, na przełomie wieków zachęcała do oszczędzania w funduszu emerytalnym tego banku. Ale teraz wisi reklama samochodów.

- To umowa barterowa. Oddaliśmy miejsce reklamowe na Rotundzie w zamian za inne atrakcyjne miejsca do umieszczenia reklam na terenie Warszawy - tłumaczy Tomasz Fill, rzecznik PKO BP. Bank PKO BP w zeszłym roku wypracował 2,9 mld zł zysku. Czy mógłby zrezygnować z agresywnej wielkoformatowych płacht na rzecz bardziej tradycyjnej reklamy? - Trudno sobie wyobrazić, by jakakolwiek firma zrezygnowała z reklamowania swojej oferty. To jedna z podstawowych form komunikacji z klientami - twierdzi Tomasz Fill. I zapewnia, że bank starał się, by kolory nie gryzły się z otoczeniem.

Ale gryzą się. Tuż za Rotundą wielka, kolorowa reklama okleiła budynek Universalu. Oklejony jest też narożnik wielkiego domu stojącego bezpośrednio za nim. Wszystko razem tworzy gryzącą kakofonię barw.

Także na Plac Konstytucji wtargnęła nowa megareklama. Promuje Telewizje Discovery. W piątek wielka biało-granatowa płachta zakryła ostatnie piętra kamienicy pod nr 5. A dodatkowe reklamy okryły boczne elewacje budynku (tzw. wieżyce). Widać na nich parę zakochanych młodych ludzi na tle drutów kolczastych. - Jasny przekaz - miłość i wolność wszystko zwycięży. Szkoda, że nikt nie pomyślał o wolności ludzi na długie miesiące uwięzionych za śmierdzącą siatą - ironizuje Jerzy Galicki, mieszkaniec domu przy pl. Konstytucji 5, wykonawca słynnych rolet wyciętych we wrześniu w reklamie telewizyjnego serialu, która zakryła jego okna.

Mniej o 320 m kw. jest również Alei Jerozolimskich. Do wynajęcia takiej powierzchni reklamowej zachęcał administrator budynku w Alejach Jerozolimskich 91. Reklama odniosła skutek - kilka dni temu kamienną elewację budynku pokryła płachta w chemicznie zielonym kolorze.

ODPOWIEDZ