Stary, nie ma to jak typowo po polsku się zacietrzewić. Opisana sytuacja przytrafiła się mojemu ojcu, więc nie jest żadnym bullshitemJohnnyT pisze:Bullshit, wiem jedno moja siostra z wyzszym wyksztalceniem szuka pracy od ponad 3 lat i kupuje regularnie wszystkie gazety i chodzi na tysiace spotkan, na razie jest potrzebna tylko na kasie w Geanie...

Jeśli natomiast "bullshit" miał się odnosić do danych to dzięki za uświadomienie mi, że całe moje studia są bez sensu, bo oficjalne (rządowe) oraz nieoficjalne (prywatnych firm badawczych) dane na których pracujemy są "bullshitem"


A swoją drogą żadna z rzeczy o których napisałem, nie wyklucza problemów konkretnych osób. Mogą miec niewłaściwe wykształcenie, mogą się za bardzo denerwować, mogą tak naprawdę nie chcieć pracować, mogą mieć poprostu pecha itd.