Jestem zahttp://tm7.cal.pl/cpg1418...up&cat=0&pos=12
Ostatecznie zawsze mozna by wybrać tabor podobny do tego . W Berlinie sie sprawdza - co zapewne zauwazyleś
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I żadne dzioby sa niepotrzebne, żeby zaakcentować szybkość czy nowoczesność (w sumie nie wiadomo co...). Tamte berlińskie nawet za szybkie nie są - 80-100km/h to max, choc po mieście jeżdżą w okolicach 60-70 km/h. Przyspieszenie niezłe - 1m/s.
Przy naszym zasilaniu zrobienie nieco mocniejszych składów (do 130 km/h) na prawdę nie zrobiło by na Bombardierze wrażenia.
W Berlinie jeszcze jedna rzecz jest fajna. Do pociągu wchodzisz jak do domu - nie ma praktycznie odczuwalnej różnicy poziomów podłogi składu i peronu, szczelina jest minimalna (5 cm)... żadnych schodków nie potrzeba. Do tego długo jeszcze nie dojdziemy.
Ciekawe, ile by płacili za zawodowe testowanie pociągówA kolega to zawodowo tester dla SKM czy pasjonat jam my??
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)