Służewiec i jego problemy

Moderator: Wiliam

Lipa
Posty: 1513
Rejestracja: 06 sty 2008, 1:54

Post autor: Lipa » 11 lis 2009, 23:24

esm pisze:Twoje argumenty ws. wycofania 141 z Al. Lotników-Wałbrzyskiej oraz dodatkowych przesiadek w związku z pocięciem 117, że przecież na Wałbrzyskiej jest metro oraz że z przystanku Al. Lotników jest dużo linii w różnych kierunkach też nie były szczytem geniuszu.
Dla poprawienia układu komunikacyjnego przesiadki są nieuniknione. Obecny milion linii z beznadziejnymi częstotliwościami to nie jest zachęcająca komunikacja zbiorowa na miarę XXI wieku. Na Mokotowie jest za dużo potworkowatych linii pracujących bardzo dobrze tylko na pewnych odcinkach, generujących duże spóźnienia a przez to nieregularnych. Ile jeszcze wody musi w Wiśle upłynąć aby dotarło, że nie jest możliwe posiadanie bezpośrednich linii z każdego miejsca w każde, zaś dużo ważniejszą sprawą jest wysoka częstotliwość kosztem mniejszej ilości linii!
Linie 117 i 141 są na Służewiu w 100% zastępowalne. Akurat znam ten rejon jak własną kieszeń i nie powiesz mi, że tłumy korzystają ze 117 w relacji Wołoska-Służew nad Dolinką. To samo jest ze 141: jak dużo osób jedzie ze Służewia za Bonifacego i ile innych możliwości dojazdu mają? Akurat na komunikację to Służew nie może narzekać: silne linie tramwajowe do tego silne autobusowe + metro.
117 jako siekiera dla Gocławia też spowoduje utratę bezpośredniego połączenia z Wolą i Bemowem, jakie zapewnia obecne 507. Ale dziesięć razy lepszym rozwiązaniem jest bardzo częsta linia do Centrum, gdzie jednoperonowo będzie się można przesiąść do drugiej bardzo częstej linii na Wolę czy Bemowo, czy też linii jadących w inne rejony miasta. Nie każdy jeździ z Gocławia na Wolę i nie każdy np. z Gocławia do Ursusa. Ale za to większość odbywa podróż do lub przez Centrum. Zatem logika nakazuje wzmacniać właśnie takie relacje dzięki którym większość będzie miała lepsze warunki podróży, nawet pomimo przesiadki.

Stary Pingwin
Posty: 5829
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 12 lis 2009, 12:53

474-dwa kursy rano i dwa po południu

Zebra
Posty: 314
Rejestracja: 10 lis 2009, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zebra » 12 lis 2009, 15:26

Lipa pisze: Dla poprawienia układu komunikacyjnego przesiadki są nieuniknione. Obecny milion linii z beznadziejnymi częstotliwościami to nie jest zachęcająca komunikacja zbiorowa na miarę XXI wieku.
Przesadzasz patrząc na takie antyprzykłady jak Kielce. Jednak u nas dziwadeł jeżdżących przez centrum miasta co 2 godziny to właściwie nie ma
Lipa pisze: Na Mokotowie jest za dużo potworkowatych linii pracujących bardzo dobrze tylko na pewnych odcinkach, generujących duże spóźnienia a przez to nieregularnych. Ile jeszcze wody musi w Wiśle upłynąć aby dotarło, że nie jest możliwe posiadanie bezpośrednich linii z każdego miejsca w każde, zaś dużo ważniejszą sprawą jest wysoka częstotliwość kosztem mniejszej ilości linii!
Linie 117 i 141 są na Służewiu w 100% zastępowalne. Akurat znam ten rejon jak własną kieszeń i nie powiesz mi, że tłumy korzystają ze 117 w relacji Wołoska-Służew nad Dolinką.
Oczywiście że korzystają. Jak akurat nie ma 189. Natomiast w kategorii unikalności, to dużo ludzi korzysta z połączenia Wilanów - GM.
Lipa pisze: To samo jest ze 141: jak dużo osób jedzie ze Służewia za Bonifacego i ile innych możliwości dojazdu mają? Akurat na komunikację to Służew nie może narzekać: silne linie tramwajowe do tego silne autobusowe + metro.
117 jako siekiera dla Gocławia też spowoduje utratę bezpośredniego połączenia z Wolą i Bemowem, jakie zapewnia obecne 507. Ale dziesięć razy lepszym rozwiązaniem jest bardzo częsta linia do Centrum, gdzie jednoperonowo będzie się można przesiąść do drugiej bardzo częstej linii na Wolę czy Bemowo, czy też linii jadących w inne rejony miasta. Nie każdy jeździ z Gocławia na Wolę i nie każdy np. z Gocławia do Ursusa. Ale za to większość odbywa podróż do lub przez Centrum. Zatem logika nakazuje wzmacniać właśnie takie relacje dzięki którym większość będzie miała lepsze warunki podróży, nawet pomimo przesiadki.
Doskonale, tylko czemu Gocław ma mieć (kolejną) linię do Centrum a Górnemu Mokotowowi, gdzie także mieszka mnóstwo ludzi a sporo z nich to starsze babcie i dziadkowie proponujesz 138 na Most Łazienkowski i 141 też na Most Łazienkowski? Uważam że dwie linie jadące z tego samego obszaru na dość odległe osiedla przy jednoczesnym braku połączenia do Centrum (174 jedzie opłotkami jakimi jest Chałubińskiego po czym się przebija Świętokrzyską) i w połączeniu z faktem, że wcale nie cała dzielnica ma połączenie za pośrednictwem metra (a Gocław i Saska Kępa na Rondo de Palma ma linię z KAŻDEGO przystanku, do Centrum zaś z absolutnej większości) to trochę przesada. Więc swoje argumenty odnieś do tego co się obecnie dzieje na Mokotowie Górnym i pomysłu, aby dwie linie solidarnie jechały przez Most Łazienkowski bo komuś tak się widzi - cóż, ja tu wiele sensu nie widzę.

Niech Gocław i Saska Kępa mają super linię do Centralnego. Ale może nie kosztem dzielnicy, gdzie w chwili obecnej dominują linie pomyłki "bo inaczej to nie bardzo był pomysł co z tym zrobić". Akurat 117 świeci wśród nich dość jasną gwiazdą (PRZY ZAŁOŻENIU PODZIAŁU!!!) i nie powinno się do niech podchodzić na zasadzie "co za dubel metra między Centrum a Politechniką" bo idąc takim tokiem rozumowania bardzo szybko powstanie komunikacja zdecydowanie nie dla pasażerów.

OT: Dołączam się do grupy jeżdżącej kiedyś 474. Podobnie jak 331, 451, 477, 483, 486, 492 i paroma innymi fajnymi liniami ;-).

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 12 lis 2009, 15:44

Naszła mnie taka idea, że miast poprawiać układ komunikacyjny Gocławia kosztem Mokotowa, który regularnie dostaje baty po każdej reformie może zrobić to kosztem Bródna :D Tzn. na myśli mam połączenie 117 skróconego do Bokserskiej i nierozerwalnie związanego kordynacyjnie ze 138 z włochowską końcówką 127 (znaczy się trasa: NOWE WŁOCHY - BOKSERSKA). Linie pasują do siebie zarówno częstotliwością jak i rodzajem taboru. Rozwiązałoby to problem z pustym 127 na Bródnie i pozwoliło zachować Włochom połączenie z Centrum (skrócone z Włoch i niepołączone ze 117 127 jeździłoby najwyżej do DC).
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 12 lis 2009, 15:49

Zebra pisze:Jednak u nas dziwadeł jeżdżących przez centrum miasta co 2 godziny to właściwie nie ma
107, 127, 150, 125, 118, 130, 178, 119, 505, 151 :roll:
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

ashir
Posty: 27734
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 12 lis 2009, 16:03

Co 2 godziny kursuje tylko linia 100.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 12 lis 2009, 16:08

Mówimy o teorii czy praktyce?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 12 lis 2009, 16:59

Zebra pisze:Przesadzasz patrząc na takie antyprzykłady jak Kielce.
Przecież to jest masakra, co tam jest. Ja na ogół chodzę z dworca do siebie na piechotę (3,5 km), bo nie ma sensu czekanie na którąkolwiek z 3 linii, które mi teoretycznie pasują.
Zebra pisze:Oczywiście że korzystają. Jak akurat nie ma 189.
Tzn. jadą do Galerii, a potem czekają, na co się nawinie, np. 117?
Zebra pisze:braku połączenia do Centrum (174 jedzie opłotkami jakimi jest Chałubińskiego po czym się przebija Świętokrzyską)
Czy wg ciebie Centrum to tylko ZP Centrum?
fik pisze:107, 127, 150, 125, 118, 130, 178, 119, 505, 151 :roll:
Spośród powyższych nawet 505 jeździ co 30 w szczycie. W Kielcach to byłaby całkiem silna linia :-$ A korki? W Kielcach też się zdarzają...
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Lipa
Posty: 1513
Rejestracja: 06 sty 2008, 1:54

Post autor: Lipa » 12 lis 2009, 21:44

Zebra pisze:Oczywiście że korzystają. Jak akurat nie ma 189. Natomiast w kategorii unikalności, to dużo ludzi korzysta z połączenia Wilanów - GM.
=D> No właśnie sam sobie odpowiedziałeś dlaczego 117 powinno zniknąć na rzecz wzmocnienia 189 oraz stworzenia nowej linii 239. O-) . Chyba nie zrozumiałeś głównej idei tej zmiany: nikt nie mówi o zabraniu linii autobusowej w relacji GM - metro - Wilanów. Byłaby to linia 239, która nie łapała by takich opóźnień jak 117 gdyż nie zataczałaby koła przez pół miasta.
Zebra pisze:Doskonale, tylko czemu Gocław ma mieć (kolejną) linię do Centrum a Górnemu Mokotowowi, gdzie także mieszka mnóstwo ludzi a sporo z nich to starsze babcie i dziadkowie proponujesz 138 na Most Łazienkowski i 141 też na Most Łazienkowski? Uważam że dwie linie jadące z tego samego obszaru na dość odległe osiedla przy jednoczesnym braku połączenia do Centrum (174 jedzie opłotkami jakimi jest Chałubińskiego po czym się przebija Świętokrzyską) i w połączeniu z faktem, że wcale nie cała dzielnica ma połączenie za pośrednictwem metra (a Gocław i Saska Kępa na Rondo de Palma ma linię z KAŻDEGO przystanku, do Centrum zaś z absolutnej większości) to trochę przesada.

Zaraz zaraz, przeczytaj wcześniejsze posty zanim napiszesz nieprawdę: to będzie linia powstająca z połączenia dwóch 117 i 507. Zamiast dwóch byłaby jedna - zatem jaka to kolejna linia? ](*,)
Po drugie: pisanie o braku połączenia Górnego Mokotowa z Centrum to już przesada: są tramwaje i jest metro (których to Gocław nie posiada). Wg Ciebie komunikacja to tylko linie autobusowe? No niestety na Gocławiu tak jest, ale Górny Mokotów ma pod tym względem o wiele lepszą sytuację, ponieważ oprócz wymienionych posiada również linie autobusowe do Śródmieścia, co razem tworzy następujące zestawienie: M1, 4, 10, 16, 17, 18, 36, 118, 174, 222, 505 + linie jadące do/z innych dzielnic i/lub dowożące do metra: 14, 44, 130, 136, 138, 141, 165, 168, 172, 189, 193, 301, 401, 504 i niedługo 218 (celowo nie wymieniam tu 107 i 182 bo te potworki kwalifikują się do reformy/wycięcia od zaraz). I praktycznie każda z tych linii obsługuje jakiś rejon obecnej trasy 117. Jeżeli zaś 174 jedzie opłotkami, czyli Dw.Centralny, ONZ, Świętokrzyska - to ja się pytam: gdzie wg Ciebie jest centrum Warszawy? Bo może nie mówimy o tym samym mieście... :shock:

[ Dodano: |12 Lis 2009|, 2009 22:00 ]
Zebra pisze:Więc swoje argumenty odnieś do tego co się obecnie dzieje na Mokotowie Górnym i pomysłu, aby dwie linie solidarnie jechały przez Most Łazienkowski bo komuś tak się widzi - cóż, ja tu wiele sensu nie widzę.
One obydwie cały czas solidarnie jeżdżą przez Most Łazienkowski, tyle, że 141 ma pokręconą trasę a może mieć dużo lepszą i właśnie z korzyścią dla Górnego Mokotowa.

alojzy
Posty: 1316
Rejestracja: 10 maja 2007, 9:08

Post autor: alojzy » 13 lis 2009, 13:00

Lipa pisze: Po drugie: pisanie o braku połączenia Górnego Mokotowa z Centrum to już przesada: są tramwaje i jest metro (których to Gocław nie posiada). Wg Ciebie komunikacja to tylko linie autobusowe? No niestety na Gocławiu tak jest, ale Górny Mokotów ma pod tym względem o wiele lepszą sytuację, ponieważ oprócz wymienionych posiada również linie autobusowe do Śródmieścia, co razem tworzy następujące zestawienie: M1, 4, 10, 16, 17, 18, 36, 118, 174, 222, 505 + linie jadące do/z innych dzielnic i/lub dowożące do metra: 14, 44, 130, 136, 138, 141, 165, 168, 172, 189, 193, 301, 401, 504 i niedługo 218 (celowo nie wymieniam tu 107 i 182 bo te potworki kwalifikują się do reformy/wycięcia od zaraz). I praktycznie każda z tych linii obsługuje jakiś rejon obecnej trasy 117. Jeżeli zaś 174 jedzie opłotkami, czyli Dw.Centralny, ONZ, Świętokrzyska - to ja się pytam: gdzie wg Ciebie jest centrum Warszawy? Bo może nie mówimy o tym samym mieście... :shock:
Zmieniłeś rejestracje z WE na WF, to i priorytety Ci się zmieniły. Ja też mogę podać tu całą litanię linii, którymi z Gocławia, z przesiadkami możesz dostać sie do centrum.
Jesłi chodzi o Górny Mokotów, to akurat 117 jest jedynym połaczeniem Wołoskiej i Madalińskiego z ciągiem Marszałkowskiej i Al.Jerozolimskich. Na odcinku mokotowskim linia ta nie styka sie nigdzie ze stacją metra. Linię tę należy jednak z pewnoscią skrócić, o czym już pisałem, być może Spartańska byłaby tu najlepszym miejscem.

[ Komentarz dodany przez: Bastian: |16 Lis 2009|, 2009 00:14 ]
Korekta tagów.

Lipa
Posty: 1513
Rejestracja: 06 sty 2008, 1:54

Post autor: Lipa » 13 lis 2009, 17:24

alojzy pisze:Jesłi chodzi o Górny Mokotów, to akurat 117 jest jedynym połaczeniem Wołoskiej i Madalińskiego z ciągiem Marszałkowskiej i Al.Jerozolimskich. Na odcinku mokotowskim linia ta nie styka sie nigdzie ze stacją metra.
Jadąc z Wołoskiej do Al. Jerozolimskich mało kto korzysta ze 117 - większość wybiera tramwaje co widać po frekwencji w tychże tramwajach.
117 jadące do Centrum na odcinku mokotowskim wyludnia się na przystankach Dworkowa, Rakowiecka, Pl Unii Lubelskiej i Metro Politechnika a dalej do przystanku Centrum w autobusie są pojedyncze osoby. Tę relację spokojnie może przejąć wzmocnione 138, które od GM do Riviery jedzie dokładnie tak samo. Jaki jest sens utrzymywania dubla, w dodatku gdy w DP przez różnej wielkości opóźnienia koordynacja 117 i 138 w praktyce nie funkcjonuje? 138 jest lepsze w relacji z Mokotowa na Saską Kępę i Pragę ponieważ nie dość, że korzysta z buspasa to jeszcze jedzie krótszą trasą niż 117, gdyż nie robi oberka przez zatłoczone Centrum. Po drugie wzmocnienie 138 jest potrzebne również ze względu na Utratę, ta linia ma potencjał, w przeciwieństwie do 117 na trasie np. na Spartańską, gdzie stałoby się dopiero kompletnym muchowozem.

alojzy
Posty: 1316
Rejestracja: 10 maja 2007, 9:08

Post autor: alojzy » 13 lis 2009, 19:39

Lipa pisze:
alojzy pisze:Jesłi chodzi o Górny Mokotów, to akurat 117 jest jedynym połaczeniem Wołoskiej i Madalińskiego z ciągiem Marszałkowskiej i Al.Jerozolimskich. Na odcinku mokotowskim linia ta nie styka sie nigdzie ze stacją metra.
Jadąc z Wołoskiej do Al. Jerozolimskich mało kto korzysta ze 117 - większość wybiera tramwaje co widać po frekwencji w tychże tramwajach.
117 jadące do Centrum na odcinku mokotowskim wyludnia się na przystankach Dworkowa, Rakowiecka, Pl Unii Lubelskiej i Metro Politechnika a dalej do przystanku Centrum w autobusie są pojedyncze osoby. Tę relację spokojnie może przejąć wzmocnione 138, które od GM do Riviery jedzie dokładnie tak samo. Jaki jest sens utrzymywania dubla, w dodatku gdy w DP przez różnej wielkości opóźnienia koordynacja 117 i 138 w praktyce nie funkcjonuje? 138 jest lepsze w relacji z Mokotowa na Saską Kępę i Pragę ponieważ nie dość, że korzysta z buspasa to jeszcze jedzie krótszą trasą niż 117, ponieważ nie robi oberka przez zatłoczone Centrum. Po drugie wzmocnienie 138 jest potrzebne również ze względu na Utratę, ta linia ma potencjał, w przeciwieństwie do 117 na trasie np. na Spartańską, gdzie stałoby się dopiero kompletnym muchowozem.
Właśnie tym tokiem myślenia "uszczęśliwia się" Mokotów bezpośrednimi połączeniami z Utratą, Rembertowem, Os. Ostrobramska itd. a wycina się połączenia ze Śródmieściem czy Traktem Królewskim. Wielu na Mokotowie spokojnie oddałoby relacje do tych odeległych dzielnic w zamian za sensowne połączenia z centrum miasta.
Też korzystam ze 117 i obserwuje wysiadających przy Dworkowej, ale skąd wiesz, czy oni nie przesiadają się w tramwaje w kier. Dworca Południowego? Raczej trudno mi sobie wyobrazić ludzi, którzy wysiadają ze 117, by przesiąść się w tramwaje jadące w tym samym kierunku. Podobnie przy klocu - ludzie idą głównie na przystanek autobusów jadących na Dolny Mokotów itd. Co do krańcowania na Spartańskiej - byłoby najbliżej dawnej pętli 117 przy Odyńca i spowodowałoby wycofanie z najbardziej pokręconego i korkogennego połączenia w kier. Wilanowa. Ew. druga opcja - puszczenie 117 na Bokserską w zamian za 138, które możnaby z powrotem puścić na Rakowiecką. Wtedy możnaby rozważyć połaczenie 168 z 301 i skierować je na Okęcie.

ness
Posty: 1029
Rejestracja: 13 lut 2007, 20:19
Lokalizacja: pro-Q3dm6

Post autor: ness » 13 lis 2009, 20:01

Linie z wilanowa do m sluzew widzialbym finalnie gdzies w ursusie :>
Wielu na Mokotowie spokojnie oddałoby relacje do tych odeległych dzielnic w zamian za sensowne połączenia z centrum miasta.
Wielu z tych odleglych dzielnic oddaloby nawet swoje wszystkie aktualne polaczenia za tak bezsensowne polaczenia z centrum jakie ma mokotow.
Co do krańcowania na Spartańskiej - byłoby najbliżej dawnej pętli 117 przy Odyńca
lol?

man1956
Posty: 1554
Rejestracja: 13 paź 2008, 1:38

Post autor: man1956 » 15 lis 2009, 1:32

Nie gorączkujcie się tak w sprawie Służewca. Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, że od 16.11.2009 wchodzi nowy rozkład na 382 (więcej niskopodłogowych, zwiększenie liczby całek do 10 szt., zwiększenie liczby brygad w szczycie do 15 szt.). Skoro 16.11.2009 inwestuje się w nowy rozkład na 382, to znaczy, że od 1 grudnia nie zmieni się ono nagle w "nowe" 182 na trasie do Dw. Zachodniego. A więc wszystko na Służewcu (w tym 182) zostaje po staremu. Odbędzie się tylko - jak to ładnie nazwał Geograf - "plastrowanie" przy pomocy 218. Takie są efekty sławnego już "moratorium". Swoją drogą współczuję ludziom z ZTM-u, których potencjał wykorzystuje się tylko do ewentualnego wydłużania, skracania, wyginania czy prostowania poszczególnych linii, a nie wprowadzania kompleksowych zmian. To tak jakby piłkarzom kazać biegać po boisku, ale zabronić strzelania goli.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25368
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 15 lis 2009, 11:51

man1956 pisze:to znaczy, że od 1 grudnia nie zmieni się ono nagle w "nowe" 182 na trasie do Dw. Zachodniego. A więc wszystko na Służewcu (w tym 182) zostaje po staremu.
Tu się mylisz. 182 będzie miało ścięty międzyszczyt.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

ODPOWIEDZ