Skrzyżowanie Grójecka/Korotyńskiego/Włodarzewska

Moderator: Wiliam

wojtor
Posty: 672
Rejestracja: 01 cze 2008, 12:01

Post autor: wojtor » 04 gru 2009, 8:47

Grójecka/Korotyńskiego/Włodarzewska dziwne skrzyżowanie. Jedna z najważniejszych dróg wylotowych z Warszawy, z wydzielonym torowiskiem krzyżuje sie z popularnym, ale dość wąskim, ciągiem tranzytowym pomiędzy Ochotą i Mokotowem: Korotyńskiego - Racławicka. A kilkadziesiąt metrów obok do Grójeckiej dochodzi ulica Włodarzewska, będąca praktycznie jedyną ulicą dla bardzo wielu osiedli mieszkaniowych. Brak włączenia Włodarzewskiej w skrzyżowanie powoduje, że pojawia się na nim duży, dodatkowy potok: prawie przez cały dzień ciąg samochodów jadących z południa, które próbują zawrócić na skrzyżowaniu Grójecka/Korotyńskiego by wjechać we Włodarzewską. Koszmar. Pojawiają sie różne koncepcje np:
Chciałbym zwrócić uwagę na problem, który występuje na skrzyżowaniu Grójeckiej i Korotyńskiego. Korzystam z niego na co dzień. Jest to skrzyżowanie bardzo ruchliwe, bardzo niebezpieczne, na którym dochodzi przynajmniej do kilku stłuczek albo wypadków w miesiącu. Wiąże się to z tym, że na zielonym świetle przejeżdżają zarówno samochody, jak i tramwaje jadące prosto Grójecką. Dodatkowo skrzyżowanie blokuje się, bo samochody skręcające w ul. Korotyńskiego w obie strony, mogą tu też zawracać.

Ponieważ jest bardzo mało miejsca, nawet kiedy skręca tylko jeden samochód, blokuje już częściowo tory. Tramwaje, ruszając, zatrzymują się na środku, samochody nie mogą skręcić, w godzinach szczytu skrzyżowanie momentami staje się niedrożne. Podczas jednego cyklu zielonego światła mogą skręcić ledwie dwa-cztery auta. Dlatego czasem trzeba odstać nawet 10-15 minut, a korek skręcających blokuje pas do jazdy prosto Grójecką.

Moja propozycja: na tym skrzyżowaniu należy jak najszybciej wprowadzić światła kierunkowe, tak aby samochody skręcające w ul. Korotyńskiego nie blokowały torów tramwajowych i mogło ich w czasie jednej zmiany świateł przejechać więcej. To samo rozwiązanie proponuję dla wyjeżdżających z ul. Korotyńskiego w Grójecką. Poprawiłoby to porządek, bezpieczeństwo i przepustowość skrzyżowania.


http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... korku.html

A może zorganizować tam spore rondo, które udrożni ruch. Jak się nie zmieści standardowe, to lekko owalne w ciągu Grójeckiej?

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 04 gru 2009, 9:20

Te skrzyżowanie to jakieś pandemonium, zawsze na nim się utyka tramwajem bo ofiary losu ładują się na torowisko.

Takie owalne mocno rondo zamiast dwóch kretyńskich przejazdów do zawracania w ciągu grójeckiej z bezwzględnym priorytetem dla tramów - kupuję.

TJ
Posty: 181
Rejestracja: 31 maja 2006, 14:09
Lokalizacja: Okęcie

Post autor: TJ » 04 gru 2009, 9:20

ja bym widział raczej skręt z Grójeckiej w lewo bezpośrednio we Włodarzewską z sygnalizacją i fazą uruchamianą dla tego kierunku równocześnie z zielonym dla Korotyńskiego. Niby mało miejsca od skrzyżowania z Korotyńskiego, a z drugiej strony ruch pieszy jest na tyle duży, że w ciągu dnia prawie nikt nie jest w stanie przejechać przez przejście wjeżdzając na zielonym. Zbudowanie takiego skrętu odciążyło by wschodnią część Korotyńskiego, bo też nią jedzie sporo osób które po skręcie w lewo w Grójecką skręcają od razu we Włodarzewską

mrs
Posty: 205
Rejestracja: 15 sie 2008, 0:18

Post autor: mrs » 04 gru 2009, 10:07

A ten skręt we Włodarzewską nie kolidowałby czasem z przystankiem tramwajowym?

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7845
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 04 gru 2009, 10:14

Problemy powodują samochody skręcające w lewo z Grójeckiej w Korotyńskiego.

Można byłoby zastanowić się nad dwoma rozwiązaniami:
- wydzielone lewoskręty z Grójeckiej w Korotyńskiego,
- zakaz skrętu w lewo z Grójeckiej w Korotyńskiego.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26930
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 04 gru 2009, 13:49

Żadnych rond.

Wydzielić lewoskręt, ewentualnie przenosząc tramperon na wylot.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 04 gru 2009, 15:52

Dzielnica mówi o budowie nowego skrzyżowania na przecięciu Harfowej - Grójeckiej -Racławickiej. Po moderniazji tej pierwszej, za jakieś 2-3 lata...
Fakt - jest to dosyć problematyczne skrzyżowanie. Postawienie świateł czy zakazy to jednak połowiczne rozwiązanie tego problemu...

Tory, owszem, blokowane są przez samochody, ale tramwaje nie stoją tutaj dłużej niż jedną fazę. A przy odrobinie determinacji można wjechać na "aktualnym" zielonym. No wyjątkiem są skrajne sytuacje, kiedy wszystko we wszystkie strony się poblokuje.

Problem jest też taki, że - w zależności gdzie kto i skąd jedzie - część skręcających samochodów ustawia się jak na zakładkę, a część jak na Kercelaku (czyli się rozmija).
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 04 gru 2009, 16:02

MeWa pisze:Problem jest też taki, że - w zależności gdzie kto i skąd jedzie - część skręcających samochodów ustawia się jak na zakładkę, a część jak na Kercelaku (czyli się rozmija).
Przydałoby się ustawić na Korotyńskiego odpowiedni znak informujący o mijaniu sie lewymi bokami.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14825
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 04 gru 2009, 16:03

MeWa pisze:Dzielnica mówi o budowie nowego skrzyżowania na przecięciu Harfowej - Grójeckiej -Racławickiej. Po moderniazji tej pierwszej, za jakieś 2-3 lata...
A czy czasem rezerwa pod Racławicką się z lekka nie zabudowała? :-k
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 04 gru 2009, 16:08

Wolfchen pisze:
MeWa pisze:Dzielnica mówi o budowie nowego skrzyżowania na przecięciu Harfowej - Grójeckiej -Racławickiej. Po moderniazji tej pierwszej, za jakieś 2-3 lata...
A czy czasem rezerwa pod Racławicką się z lekka nie zabudowała? :-k
Nie wydaje mi się, żeby została zabudowana. Zresztą z punktu widzenia planowanego skrzyżowania nie jest to takie istotne (fragment Racławickiej i tak dochodzi do Grójeckiej).
Przydałoby się ustawić na Korotyńskiego odpowiedni znak informujący o mijaniu sie lewymi bokami.
Znak swoje, a rzeczywistość swoje... Problem w tym, że nie dla wszystkich relacji jest to dogodne (zawracający, Włodarzewska) i nie rozwiązuje problemu tego (a nawet wzmaga), że skręcające samochody potrafią same siebie blokować.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7845
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 04 gru 2009, 16:34

MeWa pisze:Tory, owszem, blokowane są przez samochody, ale tramwaje nie stoją tutaj dłużej niż jedną fazę. A przy odrobinie determinacji można wjechać na "aktualnym" zielonym.
Jedyna możliwość przejechania tramwajem przez skrzyżowanie jest zaraz po zapaleniu pionowej pałki. Później już na torach stoją samochody.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 04 gru 2009, 17:22

MisiekK pisze: Jedyna możliwość przejechania tramwajem przez skrzyżowanie jest zaraz po zapaleniu pionowej pałki. .
A i to nie zawsze. Kupa cwaniaczków chce skręcić na "wczesnoczerwonych" i oczywiście zostaje na torach.
"A jedenastka to pojedzie w zatrzymanie, bo oni nie mogą tymi nowymi tramwajami po innych torach jeździć"

"Odbudowa trakcji elektrycznej na Chłodnej to szalony pomysł, gdyż wymaga to budowy pętli. Tramwaj konny jej nie potrzebuje" - architekt projektu rewitalizacji Chłodnej

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 04 gru 2009, 18:28

MisiekK pisze:edyna możliwość przejechania tramwajem przez skrzyżowanie jest zaraz po zapaleniu pionowej pałki
Często, i wcale nie są to pojedyncze przypadki, da się przejechać na już świecącycm zielonym bez większych problemów. Wbrew pozorom są kierowcy, którzy widząc tramwaj, czekają.
piotram pisze:A i to nie zawsze. Kupa cwaniaczków chce skręcić na "wczesnoczerwonych" i oczywiście zostaje na torach.
Odestek takich zdarzeń nie wydaje mi się większy niż takich, kiedy tramwaj może przejechać spokojnie na świecącym się od jakiegoś czasu zielonym.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

wojtor
Posty: 672
Rejestracja: 01 cze 2008, 12:01

Post autor: wojtor » 04 gru 2009, 21:15

MisiekK pisze:
MeWa pisze:Tory, owszem, blokowane są przez samochody, ale tramwaje nie stoją tutaj dłużej niż jedną fazę. A przy odrobinie determinacji można wjechać na "aktualnym" zielonym.
Jedyna możliwość przejechania tramwajem przez skrzyżowanie jest zaraz po zapaleniu pionowej pałki. Później już na torach stoją samochody.
A czy samochody wyjeżdżające z Włodarzewskiej, które chcą jechac ku centrum i z braku ronda korzystają z zawrotki na wysokości Harfowej nie blokują tramwajów?

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26930
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 04 gru 2009, 21:18

blokują czasem, ale dużo krócej, bo możliwość ewakuacji z torów na Grójecką zwykle jest dość prędko. Inna rzecz, że gdyby nie one to możnaby [60] na torach postawić.

Ogólnie jednak rozwiązanie jest jedno - strzałka do skrętu i koniec. To zresztą wynika z polityki transportowej miasta.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ODPOWIEDZ