Komunikacja miejska na Gocławiu i Saskiej Kępie
Moderator: Wiliam
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 paź 2008, 14:53
w takim razie poco w ogóle autobusy na pętli skoro mamy 146 czy pod Promenadą. Miasto powinno zwrócić uwagę na korki ,a jeśli nic nie może z tym zrobić (bo nie może) to chociaż mogli by przemianować którąś z linii (np. E5) na trasę taką by omijała korki tak jak któraś osoba mówiła: po ringu gocławskim - Fieldorfa - T.Łazienkowska - Wisłostrada.
Może i 12 w prostej linii ,ale pamiętajmy. Przez Promenadę tak rano nie przejdę gdyż jest zamknięta, a aby ją obejść to kolejne z 4-5 minut więcej.a z pętli do promenady jakieś 12
autobusy na pętli są, chcesz, to korzystaj, ja korzystam (bo rano nie potrzebuję ) a "ring gocławski" odpada bo abrahama i afrykańska muszą mieć E5.ArturZaremba pisze:w takim razie poco w ogóle autobusy na pętli skoro mamy 146 czy pod Promenadą. Miasto powinno zwrócić uwagę na korki ,a jeśli nic nie może z tym zrobić (bo nie może) to chociaż mogli by przemianować którąś z linii (np. E5) na trasę taką by omijała korki tak jak któraś osoba mówiła: po ringu gocławskim - Fieldorfa - T.Łazienkowska - Wisłostrada.
a obok promenady to nie da się przejść? (między promcią a media marktem?)
kolejna zajebista opcja : rower jakbym wybrał jakąś szkołę w centrum a bym mieszkał na gcw to rower byłby grany dzień w dzień ale rozumiem "niedasię"
M-1 507 509 N22+N72
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 paź 2008, 14:53
Gocław - Jugosłowiańska - Meissnera - Abrahama - Fieldorfa itd.
Przystanek Abrahama obsłużony
A jeśli jeździsz codziennie jakąkolwiek linią w kier. centrum z Gocławia to na pewno zauważyłeś że ostatnio bardzo mało osób wsiada na Afrykańskiej. Drogą dedukcji sugeruje że większość idzie od razu na kładkę. Poza tym jest jeszcze tam: 111,117,123,151,507,509,411 więc to nie jest jakiś mocny argument.
Przystanek Abrahama obsłużony
A jeśli jeździsz codziennie jakąkolwiek linią w kier. centrum z Gocławia to na pewno zauważyłeś że ostatnio bardzo mało osób wsiada na Afrykańskiej. Drogą dedukcji sugeruje że większość idzie od razu na kładkę. Poza tym jest jeszcze tam: 111,117,123,151,507,509,411 więc to nie jest jakiś mocny argument.
Zimą na rowerze...kolejna zajebista opcja : rower jakbym wybrał jakąś szkołę w centrum a bym mieszkał na gcw to rower byłby grany dzień w dzień ale rozumiem "niedasię"
jeśli myślicie, że to wam pomoże, to pisać, pisać i proszę bardzo...ArturZaremba pisze:Gocław - Jugosłowiańska - Meissnera - Abrahama - Fieldorfa itd.
Przystanek Abrahama obsłużony
jeżdżę tam czasem ale nie aż tak często żeby to porównywać, no ale na pewno mniej ludzi niż przy stacji krwiodawstwa.A jeśli jeździsz codziennie jakąkolwiek linią w kier. centrum z Gocławia to na pewno zauważyłeś że ostatnio bardzo mało osób wsiada na Afrykańskiej. Drogą dedukcji sugeruje że większość idzie od razu na kładkę. Poza tym jest jeszcze tam: 111,117,123,151,507,509,411 więc to nie jest jakiś mocny argument.
Zimą na rowerze...
taka ciekawostka ; jak sie rozgrzejesz to jedziesz, jedziesz i jedziesz, nawet sie nie spocisz.
M-1 507 509 N22+N72
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 paź 2008, 14:53
Owszem mniej ,bo jeśli wsiądzie na Afrykańskiej z 5 osób to jest sukces.
A na marginesie co ma E5 do Stacji Krwiodawstwa. E5 to linia dla Gocławia ,więc powinna jeździć jak najszybszą trasą tak aby jak najszybciej dowieźć mieszkańców G. do pracy.
A jeśli tak bardzo chcesz E5 u siebie to walcz razem z nami o E5 na TŁ ,a nóż widelec na Saskiej Ci się będzie zatrzymywał ,a ze S.Krwiodawstwa nie masz tak daleko jak co poniektórzy z nas do kładki to nie powinneś narzekać.
A jeśli już jeździć zimą na dwóch kółkach to lepszy będzie skuter/motor. I w korku nie stoisz... tak.
A na marginesie co ma E5 do Stacji Krwiodawstwa. E5 to linia dla Gocławia ,więc powinna jeździć jak najszybszą trasą tak aby jak najszybciej dowieźć mieszkańców G. do pracy.
A jeśli tak bardzo chcesz E5 u siebie to walcz razem z nami o E5 na TŁ ,a nóż widelec na Saskiej Ci się będzie zatrzymywał ,a ze S.Krwiodawstwa nie masz tak daleko jak co poniektórzy z nas do kładki to nie powinneś narzekać.
A jeśli już jeździć zimą na dwóch kółkach to lepszy będzie skuter/motor. I w korku nie stoisz... tak.
Gdy sytuacja się poprawi (po remoncie) i Bora i Saska będą przejezdne to (po raz 100 powtórzę) wypieprzyłbym E-5 bo po południu naprawdę moglbyście przedłużyć swoją podróż o te 2 min i dać nam mieszkańcom Saskiej Kępy skorzystać z tego E-5 a nie czekać na za***ne 507. IMHO jeśli trasa przejazdu ma być taka sama to E-5 przerobić na 507f Gocław-Emilii Plater i będzie gicior.ArturZaremba pisze:Owszem mniej ,bo jeśli wsiądzie na Afrykańskiej z 5 osób to jest sukces.
A na marginesie co ma E5 do Stacji Krwiodawstwa. E5 to linia dla Gocławia ,więc powinna jeździć jak najszybszą trasą tak aby jak najszybciej dowieźć mieszkańców G. do pracy.
A jeśli tak bardzo chcesz E5 u siebie to walcz razem z nami o E5 na TŁ ,a nóż widelec na Saskiej Ci się będzie zatrzymywał ,a ze S.Krwiodawstwa nie masz tak daleko jak co poniektórzy z nas do kładki to nie powinneś narzekać.
A jeśli już jeździć zimą na dwóch kółkach to lepszy będzie skuter/motor. I w korku nie stoisz... tak.
Skuter..ja tam bym się bał lawirować wśród tych wozów
M-1 507 509 N22+N72
- R-9 Chełmska
- Posty: 7774
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
Jak ja czytam o tych czasach typu "godzina do kładki" itp. to się zastanawiam, dlaczego gocławiaki nie jeżdżą 401(15-20 minut)+131(15-20 minut). Razem 40 minut do Politechniki. Jeszcze z okolic Gocławia jeździ 119. Nikt tak jednak nie jeździ - może te czasy rzędu 40, 60, 120 minut są jednak przesadzone?
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Tylko na Ostrobramskiej nie jest lepiej bo znam tez ludzi którzy z Zamienieckiej sobie na piechotke ida na przystanek Przyczólek Grochowski po to aby wyprzedzic parę autobusow.
Przy okazji brawa dla koordynatora który pozwolil na buspas w momencie zamykania Paryskiej. Jedyna korzyścia z tego buspasa jest to że może dzięki niemu unikniemy czegos takiego na Puławkiej, wyglada na to że z tego pomyslu zaczynaja sie wycofywac.
Przy okazji brawa dla koordynatora który pozwolil na buspas w momencie zamykania Paryskiej. Jedyna korzyścia z tego buspasa jest to że może dzięki niemu unikniemy czegos takiego na Puławkiej, wyglada na to że z tego pomyslu zaczynaja sie wycofywac.
Właśnie chodzo to, że na obwodnicy nie ma korków, w przeciwieństwie do Bora, która codziennie rano stoi już od Wodnika. 311 w porannym szczycie np. kurs o 8:04 jest przy Umińskiego często gęsto na +1 a przy Szpialu Grochowskim również o czasie, co oznacza, że przejazd od Zamienieckiej do Rawaru nie sprawia mu problemów. Jest jeden feler: częstotliwość tej linii nie pozwala na korzystanie z niej wszystkim chętnym.jajcys pisze:tylko zasadnicze pytanie : czy na meisnera abrahama umińskiego i jugosłowiańskiej nie ma korków?
[ Dodano: |8 Gru 2009|, 2009 08:50 ]
Dlatego, że 411 do Politechniki jedzie tyle samo... zaś do 401 trzeba jeszcze dojechać, zatem do tych wyliczonych przez Ciebie 40 minut dorzuć jeszcze z 10' na dojazd lub dojście do 401. Wstąpił do piekieł...R-9 Chełmska pisze:Jak ja czytam o tych czasach typu "godzina do kładki" itp. to się zastanawiam, dlaczego gocławiaki nie jeżdżą 401(15-20 minut)+131(15-20 minut). Razem 40 minut do Politechniki. Jeszcze z okolic Gocławia jeździ 119. Nikt tak jednak nie jeździ - może te czasy rzędu 40, 60, 120 minut są jednak przesadzone?
Dlatego jedyna opcja na chwilę obecną to E-5 po trasie 311 do Rawaru a dalej Trasą i Mostem Łazienkowskim, Wisłostradą, Alejami Jerozolimskimi i tu nie ma co dywagować - tak jest najszybciej. Sprawdzone: dzień w dzień Wisłostrada rano jest pusta pomiędzy mostami Łazienkowskim a Poniatowskiego! Ile razy jeszcze trzeba to powtarzać, żeby do ZTM wreszcie dotarło
Tragedii ciąg dalszy, jest po prostu fatalnie i nikogo to nie obchodzi (zero odzewu ze jakiejkolwiek strony). Remont francuskiej się skończy ? kiedy - za rok
co do 401 testowałem ten wariant, metro, czekanie na 401, słynny bus - pas i co i lipa wychodzi tyle samo co E-5 bo ten idiotyczny bus-pas jest taki że 401 co chwila utyka w korku samochodów włączających się do TŁ.
Ciekawe kto temu idiocie Galasowi dął ten tytuł i czy choć jedna jego decyzja była trafna a nie wymagała potem poprawek i ulepszeń.
EDIT:
sorry oczywiście 411
co do 401 testowałem ten wariant, metro, czekanie na 401, słynny bus - pas i co i lipa wychodzi tyle samo co E-5 bo ten idiotyczny bus-pas jest taki że 401 co chwila utyka w korku samochodów włączających się do TŁ.
Ciekawe kto temu idiocie Galasowi dął ten tytuł i czy choć jedna jego decyzja była trafna a nie wymagała potem poprawek i ulepszeń.
EDIT:
sorry oczywiście 411
Piszesz chyba o 411? On jedzie tak długo przez Bora, Egipską i Wał Miedzeszyński. Jak wreszcie się dotoczy ślimakiem na most to dalej jest już OK. Ale E-5 zjeżdżałby z mostu na Wisłostradę. Jedyne miejsce w którym trochę by postał to zjazd z Ostrej na Al. USA. To i tak nic w porównaniu z korkiem na Bora, Egipskiej, Saskiej, Al. Waszyngtona i moście Poniatowskiego.