Solarisy U10 '10

Moderatorzy: JacekM, Dantte

pasażer
Posty: 885
Rejestracja: 25 lip 2007, 10:19
Lokalizacja: Warszawa- Praga Południe

Post autor: pasażer » 16 wrz 2010, 9:53

Powiedzcie jak powinien działać wyświetlacz wenętrzny. Czy po informacji na przystanku"X" ,że następny przystanek to "Y" czas przejazdu do niego powinien gasnąć

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 16 wrz 2010, 10:09

Założony przez Ciebie temat przyłączyłem do Informacji Pasażerskiej. Nie dubluj proszę dyskusji
15/12/2005-12/7/2019

fluger
Posty: 523
Rejestracja: 01 paź 2008, 20:28

Post autor: fluger » 21 wrz 2010, 15:59

Dziś jechałem nowym pomidorowym nabytkiem SU 10 1011.
Według mnie odległość dwóch wyświetlaczy LCD na suficie jest nieproporcjonalna, ten drugi powinien być trochę bardziej przeniesiony w stronę tyłu ale wiew klimatyzacji z tym koliduje.
I te nieszczęsne przednie drzwi. Dziś przy WFDiF babcia starowinka podeszła tuż przed przystankiem do przednich drzwi żeby sobie wysiąść a kierowca zbeształ ją jak burą sukę że mu zasłania widoczność i jest tam tak napisane żeby "nie zasłaniać widoczności" i na przystanku nie wypuścił tej babci tymi drzwiami wciskając kit że one służą tylko do wsiadania i "nie otwierają się" a na wcześniejszym przystanku pl. Unii lubelskiej tymi drzwiami akurat wysiadała osoba z kulami.
I ta babuńka z trzęsącymi nogami musiała iść do najbliższych (środkowych) drzwi.
Według mnie kierowca zachował się bardzo nieelegancko.
Druga sprawa Solaris tej części chyba nie dopracował skoro dochodzi do takich patologicznych sytuacji. Pojedyncze drzwi i półtorak wyglądają na wciśnięte na silę aby jak najwięcej było miejsca w tej części ale jakimś kosztem.

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 22 wrz 2010, 8:44

A czym w tej części one się różnią od tych mobilisowych? Bo tamte jakoś chyba w miarę funkcjonują, chociaż też da się zauważyć u kierowców ponadstandardową skłonność do nieotwierania pierwszych drzwi.
Popatrz, jaka franca!

fluger
Posty: 523
Rejestracja: 01 paź 2008, 20:28

Post autor: fluger » 22 wrz 2010, 14:34

Może mobilisowi kierowcy są już przyzwyczajeni do tego a dla z MZA to novum.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 22 wrz 2010, 17:05

drapka pisze:A czym w tej części one się różnią od tych mobilisowych? Bo tamte jakoś chyba w miarę funkcjonują, chociaż też da się zauważyć u kierowców ponadstandardową skłonność do nieotwierania pierwszych drzwi.
W którymś 10XX widziałem barierkę przy pierwszych drzwiach, identyczną jak w Alpino. Jak mam coś takiego to aż się prosi o nie otwieranie tych drzwi. Pasażerowie zresztą też potrafią wejść, zobaczyć barierkę, wyjść i iść do innych drzwi. A pasażer stojący przy pierwszych drzwiach w SU10 naprawdę przeszkadza. Nawet nie przy samych drzwiach, wystarczy że stoi w pobliżu.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
rhemek
Posty: 2459
Rejestracja: 23 cze 2007, 16:22
Lokalizacja: Anin

Post autor: rhemek » 22 wrz 2010, 19:45

W ktoryms SU10 na 119 na przycisku przy pierwszych drzwiach ktos nakleil nalepke, ,że nie sluzy on do otwierania tych drzwi i nie wolno z niego korzystac...

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 22 wrz 2010, 19:52

Ja bym w przypływie trollowatości zdjął ten farmazon. Ot tak, przechodził, przeczytał i zdjął. Jest przycisk, ale nie wolno z niego korzystać... :-s

laryzbyszko
Posty: 33
Rejestracja: 20 sie 2010, 18:22
Lokalizacja: Warszawa/Paris

Post autor: laryzbyszko » 22 wrz 2010, 20:27

A ja bym zrobił zdjęcie i nakablował.

Ogólnie kierowcy MZA myślą, że są świętymi krowami. Na forach, o wozach, które użytkują mówią "Mój"; "Moje". A prawda jest taka, że autobus jest tak samo jego, jak i każdego z pasażerów.

Pamiętam jak kiedyś na tym forum jacyś desperaci oburzali się na krytykę "dekoracji", czyli wieśniackich naklejek na szybach. Argumenty były w stylu: "przecież to jest jego wóz, może sobie nakleić co chce"...

Tak samo jest teraz. Prawdę mówiąc kierowcy muszą te drzwi otwierać czy im się podoba czy nie, a taka kartka to szczyt chamstwa. Rozumiem, że pasażer nie powinien tam stać i dlatego można zastosować barierkę jak w Alpino, ale otwieraną w dwie strony, tak żeby można było też wysiadać.

Chyba, że wzorem zachodnich miast wprowadzimy wsiadanie przodem, wysiadanie tyłem + kontrola biletów przez kierowcę przy wsiadaniu i wtedy będzie wszystko jasne.

Ferest
Posty: 43
Rejestracja: 28 lip 2010, 10:22
Lokalizacja: Raszyn

Post autor: Ferest » 22 wrz 2010, 22:17

laryzbyszko pisze: Chyba, że wzorem zachodnich miast wprowadzimy wsiadanie przodem, wysiadanie tyłem + kontrola biletów przez kierowcę przy wsiadaniu i wtedy będzie wszystko jasne.
8-( W sumie to konduktor przydałby się.:-k Tak naprawdę to z tym sprawdzaniem biletów przez kierowcę to byłby armagedon.
Ap ropo pierwszych drzwi w Urbino / Urbinetto 10 to kierownicy wg mnie trochę przesadzają, w szczególności kiedy jest tłok. W tym tygodniu jadąc porannym (tym przed 7) kursem 807 obsługiwanym ww taborem, kierowca przy tłoku (2. i 3. drzwi nie chciały się zamykać), będąc przy pieszych kazał i przepchnąć się żebym nie stał przy pierwszych drzwiach. Oczywiście nie ulegał prośbą pasażerów stojących na przystanku o otworzenie. ](*,)

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 22 wrz 2010, 22:26

Nieotwieranie - źle. Przegonienie pasażera - słusznie, pasażer kwitnący w SU10 w pierwszych drzwiach praktycznie uniemożliwia bezpieczne prowadzenie wozu. Nie widać prawego zewnętrznego lusterka, bo pasażerskie głowy zasłaniają, nie widać nic z prawej strony wozu, bo pierwsza szyba to drzwi w których kwitną pasażerowie. Jeździłem trochę SU10, naprawdę czasem żałowałem, że nie mam jakiegoś sporych rozmiarów psa, żeby tam go posadzić i żeby to pies tłumaczył ludziom, że nie wolno tam stać.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Ferest
Posty: 43
Rejestracja: 28 lip 2010, 10:22
Lokalizacja: Raszyn

Post autor: Ferest » 22 wrz 2010, 22:36

@Szeregowy_Równoległy Dobrze, zgadzam się, ale jak jest tłok to łatwo kiermanowi powiedzieć. Proponuję przejażdżkę rano, ruszając w Raszynie na przystanku Sportowa :arrow: Okęcie, 807 wtedy kiedy 721 wraz z 711 przyjedzie praktycznie nie zabieralny a 706 ma sporo w plecy... :-" Oczywiście są to kursy poranne.

PePe
Posty: 271
Rejestracja: 24 gru 2008, 13:38
Lokalizacja: Rembertów

Post autor: PePe » 22 wrz 2010, 22:53

Ferest pisze:Tak naprawdę to z tym sprawdzaniem biletów przez kierowcę to byłby armagedon.
powtarzam do znudzenia...

jakoś w Londynie "da się" a u nas nie?? fakt faktem że na mocno obciążonych liniach gdzie zamiast piętrusów kursują zwykłe przeguby (Mercedesy Citario) zrezygnowano z tego ale i tak Ci co mają "okresowe" muszą przytknąć do kasownika a jednorazowe czy dobowe trzeba pokazać kierowcy. I jakoś się kręci a skala problemu i wymiany pasażerów nieporównywalna!!!!!

Awatar użytkownika
Filip7370
Posty: 517
Rejestracja: 01 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Filip7370 » 22 wrz 2010, 23:44

PePe słusznie prawi. Godzina 8:20 12 sierpnia, przystanek Warwick St. linia 328 na Chelsea Worlds End. Zapachany do granic Aleksandris 200 z Arrivy. Na przystanku jakieś 20-30 osób. Cała wymiana pasażerów trwała jakieś 45 sekund.... ](*,) Można nawet (nie ma tutaj rasizmu) murzyna z afryki nauczyć tak samo jak polskiego robola i wszytko działa!!!
Na zawsze w mojej pamięci Jelcz M180/Volvo B10MA/Steyr SG18 MZA #7370 1993-2009 :rip:
Już każdy powiedział to co wiedział, trzy razy wysłuchał dobrze mnie. Wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.
Moje życie jest jak beczka, tylko nie wiem czy śmiechu czy prochu.

Ferest
Posty: 43
Rejestracja: 28 lip 2010, 10:22
Lokalizacja: Raszyn

Post autor: Ferest » 22 wrz 2010, 23:51

Moim zdaniem wystarczy nauczyć ludzi wpychających się jeszcze zanim inni zaczną wysiadać, że wysiadający mają pierwszeństwo. Nie blokowało by się przejście w drzwiach i wszyscy byliby zadowoleni dzięki tej odrobinie kultury oraz szybciej przebiegała by wymiana pasażerów. Ale :-$ :-#

ODPOWIEDZ