Prawko i lewko

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7778
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 19 paź 2010, 0:28

Adam G. pisze:sytuacji, w których muszę zdjąć nogę z gazu przez kogoś, kto zmienia sobie pas, jest cała masa ;)
Sytuacji jest cała masa, ale od czego jest OC sprawcy? :D
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

fraktal
Posty: 5503
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 19 paź 2010, 0:49

Adam G. pisze:Ech, i tu znów wchodzi praktyka. Za każdym razem gdy jeżdżę po mieście (zresztą nie tylko miasta się to tyczy), sytuacji, w których muszę zdjąć nogę z gazu przez kogoś, kto zmienia sobie pas, jest cała masa
Bo w praktyce mało kto przestrzega (wszystkich) przepisów, ale nie wiem, czy rzeczywiście warto się tego uczyć już na egzaminie. Akurat mi więcej kłopotów niż sama jazda po mieście sprawiały manewry podczas egzaminu, a zwłaszcza łuk (trochę kręcenia kierownicą na samym początku, gdy stres jest największy), no więc w zasadzie, według Szeregowego, pewnie kierowca ze mnie będzie marny. A łuk i tak mi średnio potrzebny, bo jak na uliczce osiedlowej zaczną zostawiać samochody, gdzie popadnie, to i tak dość prawdopodobne jest, że nie wejdę do samochodu, a więc wcale nie odjadę. :razz: Także dlatego zresztą mało jeżdżę na razie.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25437
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 19 paź 2010, 7:38

Szeregowy_Równoległy pisze:Wymuszenie jest jednoznaczne, jeśli ktoś przez ciebie musi zmniejszyć prędkość, to jest to wymuszenie. Wystarczy, że musi zdjąć nogę z gazu, i jest to wymuszenie pierwszeństwa. Egzamin strasznie literalnie traktuje przepisy, więc w sumie nic dziwnego, że akurat tak podchodzą do wymuszenia.
Tylko jak traktować wymuszenia (w myśl powyższej interpretacji) na osobach znacząco przekraczających dozwoloną prędkość? A często jest tak, że jadąc przepisowe 50 bez takiego wymuszenia pasa nie zmienisz.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 19 paź 2010, 8:25

pawcio pisze:A często jest tak, że jadąc przepisowe 50 bez takiego wymuszenia pasa nie zmienisz.
Nie zmienisz- uwali za jazdę niewłaściwym pasem. Zmienisz- wymusisz. Jazda prawym pasem jest przepisem martwym, niestosowanym przez nikogo nawet przez egzaminatorów, policję itp.

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5316
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 19 paź 2010, 8:57

Premo pisze:Ci kretyni o których mówisz zazwyczaj robią to z premedytacją a nie z niewiedzy.
Nie zgodzę się. Z reguły taki baran wyobraża sobie, że jak udało mu się 43 razy wepchnąć w ten sposób przed auto osobowe, to tak samo będzie z autobusem albo ciężarówką (no bo przecież one wolniej jadą). "Najlepsi" są kaskaderzy, wyskakujący z bocznych wiejskich dróżek na główną - parę takich sytuacji miałem, na szczęście jadąc osobowym. Zawsze powtarzałem pod nosem "masz k****a szczęście, że nie jadę ciężarówką albo autobusem..."
A co do sposobu trzymania kierownicy, ułożenia rąk - to wbrew pozorom też dość istotna sprawa. Zawsze zadziwiało mnie, jak można kierować samochodem mając wyprostowane, niczym w bolidzie F1, ręce i zablokowane stawy łokciowe :-k
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 19 paź 2010, 10:09

Premo pisze:Ci kretyni o których mówisz zazwyczaj robią to z premedytacją a nie z niewiedzy.
Ja to nazwałbym głupotą, a nie 'niewiedzą'. :-?

Awatar użytkownika
Pagan
Posty: 357
Rejestracja: 31 maja 2010, 22:39
Lokalizacja: Bródno

Post autor: Pagan » 19 paź 2010, 10:11

pawcio pisze:Tylko jak traktować wymuszenia (w myśl powyższej interpretacji) na osobach znacząco przekraczających dozwoloną prędkość? A często jest tak, że jadąc przepisowe 50 bez takiego wymuszenia pasa nie zmienisz.
Premo pisze:Nie zmienisz- uwali za jazdę niewłaściwym pasem. Zmienisz- wymusisz. Jazda prawym pasem jest przepisem martwym, niestosowanym przez nikogo nawet przez egzaminatorów, policję itp.
Cenne uwagi, jako przykład mogę podać jak na jazdach Instruktor kazał mi zmienić pas na lewy i przygotować się do skrętu w lewo. Spojrzałem w lusterko, obejrzałem się jeszcze przez lewe ramię. W lusterku bardzo daleko poruszało się chyba BMW, w każdym bądź, ja jechałem 50km/h, a on trochę szybciej. Był może z jakieś 250m za mną i się powoli zbliżał. Zmieniłem pas zadowolony, a Instruktor:
-Oblałeś właśnie egzamin, wymuszenie.
Okazało się, że samochód miałem już przy tyłku! Instruktor obserwował ten wóz i powiedział, że widząc jak zmieniam pas tamten ostro przyśpieszył! Po co? Nie wiem.
Powiedział mi także, że egzaminatora nie obchodzi prędkość innych pojazdów, więc żebym bardzo uważał przy zmianie pasów i broń boże! Nie zatrzymał się nagle na jezdni bo (cytuję): Bo jakiś c**j wciśnie się z lewej nie chcąc cię wpuścić!

Co do samych egzaminatorów.... Myślicie, że taki człowiek, może mieć dobry nastrój o godzinie 6 rano, kiedy musi egzaminować kolejnego chlebodawcę?
.: !Perkunu Yra Dang! :.
Obrazek

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 19 paź 2010, 13:51

Pagan pisze:obejrzałem się jeszcze przez lewe ramię
O masz Ci los.. :D ;]
Pagan pisze:Instruktor obserwował ten wóz i powiedział, że widząc jak zmieniam pas tamten ostro przyśpieszył! Po co? Nie wiem.
Po co? Zasadę tę napisałem troszkę wcześniej, w tym temacie. I ona się sprawdza w 100% - aczkolwiek zdarzą się pojedyncze przypadki. ;]
Pagan pisze:Co do samych egzaminatorów.... Myślicie, że taki człowiek, może mieć dobry nastrój o godzinie 6 rano, kiedy musi egzaminować kolejnego chlebodawcę?
A czy komukolwiek przyjemność sprawia praca od 6 rano? :) ;)

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 19 paź 2010, 19:36

Ile trzeba przekroczyć prędkość by dać się złapać na fotoradar?

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 19 paź 2010, 19:39

Zależy na jaki. W Ząbkach przykładowo podobno łapią już za minimalne przekroczenie prędkości, czyt. 10km/h, ale to radar miejski, więc każdy grosz się w kasie przyda.

Ostatnio była kontrola na Puławskiej. Niby 50km/h, a radar był ustawiony od 80km/h...

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7778
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 19 paź 2010, 19:54

Radary policyjne zwykle łapią przy przekroczeniu prędkości o ponad 25 km/h, z kolei te gminne/miejskie to już zależy od pazerności samorządu.
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 19 paź 2010, 20:33

Ostatnio jakis policjant sie na ten temat w TVNie wypowiadał i stwierdził że to oczywiste że nie sa łapane przekroczenia o +10 czy +20 ale ile dokladnie jest to on nie powie :)
Pewnie tak jak koledzy pisza +25 lub +30.
Ja zawszę jeżdżę przy radarach +10 i jeszcze mnie nigdy nieszczęście nie spotkalo.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 19 paź 2010, 20:35

Premo pisze:Ile trzeba przekroczyć prędkość by dać się złapać na fotoradar?
Obstawiam 20 km/h.
R-9 Chełmska pisze:Radary policyjne zwykle łapią przy przekroczeniu prędkości o ponad 25 km/h, z kolei te gminne/miejskie to już zależy od pazerności samorządu.
Nawet nie tyle od pazerności, co od mocy przerobowych ;)
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5316
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 19 paź 2010, 20:37

Siostra pracuje w straży miejskiej - mówi, że fotoradary są ustawiane od +30 - za mniejsze przekroczenie nie opłaca się przeprowadzać postępowania związanego z identyfikacją właściciela pojazdu... Policja też łapie za przekroczenia 25-30 km (no chyba że akurat kamera TV jest, to i za +20 potrafią zatrzymać :P) Generalnie, u nas do +20 krzywda się nie stanie

EDIT - chyba że fotoradar należy do prywatnej firmy, to potrafi być ustawiony już na +5. Firmy takie mają podpisane umowy z urzędami gmin/miast i biorą procent od każdego mandatu, to łapią jak popadnie...
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 19 paź 2010, 21:28

Pytam bo mam wrażenie że coś mnie złapało. Tyle że na pewno nie przekroczyłem prędkości o więcej niż 20 km/h. Czyli mogę się bać?

ODPOWIEDZ