MAN Lion's 2010

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
Delfino
Posty: 934
Rejestracja: 03 lut 2007, 14:42
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Delfino » 24 gru 2010, 0:15

Poczytajcie w świetle tego wątek na temat MAN vs Solaris. Kupa śmiechu :)

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 24 gru 2010, 0:41

Jak wprowadzano lokomotywy ze sterowaniem komputerowym też było takie jojczenie. Że się nie da, że się będą psuć, że za nowoczesne, że warsztat "nie umi", że to psu na budę, że nie da się, nie uda się, nie będzie, nie można, nie, nie ,nie. Minęło parę lat i może pół pokolenia i jakoś dzisiaj gdyby ktoś te pienia powtarzał, to byłby wstyd.
Lepsze jest wrogiem dobrego.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 24 gru 2010, 1:21

Flash8222 pisze:Podobno prezes MZA oraz kierowcnitwo zraziło się do MANa. Wozy nówka sztuka, po dwóch dniach jeździły już do serwisu. Nie odpalają już przy -6°C po 30 minutach stania pod chmurką, odpala się je z dwóch przystawek a nie jednej jak inne pojazdy w MZA. Ogólnie, MANy są pełne niedoróbek.
Ostatnimi czasy skutecznie rozpieprzasz wszystkie tematy, w których poruszana jest kwestia MANa lub Solarisa, mówiąc jaki to ten pierwszy jest ze wszech miar fatalny i okropny, zaś ten drugi wspaniały i niezawodny. To jest już zdecydowanie nudne. Nie zamierzam odbijać piłeczki i wymieniać wad Solarisów, lecz mam nadzieję że przynajmniej jesteś świadom ich występowania.
noidea

Flash8222
Posty: 7630
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 24 gru 2010, 7:40

Adam, nie uważam, że Solaris jest wspaniały, ale MAN też ma swoje wady o których napisałem.

ashir
Posty: 27743
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 24 gru 2010, 15:55

Czy jeszcze jakiś poza 3405 i 3406 ma zamontowany biletomat?

fluger
Posty: 523
Rejestracja: 01 paź 2008, 20:28

Post autor: fluger » 24 gru 2010, 22:50

A może MZA samo jest sobie winne bo za bardzo liczyła się niska cena i przez to MAN odwalił lipę?

Awatar użytkownika
Delfino
Posty: 934
Rejestracja: 03 lut 2007, 14:42
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Delfino » 25 gru 2010, 0:50

Dzięki. Główny argument przeciwko Jelczom upada. Przecież gdyby MZA płaciło lepiej, to by te wozy 2x dłużej pojeździły :)

A tak serio - to żaden argument. Jeśli wykonawca nie jest w stanie porządnie wykonać wozu, to niech się wypcha, a nie oferuje niższą cenę. Taką polityką MAN może tylko stracić, bo następnym razem nikt go nie kupi.

czaroT-11
Posty: 701
Rejestracja: 13 sty 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: czaroT-11 » 25 gru 2010, 12:31

Ze dwa dni temu jechałem jakimś na 145. Po zatrzymaniu się na przystanku Płowiecka kierowca uaktywnił "CG". Guziki się podświetliły. Ja i brat staliśmy z tyłu wozu przy 4 drzwiach (siedzieć tam się nie da). Guziki się zaświeciły, że aktywne, nacisnęliśmy i... I pojechaliśmy dalej :-" Żaden guzik otwierania 4 drzwi nie działał... Doszliśmy szybko do 3 i nacisnęliśmy ten na prawej poręczy stojąc przodem do drzwi i... i też nie działał :dance: kierowca widząc, że drzwi się nie otworzyły pojechał dalej... Więc musieliśmy podejść piechotką od Gocławka O-) Zadziałał dopiero guzik po lewej stronie od 3 drzwi. Włączył się sygnał, kierowca przyhamował ale pojechał dalej. Już nas nie wypuścił mimo iż jeszcze cały z zatoki nie wyjechał. Ludzie siedzący przy drzwiach -jak to ludzie- pomagali nam wciskać guziki mówiąc, że za lekko to robimy :D No ale wciskanie na siłę nic nie da jak po prostu coś nie działa :)

webtom
Posty: 322
Rejestracja: 29 cze 2009, 21:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: webtom » 26 gru 2010, 16:14

Mnie to dzisiaj spotkało w #3420... A kierowca oczywiście miał problem, żeby ludzi wypuścić, bo on "nie otwieram". ](*,)

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 3839
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 26 gru 2010, 17:28

czaroT-11 pisze: Ja i brat staliśmy z tyłu wozu przy 4 drzwiach (siedzieć tam się nie da).
Rozumiem ten ból, sam nie mogę wysiedzieć na tamtych siedziskach, gdyż jestem za wysoki. :neutral:

Walas
Posty: 17113
Rejestracja: 17 cze 2008, 10:27
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Walas » 26 gru 2010, 19:31

webtom pisze:Mnie to dzisiaj spotkało w #3420... A kierowca oczywiście miał problem, żeby ludzi wypuścić, bo on "nie otwieram". ](*,)
Taka jest zasad ciepłego guzika-drzwi ma otworzyć pasażer, a nie kierowca, a tak na serio to jak CG nie działa to powinien otworzyć.
1069, 7722
Ulubione wozy: 6207, 8888
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 10(linia elektryczna),
Od dnia 06.03.2023 linia 8 uległa likwidacji
817, WKD, R1, S1

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 26 gru 2010, 22:33

primoż pisze:
czaroT-11 pisze: Ja i brat staliśmy z tyłu wozu przy 4 drzwiach (siedzieć tam się nie da).
Rozumiem ten ból, sam nie mogę wysiedzieć na tamtych siedziskach, gdyż jestem za wysoki. :neutral:
To ile trzeba mieć wzrostu żeby uderzać tam głową. Mam 182cm. i jakoś nie mam problemów.
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Michał J
Posty: 287
Rejestracja: 29 gru 2007, 1:08

Post autor: Michał J » 26 gru 2010, 23:19

czaroT-11 pisze:Ze dwa dni temu jechałem jakimś na 145. Po zatrzymaniu się na przystanku Płowiecka kierowca uaktywnił "CG". Guziki się podświetliły. Ja i brat staliśmy z tyłu wozu przy 4 drzwiach (siedzieć tam się nie da). Guziki się zaświeciły, że aktywne, nacisnęliśmy i... I pojechaliśmy dalej :-" Żaden guzik otwierania 4 drzwi nie działał... Doszliśmy szybko do 3 i nacisnęliśmy ten na prawej poręczy stojąc przodem do drzwi i... i też nie działał :dance: kierowca widząc, że drzwi się nie otworzyły pojechał dalej... Więc musieliśmy podejść piechotką od Gocławka O-) Zadziałał dopiero guzik po lewej stronie od 3 drzwi. Włączył się sygnał, kierowca przyhamował ale pojechał dalej. Już nas nie wypuścił mimo iż jeszcze cały z zatoki nie wyjechał. Ludzie siedzący przy drzwiach -jak to ludzie- pomagali nam wciskać guziki mówiąc, że za lekko to robimy :D No ale wciskanie na siłę nic nie da jak po prostu coś nie działa :)
A w autobusie jest coś w rodzaju hamulca awaryjnego, uruchamianego przez pasażerów, jak w pociągu?

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8622
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 26 gru 2010, 23:19

Bernard pisze:To ile trzeba mieć wzrostu żeby uderzać tam głową. Mam 182cm. i jakoś nie mam problemów.
:arrow: viewtopic.php?p=149098 - jakieś 193 musisz mieć...

Awatar użytkownika
Filip7370
Posty: 517
Rejestracja: 01 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Filip7370 » 26 gru 2010, 23:45

Kolega jakoś kataloguje wawkomowiczów =P~ ? Ja mam podobne problemy z tymi wozami. Mam 182 mm w dowodzie w realu chyba z 1-2 więcej.
Na zawsze w mojej pamięci Jelcz M180/Volvo B10MA/Steyr SG18 MZA #7370 1993-2009 :rip:
Już każdy powiedział to co wiedział, trzy razy wysłuchał dobrze mnie. Wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.
Moje życie jest jak beczka, tylko nie wiem czy śmiechu czy prochu.

ODPOWIEDZ