Prawko i lewko

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Anna Jaworska
Posty: 182
Rejestracja: 14 sty 2007, 23:17
Lokalizacja: Warszaffka

Post autor: Anna Jaworska » 04 sty 2011, 12:23

Pawel_ pisze:Mnie zastanawia jedno. Po co im 6-biegowe samochody skoro tak czy siak osoba egzaminowana nigdy nie wrzuci tego biegu podczas egzaminu?
Po to że jeśli samochód ma 6 biegów a nie 5 to wszystkie przełożenia są krótsze.

Jeżdżę samochodem z 6 biegową skrzynią i uwierz mi że jest różnica w używaniu poszczególnych biegów w stosunku do skrzyni 5 biegowej. 6. bieg jest "długi" i naprawdę wygodny w trasie
Obrazek Piszę poprawnie po polsku

zanim zaczniesz zawracać dupę - użyj google

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7774
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 04 sty 2011, 12:32

Wszystko zależy od skrzyni... Są skrzynie "długie" i "krótkie", nie wiadomo, jakie są w Yarisie. Zapewne właśnie krótkie, bo to słaby samochód. Raz jeden jechałem Yarisem, na egzaminie właśnie, ale odnoszę wrażenie, że to była "piątka"...
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 04 sty 2011, 17:06

Adam G. pisze:Rety, co za różnica, czym się zdaje egzamin i jeździ na nauce jazdy?! Jak dla mnie kluczowym jest, by samochód był mały i zwrotny, to wpływa na wyniki. Nie ma potrzeby pławienia się w luksusie :)
Ujmę to tak: jako szczęśliwy posiadacz kawałka ziemi poza Warszawą miałem okazję po tym kawałku pojeździć dwoma samochodami: Hondą Accord (dł. 4,7 m, śr. zawracania 12 m) i Citroenem AX (takie małe g. porównywalne parametrami z ww. Alto). Podczas ciasnych manewrów nie przeszkadzały mi wymiary pierwszego pojazdu, nie licząc może opadającego ku dołowi metrowej długości ryja, gdy miałem go postawić 10 cm przed jabłonką. Po prostu trzeba było robić to ostrożnie. Gorszym problemem był wbijający się w drzwi łokieć w AX-ie czy to, że nie wiedziałem do końca co zrobić z prawym kolanem (a wysokim bym się nie nazwał).
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
Ryży
Posty: 965
Rejestracja: 22 sty 2006, 17:01
Lokalizacja: 9-tka

Post autor: Ryży » 04 sty 2011, 20:29

Z ust dwóch instruktorów słyszałem jeszcze w grudniu, że nowym autem ma być Suzuki... Swift.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 04 sty 2011, 20:49

A mnie się nie podoba, że egzaminy dalej odbywają się na samochodach moim zdaniem gabarytowo za małych. Łatwiej wsiąść w coś mniejszego, niż się uczyło niż w coś większego. Na własne oczy widziałem strach w oczach osoby która po jazdach Yarisem wsiadła w Avensisa.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7774
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 04 sty 2011, 21:36

Szeregowy_Równoległy pisze:Na własne oczy widziałem strach w oczach osoby która po jazdach Yarisem wsiadła w Avensisa.
Kupmy więc Bentleya do WORDów? Chociaż masz częściowo rację, jak dla mnie dobrym samochodem byłaby Dacia Logan w wersji sedan - tania, spora, a i nauczyłaby manewrów w sytuacji, gdy tył samochodu jest dalej, aniżeli tylna szyba...
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

Ferest
Posty: 43
Rejestracja: 28 lip 2010, 10:22
Lokalizacja: Raszyn

Post autor: Ferest » 04 sty 2011, 21:47

Polać mu :arrow: R9 Chełmska. Dobrze prawisz, jeśli chodzi o nauce i zdawaniu na sedanie. Szczerze pisząc ja zaczynam za 2 tygodnie teorię, a później jazdy. Mam nadzieje, że do końca mojego kursu nie będzie nowych autek, ponieważ mogę ćwiczyć na Yarisie do woli.:P
A propos Bentleya to trochę trefny pomysł. Dlaczego? Ponieważ bałbym się o własne życie jadąc przez Rakowiec, nawet siedząc w Parówce. ;-)

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 04 sty 2011, 22:13

Ryży pisze:Z ust dwóch instruktorów słyszałem jeszcze w grudniu, że nowym autem ma być Suzuki... Swift.
Może być i tak. Jak ja robiłem Prawo Jazdy - jeszcze za czasów Opelków - to też słyszałem od instruktora, że nowym autem ma być... Fiat Punto. Nawet wówczas parę już jeździło po mieście. Jednak wygrała Toyota... Ot, takie miłe wspomnienia sprzed lat. :P

Może jakieś Fordy? :>

Stary Pingwin
Posty: 5834
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 04 sty 2011, 23:01

Moja żona robiła prawko 16 lat temu na 126p .Od 16 lat jeździ corsami , nie sprawia jej też problemu prowadzenie mojej mazdy mpv ( duży van ) .Wydaje mi się , że wielkość auta dla osoby trochę rozjeżdżonej nie jest przeszkodą .Kategoria B obejmuje pojazdy i zespoły pojazdów o dmc 3,5 tony , a także ciągniki rolnicze .
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 04 sty 2011, 23:03

Ja ma smykałkę do jazdy czymkolwiek, to i autobusem albo ciągnikiem siodłowym z naczepą będzie śmigała. ;]

Szymon
(Mr_Kolesław)
Posty: 7084
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:03
Lokalizacja: Szamoty
Kontakt:

Post autor: Szymon » 04 sty 2011, 23:09

Pawel_ pisze:Może jakieś Fordy? :>
Ford Fusion estetycznie wygląda i nawet ma silnik odpowiadający wymaganiom SIWZ... No tylko te skrzynie biegów wszędzie są 5MT =P~

Awatar użytkownika
Pink
Oh by the way, which one's Pink?
Posty: 649
Rejestracja: 19 mar 2009, 13:59

Post autor: Pink » 04 sty 2011, 23:53

Bez znaczenia. Jak już było mówione - na egzaminie i tak raczej nie wrzucisz nic ponad "czwórkę", a i to nieczęsto. A nawet jeśli, to pomykając takim Fusionem 80km/h na piątce daleeeko jeszcze do poczucia poważnego dyskomfortu.

Co do rozmiarów samochodu to w sumie wszystko jedno, czym się jeździ na kursie/egzaminie. Jeśli ktoś potrafi prowadzić to sobie poradzi z każdym pojazdem, który może prowadzić na prawku kat. B, a że z początku będzie musiał się przyzwyczaić? Normalka - zawsze przy przesiadce trzeba się oswoić z nowym pojazdem - również jego rozmiarami. Zresztą, większy nie znaczy przecież, że trudniej się tym jeździ.

Natomiast co się tyczy zmiany modelu... ja robiłem kurs na Oplu, a egzamin już na Yarisie. Bez różnicy.

Fiku, z racji miejsca zamieszkania będziesz pewnie zdawał na Radarowej, więc poszukaj czegoś w pobliżu, tak by się oswoić z tym "uroczym" osiedlem wzdłuż tejże Radarowej, "sympatycznym" rondem Hynka/Krakowska i Szczęśliwicami, bo z tego, co się orientuję, tam właśnie przebiega większość tras egzaminacyjnych. Dobrze jest znać teren, by potem na egzaminie nie dać się zaskoczyć jakimś głupstwem.

Szymon
(Mr_Kolesław)
Posty: 7084
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:03
Lokalizacja: Szamoty
Kontakt:

Post autor: Szymon » 05 sty 2011, 0:07

Pink pisze:Co do rozmiarów samochodu to w sumie wszystko jedno, czym się jeździ na kursie/egzaminie. Jeśli ktoś potrafi prowadzić to sobie poradzi z każdym pojazdem, który może prowadzić na prawku kat. B, a że z początku będzie musiał się przyzwyczaić? Normalka - zawsze przy przesiadce trzeba się oswoić z nowym pojazdem - również jego rozmiarami. Zresztą, większy nie znaczy przecież, że trudniej się tym jeździ.
Dokładnie. Ja szkoliłem i egzaminowałem się jeszcze na 5-biegowym Yarisie i wtedy wydawał mi się taki wielki... Po blisko 2 latach jeżdżenia jest mi teraz obojętne czy prowadzę Fiata 126p czy Gazelę :P Jednak najważniejsze jest to żeby mieć dobre wyczucie samochodu i wiedzieć czego się można po nim spodziewać ;-)

Awatar użytkownika
Delfino
Posty: 934
Rejestracja: 03 lut 2007, 14:42
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Delfino » 05 sty 2011, 1:55

Ja się szkoliłem na Skodzie Felicji. Znów się przez was czuję dinozaurem :)

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 05 sty 2011, 16:19

Mój tata dziewiętnastego stycznia będzie obchodził (znaczy "obchodził", rocznica będzie) trzydziestolecie kategorii B. Podpytam go, gdzie, jak i czym frunął.

ODPOWIEDZ