Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
-
bartoni722
- Posty: 12142
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Post
autor: bartoni722 » 02 lut 2011, 18:39
No to teraz będzie ~700tys. rocznie, bo Mobilis wchodzi na 360
![:D](./images/smilies/mg.gif)
. BTW, mam nadzieję, że ta linia aż roku nie przetrwa.
![:-$ :-$](./images/smilies/eusa_shhh.gif)
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.
![:( :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
-
Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36672
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Post
autor: Bastian » 20 lut 2011, 21:14
To dla wygody zestawię to z danymi starszymi, tu przytaczanymi:
Bastian pisze:W ramach ciekawostki - modal split (podział w % podróżujących na środki transportu) z Wiednia z (przed)ostatnich 10 lat (pasażerowie KM, pasażerowie samochodów, kierowcy samochodów, rowerzyści, piesi, motocykliści):
Kod: Zaznacz cały
Rok KM p k r p m
1998 32 10 28 4 26 0
1999 33 9 27 4 27 0
2000 33 9 28 4 26 0
2001 34 9 26 3 27 1
2002 34 9 27 2 27 1
2003 34 9 26 3 27 1
2004 34 10 26 3 27 0
2005 34 9 25 3 28 1
2006 35 9 25 4 27 0
2007 35 8 24 5 27 0
2008 35 9 24 5 27 0
I teraz 2010:
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
Bywalec
- Posty: 4921
- Rejestracja: 29 mar 2010, 20:17
Post
autor: Bywalec » 15 mar 2011, 15:12
KLIK
tvnwarszawa.pl pisze:
ZTM chwali się miliardem pasażerów
Zarząd Transportu Miejskiego chwali się, że co roku z usług komunikacji w stolicy i okolicach korzysta miliard konsumentów. Jak udało im się to wyliczyć?
"Pasażerowie korzystający z usług Zarządu Transportu Miejskiego to – w pojęciu handlowym - konsumenci. Jest ich prawie miliard rocznie" - tak ZTM pochwalił się na swojej stronie internetowej z okazji Światowego Dnia Konsumenta.
Liczba oszałamia. Miliard? Tylu pasażerów wszystkie amerykańskie lotniska planują obsłużyć dopiero w 2023 roku. Czyżby stołeczny ZTM wyprzedził Stany Zjednoczone o 12 lat?
- Już teraz jesteśmy lepsi od Amerykanów - żartuje rzecznik ZTM, Igor Krajnow.
Szybko jednak okazuje się, że w tym przypadku kluczowe są trzy kwestie: kto liczy, co liczy i jak liczy.
Krajnow tłumaczy, że pod hasłem "miliard pasażów" nie kryje się wcale... liczba pasażerów, tylko przejazdów stołeczną komunikacją. Oprócz pasażerów metra czy autobusów, Zarząd Transportu Miejskiego liczy także, ile razy skorzystano z omnibusów konnych i letnich rejsów statkami wycieczkowymi czy promami.
Liczą na różne sposoby
- To tylko szacunki - zaznacza Krajnow. Wszystkie przejścia przez bramki w metrze są rejestrowane, ale systemy liczące pasażerów funkcjonują na razie tylko w niektórych autobusach. W szacunkach brane są więc pod uwagę także ilość sprzedanych biletów czy obserwacje kontrolerów nadzoru ruchu.
KLIK
ŻW pisze:
ZTM: przewozimy 3/4 Chin rocznie
Każdego roku przewozimy ok.miliarda pasażerów. To rekord Polski – twierdzi Zarząd Transportu Miejskiego.
Urzędnicy pochwalili się tymi danymi z okazji Światowego Dnia Konsumenta. Czy dane nie są zawyżone? ZTM wziął pod uwagę autobusy, tramwaje, metro, pociągi Kolei Mazowieckich i SKM oraz... omnibusy konne i statki wycieczkowe. Liczył przy tym przejazdy, których każdy pasażer może wykonać po kilka dziennie.
Według ZTM, pasażerów przybywa. W 1995 roku z identycznych wyliczeń wychodziło 100 mln osób mniej.
![Obrazek](https://i.postimg.cc/BbSR8c6F/1r1r4.png)
![Obrazek](https://i.postimg.cc/4dVYKj67/tram-wawkom.png)
-
MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Post
autor: MeWa » 16 mar 2011, 18:35
o matko, przecież zazwyczaj liczy się liczbę pasażerów jako liczbę przejazdów (czyli jedna osoba może być dwoma pasażerami). Komunikację planuje się przecież pod liczbę przejazdów. I myślę, że jest to powszechna metoda liczenia w większości systemów komunikacji.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
-
Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36672
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Post
autor: Bastian » 16 mar 2011, 22:05
Oczywiście, że powszechna.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
cpk
- Posty: 39
- Rejestracja: 20 gru 2005, 17:23
- Lokalizacja: Muranów
Post
autor: cpk » 17 mar 2011, 19:44
Pojawiło się uaktualnione opracowanie na temat Berlina - ciekawe, choć duży plik (27 MB):
http://www.stadtentwicklung.berlin.de/v ... mplett.pdf
Najciekawsza jest ewolucja
modal split - udział roweru prawie się podwoił od zjednoczenia:
Kod: Zaznacz cały
Rok Auto Zbiorkom Rower Pieszo
1992 35 31 7 27
1998 38 27 10 25
2008 32 26 13 29
-
Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36672
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Post
autor: Bastian » 17 mar 2011, 22:20
Kosztem zbiorkomu, więc nie wiem, czy się cieszyć...
![:-k :-k](./images/smilies/eusa_think.gif)
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
kajo
- Posty: 2796
- Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
- Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec
Post
autor: kajo » 17 mar 2011, 22:31
Bastian pisze:Kosztem zbiorkomu, więc nie wiem, czy się cieszyć...
![:-k :-k](./images/smilies/eusa_think.gif)
Czy ja wiem, traci i samochód i KM, a rower i podróże piesze są chyba najkorzystniejsze pod względem kosztów gospodarczych i społecznych (zanieczyszczenie, kongestia i otyłość),
-
aqqaqq
- Posty: 278
- Rejestracja: 19 mar 2009, 12:01
Post
autor: aqqaqq » 18 mar 2011, 12:03
MeWa pisze:o matko, przecież zazwyczaj liczy się liczbę pasażerów jako liczbę przejazdów (czyli jedna osoba może być dwoma pasażerami).
Przejazdów czy podróży? Jadąc z domu do pracy z trzema przesiadkami pasażer jest liczony raz, czy cztery razy? Jeśli liczymy przejazdy to wzrost liczby przewożonych pasażerów może wynikać wyłącznie ze zmuszenia pasażerów do częstrzego przesiadania się.
-
Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36672
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Post
autor: Bastian » 18 mar 2011, 12:29
Przejazdów. Tym niemniej są też dane o podróżach, pochodzące z badań społecznych. Liczy się także tzw. współczynnik przesiadkowości - i rośnie on nieznacznie, na pewno nie dramatycznie. Choćby dlatego, że przy dziadach zewsząd dowsząd co pół godziny większość pasażerów i tak się przesiada na zasadzie "nie będę czekał 20 minut na autobus, jadę czymkolwiek, byle do przodu". Rzekoma "przesiadka" z modelu "wszyscy mają bezpośredni dojazd" do modelu "wszyscy muszą się przesiadać" to mit - fałszywy podwójnie, bo żadna z tych dwóch tez nie jest prawdziwa - i w dodatku szkodliwy.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
MichalJ
- Posty: 15236
- Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33
Post
autor: MichalJ » 18 mar 2011, 12:59
Pojedynczych przejazdów?
Znaczy tak: jest osiedle, z którego wszyscy dochodzą 500m to przystanku i jadą dalej autobusem.
Będzie, że 100% zbiorkomu, czy że 50% zbiorkom i 50% pieszo? A jak jeszcze potem idą 100m do pracy?
I dalej: został zbudowany parking rowerowy i te 500m dojeżdżają rowerami - teraz już jest 50% km i 50% rower czy nie?
No i co by nie mówić o opozycji 'zewsząd dowsząd' vs 'przesiadki' budowa metra liczbę przesiadek zwiekszyła...
-
Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36672
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Post
autor: Bastian » 18 mar 2011, 13:14
Czekaj, bo pieprzę, jak potłuczony. Podróży!
[ Dodano: |18 Mar 2011|, 2011 13:17 ]
MichalJ pisze:No i co by nie mówić o opozycji 'zewsząd dowsząd' vs 'przesiadki' budowa metra liczbę przesiadek zwiekszyła...
Nie przeczę. Ale z kolei metro jest o tyle szybsze od innych środków komunikacji, że w znacznej części podróży wykonywanych z jego wykorzystaniem zysk czasowy przeważa stratę (zarówno realną, jak i umowną) na przesiadkach.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Post
autor: MeWa » 18 mar 2011, 18:03
MichalJ pisze:Pojedynczych przejazdów?
Bastian pisze:Podróży!
no to chyba zależy od celu wykorzystania badania...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
-
Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36672
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Post
autor: Bastian » 14 lut 2013, 14:31
Coś tu się można dowiedzieć o podziałach zadań przewozowych w różnych miastach świata:
http://www.epomm.eu/tems/compare_cities.phtml
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow