Rowerzyści vs automobiliści

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Patryk2222
Posty: 1305
Rejestracja: 10 lut 2007, 22:52
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Patryk2222 » 02 lip 2011, 19:39

Bywalec pisze:KLIK
Obrazek
Zielone Mazowsze:
rowery na buspasy


- Trzeba wpuścić rowery na buspasy - apelują członkowie Zielonego Mazowsza, i organizują specjalny happening w niedzielę o godz. 12 w samym centrum Warszawy. Rowerzyści chcą na własnym przykładzie pokazać, jak niebezpieczne jest jeżdżenie po ulicach z wyznaczonymi pasami dla autobusów.


"Na warszawskich buspasach, w przeciwieństwie do tych spotykanych w innych miastach europejskich, nie jest dopuszczony ruch rowerowy. W efekcie rowerzyści są zmuszeni jechać środkiem jezdni pomiędzy autobusami a samochodami osobowymi i są podwójnie narażeni na wypadek" - piszą na swojej stronie przedstawiciele Zielonego Mazowsza.

Zapraszają rowerzystów

Stąd pomysł na pokazanie "na żywo" zagrożenia. Rowerzyści zbiorą się w niedzielę w samo południe przy Rotundzie, następnie pojadą Marszałkowską, Królewską do placu Piłsudskiego.

"Do udziału w akcji zapraszamy rowerzystów dobrze znających przepisy ruchu drogowego i jednocześnie czujących się pewnie na jezdni, także w większym ruchu" - zastrzega ZM. Na testy zaproszenie dostali też urzędnicy: m.in. inżynier ruchu, Zarząd Transportu Miejskiego i Zarząd Dróg Miejskich.

Zielone Mazowsze już w 2009 r. apelowało o stworzenie wspólnych pasów dla rowerów i autobusów. Na czym dokładnie polega ich pomysł? Chodzi o wymalowanie pasów o różnej szerokości - węższych dla samochodów i szerszego, dla autobusów i rowerów. - Aby autobus mógł bezpiecznie wyprzedzać rowerzystę z lewej strony, potrzeba co najmniej 4,25 metra szerokości. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury, pozostałe pasy można zwęzić nawet do 3 metrów - sugerują członkowie ZM.

Według nich, takie rozwiązanie można zastosować wszędzie tam, gdzie nie ma możliwości wybudowania ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy.
Chyba ich bóg opuścił, jeszcze rowerów tam brakuje ](*,) Autobusy się nieraz nie mieszczą na bzdurnie wytyczonych buspasach a jeszcze rowerzystów wyprzedzać.
A415>>3911>>3916>>3905>>4796>>4938 :?: >>5457>>1804

D2156HM6UT POWER >> http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=xyaT6AMVrU0
Ehhh wspomnienia ostatnią jazdą 5202 https://www.youtube.com/watch?v=xdPpMuFIcAg

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26853
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 02 lip 2011, 20:14

Czekamy na rowery na torowiskach.

Ops! Za późno! Nowowiejska! :sick: :sick:
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Majusi
Posty: 605
Rejestracja: 08 lip 2008, 18:23
Lokalizacja: Zielona Białołęka

Post autor: Majusi » 02 lip 2011, 23:04

A może przedstawiciele ZM wskażą takie miejsca gdzie można bez przebudowy wyznaczyć 4,25 + n*3 ? W większości przypadków będzie brakować.
I proponuje na rowero-buspasach priorytety dla rowerów.

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 3824
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: z pól kartoflanych

Post autor: primoż » 02 lip 2011, 23:44

Glonojad pisze:Czekamy na rowery na torowiskach.
Glon, ty lepiej siedź cicho, bo będą chcieli wjechać na trambuspas :-$
A tak w ogóle to proponuję trochę pojeździć autobusem na bus-pasie, wtedy jak taki sukinsyn jedzie na swoim rowerku. Na zwykłych pasach korek, a na bus-pasie jedzie taki jaśniepan i nie ma go jak minąć. Wrażenia niezapomniane.

Awatar użytkownika
Bywalec
Posty: 4916
Rejestracja: 29 mar 2010, 20:17

Post autor: Bywalec » 03 lip 2011, 14:59

KLIK
Obrazek
"Chcieliśmy pokazać,
jak jest niebezpiecznie"


- Trzeba wpuścić rowery na buspasy - apelują członkowie Zielonego Mazowsza. W niedzielę zorganizowali specjalny happening w samym centrum Warszawy. Chcieli na własnym przykładzie pokazać urzędnikom, jak niebezpieczne jest jeżdżenie po ulicach między samochodami.

- Grupa około 20 rowerzystów zjawiła się przed południem przy Ratundzie. Stąd wyruszyli ul. Marszałkowską, dalej Królewską do pl. Piłsudskiego - relacjonuje Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.

- Mam nadzieję, że ta przejażdżka pokazała, na jakie niebezpieczeństwa narażeni są rowerzyści - mówi Aleksander Buczyński z ZM. - Mamy kilka zdjęć kierowców, którzy łamali przepisy i narażali zdrowie i życie rowerzystów - dodaje.

Nie wszyscy skorzystali z zaproszenia

Działacze Zielonego Mazowsza na testy zaprosili urzędników: m.in. inżyniera ruchu, Zarządu Transportu Miejskiego i Zarządu Dróg Miejskich.

Z zaproszenie skorzystał przedstawiciel inżyniera ruchu oraz Adam Sobieraj, rzecznik ZDM. - Padła deklaracja pana Sobieraja, że ZDM jest gotowy do wpuszczenia rowerzystów na buspasy, ale decyzje muszą podjąć: Zarząd Transportu Miejskiego i inżynier ruchu. Niestety ten ostatni zasłania się negatywną opinią stołecznej policji - opowiada Buczyński i dodaje, że w niedzielę zabrakło przedstawiciela wydziału ruchu drogowego policji.

"Narażeni na wypadek"

"Na warszawskich buspasach, w przeciwieństwie do tych spotykanych w innych miastach europejskich, nie jest dopuszczony ruch rowerowy. W efekcie rowerzyści są zmuszeni jechać środkiem jezdni pomiędzy autobusami a samochodami osobowymi i są podwójnie narażeni na wypadek" - piszą na swojej stronie przedstawiciele Zielonego Mazowsza.

Nie pierwszy raz

Zielone Mazowsze już w 2009 r. apelowało o stworzenie wspólnych pasów dla rowerów i autobusów. Na czym dokładnie polega ich pomysł? Chodzi o wymalowanie pasów o różnej szerokości - węższych dla samochodów i szerszego, dla autobusów i rowerów. - Aby autobus mógł bezpiecznie wyprzedzać rowerzystę z lewej strony, potrzeba co najmniej 4,25 metra szerokości. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury, pozostałe pasy można zwęzić nawet do 3 metrów - sugerują członkowie ZM.

Według nich, takie rozwiązanie można zastosować wszędzie tam, gdzie nie ma możliwości wybudowania ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy.
ObrazekObrazek

klemenko
Posty: 64
Rejestracja: 17 mar 2010, 9:10
Lokalizacja: Bonn

Post autor: klemenko » 04 lip 2011, 23:07

Ciekawa i pożyteczna inicjatywa. Oby takich więcej!

Awatar użytkownika
Bywalec
Posty: 4916
Rejestracja: 29 mar 2010, 20:17

Post autor: Bywalec » 05 lip 2011, 10:05

KLIK
Obrazek
Rowerem po Warszawie:
jest coraz lepiej, ale nadal źle


Ścieżek rowerowych jest coraz więcej, ale nie stanowią spójnej sieci. Jest dobre prawo, ale często bywa nie przestrzegane. Więcej jest zapowiedzi niż samych inwestycji - takie wnioski znalazły się w ponad 200-stronicowym raporcie przygotowanym przez Zielone Mazowsze.


Według danych, jakie znalazły się w raporcie, w Warszawie jest ok. 275 km dróg rowerowych, a gęstość sieci ma wskaźnik 0,54 km ścieżek rowerowych na kilometr kwadratowy. To najwyższy wskaźnik w Polsce. Pod tym względem stolica jest lepsza od np. Gdańska czy Krakowa. Liderem sieci ścieżek jest Mokotów z 35 kilometrami, dalej Bielany (29 km), Ursynów (28 km) i Śródmiećie (27 km). Najgorzej sytuacja wygląda w Rembertowie, który dorobił się zaledwie jednego kilometra drogi dedykowanej jednośladom.

Zestawienie długości dróg rowerowych w dzielnicach Warszawy/Zielone Mazowsze
Obrazek


Autorzy raportu, który opublikowało Zielone Mazowsze zarzucają jednocześnie władzom miasta, że niemrawo rozpoczynają realizacje założeń strategii transportowej dla rowerów. Wyliczają, że gdyby zrealizować zapisy strategii do osiągnięcia przyjętgo wskaźnika długości dróg dla rowerów (0,65 km na tysiąc mieszkańców) należałoby w najbliższych latach wybudować ponad 800 km infrastruktury rowerowej.

Długa lista zastrzeżeń

Lista zastrzeżeń jest zresztą znacznie dłuższa. Mamy dobre prawo, które nakazuje podczas modernizacji starych i budowy nowych dróg budowę szlaków rowerowych, ale przepis ten często jest łamany. (np. ul. Marszałkowskiej, Al. Zielenieckiej, a ostatnio ul. Przy Agorze).
Nadal powstają drogi dla rowerów z nawierzchnią wykonaną z kostki brukowej (np. przy węźle ul. Marsa z Trasą Siekierkowską).

Mimo pozytywnych doświadczeń z istniejącymi pasami i kontrapasami rowerowymi od kilku lat w zasadzie nie powstają nowe, nie stosuje się też innych udogodnień rowerowych na jezdni, np. dopuszczania ruchu rowerów pod prąd bez wyznaczania kontrapasa, wspólnych pasów rowerowo-autobusowych.

Autor raportu wytyka także urzędnikom, że wciąż więcej niż inwestycji, jest ich zapowiedzi. Tak było np. w przypadku możliwości ustawienia stojaków rowerowych w Metrze Warszawskim. W tej sprawie kilka miesięcy temu ówczesny rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk obiecywał przed kamerami spotkanie z władzami metra i szybkie rozwiązanie problemu. Jednak do żadnego spotkania nie doszło. A Przy wyjściach z metra stanęły jedynie nowe bankomaty.

Wbrew obietnicom z kampanii wyborczej zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika prezydenta ds. transportu rowerowego, a Sekcja Transportu Rowerowego w biurze drogownictwa i komunikacji ma 3 pracowników, w tym jednego pracującego na pół etatu, pomimo, że z ustaleń Strategii Transportowej wynika, że powinna się składać z 8 osób, żeby mogła efektywnie funkcjonować.

Więcej partnerstwa

W raporcie czytamy również, że rola organizacji społecznych ewoluowała od akcji bezpośrednich, (takich jak np.: malowanie przez rowerzystów oznakowania dróg dla rowerów na chodnikach, organizowanie przejazdów i innych imprez rowerowych) do coraz bardziej partnerskiej współpracy z urzędami przy opracowywaniu projektów infrastruktury rowerowej.

Piszcie wnioski!

W Warszawie w ostatnich latach następują pozytywne, ale niestety powolne zmiany podejścia do ruchu rowerowego - podsumowuje autor raportu. Dlatego aktywiści Zielonego Mazowsza zachęcają do wspólnej walki o poprawę jakości infrastruktury rowerowej poprzez zbiorowe wysyłanie pism i wniosków do odpowiednich urzędów. Gotowe formularze i wnioski do podpisu można ściągać ze strony zm.org.pl

Raport ze społecznego audytu polityki rowerowej Warszawy wykonał Grzegorz Romanik w ramach projektu "Rowerowa Sieć Społecznego Nadzoru polityki transportowej w polskich miastach" koordynowanego przez Wrocławską Inicjatywę Rowerową i finansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Podobne raporty powstały w ciągu minionego roku w kilkunastu największych polskich miastach i posłużą do opracowania raportu ogólnopolskiego.


[ Dodano: Wto 05 Lip, 2011 17:59 ]
KLIK
Obrazek
Wpuścicie rowery na buspasy! Tak jak w Europie

Zielone Mazowsze zażądało w niedzielę wpuszczenia rowerzystów na buspasy. W trakcie happeningu na Marszałkowskiej i Królewskiej przekonywało, że legalna jazda na dwóch kółkach środkiem jezdni jest bardzo niebezpieczna. Komentarz Krzysztofa Śmietany


W większości miast Europy, m.in. Berlinie, Londynie, Paryżu, Brukseli czy Budapeszcie, rowerzyści mogą korzystać z buspasów. Tam oba środki transportu jakoś mogą poruszać się wspólnie. Nasz inżynier ruchu Janusz Galas z niezrozumiałych powodów blokuje jednak takie rozwiązanie. Może w czasie polskiej prezydencji w UE powinien wreszcie bardziej przychylnym okiem spojrzeć na europejskie rozwiązania. Być może rowerów nie powinno się od razu wpuszczać na wszystkie buspasy np. na ten na Trasie Łazienkowskiej. Można też pomyśleć o tym, aby niektóre buspasy poszerzyć kosztem pozostałych pasów, by autobus mógł mijać bezpiecznie rowerzystów. Miejskich kierowców trzeba by też odpowiednio przeszkolić, a rowerzystów przestrzec, by jeździli rozważnie i zgodnie z przepisami. Ratusz powinien jednak wreszcie wyjść naprzeciw oczekiwaniom cyklistów, którzy zwłaszcza w Śródmieściu mają wciąż słabe warunki do jazdy.
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
SieneK
Posty: 514
Rejestracja: 21 cze 2007, 8:37
Lokalizacja: WWrembertówC

Post autor: SieneK » 05 lip 2011, 18:27

skoro rowerzyści to tacy sami użytkownicy drogi jak i inni na skuterach, w samochodach czy autobusach to czemu nie płacą OC w razie spowodowania przez nich kolizji?

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 05 lip 2011, 18:33

OC, nawet nie mają tablic rejestracyjnych aby ich mozna było zidentyfikowac w razie jakiegoś zdarzenia.

klemenko
Posty: 64
Rejestracja: 17 mar 2010, 9:10
Lokalizacja: Bonn

Post autor: klemenko » 05 lip 2011, 19:48

SieneK pisze: to czemu nie płacą OC w razie spowodowania przez nich kolizji?
I nie wożą trójkąta, gaśnicy, apteczki...

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26853
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 05 lip 2011, 20:30

No bez jaj, jeśli niszowym środkiem transportu, jakim jest rower, miałoby się w BDiK zajmować 8 osób, to ile miałoby się zajmować tamże np. priorytetami dla tramwajów? 100?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Majusi
Posty: 605
Rejestracja: 08 lip 2008, 18:23
Lokalizacja: Zielona Białołęka

Post autor: Majusi » 05 lip 2011, 22:03

A ja jestem za... A co mi tam. Nie jeżdżę autobusami po buspasach a rowerem czasami.
To tak samo nośna idea dla ludzi jak priorytety. Będzie fajnie tylko nikt nie mówi jakie tego mogą być czy będą negatywne skutki.
Niech ZM zrobi ankiete to podpiszę na "tak".

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26853
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 06 lip 2011, 0:09

Tyle, że rowerami jeździ dwa rzędy wielkości mniej pasażerów, niż zbiorkomem.

To tak trochę na zasadzie "zrobię mamie na złość, odmrożę sobie uszy"?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2355
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 06 lip 2011, 8:23

Najpierw powinno się wpuścić na buspasy motocykle i skutery, te przynajmniej nie będą blokowały autobusów jadących za nimi...

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 06 lip 2011, 10:39

yavorius pisze:Najpierw powinno się wpuścić na buspasy motocykle i skutery, te przynajmniej nie będą blokowały autobusów jadących za nimi...
Nie, bo wpuszczanie kolejnych uczestników ruchu na buspasy doprowadzi do sytuacji, w której na buspasie zabraknie miejsca dla autobusów.
Poza tym: naprawdę uważasz, że bezpieczne jest wpuszczenie skuterów na buspas? Skuterów, które mogą prowadzić ludzie nie mający żadnego pojęcia o przepisach, zasadach ruchu, ludzie którzy na dobrą sprawę mogą być niewidomi i głuchoniemi, bo nikt tego nie sprawdza?
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Zablokowany