Pierwsze słyszęperson pisze:Czy ul. Świderska jest główną ulica Tarchodworów?
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Moderator: Wiliam
Pierwsze słyszęperson pisze:Czy ul. Świderska jest główną ulica Tarchodworów?
Wątki się wam nie pomyliły???KwZ pisze:Osobiście bardziej ufam kebabom niż McDonaldowi. A jeszcze bardziej chińczykom.
Bardzo prosta chyba nie będzie, skoro 17 jedzie Zgrupowania Kampinos, a 101 pojedzie TMP. Niby równoległe, ale trochę metrów do przejścia będzie.person pisze:Czy przesiadka ze 101 do 17 będzie wymagać biegania po norach dla królików?
ze slusznie, bo wozow starczylo na czestotliwosc 5-minutowa i jezdzilo zapieprzone po sufit. Niestety do betonowej glowki jak nie docieraly argumenty tak i potem nie dotarly fakty. Problem zniknal dopiero kiedy 508 pochlonelo 8 dodtkowych brygad - no ale coz to raptem jest.MisiekK pisze:Jak w diabły wywalono E-8 na popołudniach też były łomoty, że nie wsiądą, 508 sobie nie poradzi - armagedon normalnie. I... okazało się, żeMichalJ pisze:Co komu ze skrócenia czasu, jak nie wsiądą?
W POPOŁUDNIOWYM szczycie (który cały czas liczę) 404 nie będzie.
Piszesz bzdury jak kot bury... Zycia poza komputerem i tematyką komunikacyjną chyba nie masz. Bedziesz mial swoja rodzine, to pogadamy. Kazdy wie, ze 90% dzieci lubi McD, co nie znaczy, ze pozwala im sie zrec hamburgery i pic cole co drugi dzienfik pisze:[offtopiczna refleksja]Bardzo współczuję dzieciom, które jako atrakcję rodzinną mają pobyt w kolosie handlowym i tuczenie MakSyfem (za to ostatnie odbierałbym prawa rodzicielskie, srsly). [/offtopiczna refleksja]
A co to wnosi do dyskusji? Dzis jezdze dwoma wozkami ze Swiderskiej do Arkadii bezpośrednio 510. Po zapowiadanych zmianach, w celu dokonania "dogodnej przesiadki" mam zapieprzac podziemiami na Marymoncie do tramwaju, albo ganiac z wozkami pomiedzy wiaduktami w okolicach ul. Marymonckiej lub zajezdni?person pisze:Czy ul. Świderska jest główną ulica Tarchodworów?
Nie masz wpisanego miejsca zamieszkania na profilu, więc uśredniam osiedle do jego głównej części.
1. Dojazd na Nowe Bemowo z Tarchomina jest jeszcze gorszyperson pisze:Za to w CC na Nowym Bemowie jest zdecydowanie mniej ludzi. Twoje dziecko lubi tłok? A co, jeśli Multikino na Ursynowie nagle zacznie organizować atrakcyjne cykle filmowe albo ciekawe poranki dla dzieci - będziesz wnosił o bezpośrednią linię na miejsce?
Ergo: gdzie jest granica konieczności zapewnienia bezpośredniego dojazdu na miejsce?
508+112 z jednoperonową przesiadką. W popołudniowym szczycie podobno 35 minut jazdy.sprokett pisze: 1. Dojazd na Nowe Bemowo z Tarchomina jest jeszcze gorszy
Ale 508+metro wychodzi o połowę szybciej. 503 z ZP Tarchomin do ZP Metro Imielin jedzie 69 minut (w weekend 57)! Naprawdę twoim dzieciom chce się siedzieć w autobusie przez godzinę?2. Nie bede wnosil o bezposredna linie z Tarchomina do Multikina na Ursynow bo ją mam (503). Upsssss, sorry - no tak - wkrótce ZTM i to bezposrednie połączenie zlikwiduje.
Fakt przeoczyłem. W każdym razie za moich czasów gdy byłem bobasem to rodzice zabierali mnie do parku/parków na spacery. Dla mnie osobiście jest absurdem jeżdżenie do CH z dzieciakami by się pobawiły. Wolę by kiedyś moje dzieci jednak bawiły się w parkach i na placach zabaw na osiedlach...sprokett pisze:Pisalem o tym wczesniejSławekM pisze:Jeśli nie tajemnica, po co jeździsz z dzieciakami do Arkadii?
Nie jezdze do Multikina na Ursynow. Powyzsza zgryzliwosc napisalem w tonie zartobliwym - choc faktem jest, ze kolejne bezposrednie polaczenie zniknie. Bardziej boli mnie to, ze lubilismy jezdzic takze 503 do Łazienekbepe pisze:Ale 508+metro wychodzi o połowę szybciej. 503 z ZP Tarchomin do ZP Metro Imielin jedzie 69 minut (w weekend 57)! Naprawdę twoim dzieciom chce się siedzieć w autobusie przez godzinę?
O Łazienkach napisalem w kontekscie tazke zabieranego nam 503SławekM pisze:t przeoczyłem. W każdym razie za moich czasów gdy byłem bobasem to rodzice zabierali mnie do parku/parków na spacery.
O tym takze wczesniej pisalem, ze zarowno McDonalds nie jest podstawowa forma zywenia dzieciakow, jak rowniez kino czy kacik zabaw nie jest podstawowa forma spedzenia przez dzieci wolnego czasu (zreszta kogo na to stac?). Jesli jednak zaglebisz sie w temat, co taka sypialna, jak Bialoleka proponuje dzieciakom, to wkrotce zauwazysz, ze niewiele (chocby na przykladzie parku, o ktorym wspominales). Dlatego rodzice zmuszeni są do organizowania roznych atrakcji poza granicami dzielnicy, co w kontekscie proponowanych zmian - skutecznie im sie utrudnia (o czym caly czas tutaj pisze).SławekM pisze:Dla mnie osobiście jest absurdem jeżdżenie do CH z dzieciakami by się pobawiły
Myślę, że jednak komunikację się projektuje głównie pod DP i pracę/szkołę, a nie pod okazjonalne wojaże po CH...sprokett pisze:Natomiast jesli zabiora 510, to nie ma mowy, zebym mordowal sie z przesiadkami - uruchamiam auto i wielu,wielu zrobi podobnie
Ja od Łazienek jeździłem jak już chodziłemsprokett pisze:O Łazienkach napisalem w kontekscie tazke zabieranego nam 503
A do kina Cie nie zabierali? Ja swoje dzieciaki zabieram do kina - mimo, ze to spory koszt. Zawsze to lepsze niz komputer