Prawko i lewko
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
- R-9 Chełmska
- Posty: 7820
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Tarchomin/Rakowiec
Ja to może jestem leniwy, ale po zatrzymaniu patrzę przez sekundę na krawężnik/pas/jakikolwiek punkt odniesienia i jak się staczam, to zaciągam ręczny, jak nie, to nic nie robię, wrzucam luz i obie nogi odpoczywają...
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 3, 6, 17, 26, 136, 141, 172, 186, 188, 509, 518, N01, N32
Najczęściej podróżuję: 2, 3, 6, 17, 26, 136, 141, 172, 186, 188, 509, 518, N01, N32
No popatrz, specjalnie dzisiaj zwróciłem na to uwagę. W Dolinie Służewieckiej stałem w 4 rzędzie, przede mną na 3 pasach kilkanascie samochodów i kazdy grzecznie trzymał noge na hamulcu. Czemu uwazasz że nikt z nich nie wpadl na to że przeciez wygodniej jest użyć ręcznego?Szeregowy_Równoległy pisze:Jak stoję na światłach? Jest wygodniejszy niż nożny. I tak trzymam samochód na biegu, ale przynajmniej druga noga nie pracuje. A szczególnie na wzniesieniach, bo przecież od problemu sięstaczania zaczęła się dyskusja.Rosa pisze:A swoją drogą to uważasz może że ręczny jest równie wygodny, bezproblemowy jak nożny?
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Nie wiem, nie rozumiem tego. Inna sprawa, ze zawsze fascynuje mnie jak zaczynają ruszać na wzniesieniu (Książęca...) Przynajmniej jeden na trzech leci dobre pół metra do tyłu.Rosa pisze:No popatrz, specjalnie dzisiaj zwróciłem na to uwagę. W Dolinie Służewieckiej stałem w 4 rzędzie, przede mną na 3 pasach kilkanascie samochodów i kazdy grzecznie trzymał noge na hamulcu. Czemu uwazasz że nikt z nich nie wpadl na to że przeciez wygodniej jest użyć ręcznego?
Co do oślepiania świateł "hamulcowych" zgadzam się niektórym mogą przeszkadzać , mnie nie . Powodują u mnie spokój , ten z przodu się na mnie nie stoczy i nie oskarży mnie oto ze w niego wjechałem , a takie coś przeżył mój kolega .
Tak samo jak nie przeszkadzają mi światła aut jadące z przeciwka , i mające je źle ustawione , jadące na długich . , tylko mnie drażnią .
Dużo gorzej jak jadą bez świateł .
Wkurzają mnie natomiast kierowcy jadący w czasie MAŁEJ mgły na tylnych przeciwmgielnych ,
To światło naprawdę jest rzadko potrzebne .
Tak samo jak nikt prowadzący pojazd nie gapi się w światła mijanych pojazdów , tak też nie patrzy co ma tuż przed maską . Chyba że stoi w korku .
Tak samo jak nie przeszkadzają mi światła aut jadące z przeciwka , i mające je źle ustawione , jadące na długich . , tylko mnie drażnią .
Dużo gorzej jak jadą bez świateł .
Wkurzają mnie natomiast kierowcy jadący w czasie MAŁEJ mgły na tylnych przeciwmgielnych ,
To światło naprawdę jest rzadko potrzebne .
Tak samo jak nikt prowadzący pojazd nie gapi się w światła mijanych pojazdów , tak też nie patrzy co ma tuż przed maską . Chyba że stoi w korku .
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
Proste i logiczne Nawet wystarczy na tej jeden ząbek włożyć. Ale widocznie czasami trudno jest namierzyć ręczny. W jakim my niewyedukowanym w pewnych sferach społeczeństwie żyjemy...R-9 Chełmska pisze:Ja to może jestem leniwy, ale po zatrzymaniu patrzę przez sekundę na krawężnik/pas/jakikolwiek punkt odniesienia i jak się staczam, to zaciągam ręczny, jak nie, to nic nie robię, wrzucam luz i obie nogi odpoczywają...
[ Dodano: |29 Gru 2011|, 2011 18:05 ]
To szczera prawda, ale wybacz napiszę to. A raczej zadam wymijające pytanie. Czemu na to nie wpadli? Bo są idiotami? Bo co drugi kupił prawo jazdy? Albo zdał w jakimś Parczewie czy innych Skierniewicach.Rosa pisze:No popatrz, specjalnie dzisiaj zwróciłem na to uwagę. W Dolinie Służewieckiej stałem w 4 rzędzie, przede mną na 3 pasach kilkanascie samochodów i kazdy grzecznie trzymał noge na hamulcu. Czemu uwazasz że nikt z nich nie wpadl na to że przeciez wygodniej jest użyć ręcznego?Szeregowy_Równoległy pisze: Jak stoję na światłach? Jest wygodniejszy niż nożny. I tak trzymam samochód na biegu, ale przynajmniej druga noga nie pracuje. A szczególnie na wzniesieniach, bo przecież od problemu sięstaczania zaczęła się dyskusja.
[ Dodano: |29 Gru 2011|, 2011 18:08 ]
A taki podjazd na Dolnej, zwłaszcza w jej ''górnej'' fazie To jest dopiero wyzwanie dla amatorów...Szeregowy_Równoległy pisze:Nie wiem, nie rozumiem tego. Inna sprawa, ze zawsze fascynuje mnie jak zaczynają ruszać na wzniesieniu (Książęca...) Przynajmniej jeden na trzech leci dobre pół metra do tyłu.Rosa pisze:No popatrz, specjalnie dzisiaj zwróciłem na to uwagę. W Dolinie Służewieckiej stałem w 4 rzędzie, przede mną na 3 pasach kilkanascie samochodów i kazdy grzecznie trzymał noge na hamulcu. Czemu uwazasz że nikt z nich nie wpadl na to że przeciez wygodniej jest użyć ręcznego?
Niektórzy potrafią tak jeździć tygodniami od ostatniej mgły, bo zapomnieli wyłączyćNordyk110 pisze:Wkurzają mnie natomiast kierowcy jadący w czasie MAŁEJ mgły na tylnych przeciwmgielnych ,
To światło naprawdę jest rzadko potrzebne .
A mnie kiedyś taka sytuacja zaskoczyła. Bo też tak zrobiłem i stałem spokojnie na luzie, ale przechyliłem się za oparcie żeby coś sięgnąć z tylnego siedzenia. Jak się odwróciłem to już jechałem do tyłuR-9 Chełmska pisze:Ja to może jestem leniwy, ale po zatrzymaniu patrzę przez sekundę na krawężnik/pas/jakikolwiek punkt odniesienia i jak się staczam, to zaciągam ręczny, jak nie, to nic nie robię, wrzucam luz i obie nogi odpoczywają...
Ciekawe co to da ? Prawidłowo wyregulowany ręczny łapie od 3-4 ząbka, bo wcześniej tylko napina linki. Inaczej być ciagle zmieniał klocki/szczęki na osi hamowanej, bo nie miałyby luzu. No i spalanie też większe.Cardinalle pisze: Nawet wystarczy na tej jeden ząbek włożyć.
No to jak testowałem audi a6 w 2004 roku, jak wchodziła nowa buda, to nie dosyć, że taki hamulec postojowy z guzika istniał, to w dodatku naciśnięcie gazu go zwalniało. A więc to jest i to już od ładnych paru lat.czaroT-11 pisze:Takie rozwiązania są już w samochodach. Najnowsze BMW i chyba Mercedesy mają taki patent jak w autobusach. Tzn hamulec przystankowy Obok kierownicy masz przycisk i np. na światłach wciskasz i blokujesz skrzynię biegów i układ napędowy Jest tylko wada. W autobusie taki hamulec odbijesz pedałem gazu, a w BMW musisz jeszcze raz przestawić drążek zmiany biegów na "D".Szeregowy_Równoległy pisze:Ech, gdyby istniał hamulec, taki do stosowania jak się stoi... co się go uruchamia, światła stop nie świecą, a samochód się nie stoczy...
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
- Solaris U10
- Posty: 2715
- Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26
To w takich przypadkach (czy np. przy wiązaniu butów - też się coś takiego może zdarzyć) należy uzupełnić tę metodę o zaciąganie ręcznego.cns80 pisze:A mnie kiedyś taka sytuacja zaskoczyła. Bo też tak zrobiłem i stałem spokojnie na luzie, ale przechyliłem się za oparcie żeby coś sięgnąć z tylnego siedzenia. Jak się odwróciłem to już jechałem do tyłu
Nie do końca jasno jest podane w innym artykule, czy chodzi tylko o praktykę, czy też o teorię.
Dzwoniłem do Ministerstwa Transportu, ale dowiedzenie się czegoś w tym kraju z oficjalnych źródeł po 16 niestety graniczy z cudem.
Moto.pl
Dzwoniłem do Ministerstwa Transportu, ale dowiedzenie się czegoś w tym kraju z oficjalnych źródeł po 16 niestety graniczy z cudem.
Moto.pl
No ładnie będą egzaminy wyglądały
http://moto.pl/MotoPL/10,88301,10808879 ... gazem.html
http://moto.pl/MotoPL/10,88301,10808879 ... gazem.html
Chyba nikt nie umieszczał czegoś podobnego, więc:
Najbardziej mnie interesuje to: "wymuszenie pierwszeństwa na pieszym stojącym przy przejściu dla pieszych - 10 punktów karnych i 350 zł." Ciekawe, czy będzie to egzekwowane...
moto.plNowy taryfikator mandatów
Najbardziej dotkliwe zmiany, które wejdą w życie już w lutym 2012 roku to nowe kary za poszczególne wykroczenia drogowe. Oto kilka z nich:
- rozmowa przez telefon komórkowy bez zestawu głośnomówiącego - 5 punktów karnych i 200 zł,
- niezapięte pasy - 4 punkty karne i 100 zł,
- przewożenie dzieci bez fotelika - 6 punktów karnych i 150 zł,
- zajmowanie miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych nie posiadając do tego uprawnień - 5 punktów karnych i 500 zł,
- wyprzedzanie na przejściu dla pieszych - 10 punktów karnych i 200 zł,
- wymuszenie pierwszeństwa na pieszym stojącym przy przejściu dla pieszych - 10 punktów karnych i 350 zł,
- holowanie sań za samochodem (kulig) - 5 punktów karnych.
Najbardziej mnie interesuje to: "wymuszenie pierwszeństwa na pieszym stojącym przy przejściu dla pieszych - 10 punktów karnych i 350 zł." Ciekawe, czy będzie to egzekwowane...
KwZ, też tego nie łapię. Z drugiej jednak strony samo wyprzedzenie na pasach nie jest groźne (jesli sie już odbyło i nic się nikomu nie stało). Natomiast wyprzedzanie na pasach na które własnie wszedł pieszy będzie prawdopodobnie po staremu czyli 10 pkt + 500 zł (mam nadzieję). No chyba że policjant bedzie złośliwy i skumuluje wykroczenia czyli 20 pkt i 550 zł
cns80 pisze:wyprzedzanie na pasach na które własnie wszedł pieszy będzie prawdopodobnie po staremu czyli 10 pkt + 500 zł (mam nadzieję)
To jakieś różne kategorie?Pawel_ pisze:- wyprzedzanie na przejściu dla pieszych - 10 punktów karnych i 200 zł,
No jeśli nikomu nic się nie stało, to się nic nie stało. Ale nie znoszę ryzykować 1% szansą utraty zdrowia i często życia.cns80 pisze:samo wyprzedzenie na pasach nie jest groźne (jesli sie już odbyło i nic się nikomu nie stało)
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!