Komunikacja na Targówku
Moderator: Wiliam
to już lepiej od Pl. Grzybowskiego skierować przez Marszałkowską ze zmianą przystanku na Al. Solidarności (METRO RATUSZ). Tam są mniejsze korki.
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6946
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Odcinek od Feminy na Okopową będzie pokonywany z frekwencją 10% To chyba jednak nie najlepszy plan... Kusi natomiast sposób na pożarcie 512.
A w kwestii samej komunikacji na Zaciszu, mam taką oto refleksję:
120 Olesin (Grodzisk) - ... - Kondratowicza - Codzienna - Rolanda - Gilarska - Samarytanka - Jórskiego - ... - Dw. Wschodni
345 Maczka - ... - Łodygowa - Młodzieńcza - Codzienna - Rolanda - Gilarska - Samarytanka - Jórskiego - Radzymińska - Trocka - Targówek
120 jest linią pracującą zazwyczaj odcinkowo, przynajmniej w założeniu, dlatego wydłużenie czasu przejazdu nie powinno odbyć się ze szkodą dla pasażerów z Białołęki (o ile układ postojów na to pozwala - jeśli nie, może warto stworzyć rozkład na nowo, bo to i tak będzie tańsze, niż utrzymywanie 512). Natomiast w celu zwiększenia podaży w szczycie, dodajemy 345, które, z tego co wiem, na Bródno nie jeździ jakieś super zapełnione...
Następnie wszystkie brygady odzyskane z 512 przeznaczamy na podbicie 190 do 5 minut w szczytach i 7-8 poza nimi i w weekendy. Nie dodajemy kolejnej linii, a Codzienna dostaje autobus, który dowozi do urzędu dzielnicy, do Wileńskiego, do centr handlowych i na dworzec kolejowy, więc nie psioczy aż tak bardzo na brak 512. Dodatkowo pomnę, że układ się uczytelnia, ponieważ pozbywamy się odcinka jednokierunkowego.
A w kwestii samej komunikacji na Zaciszu, mam taką oto refleksję:
120 Olesin (Grodzisk) - ... - Kondratowicza - Codzienna - Rolanda - Gilarska - Samarytanka - Jórskiego - ... - Dw. Wschodni
345 Maczka - ... - Łodygowa - Młodzieńcza - Codzienna - Rolanda - Gilarska - Samarytanka - Jórskiego - Radzymińska - Trocka - Targówek
120 jest linią pracującą zazwyczaj odcinkowo, przynajmniej w założeniu, dlatego wydłużenie czasu przejazdu nie powinno odbyć się ze szkodą dla pasażerów z Białołęki (o ile układ postojów na to pozwala - jeśli nie, może warto stworzyć rozkład na nowo, bo to i tak będzie tańsze, niż utrzymywanie 512). Natomiast w celu zwiększenia podaży w szczycie, dodajemy 345, które, z tego co wiem, na Bródno nie jeździ jakieś super zapełnione...
Następnie wszystkie brygady odzyskane z 512 przeznaczamy na podbicie 190 do 5 minut w szczytach i 7-8 poza nimi i w weekendy. Nie dodajemy kolejnej linii, a Codzienna dostaje autobus, który dowozi do urzędu dzielnicy, do Wileńskiego, do centr handlowych i na dworzec kolejowy, więc nie psioczy aż tak bardzo na brak 512. Dodatkowo pomnę, że układ się uczytelnia, ponieważ pozbywamy się odcinka jednokierunkowego.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
To nie będzie przesiadki przy JP2, a jeśli to można pominąć, to po prostu skrócić to do MRA, bez kombinowania.patryk148 pisze:to już lepiej od Pl. Grzybowskiego skierować przez Marszałkowską ze zmianą przystanku na Al. Solidarności (METRO RATUSZ). Tam są mniejsze korki.
Tak, przy czym Okopowa to jedyne sensowne miejsce, gdzie można 160 zakrańcować i nie ładować go w korki. Nie twierdzę, że od Feminy będą do Okopowej jechać tłumy, ale twierdzę, że czas potrzebny na zrobienie kółka będzie krótszy, a i poważniejszych korków się unika. Chociaż wolałbym jednak Esperanto, ekspedycja, ludzkie warunki i pożarcie 512. Lewoskręt z JP2 w Al. Solidarności wygląda na gorszy niż jest w rzeczywistości.Ashir pisze:Serio, chcecie skierować 160 na Okopową? To najgorszy pomysł jaki może być,
Ale my nie dyskutujemy tutaj jak to widzi ZTM, tylko jak to widzą forumowicze zgodnie z ich wizją zoptymalizowania działania komunikacji.
Póki co to wnioski z tej dyskusji mam następujące:
- 527 - wywalić z Radzymińskiej, argumenty więkości forumowiczów podałem 2 posty wyżej. Z resztą sąd nad zasadniością tej linii w obecnym kształcie odbył się z rok temu w temacie "Komunikacja miejska na Zielonej Białołęce", szyderczo oznaczonym na zielono. Wyrok był jednoznaczny.
- 512 - skazać na pożarcie, brygady przerzucić na inne linie.
- nie zauważyłem by ktoś na tę trasę planował wrzucić jakiegoś czerwońca.
Czyli Radzymińska zostaje bez linii przyspieszonej. Zostaje zajebiście częste 190, ale za to stające co 300-500 metrów. A szkoda, bo wymiany pasażerskie na przystankach pomijanych przez czerwońce są znikome, a oszczędność czasu przejazdu przy pominięciu pewnych przystanków wyraźnie zauważalna.
Póki co to wnioski z tej dyskusji mam następujące:
- 527 - wywalić z Radzymińskiej, argumenty więkości forumowiczów podałem 2 posty wyżej. Z resztą sąd nad zasadniością tej linii w obecnym kształcie odbył się z rok temu w temacie "Komunikacja miejska na Zielonej Białołęce", szyderczo oznaczonym na zielono. Wyrok był jednoznaczny.
- 512 - skazać na pożarcie, brygady przerzucić na inne linie.
- nie zauważyłem by ktoś na tę trasę planował wrzucić jakiegoś czerwońca.
Czyli Radzymińska zostaje bez linii przyspieszonej. Zostaje zajebiście częste 190, ale za to stające co 300-500 metrów. A szkoda, bo wymiany pasażerskie na przystankach pomijanych przez czerwońce są znikome, a oszczędność czasu przejazdu przy pominięciu pewnych przystanków wyraźnie zauważalna.
Ja wiem, że jest upalnie. Ja wiem, że niektórym upał może zaszkodzić, ale - proszę - nie bredź. Derby nie dadzą się wpieprzyć w korki. W sumie - ile czasu 527 śmigało sobie św. Wincentego do Gdańskiego, czy gdzie ono tam jeździło?Kracho pisze:- 527 - wywalić z Radzymińskiej, argumenty więkości forumowiczów podałem 2 posty wyżej. Z resztą sąd nad zasadniością tej linii w obecnym kształcie odbył się z rok temu w temacie "Komunikacja miejska na Zielonej Białołęce", szyderczo oznaczonym na zielono. Wyrok był jednoznaczny.
Od utworzenia linii w 2007 jeździło św. Wincentego, Kondratowicza i Malborską, a potem w 2009 jak zaczęto rozbudowę Malborskiej to poprowadzono z Wincentego w Głębocką i tak zostało. Potem śmigało Śląsko-Dąbrowskim na Esperanto i Okopową, a jakoś w połowie 2012 znowu puścili Wincentego-Głębocka i Gdańskim aż w końcu we wrześniu zmienili kraniec na Ratusz.W sumie - ile czasu 527 śmigało sobie św. Wincentego do Gdańskiego, czy gdzie ono tam jeździło?
126: Nowodwory - Mehoffera - Modlińska - Klasyków - Czołowa - Marywilska!
A kto mówi o babciach?Szeregowy_Równoległy pisze:Argumenty, że babcie jeżdżą pod Mirowską też są z dupy.
Z rana całe rzesze ludzi jadą do biurowców z JP2.
Informuję, że powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne zdanie i nie jest dozwolonym ażeby była wiązana z nieoficjalnym lub oficjalnym stanowiskiem organizacji lub firmy, z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.