A teraz o polityce... (tej krajowej)

[blinski]

A tak zmieniając temat - czy ktoś mi wyjaśni, czy w języku pseudoprawicy "czystka etniczna" oznacza jakiś rodzaj imprezy integracyjnej czy innej niewinnej zabawy? Bo takie odnoszę wrażenie czytając marudzenie, jakoby określenie to było "łagodne".

Czystka etniczna nie musi wiązać się z mordowaniem, ogólnie chodzi o doprowadzenie do wyeliminowania reprezentantów danego plemienia/narodu/rasy z danego obszaru; można to zrobić np. za pomocą przesiedleń. Z racji tego, w jaki sposób przebiegały wydarzenia na Wołyniu (najpierw plan wypędzeń poprzez zastraszanie, po pewnym czasie dopiero przeforsowana przez twardogłowych banderowców strategia napuszczania - często siłą - ukraińskich chłopów z siekierami na polskie wsie) nazwanie tego 'czystką etniczną o charakterze ludobójstwa' wydaje mi się najbardziej rzeczowe i najpełniej opisujące tę historię.

[Wolfchen]

A Prezydent dostał jajkiem w Łucku. Przy czym w komentarzach "patrioci" plują na głowę własnego państwa, że człowiekowi aż wstyd...

[Bywalec]

Tutaj jest materiał video.

[ctl83]

A Prezydent dostał jajkiem w Łucku. Przy czym w komentarzach "patrioci" plują na głowę własnego państwa, że człowiekowi aż wstyd...

Pozwólcie że zacytuję Bronisława Komorowskiego "Jaka wizyta, taki zamach"

[Glonojad]

A tak zmieniając temat - czy ktoś mi wyjaśni, czy w języku pseudoprawicy "czystka etniczna" oznacza jakiś rodzaj imprezy integracyjnej czy innej niewinnej zabawy? Bo takie odnoszę wrażenie czytając marudzenie, jakoby określenie to było "łagodne".

Czystka etniczna nie musi wiązać się z mordowaniem, ogólnie chodzi o doprowadzenie do wyeliminowania reprezentantów danego plemienia/narodu/rasy z danego obszaru; można to zrobić np. za pomocą przesiedleń. Z racji tego, w jaki sposób przebiegały wydarzenia na Wołyniu (najpierw plan wypędzeń poprzez zastraszanie, po pewnym czasie dopiero przeforsowana przez twardogłowych banderowców strategia napuszczania - często siłą - ukraińskich chłopów z siekierami na polskie wsie) nazwanie tego 'czystką etniczną o charakterze ludobójstwa' wydaje mi się najbardziej rzeczowe i najpełniej opisujące tę historię.

Dobrze ujęte, ale obawiam się, że prawicowe gimbusy wiedzą swoje...

http://demotywatory.pl/4169477#comments

[KwZ]

Jestem odcięty od telewizji i o jakiejś uchwale ku pamięci Wołynia dowiaduję się stąd.
Może warto podjąć uchwałę, żeby przypomnieć ludziom o tym kawałku historii, o którym przez wiele lat nie mówiło się wcale i dziś także świadomość społeczna tego jest marna. Ale na pewno nie tak, żeby skłócać sobie sąsiada.

[blinski]

obawiam się, że prawicowe gimbusy wiedzą swoje...

Jak byłem w wieku gimbusowym, to też mi się wydawało, że jestem najmądrzejszy na świecie i często dziwiłem się, dlaczego politycy mając do dyspozycji jakże prześmieszne i prawdziwe obrazki satyryczne (wtedy np. z Angory) nie pójdą ich tropem i czegoś mądrego nie zrobią, przecież to takie proste. Dzisiejsze gimbusy mają jednocześnie sprawę ułatwioną - dużo większe spektrum 'arcyzabawnych' i 'prawdziwych' obrazków, ale też z drugiej strony z racji tego, że na ogół sami je w swoim gronie tworzą, przekazują one 'prawdy' na znacznie jeszcze niższym poziome niż to, czym karmiłem się ja z kolegami. Z tego się wyrasta; gorzej, jeśli po skończeniu 20 lat wciąż jest to dla kogoś główne źródło wiedzy o świecie.

Może warto podjąć uchwałę, żeby przypomnieć ludziom o tym kawałku historii

Ponieważ oczywiście w Polsce generalnie ludzie tak zawzięcie myślą o gospodarce, problemach społecznych i swojej oraz kraju przyszłości, że może tak mała odmiana i zarzucimy jakiś temat historyczny, gdzie - rzecz doprawdy wyjątkowa - byliśmy ofiarami i należą nam się jakieś przeprosiny. Dlatego też oczywiście, trzeba rozkręcić sprawę politycznie! Bo co to by tam było, jakieś zwykłe przypomnienie w mediach, ludziom przecież bez porządnej politycznej dyskusji, bez solidnego beefu spychającego na parę dni każdy inny temat nie da się przypomnieć o naszych krzywdach i razach, o których nikt nie pamięta i się tym nie interesuje.

[kulikowski]

A Prezydent dostał jajkiem w Łucku. Przy czym w komentarzach "patrioci" plują na głowę własnego państwa, że człowiekowi aż wstyd...

Pozwólcie że zacytuję Bronisława Komorowskiego "Jaka wizyta, taki zamach"

w bulu i nadzieji, zastosujmy zatem Konwencje Chicagowską

[Wolfchen]

Ponieważ oczywiście w Polsce generalnie ludzie tak zawzięcie myślą o gospodarce, problemach społecznych i swojej oraz kraju przyszłości, że może tak mała odmiana i zarzucimy jakiś temat historyczny, gdzie - rzecz doprawdy wyjątkowa - byliśmy ofiarami i należą nam się jakieś przeprosiny. Dlatego też oczywiście, trzeba rozkręcić sprawę politycznie!

Przygotowanie uchwały, dość wyważonej zresztą, nikomu nie zaszkodzi. Szczególnie, że w porównaniu z uchwalaniem ustawy, to przygotowanie uchwały zajmuje chwilę.

Tymczasem izraelski MSZ nazywa bezczelnością zakaz uboju rytualnego, zapominając chyba, że taką bezczelnością jest bez wątpienia wtrącanie się w wewnętrzne sprawy suwerennego państwa. Szczególnie, że zakaz uboju rytualnego nie zmienia nic dla wierzących żydów, bo mięso mogą sobie przecież sprowadzić.

[fik]

zapominając chyba, że taką bezczelnością jest bez wątpienia wtrącanie się w wewnętrzne sprawy suwerennego państwa

Wyobraźmy sobie przez moment, że w Indiach jest znacząca mniejszość Polska, a władze w Delhi zakazują uboju (świętych wszakże) krów. Shitstorm in 3, 2, 1...

[Wolfchen]

W niczym by owa "mniejszość polska" na tym nie ucierpiała (wołowinę można zastąpić czymś innym albo sprowadzić zza granicy) i wtedy ewentualne oświadczenia polskiego MSZ również byłyby wg mnie niedopuszczalną ingerencją w sprawy wewnętrzne Indii.

[Glonojad]

Taki Michnik, Owsiak czy inny Kupa Powiatowa w rzadowych szczekaczkach typu Fakty czy Koszerna, wmowili wam ze Polacy i Polska to najgorsze dno i trzeba sie naszej historii wstydzic, to teraz nie umiecie pochylic czola przed naszymi bohaterami. Wmowiono wam ze na zachodzie tak nie ma, a jest. Tak samo nazywa sie martyrologicznie, religijno, patriotycznie. Jest to element polityki historycznej. I kazdy cywilizowany narod o tym wie i o to dba tylko ze w PRLu-bis dla niepoznaki zwanym IIIRP michnikoidy wpedzaja Polakow w kompleks nizszosci zeby przyjmowac rozwiazania zachodnie tym bardziej. To elementarne dla kogos kto nie bierze informacji Faktow czy Koszernej.

O, jak już plujesz, to może wyplujesz wyjaśnienie, co takiego przyjemnego jest w "czystce etnicznej", że bywa porównywana z wczasami.

Historii się nie wstydzę (choć jej zawłaszczania przez "jedynie słuszną opcję" owszem), teraźniejszość natomiast jest koszmarna zwłaszcza w wykonaniu środowisk które zawłaszczyły sobie wyłączne prawo do patriotyzmu (choć nie mają z nim nic wspólnego, choćby kontestując inwestycje w transport szynowy, samowystarczalny krajowo) - a de facto realizują interesy sowieckie.

Można powiedzieć, że jeśli chodzi o kompleks niższości, to nic mnie w niego tak nie wpędza, jak wyczyny twoich ulubieńców.

[bepe]

Przygotowanie uchwały, dość wyważonej zresztą, nikomu nie zaszkodzi.

Pod warunkiem, że jej uchwaleniu nie towarzyszy wielodniowa żenująca awantura.

W niczym by owa "mniejszość polska" na tym nie ucierpiała (wołowinę można zastąpić czymś innym albo sprowadzić zza granicy) i wtedy ewentualne oświadczenia polskiego MSZ również byłyby wg mnie niedopuszczalną ingerencją w sprawy wewnętrzne Indii.

Trudno porównywać zwykłą wołowinę z mięsem pochodzącym z uboju rytualnego.

A że żydzi przesadzili z reakcją - to inna sprawa.

[Wolfchen]

Pod warunkiem, że jej uchwaleniu nie towarzyszy wielodniowa żenująca awantura.

To jest akurat nieodłączna cecha żenującego poziomu polskich polityków.

Trudno porównywać zwykłą wołowinę z mięsem pochodzącym z uboju rytualnego.

Czym?
Jak dla nich jest taka wielka różnica, to mogą sprowadzić. Szczególnie, że jakoś w USA na poziomie stanowym jest OIDP zakazany ubój rytualny, a MSZ Izraela jakoś nie krytykuje Obamy czy Kongresu...

A że żydzi przesadzili z reakcją - to inna sprawa.

Tylko widzisz, takie wypowiedzi wywołują niechęć. A później się dziwią, że ich ludzie "nie lubią".

[MeWa]

Jak dla nich jest taka wielka różnica, to mogą sprowadzić. Szczególnie, że jakoś w USA na poziomie stanowym jest OIDP zakazany ubój rytualny, a MSZ Izraela jakoś nie krytykuje Obamy czy Kongresu...

Tak, ale zobaczysz, że za rok w raporcie ds. praw człowieka przygotowanym przez USA potępią Polskę za ten ubój