MichalJ pisze:Od 7:00 do 7:59 z Al. Jerozolimskich na pl. Zawiszy jest 9 kursów pociągów. Od 8:00 do 8:59 - 10 kursów. To mało?
Nie chciałem podawać tego przykładu ale podam.
Raz chciałem się przekonać czy takim WKD będzie szybciej. To była sobota 7:00 rano więc na drogach pusto ale i tak uważam, że autobusami lepiej w godzinach szczytu się można przemieścić bo nawet jak parę minut dłużej się jedzie to i nie trzeba czekać długo na autobus a o takich porach czasem mi się zdarza po 10-15 min czekać na autobus i sumarycznie wychodzi gorzej niż w godzinach szczytu.
Wybrałem tak, żeby mieć z 208 tyle czasu przesiadki na WKD co bym miał przy Beresteckiej JEDNOPERONOWO w 158.
Wysiadłem przy PKP WKD, nie lubię łazić nielegalnie po torach więc musiałem wejść na górę i zejść na dół. Tam oczywiście pusta, śmierdząca stacja. Nie chodzi mi tu o żadne strach i fobie ale o zwyczajny dyskomfort. Wolę być wśród ludzi a nie na pustej stacji wśród krzaków. Przyjeżdża o czasie pociąg. Owszem, wygodny, w miarę szybko przemieściłem się do centrum. Wysiadam przy Pl. Zawiszy, wchodzę ze śmierdzącej stacji na górę i co widzę? Mój 158 w który bym wsiadł właśnie odjeżdża z przystanku. Wniosek? Wyszedłem na zero a tylko się nalatałem. Zatem nasuwa się pytanie - po co komplikować ludziom dojazd dla idei? Zysku żadnego.
Podam jeszcze jeden przykład. Chciałem w pewien piątek koło 18:00 dojechać z Włodarzewskiej do pewnej knajpy przy Dw. Wschodnim od strony Lubelskiej. Mogłem z 208 wsiąść w "7", niemniej postanowiłem wykorzystać pociąg. Byłem ciekawy jak mi to czasowo i komfortowo wyjdzie. Pojechałem jakimś KM-em. Wygodnie w pociągu nawet było. Okazuje się jednak, że wyszedłem na 0 bo czas, który bym stracił przedzierając się tramwajem przez centrum straciłem na dojście do pociągu i oczekiwanie na niego.
[ Dodano: Sob 12 Paź, 2013 10:48 ]
Jeszcze jedno - raz mi się zepsuł po drodze autobus. Wysiadłem z niego i wsiadłem w kolejny jadący 2 minuty później. Co bym zrobił gdyby pociąg mi się zepsuł na odcinku między Zachodnim a Pl. Zawiszy np.? Gdzie miałbym iść i ile czasu by to zajęło?
[ Dodano: Sob 12 Paź, 2013 10:56 ]
Szeregowy_Równoległy pisze:Chyba więcej. I chyba jednoperonowo, czyli wygodniej.
Odkąd tu ktoś wpadł na pomysł, żebym szedł kładką na Instalatorów w drodze do centrum to nic mnie nie zdziwi.
To tak jakby Gocław miał jechać do centrum przez Węzeł Marsa.
No ale chyba EOT.