Tolerancja i mniejszości

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Mahony2109
Posty: 327
Rejestracja: 16 gru 2005, 20:42
Lokalizacja: Piaseczno City

Post autor: Mahony2109 » 13 sty 2006, 0:25

Jarek pisze:Potrafią, tylko ludzie nie chce słuchać. Na przykład można zrobić badanie elaktrokardiograficzne bojącego serca płodu. Mierzyć impulsy nerwowe z mózgu. Czy istota nieżywa ma takie odruchy?
Podam inny przykład. Aborcja, gdy dziecko jest większe wymaga, by przed wyłyżeczkowaniem skrawków ciała najpierw zatrzymać serce zastrzymiem w serce z chlorku potasu. Podobieństwo do "usypiania" domowych zwierzat jest uderzające. Przekonaj mnie, że nie zabijamy nienarodzonego dziecka.
Widzisz, mówisz o sytuacji gdy dziecko jest większe. Ja uwielbiam czysto akademickie dyskusje religijno-filozoficzne, ale akurat w tej sytuacji jestem bezradny, gdyż moje poglądy nt. aborcji są następujące: generalnie nie, chyba, że dziecko jest wynikiem gwałtu, ale wtedy też tylko w początkowej fazie. Ja nie stosuję metody szkiełka i oka, tylko metodę bardziej humanistyczną. Dopóki dziecko jest nieuformowanym niewiadomo czym (za przeproszeniem), to w określonych sytuacjach można dokonać aborcji, gdy już jest małym człowieczkiem to absolutnie nie można.
Jarek pisze:Inny przykład.
Jakis czas temu w Anglii ktoś chciał wytoczyć lekarzom sprawę za zabójstwo dzieci, które przezyły aborcje (sic!). Tak. Okazywało się, że płody, które miały byc poddane temu zabiegowi przeżywały. Wydobywano je z łona matki, z niewykształconymi organami, jednak bijącym sercem i niezerowymi szansami na przeżycie, gdyż współczesna medycyna ratuje takie wcześniaki. Dziecko w łonie matki może być zabite w trakcie aborcji, ale jeśli aborcja się "nie uda" i dziecko "wyskoczy" jeszcze z bijącym sercem, to za nieratowanie go grozi więczienie w myśl prawa. Obłuda tak wielka, że mi słów brakuje
Ależ nie, nie obłuda, tylko odmienne interpretacje. Prawo świeckie mówi, że człowiek jest człowiekiem od narodzin, prawo chrześcijańskie, że od poczęcia. Dlaczego prawo świeckie ma być takie jak chrześcijańskie? Czemu nie jak np: prawo szariatu? W końcu Islam to też wielka religia (nie wiem co oni mówią akurat o aborcji). Nie jesteśmy państwem wyznaniowym. Nie róbmy drugiej Arabii Saudyjskiej. Religia to sprawa sumienia, a prawo świeckie to sprawa publiczna. Nie można kogoś zmusić do wiary, nawet narzucając mu prawa tejże.
Jarek pisze:Są takie rzeczy, choc może to pojęcie jest nadużywane, także przeze mnie. Podam przykład związany z dyskusją. Mierzalnym faktem jest emigracja z Holandii ze strachu przed eutanazją. Były badania, ludzie się przyznawali, dlatego można to uznać za pewien fenomen, fakt. Coś, co zbadano "szkiełkiem i okiem" i wyszło czarno na białym, ze zjawisko jest.
Tak, ale również faktem jest to, że Holandia ma dużo więcej starszych ludzi niż Polska, żyje się tam generalnie dużo dłużej i przeciętna osoba ma dużo mniejszą szansę umrzeć na raka czy zawał niż w Polsce. I to dotyczy CAŁEJ populacji, a migracja to jednak wciąż zjawisko marginalne. Więc po co by tak dbali o swoich starszych, zapewniali im świetną służbę zdrowia, doprowadzili do średniej długości życia ponad 80 by nagle zacząć ich zabijać? To nigdy nie będzie zjawisko masowe!
Jarek pisze:Jak zaczniemy rozmawiać o wierze, to nigdy nie skończymy. W tej kwestii zasygnalizuję Ci tylko, że chrześcijanie naśladują Jezusa w swoim zyciu, także wyznają te, co On, zasady. Po drugie Jezus DROGĄ i PRAWDĄ nazwał się sam. Po trzeciej, wszyscy chrześcijanie sa przybranymi dziećmi Bożymi, Jezus swoich uczniów nazywa przecież braćmi. To nie jest uznawanie, ze jest się lepszym; lecz też nie sposób zanegować wybrania przez Boga takich a nie innych ludzi, którym daje wiarę, kościół, przybranie za synów. są wciąż tacy, którzy nigdy nie usłyszą w życiu o Jezusie. Rzecz jasna, zdecydowana większość rezygnuje z tego dobrowolnie, szukać daleko nie potrzeba.
Tak, rzeczywiście o wierze lepiej nie rozmawiajmy. Jak dla mnie to fascynujący temat i chętnie bym kiedyś pogadał z kimś (najchętniej księdzem, ale Ci zawsze krzyczą na poniższe stwierdzenie), kto nie zacznie się drzeć tylko normalnie pogada po usłyszeniu stwierdzenia, "że wierzę w Boga, Biblię i 10 przykazań, ale nie wierzę w księży i kościół" i wyjaśni mi dlaczego niby tak nie można. Ale to nie temat na forum o KM i nie temat na przed sesją. W tym co napisałeś jak dla mnie jest dużo racji, chociaż nie ze wszystkim się zgadzam, ale to rzeczywiście byłaby niekończąca się rozmowa, wiec sobie daruję :)

Pzdr.

Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 2962
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Jarek » 13 sty 2006, 0:26

Źle. Jak muzułmanów będzie dostatecznie wielu, moga spróbowac wprowadzić prawo szariatu. To będzie tragedia. Nim to się stanie, zamachy i zamieszki.

Doktor Borensztajn
Posty: 20
Rejestracja: 12 sty 2006, 13:21
Kontakt:

Post autor: Doktor Borensztajn » 13 sty 2006, 0:31

Jarek pisze:
Doktor Borensztajn pisze:W istocie, eutanazja może być skutecznym sposobem na bezinwazyjne odmłodzenie społeczeństwa, co staje się problemem cywilizowanej części Europy.
Abstrahując od poziomu Twojej wypowiedzi, Zachodnia Europa odmładza się inaczej - głównie dzięki imigracji. Trzeba tutaj wspomnieć o muzułmanach. Silnych, zwartych, tradycyjnych. Rodziny mają liczne, szybko ich przybywa. Za to np. rodowitych Francuzów odwrotnie. Czasy dekadencji miną, nadejdzie Islamoeuropa.
Fakt, ilość Turków w Niemczech przekracza granice dobrego smaku, ale z ekonomicznego punktu widzenia jest z nich większy pożytek, niż z osób w podeszłym wieku. Osoby młode rzadziej chorują, czas spędzony w pracy jest więc dłuższy. Ponadto osoby w zaawansowanym wieku są przyczyną wypadków samochodowych. Naukowo dowiedziono, że z wiekiem wydłużają się czas reakcji na bodźce. Osobom powyżej 70 roku życia powinno się odbierać prawo jazdy z urzędu, zwłaszcza, że mają uprawnienia do bezpłatnej jazdy komunikacją miejską.

Awatar użytkownika
Mahony2109
Posty: 327
Rejestracja: 16 gru 2005, 20:42
Lokalizacja: Piaseczno City

Post autor: Mahony2109 » 13 sty 2006, 0:34

Andrzej pisze:Chodzi o to, że Ci "ludzie stający w obronie zasad Katolicyzmu" są w mediach selektywnie wybierani, aby powszechnie uważano, że wszyscy są tacy, tj. wybiera się tych krzykaczy z Młodzieży Wszechpolskiej i RM manipulując, że tak głosi Kościoł. Tym czasem stanowisko Kościoła nie indetyfikuje się często z nimi. Radio Maryja nie jest przecież nawet radiem katolickim (potrzebna jest aprobata Kościoła, której nie dostało). To prywatna rozgłośnia jednego księdza, którymi manipuluje staruszkami.
Trochę mi to pachnie spiskową teorią dziejów... Kto tak tendencyjnie wybiera? Media? Media idą na łatwiznę i biorą kogo najłatwiej znaleźć. Widocznie ich jest dużo, skoro ich najłatwiej znaleźć. Wydaje mi się, że kościół powinien się stanowczo odciąć od RM i chociażby za wypowiedzi antysemcikie wyrzucić Rydzyka z kościoła. Póki to tolerują, to to akceptują i godzą się żeby RM było "katolickim głosem". Wiadomo, odcięcie się to ryzyko i strata kilkuset tysięcy wiernych, ale myślę, że także zyskanie wielu. Może warto zaryzykować?
Andrzej pisze:Naukowo płód to już człowiek, ale nie o to chodzi.
Prawdziwy katolicyzm opiera się na miłości i szacunku.
Gdyby ktoś wsparł taką matkę, która myśli czy usunąć dziecko, był dla niej silnym opraciem w tej ciężkiej chwili, to bardzo możliwe, że zrezygnowałaby z tej despreackiej i przykrej decyzji.
Gdyby ktoś był z takim staruszkiem w trudach jego choroby, wykazał się nawet zwykłą życzliwścią, to nie chciałby on umrzeć. Taką decyzję Ci ludzie podejmują znacznie częściej z powodu samotności, braku rodziny, która gdzieś "uciekła", niż z cierpień fizycznych, wynikających z choroby.
Jeśli tak jest w istocie to prawdziwy katolicyzm jest piękny i powinniśmy do niego dążyć, ale jakoś mi to pachnie utopią... Inna rzecz, że w kwestii matki i dziecka łatwiej się zgodzić niż w kwestii staruszka. Tak naprawdę dopiero osoba, która cierpi na raka z przerzutami (czego nikomu nie życzę) może się wypowiadać. My nie, bo nie wiemy jak wielkie jest to cierpienie.

Pzdr.

Szamot
Posty: 2315
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Szamot » 13 sty 2006, 0:34

Andrzej pisze: Naukowo płód to już człowiek, ale nie o to chodzi.
Prawdziwy katolicyzm opiera się na miłości i szacunku .
Szacunku do czego? - Specjalnie nie pytam kogo. I czy w każdym możliwym przypadku?
Andrzej pisze: Gdyby ktoś wsparł taką matkę, która myśli czy usunąć dziecko, był dla niej silnym opraciem w tej ciężkiej chwili, to bardzo możliwe, że zrezygnowałaby z tej despreackiej i przykrej decyzji.
A może własnie od tego zacząć?
Andrzej pisze:Gdyby ktoś był z takim staruszkiem w trudach jego choroby, wykazał się nawet zwykłą życzliwścią, to nie chciałby on umrzeć. Taką decyzję Ci ludzie podejmują znacznie częściej z powodu samotności, braku rodziny, która gdzieś "uciekła", niż z cierpień fizycznych, wynikających z choroby.
Może i często tak jest. Ale co z tymi rzadszymi przypadkami?

Awatar użytkownika
Mahony2109
Posty: 327
Rejestracja: 16 gru 2005, 20:42
Lokalizacja: Piaseczno City

Post autor: Mahony2109 » 13 sty 2006, 0:37

Jarek pisze:Źle. Jak muzułmanów będzie dostatecznie wielu, moga spróbowac wprowadzić prawo szariatu. To będzie tragedia. Nim to się stanie, zamachy i zamieszki.
Tu się zgodzę... Nie mam nic do muzułmanów. Uważam, że Arabowie mają naprawdę wielkie, niesamowite i niedoceniane dziedzictwo kulturalne zwłaszcza z czasów chrześcijańskich "wieków ciemnych". Jednak nie zapominajmy, że Europa też dziedzictwo ma. I dwie wielkie kultury powinny istnieć obok siebie. Zwłaszcza, że McDonaldy na ulicach Częstochowy czy Mekki (tam też są :-/) symbolicznie pokazują "wspólnego wroga", kult konsumpcji. I jeśli z kimś muszą walczyć, to z tym. A nie ze sobą. Bo co dwie wielkie kultury to nie jedna, świat musi zbiednieć (moralnie, nie finansowo) gdy jednej zabraknie.

Pzdr.

Gacek
Posty: 1460
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Loża Sadystów- marquis de Sade. Gare Centrale
Kontakt:

Post autor: Gacek » 13 sty 2006, 0:37

Jarek pisze:Źle. Jak muzułmanów będzie dostatecznie wielu, moga spróbowac wprowadzić prawo szariatu. To będzie tragedia. Nim to się stanie, zamachy i zamieszki.
No a jeżlei w Polsce bija pedałów to dobrze? (taki przykład) ale równie dobrze mogę dać mi setke przykładów kiedy to katolicy wprowadzali barbarzyńskie prawo.

Awatar użytkownika
Mahony2109
Posty: 327
Rejestracja: 16 gru 2005, 20:42
Lokalizacja: Piaseczno City

Post autor: Mahony2109 » 13 sty 2006, 0:40

Gacek pisze:No a jeżlei w Polsce bija pedałów to dobrze? (taki przykład) ale równie dobrze mogę dać mi setke przykładów kiedy to katolicy wprowadzali barbarzyńskie prawo.
A jacy tam to są katolicy? Ci co biją gejów czy murzynów to zwykli neonaziści, a nie żadni katolicy. Oni nawet zwykle nie myślą w tak abstrakcyjnych kategoriach jak wiara. Jedyny błąd kościoła jest taki jak napisałem wyżej, że się od nich zbyt mało widocznie ocina.

Pzdr.

Doktor Borensztajn
Posty: 20
Rejestracja: 12 sty 2006, 13:21
Kontakt:

Post autor: Doktor Borensztajn » 13 sty 2006, 0:47

Jarek pisze:Źle. Jak muzułmanów będzie dostatecznie wielu, moga spróbowac wprowadzić prawo szariatu. To będzie tragedia. Nim to się stanie, zamachy i zamieszki.
Jedynie żółta rasa stanowi poważne zagrożenie. Turków można ustawić do pionu właściwie negocjując warunki przystąpienia do Unii Europejskiej.

Gacek
Posty: 1460
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Loża Sadystów- marquis de Sade. Gare Centrale
Kontakt:

Post autor: Gacek » 13 sty 2006, 0:50

Mahony2109 pisze:
Gacek pisze:No a jeżlei w Polsce bija pedałów to dobrze? (taki przykład) ale równie dobrze mogę dać mi setke przykładów kiedy to katolicy wprowadzali barbarzyńskie prawo.
A jacy tam to są katolicy? Ci co biją gejów czy murzynów to zwykli neonaziści, a nie żadni katolicy. Oni nawet zwykle nie myślą w tak abstrakcyjnych kategoriach jak wiara. Jedyny błąd kościoła jest taki jak napisałem wyżej, że się od nich zbyt mało widocznie ocina.

Pzdr.
Młodzież Wszechpolska ma swoich duszpasterzy, przewodnikó duchowych- nawet niekiedy spotyka się w kościołach.

[ Dodano: 2006-01-13, 00:52 ]
Doktor Borensztajn pisze:
Jarek pisze:Źle. Jak muzułmanów będzie dostatecznie wielu, moga spróbowac wprowadzić prawo szariatu. To będzie tragedia. Nim to się stanie, zamachy i zamieszki.
Jedynie żółta rasa stanowi poważne zagrożenie. Turków można ustawić do pionu właściwie negocjując warunki przystąpienia do Unii Europejskiej.
Trolujesz koleżanko.

Żadna rasa nie zagraża innej.

Jeżeli uważasz ianczej to jest to teoria rasistowska.

A to jest karalne (pragnę przypomnieć)

Doktor Borensztajn
Posty: 20
Rejestracja: 12 sty 2006, 13:21
Kontakt:

Post autor: Doktor Borensztajn » 13 sty 2006, 0:55

Gacek pisze:No a jeżlei w Polsce bija pedałów to dobrze?

Co kogo obchodzi, czy jest homosekszualny czy nie? Dopóki preferencje seksualne nie są manifestowane na ulicach, nie można orientacji traktować jako powód napaści na drugiego człowieka. Należy również uszanować prawa mniejszości aseksualnej.

Awatar użytkownika
Mahony2109
Posty: 327
Rejestracja: 16 gru 2005, 20:42
Lokalizacja: Piaseczno City

Post autor: Mahony2109 » 13 sty 2006, 0:58

Gacek pisze:Młodzież Wszechpolska ma swoich duszpasterzy, przewodnikó duchowych- nawet niekiedy spotyka się w kościołach.
I właśnie takie związki z MW kościół powinien zerwać. Mnie w każdym razie one (razem ze związkami z RM) skutecznie do kościoła zniechęcają :-/.

Pzdr.

Gacek
Posty: 1460
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Loża Sadystów- marquis de Sade. Gare Centrale
Kontakt:

Post autor: Gacek » 13 sty 2006, 1:01

Doktor Borensztajn pisze:
Gacek pisze:No a jeżlei w Polsce bija pedałów to dobrze?

Co kogo obchodzi, czy jest homosekszualny czy nie? Dopóki preferencje seksualne nie są manifestowane na ulicach, nie można orientacji traktować jako powód napaści na drugiego człowieka. Należy również uszanować prawa mniejszości aseksualnej.
nie pzowolę tego tematu sprowadzić tylko do legalizacji związków homo, bo to juz przerabialismy
Co to znaczy manifestowanie orintacji na ulicach? I skad wywodzisz tę granicę? Z jakiego prawa?

Doktor Borensztajn
Posty: 20
Rejestracja: 12 sty 2006, 13:21
Kontakt:

Post autor: Doktor Borensztajn » 13 sty 2006, 1:04

Gacek pisze:
Trolujesz koleżanko.

Żadna rasa nie zagraża innej.

Jeżeli uważasz ianczej to jest to teoria rasistowska.

A to jest karalne (pragnę przypomnieć)
Zadanie domowe: weź kilka szczurów i kilka myszy. Umieść je w jednej klatce, przedzielając ją kartonową przegródką. I teraz myszki niech sobie żyją w spokoju i mają mnóstwo ziarna pierwszej klasy (kontrolujemy urodziny, symulując europejski przyrost naturalny), natomiast szczurki niech się rozmnażają na potęgę, a jedzonka dajemy tyle tylko, aby nie zdechły (symulujemy tym samym rozwój narodu chińskiego). Przypominam, że przestrzeni mieszkalnej nie przybywa. Pytanie - co się stanie ze ścianką działową i myszkami, kiedy szczurkom zrobi się za ciasno? Drugie pytanie - dlaczego "zachodniej" części świata tak bardzo zależy na kontroli urodzin w krajach azjatyckich?

Szamot
Posty: 2315
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Szamot » 13 sty 2006, 1:07

Mahony2109 pisze:
Jarek pisze:Źle. Jak muzułmanów będzie dostatecznie wielu, moga spróbowac wprowadzić prawo szariatu. To będzie tragedia. Nim to się stanie, zamachy i zamieszki.
Tu się zgodzę... Nie mam nic do muzułmanów. Uważam, że Arabowie mają naprawdę wielkie, niesamowite i niedoceniane dziedzictwo kulturalne zwłaszcza z czasów chrześcijańskich "wieków ciemnych". Jednak nie zapominajmy, że Europa też dziedzictwo ma. I dwie wielkie kultury powinny istnieć obok siebie. Zwłaszcza, że McDonaldy na ulicach Częstochowy czy Mekki (tam też są :-/) symbolicznie pokazują "wspólnego wroga", kult konsumpcji. I jeśli z kimś muszą walczyć, to z tym. A nie ze sobą. Bo co dwie wielkie kultury to nie jedna, świat musi zbiednieć (moralnie, nie finansowo) gdy jednej zabraknie.

Pzdr.
A ja sie znowu czepnę.

1) Jarek moze mieć inne zdanie niż Muzułmanie nt. narzucania przez nich swego prawa religinego.
2) Szamot może mieć inne zdanie niż Katolicy nt. narzucania przez nich swego prawa religinego.

Czyje zdanie ma wyższą wagę? I co o tym decyduje?

Ponieważ boje się pomyśleć, że to moralnośc Kalego, to z powyższych wypowiedzi wychodzi mi, że decyduje o tym miejsce zamieszkania (kontynent).
Ale ja tu daję weto. Bo chyba jednak nie, bo Bóstwo Światowida powinno miec wyższą wartość, niż JHW, gdyż ono było tu, w naszej głuszy, najpierw.

Ale kiedyś ktoś tym kontynentem zawładnął. Było to moralne? To czemu ew. zawładnięcie przez Muzułmanów Europą już moralne ma nie być? Bo ja, cholera, nie widzę logicznej różnicy.

A może moralność jest zależna po prostu od miejsca zamieszkania? Ale co to rozgranicza? jakie granice? Państw? Kontynentów? Diecezji?

Następna kwestia. Ten sam Bóg, który kiedyś nadał prawo: "Oko za Oko, a Ząb za Ząb", potem zarządził "Przykazanie Miłości". Jego posłańca stracono! Kto? - Kapłani. Czemu? Bo jego poglądy były relatywnie różne od ówczesnych. Czy gorsze? To kwestia do roztrzygnięcia pomiędzy Judaistami A Chrześcijanami, bo istnieją oba poglądy.

I który lepszy? Bo jeżeli dla niektórych ten drugi, to może jednak pozwolić na drobne "pełzanie swiatopoglądowe" religiom? Czy to zawsze musi sie wiązać z rewolucją i przelewem krwi niewinnych osób? Bo z perspektywy czasu....

Sorry, ja w to nie wchodzę. Wolę postac z boku, a w życiu kierowac się swoim sumieniem. I co najgorsze, logicznie myśląc naprawdę nie wiem w czym jestem gorszy od tych spod znaku gwiazdy, krzyża, czy półksiężyca, Tych dla których dogmaty sa ważniejsze niz te naturalne, ludzkie uczucia, czy choćby zdrowy rozsądek...
Doprawdy nie wiem.

ODPOWIEDZ