Tabor Kolei Mazowieckich

[Jacek Z.]

Dobrze zauważyłeś Ja też widziałem, ER75-013. Pewnie kolejny Elf w przeróbce.

[konri]

Jedyne co na P4 dokładają, to tablice SRG-5000P oraz kamerę rejestrującą obraz szlaku zza przedniej szyby. Reszta to tylko pseudo estetyka. A co do przetargu na nowe ezt, to radzę przygotować się na kolejne Pesozłomy. Bo dopóki najwięcej punktów będzie za cenę to zawsze będzie wygrywać PESA. Obniżamy cenę do minimum, a następnie to co straciliśmy przy sprzedaży, odbijamy sobie na kosztach serwisu i częśći zamiennych.

Co masz do Pesy? Moim zdaniem są to najlepsze, najładniejsze i najbardziej komfortowe EZT jeżdżące obecnie w Polsce. I mam nadzieję, że za rok przybędą do KM następne elfy.

[Loui]

Gdyby nie ten Flirt na lotniskowcu, to by 91604 w ogóle nie pojechał. A tak to chociaż jeden Elf był. Sypie się ten złom z Pesy i taki jest efekt, a mają dopiero po około 420-470tyś., ciekawe co będzie przy milionie.

[przewoz]

Jedyne co na P4 dokładają, to tablice SRG-5000P oraz kamerę rejestrującą obraz szlaku zza przedniej szyby. Reszta to tylko pseudo estetyka. A co do przetargu na nowe ezt, to radzę przygotować się na kolejne Pesozłomy. Bo dopóki najwięcej punktów będzie za cenę to zawsze będzie wygrywać PESA. Obniżamy cenę do minimum, a następnie to co straciliśmy przy sprzedaży, odbijamy sobie na kosztach serwisu i częśći zamiennych.

Co masz do Pesy? Moim zdaniem są to najlepsze, najładniejsze i najbardziej komfortowe EZT jeżdżące obecnie w Polsce. I mam nadzieję, że za rok przybędą do KM następne elfy.

Moim zdaniem do Flirtów to póki co żaden EZT z Pesy i Newagu jeszcze nie dorósł na przykład, ale nie pod względem wyglądu, tylko np rozplanowania wnętrza, funkcjonalności etc. Wystarczy po prostu przejść przez skład.

[VLnt7]

Co masz do Pesy? Moim zdaniem są to najlepsze, najładniejsze i najbardziej komfortowe EZT jeżdżące obecnie w Polsce. I mam nadzieję, że za rok przybędą do KM następne elfy.

Ależ proszę - drobne porównanie ELFa z FLIRTem:
- falowana podłoga - FLIRT ma płaską;
- trzy (!) wysokie stopnie przy kabinie - FLIRT ma półtora;
- głośne (najbardziej w kabinie mecha) - FLIRT to najcichszy EZT jeżdżący po polskich torach;
- kiepskie tablice - są małe i z daleka nic nie widać - FLIRT ma dużo czytelniejsze; [choć akurat np. 27WE ma już lepsze]
- SIP działa jak chce - FLIRT ma praktycznie niezawodny;
- drzwi cholernie trzaskają - we FLIRT (flircie?) nie;
- drzwi muszą łaskawie odczekać do kilku sekund po zatrzymaniu przed otworzeniem - we flircie nie;
- drzwi łatwo się blokują - drzwi FLIRT się nie blokują;
- z dachu ELFa potrafi przeciekać woda - FLIRT jest szczelny;
- w ELFie są szafy nawet nad tocznymi Jacobsami - we flircie nie ma tego idiotyzmu;
- FLIRT po tylu latach wygląda tak samo jak po wyprodukowaniu, w przeciwieństwie do dużo młodszych ELFów
Więcej na teraz nie pamiętam. A wygląd - rzecz subiektywna.

[WojtekE65]

Gdyby nie ten Flirt na lotniskowcu, to by 91604 w ogóle nie pojechał. A tak to chociaż jeden Elf był. Sypie się ten złom z Pesy i taki jest efekt, a mają dopiero po około 420-470tyś., ciekawe co będzie przy milionie.

No w zimie taka sytuacja już była, wtedy na 91604 zadysponowano podwójne kibello, ledwie +10 miał na Zachodniej p8. Niech lepiej pojedzie takie coś niż nic, przecież teraz 51652 nie kursuje.
Przy okazji, 91604 rodzi się z 11332/3 czy jakoś inaczej?

[Emyl]

Moim zdaniem do Flirtów to póki co żaden EZT z Pesy i Newagu jeszcze nie dorósł na przykład, ale nie pod względem wyglądu, tylko np rozplanowania wnętrza, funkcjonalności etc. Wystarczy po prostu przejść przez skład.

Pełna zgoda. Chociaż oczywiście cieszy powodzenie rodzimego producenta. Gorzej, że wynika ono w sporej części ze stosowania kryterium niemal wyłącznie cenowego w przetargach w całym kraju.

[rhemek]

Jasne, ten ogromny kontrakt w Niemczech tez Pesa dostala tylko za cene. A na jesieni ma podpisac nastepny ogromny konktrakt w Berlinie.

[Emyl]

A kto ci powiedział, że zaoferowała identyczny produkt, jak na naszym rynku?

[Michalk001]

Co masz do Pesy? Moim zdaniem są to najlepsze, najładniejsze i najbardziej komfortowe EZT jeżdżące obecnie w Polsce. I mam nadzieję, że za rok przybędą do KM następne elfy.

Chyba żartujesz . Elf w porównaniu z Impulsem to dno i wodorosty. Nie wspominając o awaryjności.

[rhemek]

Co masz do Pesy? Moim zdaniem są to najlepsze, najładniejsze i najbardziej komfortowe EZT jeżdżące obecnie w Polsce. I mam nadzieję, że za rok przybędą do KM następne elfy.

Chyba żartujesz . Elf w porównaniu z Impulsem to dno i wodorosty. Nie wspominając o awaryjności.

Dokladnie odwrotnie. Impuls to najgorszy szrot i do piet nie dorasta Elfowi.

[rhemek]

A kto ci powiedział, że zaoferowała identyczny produkt, jak na naszym rynku?

A jak ma oferowac lepszy , skoro newag swoim szrotem zwanym impulsem dampinguje cene ?

[fik]

Z punktu widzenia byłego regularnego pasażera KML Elfy są naprawdę spoko. Komfort termiczny, komfort dupiczny, komfort soniczny, wszystko naprawdę na solidnym europejskim poziomie. Nie wiem, jak od strony technicznej, ale z punktu widzenia laika nie mam tym składom nic do zarzucenia, a siedzenia są IMVHO wygodniejsze niż w Flirtach.

[przewoz]

To jeszcze coś rzucę of siebie. Stoisz w środku przedziału w flircie i elfie. W pieszym widzisz okolicę, w drugim albo tory albo pasażerów na siedzeniach.
Poza tym kiedy ostatnio widzieliście awarię tablicy info we flircie? Albo czemu biur potrafią w elfie raz, a dobrze przykleić wykładzin, listew podłogowych etc? Dla DB na pewno będzie jak trzeba, ale czemu dla nas jest byle jak? Czemu ściany w elfach już są brudne? Może to faktycznie kwestia ceny, bo lepsze laminaty są zapewne po prostu droższe, ale wymagania dla obu ezt były identyczne, a wyszły zupełnie różne pojazdy...
Siedzenia niezłe, acz gorsze niż w piętrusach na przykład.

[przewoz]

A kto ci powiedział, że zaoferowała identyczny produkt, jak na naszym rynku?

A jak ma oferowac lepszy , skoro newag swoim szrotem zwanym impulsem dampinguje cene ?

Porównujesz impulsa miejskiego do elfa i flirta podmiejskiego. Popatrz na podmiejskie wersje impulsa, może zmienisz zdanie, choć daleko im do omawianego flirta.