Informacja w Swingach i Jazzach

[MichalJ]

Nie da się jednoosobowo dopisać/skreślić "lub czasopisma"? Przecież brak informacji na tylnym kwadracie to jest właśnie tej skali popraweczka.

[Bastian]

Jasne, ktoś jednoosobowo i w tajemnicy skreślił (bo to by tu wchodziło w grę, nie dopisanie) punkt o tylnym wyświetlaczu. Tylko wytłumacz mi, po co?

Ja w takie "cuda" nie wierzę. W to, że cały komitet na coś nie wpadł bądź coś przeoczył - jak najbardziej.

[MichalJ]

Ktoś, kto podobno wie, twierdził tutaj coś na kształt, że jest explicite zapisane, że informacji z tyłu ma NIE BYĆ.

[MisiekK]

Ktoś, kto podobno wie, twierdził tutaj coś na kształt, że jest explicite zapisane, że informacji z tyłu ma NIE BYĆ.

Powinno być. Nie jest. Czy będzie? Może kiedyś. I nie zmieni tego pisanie kolejnych postów. Ci, co to wszystko wysmażyli czują się dobrze, sprzątanie ZET-owego bałaganu i wgrywanie automatycznych odświeżeń rozkładów utrudniali jak mogli, a dziś nabrali wody w usta w tym temacie. Reszta dawno w tym wątku opisana.

[Mong]

Ci, co to wszystko wysmażyli czują się dobrze, sprzątanie ZET-owego bałaganu i wgrywanie automatycznych odświeżeń rozkładów utrudniali jak mogli, a dziś nabrali wody w usta w tym temacie. Reszta dawno w tym wątku opisana.

Czyli tak jak zawsze. Ktoś bezmyślnie zrobił coś na odwal i nie dość, że nic mu za to nie zrobią to pewnie dostanie jakąś premie za efektywną pracę. Jak w przypadku debilnego usytuowania stacji Ratusz albo biletomatów w pojazdach... od razu mi się tytuł tej najnowszej piosenki Mozila przypomniała...

[Bastian]

Akurat usytuowanie stacji Ratusz było raczej decyzją polityczną, a nie urzędniczą.

[ashir]

Ciekawe czy w tym roku Swingi będą prawidłowo wyświetlały numer linii cmentarnej? Bo U-boot na C4 to bardzo ciekawe rzeczy wyświetla z zewnątrz (nie wiem jak w środku). To już się boję o Swingi.

[Mong]

Dlaczego swingi nie wyświetlają napisu nowa trasa, a na kwadratach w sto piątkach już ten napis jest? Może jakaś konsekwencja w schemacie informacji pasażerskiej, a nie tak od sasa do lasa...
Bo na razie kosztujące kupę szmalu elektryczne tablice w swingach przegrywają z kretesem ze zwykłymi dechami... chociażby te zjazdy na tyle są do dupy (decha jest żółta i ma dopisek "zjazd" a swing goły numer)

[pawcio]

Ciekawe czy w tym roku Swingi będą prawidłowo wyświetlały numer linii cmentarnej? Bo U-boot na C4 to bardzo ciekawe rzeczy wyświetla z zewnątrz (nie wiem jak w środku). To już się boję o Swingi.

U-booty programowane są ręcznie na zajezdniach, wiec sporo pewnie zależy od inwencji danego człowieka.

[ashir]

No właśnie wniosek jest jeden, że tradycyjne tablice są jednak lepsze w wielu sytuacjach, zwłaszcza w przypadku tramwajów.

[Szeregowy_Równoległy]

Problemem jest to, że system w Swingach najwyraźniej zamawiał kompletny ignorant. Przypuszczam, że całe grono ignorantów. Nie wiedzieli czego wymagać, więc rzucili parę pomysłów na chybił-trafił i część pasuje, część jest zbędna, a części po prostu to cudo w Swingach nie potrafi, bo ktoś nie pomyślał, żeby tego chcieć.
Nie wiem kto odpowiada bezpośrednio za treść wyświetlaną przez Swingi. Nie wiem też czemu, skoro Swing nie potrafi, nikt nie wpadł na to, żeby linie z nowymi trasami tymczasowo miały krańce z dopiskiem na podobnej zasadzie, jak zrobiono zjazdy do zajezdni. Wirtualny przystanek o nazwie np. "Żerań FSO. Nowa trasa". Oczywiście w dwóch linijkach. Ale w sumie: pasażer, wg MiśkaK, wsiadając do Swinga powinien sprawdzić wszystkie wyświetlacze, jakie Swing posiada, żeby się upewnić, że na pewno jedzie tam, gdzie chce. A jeśli nie sprawdzi i pojedzie nie tam, gdzie planował, to sam jest sobie winien. Dlatego to, że np. 18 wczoraj jeździła z napisem "18 ŻERAŃ FSO" a dziś jeździ z identycznym napisem, tylko inną trasą, to problem pasażera. Mógł sprawdzić korale po kolei? Wszystkie? Mógł. To niech się goni, sam jest sobie winien. To, że pasażer wsiada w coś, co jest zjazdem i o tym nie wie, bo nikt go nie poinformował, to też problem pasażera. Sprawdzaj, chamie, korale, bo nigdy nie wiesz, gdzie cię Swinguś wywiezie.
To ja jeszcze o jednym: 24 jeżdżące na Koło nie jeździ z trasą zmienioną. Chociaż tutaj, o niespodzianko, dało się fragment trasy na koralach zaznaczyć na żółto. Tak, jak kurs jest zjazdowy, to na żółto nie jest nic. Jeśli linia dostała nową trasę, to nie ma opcji, żeby jakkolwiek nowy fragment zaznaczyć czy oznaczyć na zewnątrz, że coś się zmieniło. Ale jak linia jedzie na trasie normalnej (skoro nigdzie nie ma informacji, że zmieniona, to zakładam, że system widzi ją jako standardową), to da się na koralach podświetlić dwa przystanki "Koło" na żółto. Co też jest bez sensu, bo pierwszy przystanek na Kole linia obsługuje dokładnie tak samo, jak obsługiwała jadąc na Bemowo, a drugi (ten na pętli) jest niedostępny dla jadących z Gocławka, bo ten pierwszy jest dla wysiadających. Przynajmniej tak jest w papierowych rozkładach i tak jest na stronie ZTM. Ale na tablicy się wyświetla, więc pasażer ma święte prawo się kłócić i domagać wywiezienia w krzaki.
Misiek, jak to jest? To ZTM podrzuca w końcu pliki i nie można w nie ingerować? I te pliki, które ZTM podrzuca, różnią się (w temacie trasy i przystanków) od tego, co pasażer ma na stronie? Ciekawią mnie te dwa przystanki na Kole. ZTM tak wesoło przysłał, czy ktoś, będąc kretynem, wykazał się inwencją i dopisał sobie jedno Koło ot tak, dla jaj?

[Loui]

Według mnie to na takiej 18 czy innej 4, powinien być napis nie tyle co nowa trasa a stara trasa, bo przecież to jest powrót do trasy z przed zamknięcia. Czyli de facto tramwaj wraca na swoją trasę podstawową. A co do pasażerów, to jeżdżąc zauważam niestety, z każdym miesiącem spadek ich inteligencji i żadne napisy na to nie pomogą, po prostu ludzie na nic nie patrzą. Podjechała by przysłowiowa furmanka konna, to też by wsiedli i żaden niestety nawet najinteligentniejszy system na to nie pomoże.

[Paweł D.]

Tego co było przed zamknięciem to najstarsi górale już nie pamiętają
Poza tym, napis "stara trasa" może być odczytany jako "niezmieniona przy okazji zmian" A zmian to było a było....

[MisiekK]

Problemem jest to, że system w Swingach najwyraźniej zamawiał kompletny ignorant. Przypuszczam, że całe grono ignorantów. Nie wiedzieli czego wymagać, więc rzucili parę pomysłów na chybił-trafił i część pasuje, część jest zbędna, a części po prostu to cudo w Swingach nie potrafi, bo ktoś nie pomyślał, żeby tego chcieć.

Brawo dla tego pana. Nareszcie wniosek trafiający w sedno. Myślę, że jak złożysz z tym wszystkie moje podprogowe informacje, to zrozumiesz czemu tak jest.

Ale w sumie: pasażer, wg MiśkaK, wsiadając do Swinga powinien sprawdzić wszystkie wyświetlacze,

Nigdzie i nigdy tak nie napisałem.

Misiek, jak to jest? To ZTM podrzuca w końcu pliki i nie można w nie ingerować?

Przez ponad 2 lata tak było - stąd różne debilne kwiatki na SWING-ach były.

I te pliki, które ZTM podrzuca, różnią się (w temacie trasy i przystanków) od tego, co pasażer ma na stronie?

Oczywiście. Rozkład ze strony i przystanków to wyciąg z rozkładu służbowego, który jest bardzo rozbudowany.

Ciekawią mnie te dwa przystanki na Kole. ZTM tak wesoło przysłał, czy ktoś, będąc kretynem, wykazał się inwencją i dopisał sobie jedno Koło ot tak, dla jaj?

Bo są dwa. Tylko drugi nie powinien się wyświetlać.

[Miki996]

Według mnie to na takiej 18 czy innej 4, powinien być napis nie tyle co nowa trasa a stara trasa, bo przecież to jest powrót do trasy z przed zamknięcia. Czyli de facto tramwaj wraca na swoją trasę podstawową. A co do pasażerów, to jeżdżąc zauważam niestety, z każdym miesiącem spadek ich inteligencji i żadne napisy na to nie pomogą, po prostu ludzie na nic nie patrzą. Podjechała by przysłowiowa furmanka konna, to też by wsiedli i żaden niestety nawet najinteligentniejszy system na to nie pomoże.

Oj tak. Pamiętne 17 skrócone do Metra Marymont. Pasażerowie są coraz bardziej głupi albo takich tylko udają. Pamiętam jak rok temu całe grono około 30 osób wpakowało się do zjazdowego 189 na Woronicza. A potem jakie zdziwienie w oczach że tylko jeden przystanek przejechali a już koniec trasy.