KM po uruchomieniu tramwaju na Powstańców Śląskich

Moderator: Wiliam

Krzysztof_507
Posty: 62
Rejestracja: 21 sty 2006, 1:46
Lokalizacja: Bemowo

Post autor: Krzysztof_507 » 20 sty 2015, 22:41

Georg pisze:Muszę powiedzieć, że wiele z tych założeń mi się podoba. Aczkolwiek projekt jest trochę niedopracowany.
"Wycofanie 122 z Krasickiego" chyba Krasińskiego
154 - super pomysł. Dokładnie o tym samym myślałem. Tyle, że zakładałem większą częstotliwość niż 15/15/15. Bardziej 10/15/15 w koordynacji oczywiście z 306.
Gdzie przy Polu Mokotowskim chcesz zakrańcować 167? Rakowiecka nic nie przyjmie. I jaka miałaby być częstotliwość nowego 167?
184 może i dobre, ale jeśli już to na Cm. Północny. UKSW powinno mieć wyłącznie dojazd do najbliższej stacji metra.
190 też wpadłem na taki pomysł. Bardzo dobry. Tylko już lepsze jest regularne 5/7,5/7,5 niż 5/8/8. Ale to szczegół
203 - nie wiem czy tabor obecnie funkcjonujący na 203 wystarczy do obsługi np. w szczycie ul. Kasprowicza. Pytanie do jeżdżących 156 - jakie jest zapełnienie 156 na Kasprowicza?
506 - można dodać i Płocką-Szpital. Czas przejazdu bardzo się od tego nie zmieni. Natomiast warto poprawić częstotliwość. Jeśli 190 ma być co 5/7,5/7,5 to warto, żeby 506 była z podobną częstotliwością - 5/7,5/7,5. Zastanawiam się też czy w wypadku wywalenia z Górczewskiej 190 nie byłoby przymusowe robienie przez 506 kółka Lazurowa-Człuchowska-Powstańców, żeby chociaż dowieźć do Ratusza na Bemowie.
156, 157, 181, 197, 397 - super
Mam zastrzeżenia do 128. Nie widzę tej linii na Torwarze. Poza tym UW musi mieć jakieś połączenie z Al. Jerozolimskich, a trudno nazwać połączeniem 175 co 15/20/20. 128 nie da się ruszyć bez gruntownej reformy komunikacji na Żwirkach.
520 Marysin-GUS - tak, ale jako 137. Nie ma sensu dla 3 przystanków utrzymywać czerwonego numerka. I druga rzecz: gdzie na GUSie zmieścisz oprócz 143 jeszcze 137? I jaką częstotliwość powinna mieć ta linia.
I ostatnia rzecz na koniec. Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że Krasińskiego, która w całości potrzebuje silnej linii (choćby ze względu na bloki, które powstały między Elbląską a Przasnyską i na Powązkowskiej po przeciwnej stronie od cmentarza) mają jeździć rzadką i niepunktualną linią 185, a na otarcie łez mieć jeszcze 303 co pół godziny w DP od 8 do 18? To chyba jakiś żart. Krasińskiego obecnie wymaga silnej linii na odcinku Powązki-Cm. Wojskowy - Pl. Wilsona. Częstotliwość: 7,5/10/10.
122 - oczywiście chodziło o Krasińskiego
167 - jednostronne kryterium od Goworka: >Rakowiecka>SGH>Batorego>Puławska - Goworka... Częstotliwość b.z. ale dostosowana do potrzeb dowozowych tego odcinka
190/506 - czy Batalionów Chłopskich musi mieć linię do Ratusza bezpośrednio? można sobie wsiąść w puste 105 co chwilę do pętli i podjechać tramwajem (przydałby się wspólny przystanek dla tramwajów i być może odwrócenie ruchu na pętli, żeby udogodnić przesiadki bus>tram)
128 - chyba masz rację, ale ono ma zapełnienie jak się chmara studentów z kampusu rzuca, może ich M2 zabierze?
500>137 - oczywiście, tylko nie chciałem robić projektu dla całego miasta ;) dlatego nie dotykałem częstotliwości spoza Powstańców Śl. (prawie)
Krasińskiego - zakładam, że nowe bloki obsłuży zapowiedziane już 2xx do Dw. Gdańskiego. Wówczas linia co 15min (Powązki-Pl. Wilsona) wystarczy, bo bloków przy samej Krasińskiego to prawie nie ma (dwa już są chyba oddane)
pozdrawiam
Krzysiek

Georg
Posty: 6334
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 20 sty 2015, 22:45

No dobra, a co z odcinkiem Sady Żoliborskie-Pl. Wilsona? Ma zostać na samym 185 co 15/15/15 i 303 co 30/30/-? Jeszcze tylko na przystankach zostawić książkę do czytania podczas czekania na autobus: "Samobójstwo - przypadek, czy konieczność?" A tak serio: na Krasińskiego przydałaby się krótka częsta linia Powązki-Pl. Wilsona. 185 mogłoby sobie kończyć choćby na pl. Wilsona.

Krzysztof_507
Posty: 62
Rejestracja: 21 sty 2006, 1:46
Lokalizacja: Bemowo

Post autor: Krzysztof_507 » 20 sty 2015, 22:47

JacekM pisze:Otwiera się tramwaj na Powstańców Śląskich? Potnijmy na kawałki 122, które załatwia różne lokalne relacje nieobsługiwane przez tramwaje. Pozostawienie Krasińskiego na 185 też potraktuję jako słaby żart.

Co do 122, to też nie przekonuje mnie dowożenie do metra do STB - Bemowo do metra będzie miało 11, koniec kropka.
Korzystam ze 122 regularnie i jadę sobie do metra nim 20-22 min. Robię to z wygody, a nie z rozsądku. I widzę, że na Kochanowskiego wymiany są symboliczne, potem do Elbląskiej jest tranzytowe (a tylko w porannym szczycie trzeba stać, poza siedzące do wyboru), a potem tłok aż do PLW. Dlatego uważam, że utrzymanie połączenia Bemowo-Powązki nie powinno być dogmatem przy tworzeniu układu "jak powinno być". Za to są pasażerowie z Bemowa, którzy mogą chcieć się dostać do metra gdzieś na Bielany, czy Marymont (a nie do Centrum) - wówczas Stare Bielany są bliżej.
I co ważniejsze: obecnie część trasy (Kochanowskiego-Elbląska) jest niewykorzystywana, a na krótszej trasie do St. Bielan zabudowa (przez co wykorzystanie) byłoby równomierne, zapewne podobne do tego na odcinku bemowskim -> czyli bardziej optymalne wykorzystanie

A 185 to nie żart, pod warunkiem 2xx (Powązki - DWG)
pozdrawiam
Krzysiek

Krzysztof_507
Posty: 62
Rejestracja: 21 sty 2006, 1:46
Lokalizacja: Bemowo

Post autor: Krzysztof_507 » 20 sty 2015, 22:55

Bastian pisze:
Krzysztof_507 pisze: a po co komu na Bródnie linia dowozowa do pl. Wilsona?
Poważnie pytam, bo może w ogóle południowe Bródno nie powinno mieć bezpośredniej linii za Wisłę (nie dotyczy tramwaju przez Most Krasińskiego ;) )
Ja nie wiem, skąd w ludziach przeświadczenie, że wszyscy albo pracują w centrum, albo wręcz w metrze - frekwencja w liniach obwodowych tego bynajmniej nie potwierdza. Bródno ma połączenia z "rodzimym" Targówkiem (inna rzecz, że słabawe), Białołęką, Pragą Północ? Ma. A z sąsiadującym, choć przez Wisłę, Żoliborzem mieć nie musi?

@Pawcio: realpolityk wielu z nas ma w pracy, tutaj pozwólmy ludziom burzyć w mózgach :)
Przed czasami 114, połączenia południowego Bródna z Marymontem czy Pl. Wilsona nie było (były wygodne przesiadki przy Bazyliańskiej i FSO). A jeśli taka linia jest potrzebna, to wszystkie w kierunku Bródna powinny być z jednego miejsca (z Marymontu: 112, 132, jeszcze 156) [liczę razem z ZP Słowackiego])
pozdrawiam
Krzysiek

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27597
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 20 sty 2015, 22:57

MichalJ pisze:
adner pisze: Czyli jak zwykle na wszystkich zmianach traci Mokotów (-X
No zupełnie jak w Dudku. Ktoś proponujący wycięcie jedynego (*) połączenia Mokotowa z Ochotą - to ja nie wiem, od czego się oderwał.
(*) Prawdziwego Mokotowa z prawdziwą Ochotą.
14, 172.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 20 sty 2015, 22:59

Ogólne wrażenie mam takie, że to niezbyt potrzebna rewolucja w komunikacji w zbyt wielu dzielnicach, której nijak nie dałoby się uzasadnić otwarciem krótkiego odcinka linii tramwajowej na Bemowie. Mniejsze zmiany wprowadzono nawet przed uruchomieniem II linii metra.
Niemniej jednak podobają mi się propozycje dla linii: E-2, 112, 114, 154, 155, 156, 181, 184 (a może dalej - do Cm. Płn.?), 190, 203 (byłoby świetne, gdyby ruszało na Chomiczówkę z tej samej stacji co 121), 506 i 520.
Mam mieszane odczucia wobec 106 (czy potrzebna relacja Jelonki - Koło przez Górczewską, zresztą za kilkanaście miesięcy będzie tu jeden wielki wykop) i 171 (likwidacja tak, ale z lepszą propozycją dla Powiśla).
Zdecydowanie nie podoba mi się za to nowe 121 (zapewnia lokalne, poprzeczne powiązania na Bielanach, dowozi do szkół przy Podleśnej - brak zastępstwa), 122 (zostaje słaba obsługa na Krasińskiego, zgoda, że zbędny jest obecny oberek z Piasków przez Powązki), 128 (dziś powiązana na dobre i na złe ze 175, dlatego nie może wrócić na Powiśle), 157 (skracanie do Konwiktorskiej to sztuka dla sztuki), 167(z Siekierek powinno dojeżdżać przynajmniej na Ochotę), 185 (znowu sztuka dla sztuki - przerzucanie na Krasińskiego), 197 i 397(słaba konsekwencja poprzednich propozycji).
Czyli lepsze propozycje dla Bemowa i Woli niż dla Żoliborza i Bielan.

Krzysztof_507
Posty: 62
Rejestracja: 21 sty 2006, 1:46
Lokalizacja: Bemowo

Post autor: Krzysztof_507 » 20 sty 2015, 23:00

Wiliam pisze:
Nie znam aż tak potrzeb Krasińskiego, ale pakowanie tam linii z Ursynowa to kpina. A jeszcze co 15 minut to tylko przy sprzyjających okolicznościach autobusy wpasują się swoimi opóźnieniami w takt linii.
Jak bulwary przy Wisłostradzie będą atrakcyjne, to pewnie i 185 odżyje. Założyłem częstotliwość obecnego 185
Bardziej bym się martwił o relację Zatrasie-Pl.Wilsona, które straci 114.
pozdrawiam
Krzysiek

Krzysztof_507
Posty: 62
Rejestracja: 21 sty 2006, 1:46
Lokalizacja: Bemowo

Post autor: Krzysztof_507 » 20 sty 2015, 23:02

Georg pisze:No dobra, a co z odcinkiem Sady Żoliborskie-Pl. Wilsona? Ma zostać na samym 185 co 15/15/15 i 303 co 30/30/-? Jeszcze tylko na przystankach zostawić książkę do czytania podczas czekania na autobus: "Samobójstwo - przypadek, czy konieczność?" A tak serio: na Krasińskiego przydałaby się krótka częsta linia Powązki-Pl. Wilsona. 185 mogłoby sobie kończyć choćby na pl. Wilsona.
I to się zmierzy po uruchomieniu 2xx (Powązki-DWG).
Przy okazji to warto by poprawić przesiadkę na Sadach Żoliborskich, żeby przystanek autobusowy w kier. Powązek nie był aż tak daleko od skrzyżowania.
pozdrawiam
Krzysiek

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 20 sty 2015, 23:06

Ale co się zmierzy i co ma planowana linia Powązki - Dw. Gdański do wszystkich pozostałych przystanków wzdłuż Krasińskiego. A skracanie 185 do pl. Wilsona byłoby piramidalną bzdurą, której nie mógłby uzasadnić żaden urzędnik ZTM.

Georg
Posty: 6334
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 20 sty 2015, 23:12

Gwiaździsta nie, Krasińskiego nie. To co zrobić ze 185?

Krzysztof_507
Posty: 62
Rejestracja: 21 sty 2006, 1:46
Lokalizacja: Bemowo

Post autor: Krzysztof_507 » 20 sty 2015, 23:20

osa pisze:Ogólne wrażenie mam takie, że to niezbyt potrzebna rewolucja w komunikacji w zbyt wielu dzielnicach, której nijak nie dałoby się uzasadnić otwarciem krótkiego odcinka linii tramwajowej na Bemowie. Mniejsze zmiany wprowadzono nawet przed uruchomieniem II linii metra.
Niemniej jednak podobają mi się propozycje dla linii: E-2, 112, 114, 154, 155, 156, 181, 184 (a może dalej - do Cm. Płn.?), 190, 203 (byłoby świetne, gdyby ruszało na Chomiczówkę z tej samej stacji co 121), 506 i 520.
Mam mieszane odczucia wobec 106 (czy potrzebna relacja Jelonki - Koło przez Górczewską, zresztą za kilkanaście miesięcy będzie tu jeden wielki wykop) i 171 (likwidacja tak, ale z lepszą propozycją dla Powiśla).
Zdecydowanie nie podoba mi się za to nowe 121 (zapewnia lokalne, poprzeczne powiązania na Bielanach, dowozi do szkół przy Podleśnej - brak zastępstwa), 122 (zostaje słaba obsługa na Krasińskiego, zgoda, że zbędny jest obecny oberek z Piasków przez Powązki), 128 (dziś powiązana na dobre i na złe ze 175, dlatego nie może wrócić na Powiśle), 157 (skracanie do Konwiktorskiej to sztuka dla sztuki), 167(z Siekierek powinno dojeżdżać przynajmniej na Ochotę), 185 (znowu sztuka dla sztuki - przerzucanie na Krasińskiego), 197 i 397(słaba konsekwencja poprzednich propozycji).
Czyli lepsze propozycje dla Bemowa i Woli niż dla Żoliborza i Bielan.
Co jest w tym 121? Wykorzystanie marne. Mówi się, że musi dowozić Chomiki do Szpitala Bielańskiego i dzieci do szkoły przy Podleśnej. Ja zaproponowałem skrócenie go do roli dowozowej Chomiczówki do metra. Naprawdę Chomiczówka musi mieć bezpośredni dojazd do Szpitala Bielańskiego? bo do szkoły to można w szczycie 321 puścić, chociaż ilu uczniów Lelewela mieszka akurat na Chomiczówce? Nie wystarczy im nowe 122 przez środek Bielan?

Jeśli 128 musiałoby pozostać przy bramie UW, to Torwar powinien dostać coś swojego, niezależnego do Centrum

Zastanawia mnie krytyka os.Ruda/Potok. Za bardzo klarowny uważam układ, w którym Gwiaździsta ma częste i regularne 122, Klaudyny ma częste i regularne 197 (z uzupełnieniem 397 rano, kiedy ta regularność mogłaby być zakłócona). Reszta wypada jako niepotrzebna, jako zaszłości. No bo jakie jest wykorzystanie 157 poza dojazdem do metra? 185 podobnie. Przełożenie 185 jest naturalnym zastępcą 122, bo jechałby Krasińskiego na całej długości, co może być rozwojowe po rewitalizacji bulwarów i Powiśla przy metrze.
I dlaczego 197/397 to słaba konsekwencja? Mocna właśnie. 197 byłaby klarowną linią dowozową dla Fortów Bema, Bielan i Klaudyny. Lepsza może być tylko niezależna linia (GWI-PLW).
pozdrawiam
Krzysiek

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 20 sty 2015, 23:22

Zostawić, jak jest. Na Żoliborzu 185 to powinna być linia w osłonie innych lokalnych ze względu na swoją niepunktualność. Nie może więc być jedyną ani na Krasińskiego do Broniewskiego, ani na Mickiewicza do Podleśnej.
Kwestia 121 jest z kolei taka, że ten autobus nie tylko zapewnia dojazd do Szpitala Bielańskiego (nie wolno lekceważyć takich lokalnych powiązań!) i nie tylko do jednego liceum Lelewela. Dalej przy Gwiaździstej jest kolejne.

Krzysztof_507
Posty: 62
Rejestracja: 21 sty 2006, 1:46
Lokalizacja: Bemowo

Post autor: Krzysztof_507 » 20 sty 2015, 23:26

osa pisze:Ale co się zmierzy i co ma planowana linia Powązki - Dw. Gdański do wszystkich pozostałych przystanków wzdłuż Krasińskiego. A skracanie 185 do pl. Wilsona byłoby piramidalną bzdurą, której nie mógłby uzasadnić żaden urzędnik ZTM.
Nowa 2xx (Powązki-DWG) zabierze wszystkich mieszkańców Nowego Żoliborza zmierzających do metra. Zostaną ci, co wybierają inny kierunek (i tych można będzie pomierzyć w autobusach jadących Krasińskiego. Co się pomierzy? Popyt na linię na Krasińskiego.
Pozostałe przystanki mają tramwaje (poza Suzina), a czy zapotrzebowanie na relację: Sady Żol. -PLW jest na coś częściej niż co 15min? Faktycznie, ludzie z tramwajów wysiadają na Sadach i czekają na 114/122, ale to po kilka osób na kurs, nie jakieś tłumy.
pozdrawiam
Krzysiek

Krzysztof_507
Posty: 62
Rejestracja: 21 sty 2006, 1:46
Lokalizacja: Bemowo

Post autor: Krzysztof_507 » 20 sty 2015, 23:33

osa pisze:Zostawić, jak jest. Na Żoliborzu 185 to powinna być linia w osłonie innych lokalnych ze względu na swoją niepunktualność. Nie może więc być jedyną ani na Krasińskiego do Broniewskiego, ani na Mickiewicza do Podleśnej.
Kwestia 121 jest z kolei taka, że ten autobus nie tylko zapewnia dojazd do Szpitala Bielańskiego (nie wolno lekceważyć takich lokalnych powiązań!) i nie tylko do jednego liceum Lelewela. Dalej przy Gwiaździstej jest kolejne.
Nie lekceważę. Wiem, że do szpitali jadą często ludzie z trudnościami poruszania się. Ale 121 i tak obsługuje niewielką część Bielan. To już więcej osób dojedzie tam 17 albo 103 (czy przyszłym 184). A obecnie 121 jeździ co 30 min.! (w szczycie co 20). Utrzymywanie nadmiaru takich linii blokuje powstawanie rozwiązań częstych i szkieletowych. A to 121 jedzie w większości po prostu puste.
Jeśli jednak takie 121 musiałoby zostać, to Chomiki powinny otrzymać niezależną częstą dowozówkę do metra.
pozdrawiam
Krzysiek

Georg
Posty: 6334
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 20 sty 2015, 23:47

Ale nie wszyscy jadą tylko do metra. Poza tym Krasińskiego to także potok lokalny - do kościoła, do przychodni WIML, do bazarku przy Pl. Wilsona. ZP Suzina to akurat powinien być warunkowy. Nie da się oprzeć całej komunikacji na Krasińskiego na niepunktualnym i rzadkim 185. Musi być coś do tego. Może faktycznie 185 lepiej jakby pojechało na Powązki (przepraszam Osa), bo tam można dla tej linii ustanowić porządne postoje bez obawy, że zabraknie miejsca na krańcu. Chociaż po Twoich reformach na Gwiazdach zrobiłoby się raczej pusto. Zostałoby 397 i 205. Czyli miejsca dla 185 byłoby aż za dużo. Nawet jeśli doszłoby 121 (tak jak mówił osa o dojeździe do szkół i szpitala Bielańskiego).

ODPOWIEDZ