A teraz o polityce... (tej krajowej)

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Tyrystor
Posty: 1833
Rejestracja: 30 gru 2005, 16:07
Lokalizacja: Zielone Pola Białej Łąki
Kontakt:

Post autor: Tyrystor » 25 sie 2015, 2:06

Orientacji seksualnej, w przeciwieństwie do tej przestrzennej, nie da się wybrać. Albo czujesz pociąg do płci przeciwnej, albo do tej samej. Możesz też być biseksualny. No albo nie czujesz w ogóle (ktoś kiedyś w Wybiórczej, czy Natemacie popełnił tekst o osobach nie czujących jakiegokolwiek popędu seksualnego).

To nie działa tak, że dziś pobędziesz sobie heteroseksualistą, a pod wpływem wieczornego oglądania "Tajemnicy Brokeback mountain" na kanapie siedząc przed telewizorem zapragniesz męskiej miłości.

I tyle w tym temacie politycznym o orientacji seksualnej. Jeśli masz pragnienie dalej dyskutować o tym, stwórz temat.

Ach, zapomniałbym - odmienne od twojego zdanie na ww. temat wyrażone, czy to memem, czy postem, nie jest chamstwem. Cham napisałby to wszystko, co przedpiścy już popełnili, o wiele krócej i o wiele dosadniej.
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11

Asesino
Posty: 179
Rejestracja: 20 kwie 2012, 14:01

Post autor: Asesino » 25 sie 2015, 10:08

Ależ oczywiście, że presja społeczna może wpłynąć na to, że nagle zaczniesz lubić chłopców i mieć wahania co do orientacji seksualnej. Osobiście znam (a raczej znałem) osoby, którym takie coś się przytrafiło.

Jacek Z.
Posty: 1873
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:14

Post autor: Jacek Z. » 25 sie 2015, 10:50

Tyrystor pisze:Ach, zapomniałbym - odmienne od twojego zdanie na ww. temat wyrażone, czy to memem, czy postem, nie jest chamstwem.
Moje zdanie to nie święta krowa - jeśli ktoś kto ma odmienne, to statystycznie rzecz biorąc w 50% on/ona może mieć rację, a nie ja :) Chodzi raczej o przestrzeganie jakiegoś elementarnego standardu dyskusji na Forum - przez kulturalne zwracanie się czy to do mnie, czy do Ciebie (z dużej litery) - dlatego post Adnera zgłosiłem do moderacji.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 25 sie 2015, 12:21

W ramach elementarnego standardu dyskusji ludzi bredzących o "lansowanej modzie na homoseksualizm" powinno się banować, a nie szanować.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 25 sie 2015, 13:22

Powiedział nowoczesny tolerancyjny europejczyk.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 25 sie 2015, 17:47

To nie jest kwestia nowoczesności, europejskości ani tym bardziej tolerancji, tylko akceptacji (lub nie) podstawowych naukowych faktów. Na takie samo traktowanie zasługują antyszczepionkowcy, denialiści holokaustu/Katynia, itd, itp.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Jacek Z.
Posty: 1873
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:14

Post autor: Jacek Z. » 26 sie 2015, 8:25

fik pisze:To nie jest kwestia nowoczesności, europejskości ani tym bardziej tolerancji, tylko akceptacji (lub nie) podstawowych naukowych faktów.
Zależy co dla Ciebie jest bardziej wiarygodnym źródłem - nauka, będąca w zasadzie zbieraniną dziur w ogólnoludzkiej niewiedzy, zmieniająca swe wersje co lat kilka pod wpływem nowych interpretacji, lobbingowania i odkryć, czy Ktoś (lub, jak kto woli, coś) kto kiedyś stworzył mężczyznę i kobietę?
fik pisze:W ramach elementarnego standardu dyskusji ludzi bredzących o "lansowanej modzie na homoseksualizm" powinno się banować, a nie szanować.
Takim stwierdzeniem udowadniasz jedynie, że inicjatywa obecnie urzędującego prezydenta jednak ma rację bytu :)

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 26 sie 2015, 10:35

Jacek Z. pisze:
fik pisze:To nie jest kwestia nowoczesności, europejskości ani tym bardziej tolerancji, tylko akceptacji (lub nie) podstawowych naukowych faktów.
Zależy co dla Ciebie jest bardziej wiarygodnym źródłem - nauka, będąca w zasadzie zbieraniną dziur w ogólnoludzkiej niewiedzy, zmieniająca swe wersje co lat kilka pod wpływem nowych interpretacji, lobbingowania i odkryć, czy Ktoś (lub, jak kto woli, coś) kto kiedyś stworzył mężczyznę i kobietę?
OK, spuściłeś właśnie parę tysięcy lat dorobku cywilizacyjnego w kiblu. Mógłbyś łaskawie podążyć ich śladem?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

szparag
Posty: 186
Rejestracja: 12 sty 2011, 22:44
Lokalizacja: Natolin

Post autor: szparag » 26 sie 2015, 21:50

Jacek Z. pisze:Zależy co dla Ciebie jest bardziej wiarygodnym źródłem - nauka, będąca w zasadzie zbieraniną dziur w ogólnoludzkiej niewiedzy, zmieniająca swe wersje co lat kilka pod wpływem nowych interpretacji, lobbingowania i odkryć, czy Ktoś (lub, jak kto woli, coś) kto kiedyś stworzył mężczyznę i kobietę?
Jeśli nauka jest zbieraniną dziur, to nie powinny powstać takie skomplikowane i złożone urządzenia jak komputery i telefony komórkowe, których budowa wymagała bardzo trudnej i złożonej nauki. Wobec tego Jacek Z, ze swoją opinią nie powinien korzystać z efektów tak dziurawej (nie)wiedzy i czem prędzej powinien przestać używać telefonów, komputerów i tego forum w szczególności.

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5299
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 26 sie 2015, 22:45

Tak się zastanawiam, czy kolega Z. tak na poważnie czy to tylko kiepski trolling. No ale niech będzie że na poważnie. To ja mam pytanie: kiedy dokładnie - ile lat temu, ten Ktoś dokonał aktu stworzenia? Pytam poważnie
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 26 sie 2015, 23:36

Big Bang był aktem stworzenia. Nie było nic i nagle z osobliwości powstał cały nasz wszechświat z setkami miliardów galaktyk.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 26 sie 2015, 23:53

Tia, a gnaty dinozaurów stwórca podłożył, żeby sprawdzić wiarę swoich owieczek. Czujecie to? Jak u Billa Hicksa: stoisz u bram niebieskich, a Św. Piotr patrzy na ciebie i mówi: wierzyłeś w dinozaury? Ciesz się wiecznym ogniem! I lecisz w dół.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Georg
Posty: 5992
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 27 sie 2015, 10:41

Paweł_K pisze:To ja mam pytanie: kiedy dokładnie - ile lat temu, ten Ktoś dokonał aktu stworzenia? Pytam poważnie
Jan van Helsing w książce "Ręce precz od tej książki" podaje, że 300 tysięcy lat temu powstał człowiek. Wprawdzie nie uważałbym tej liczby za zbyt wiarygodną, bo podaje też, w tej samej książce, że oprócz Pana Boga (a raczej panów bogów) stworzyły go istoty z innej planety i plemiona olbrzymów z trzecim okiem pośrodku czoła. Wg. Helsinga Bóg (a raczej bogowie, bo w księdze rodzaju jest liczba mnoga "uczyńmy") byli w niebie i czasami zjeżdżali na ziemię,
"A wreszcie rzekł Bóg: „Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam”. (Rdz. 1,26)
Nie dość, że użyto tu liczby mnogiej - co właściwie powinno by zachwiać podstawy wiary każdego wyznawcy tej religii - to jeszcze owi bogowie okazują się podobni ludziom. I tak jest w całej Księdze Rodzaju, przy czym mówi się tam przede wszystkim o synach Bożych (Elohim), którzy widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały. (Rdz. 6,2). Bogowie nie gardzili bynajmniej jadłem i chętnie „raczyli się” ziemskimi kobietami. Nieco dalej (Rdz. 6,3) czytamy, że człowiek jest istotą cielesną, co uświadamia nam, iż „bogowie” nie byli istotami duchowymi, lecz fizycznymi, bo w przeciwnym razie nie mogliby pozostawiać „córkom człowieczym” swego nasienia i swoich genów."

Co to jednak ma do polityki, to nie mam pojęcia.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 06 wrz 2015, 22:25

A jakichś sondaży w temacie referendum to w ogóle nie ma? Instytutom badania opinii żal było kasę wydawać czy co?

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4770
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 06 wrz 2015, 22:34

Telewizjom było żal bardziej.
Obstawiam frekwencję na poziomie 17%.
Obrazek

ODPOWIEDZ