Planowe zmiany tymczasowe w funkcjonowaniu metra
Moderator: JacekM
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Ludzie są tacy sami jak wszędzie, natomiast brak profesjonalizmu byłby, gdyby mu się nie udało wyprosić pasażerów. Zresztą nie raczyłeś rozwinąc swoich myśli, więc dalszą dyskusję, w chwili obecnej, uznaję za bezcelową.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36869
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Ja nie wiem, czemu dyskutujecie akurat o tym, co jest oczywiste - czyli czemu pasażerowie zostali wyproszeni z nieczynnej stacji (abstrahując od faktu, że ochroniarz - owszem - wykonał obowiązki, ale najwyraźniej w sposób nieprofesjonalny), a nie o przyczynie całego zajścia - mianowicie kto i po co tam wpuścił tych ludzi, dopuszczając do kasowania biletów!
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Bo taka jest mentalność ludzi, że walą w najbliższego możliwego przeciwnika. Tu SOMistę. Jak autobus zmienia trasę, a ludzie nie wiedzą, to też dostaje się kierowcy, a nie ZTMowi.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Żeby sytuacja była jasna. Nie sami weszliśmy tylko nas tam zaproszono. Jeśłi kobieta w mundurku Metra zrywa ogłoszenia i otwiera nam drzwi mówiąc "Mogą państwo wchodzić" to nie jest to wdarcie się na stację. Ja nie wsiadłem do żadnego pociągu. A ci którzy wsiedli, pojechali na DWG. Pociągi do Marymontu nie jeździły. Na tym poliga absurd całej sytuacji. Najpierw nas wpuścili, a potem wyganili. Sami nie mogliśmy wejść, drzwi są zamykane z dyspozytorni.
Może ktoś ma zdjęcia z przejadów do Marymontu
Może ktoś ma zdjęcia z przejadów do Marymontu
Jeden lud! Jeden wawkom! Jeden MeWa!
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36869
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
No właśnie. Kto to był? Po co wpuszczała? Na to pytanie bym chciał uzyskać od MeWy odpowiedź...EMU 6011 pisze:Jeśłi kobieta w mundurku Metra zrywa ogłoszenia i otwiera nam drzwi mówiąc "Mogą państwo wchodzić" to nie jest to wdarcie się na stację.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Ja też. I pozostaje jeszcze jedno pytanie Czy ochroniarz zachował się właściwie wyganiając ludzi ze stacji Przecież mógł nas wszystkich wpakować do tego pociągu i sprawa byłaby załatwiona z korzyścią dla obu ston. Problemu by nie było bo ci którzy skasowali bilety pojechaliby.
Jeden lud! Jeden wawkom! Jeden MeWa!
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Ja wiem, kto to był - kto pełnił służbę na tej stacji, znam wartowników SOM-u mających wówczas zmianę...Bastian pisze:No właśnie. Kto to był? Po co wpuszczała? Na to pytanie bym chciał uzyskać od MeWy odpowiedź...EMU 6011 pisze:Jeśłi kobieta w mundurku Metra zrywa ogłoszenia i otwiera nam drzwi mówiąc "Mogą państwo wchodzić" to nie jest to wdarcie się na stację.
Rzeczywiście była decyzja Szefa Służby Ruchu o otwarciu stacji, po zakończeniu prowadzenia prac przy stacji Marymont, ale wystąpiła usterka zasilania i stacja musiała zostać zamknięta. Normalną procedurą w przypadku zamknięcia stacji jest wyproszenie pasażerów.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36869
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
No widzisz, to już jest wyjaśnienie. Natomiast na pewno takie wyjasnienie powinno zostać udzielone ludziom przez głośniki, zanim ktokolwiek ich zaczął wyrzucać. No chyba, że mnie przekonasz, iż SOM-owiec to wszystko mówił. Albo że ludziom nie trzeba takich rzeczy mówić.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Przyjęło się u nas (w ramach psychologii "niestarszenia") by nie podawać powodów, a co najwyżej zapowiadać "z przyczyn technicznych" - taka specyfika lokalna. Myślę akurat, że powód nie jest najważniejszy, zwłaszcza iż nie zawsze można to przełożyć na przystępny język do komunikatów (potem mówią, że niezrozumiale, niegramatyczne i za długo), a najważniejsza jest ta zasdnicza treść - w tym przypadku opuszczenie stacji. Zresztą SOM-ista nie musiał znać dokładnych powodów podjęcia decyzji o zamknieciu stacji.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Słuchaj, mam wrażenie że przez cały ten czas mówimy w innych językach. Pisałem już, nie mam wielkiego żalu za to że musiałem opuścić stację. Problemem było zachowanie SOMowca. Skoro znasz faceta to zapytaj się go czemu wszystkim nie kazał wejść do pociągu Czym uzasadnia swoją bezinteresowną bezczelność Przypominam, że część osób wsiadła do pociągu i dojechała do celu, a część została na peronie bo SOMowiec, przepraszam za wyrażenie darł ryja. Dla mnie morał jest taki, olewaj służby metra i rób co uważasz wtedy masz szansę dojechać do celu. Jak mi niewierzysz obejrzyj nagrania z kamer
Jeden lud! Jeden wawkom! Jeden MeWa!
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
jakbyś nie zauważył, nie jesteś jedynym użytkownikiem wypowiadającym się w tym temacie.mam wrażenie że przez cały ten czas mówimy w innych językach.
Jak nikt go nie słuchał, to nie dziwne, że się "darł". Sam się kilka razy przekonałem, że to jedyny sposób, by dotrzeć do tępych głów niektórych pasażerów np. blokujących drzwi.
z Policją nie będziesz miał już takiej odwagi dyskutowaćEMU pisze:Dla mnie morał jest taki, olewaj służby metra i rób co uważasz wtedy masz szansę dojechać do celu.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Jasne, tylko to ja wyszedłem na idiotę słuchając SOMowcaMeWa pisze:Jak nikt go nie słuchał, to nie dziwne, że się "darł". Sam się kilka razy przekonałem, że to jedyny sposób, by dotrzeć do tępych głów
Jak dyskutować Ja opuściłem stację, dlatego tak się wściekłe. A z policją dyskutowałem, wiele razy i co jakoś żyję.MeWa pisze:z Policją nie będziesz miał już takiej odwagi dyskutować
Tak, ale tylko z Tobą na tym forum nie potrafię się dogadać.MeWa pisze:jakbyś nie zauważył, nie jesteś jedynym użytkownikiem wypowiadającym się w tym temacie.
Jeden lud! Jeden wawkom! Jeden MeWa!