[Hydepark] Tramwaje Warszawskie

[MisiekK]

Klimatyzatory zdjęto rok później, już na R2.

Kazałem je zdjąć, bo nie zdały egzaminu.

[primoż]

Ciężko żeby zdały egzamin, skoro nie podjęto dalszych działań na rzecz jej lepszego funkcjonowania:

Przede wszystkim sposób wprowadzenia klimatyzacji do akwariów był nieprzemyślany: oprócz tego co wymieniliście, to dodałbym brak równomiernego rozprowadzania klimatyzowanego powietrza w wagonie poprzez kanały i/lub kurtyny powietrzne oraz brak przyciemnianych szyb, przez co skuteczność tej klimatyzacji była tak samo słaba jak w MAN-ie NG 313 #3902 z MZA Warszawa.

[Autobus Czerwon]

Klima to jedno, ale brak porządnego SILu w stopiątkach które jeszcze trochę w Warszawie pojeżdżą to wstyd jak cholera. Już nie mówię nawet o jakichś elektrodechach, monitorach i innych wydziwianiach, ale SIL zewnętrzny oparty o dechy, brak zapowiedzi głosowych i głupiego wyświetlacza diodowego w środku to naprawdę siara i to nawet w skali tylko kraju.

[primoż]

Jakoś wolę te dykty niż ten pierdyliard nowoczesnych wyświetlaczy, które wiecznie są awaryjne.

[gfedorynski]

Sto razy częściej spotkamy w Warszawie niesprawne wyświetlacze, niż źle założone dechy.

[Autobus Czerwon]

To że utrzymanie systemu (czy może bardziej dobór producenta) jest kiepskie, nie świadczy jeszcze o przewadze papierowych tablic nad wyświetlaczami. Nowoczesne auta także się psują, a jakoś mało kto (oprócz wąskiego grona fanów) wróciłby do jeżdżenia polonezem na codzień.

[ZielonyJamnik]

@gfedorynski @primoż Sorry, ale w innych miastach działa, ba nawet prywaciarze jeżdżący po Warszawie nie mają takich problemów jakie mają miejskie spółki

[MisiekK]

Ciężko żeby zdały egzamin, skoro nie podjęto dalszych działań na rzecz jej lepszego funkcjonowania:

W przypadku wagonów serii 105 żadne działania nic by nie dały - odległość między dachem, a wyłożeniem sufitu jest zbyt mała, żeby rozprowadzić kanały powietrzne mogące zrobić jakąkolwiek dobrą cyrkulację powietrza.

MAN-ie NG 313 #3902 z MZA Warszawa.

Nie wspominajmy nawet tego śmiesznego rozwiązania w postaci klimatyzatorków kabinowych. Wozy MAN NG313 były fabrycznie przygotowane pod klimatyzatory pojazdowe, miały kanały rozprowadzające, czerpnie etc, ale skrobnięto dupę szkłem i klimatyzatorów nie kupiono skazując pasażerów na duszenie się w środku z małymi uchylnymi okienkami. Tak samo zachowany pojazd 3322 nie powinien pojawiać się na linii 100 przy temperaturach powyżej +30st, co trenowano w tym roku.

[MisiekK]

Sto razy częściej spotkamy w Warszawie niesprawne wyświetlacze, niż źle założone dechy.

Tak się dba, tak się ma. Ale skoro jest to akceptowane....

[konri]

Ciężko żeby zdały egzamin, skoro nie podjęto dalszych działań na rzecz jej lepszego funkcjonowania:

W przypadku wagonów serii 105 żadne działania nic by nie dały - odległość między dachem, a wyłożeniem sufitu jest zbyt mała, żeby rozprowadzić kanały powietrzne mogące zrobić jakąkolwiek dobrą cyrkulację powietrza.

MAN-ie NG 313 #3902 z MZA Warszawa.

Nie wspominajmy nawet tego śmiesznego rozwiązania w postaci klimatyzatorków kabinowych. Wozy MAN NG313 były fabrycznie przygotowane pod klimatyzatory pojazdowe, miały kanały rozprowadzające, czerpnie etc, ale skrobnięto dupę szkłem i klimatyzatorów nie kupiono skazując pasażerów na duszenie się w środku z małymi uchylnymi okienkami. Tak samo zachowany pojazd 3322 nie powinien pojawiać się na linii 100 przy temperaturach powyżej +30st, co trenowano w tym roku.

Tak samo ciepło jak w 3322 jest Neoplanie, a SU15 pod tym względem były moim zdaniem jeszcze gorsze.
Czy to powód, żeby te autobusy nie jeździły na linii 100? Nie sądze. Nikt nie musi do takiego autobusu wsiadać, co innego było gdy przez 20 lat jeździły w regularnym ruchu i pasażerowie byli skazani na podróże w tych piekarnikach.
Swoją drogą, wszelkie Konstale, a w szczególności "kanciak" #5 to piekło na torach. Linia otwieranych okien jest na tyle wysoko, że przewiew na wyskokości miejsc siedzących jest niemal zerowy, a aparatura zamontowana pod podłogą dodatkowo podgrzewa atmosferę...

[Autobus Czerwon]

Tak właściwie to podróż żadnym zabytkiem pow. 30 stopni celsjusza nie jest wybitnie przyjemna xd Natomiast trochę ciężko żeby kursowanie linii było uzależnione od temperatury zewnętrznej.

[AdamKlocusky]

Tak właściwie to podróż żadnym zabytkiem pow. 30 stopni celsjusza nie jest wybitnie przyjemna xd Natomiast trochę ciężko żeby kursowanie linii było uzależnione od temperatury zewnętrznej.

Oj tam, oj tam. Kiedyś w Warszawie mieliśmy linię tramwajową kursującą w dni słoneczne, bez deszczu. Da się dopasować i do optymalnej temperatury

[MisiekK]

Tak samo ciepło jak w 3322 jest Neoplanie, a SU15 pod tym względem były moim zdaniem jeszcze gorsze.

I dlatego w te raptem kilka upalnych dni w roku nie powinny wyjeżdżać - można dać wtedy pojazdy z dużymi oknami, a te niech wyjeżdżają gdy temperatura jest poniżej +30 st.

Nikt nie musi do takiego autobusu wsiadać,

Idąc tym tokiem rozumowania, to można linii wcale nie uruchamiać - wiele lat jej nie było i wszyscy dali radę.

Swoją drogą, wszelkie Konstale, a w szczególności "kanciak" #5 to piekło na torach.

Tyle, że 102N ma duże przesuwne okna, a nie uchylne lufciki. Wielokrotnie pisałem o pomyłce założeniowej jaką jest linia 36 - nie będę do tego wracał. A już przy tym 13N tab. 503 na T to kuriozum.

Natomiast trochę ciężko żeby kursowanie linii było uzależnione od temperatury zewnętrznej.

Żaden problem - kwestia chęci i doboru taboru na konkretny dzień.

[primoż]

Nie wspominajmy nawet tego śmiesznego rozwiązania w postaci klimatyzatorków kabinowych. Wozy MAN NG313 były fabrycznie przygotowane pod klimatyzatory pojazdowe, miały kanały rozprowadzające, czerpnie etc, ale skrobnięto dupę szkłem i klimatyzatorów nie kupiono skazując pasażerów na duszenie się w środku z małymi uchylnymi okienkami.

Zawsze dziwiłem się, że temu 3902 nie zamontowano klimatyzacji, która byłaby podpięta pod te kanały rozprowadzające etc.

[Bywalec]

Do niedawna kursowały jako dwie solówki, teraz w składzie.