(!) Tramwajem na Tarchomin

Moderator: Wiliam

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 27 sty 2013, 22:02

Glonojad pisze:@AdamG: w paru niemieckojęzycznych miastach byłem i generalnie na podane przez Ciebie przykłady, dość ekstremalne, nie trafiłem. Wręcz przeciwnie, monachijskie metrobusy to się zbyt dobrze rozbujać nawet nie mają gdzie (bo przystanki chyba co 300 metrów), a jak trafiłem jakiś autobus jadący kawałkiem miejskiego ekspresu (coś z Messe do Arabelli OIDP) to też nie gnało tak, jak 517 na poniatowszczaku... twierdzę, że to jest jednak kwestia kulturowo-cywilizacyjna, tak, jak z ruchem osobówek.
W Monachium też nie trafiłem, ale już w Berlinie opisane przeze mnie zjawiska to codzienność (być może to również kwestia tego, że w Monachium byłem raz, a w Berlinie jestem kilka razy w roku, łatwiej więc coś zaobserwować). Pewnie, że to jest kwestia kulturowo-cywilizacyjna, ale kulturę mamy jaką mamy, wcale nie gorszą od zachodu (tzn. nie we wszystkim). Odnosząc się do naszej obecnej kultury i realiów, uważam że autobus jadący 50km/h po moście Północnym mógłby bezpiecznie przyspieszyć do 70-80km/h.
Glonojad pisze:[ Dodano: |27 Sty 2013|, 2013 21:53 ]
Adam G. pisze:Zatrzyma się czysto teoretycznie,
Kwestionujesz sprawność czuwaka systemowo?
Nie da się ukryć, że nie jest to system niezawodny. Noga po omdleniu może przecież pozostać na wciśniętym czuwaku, zdarzały się (obym mógł to powiedzieć wyłącznie w czasie przeszłym) przypadki kombinatoryki z cegłami itp. Fajnie że taki system jest, ale na pewno nie ma 100% skuteczności :)
Adam G. pisze:
jak przywali w coś przed nim to straty raczej mniejsze niż w przypadku autobusu nie będą.
Słyszałeś o normie zderzeniowej P(C)IV? Dziób na uderzenie 400kN się projektuje - a w autobusach?
Nie, nie słyszałem i nie wiem, na ile co się projektuje. Widziałem za to skutki wypadków tak tramwajowych, jak i autobusowych i odnoszę wrażenie, że te pierwsze kończą się zwykle gorzej.
noidea

Awatar użytkownika
MALIN
Posty: 779
Rejestracja: 23 lis 2010, 19:20

Post autor: MALIN » 27 sty 2013, 22:11

Mario pisze:Co Ty kur...de, oszalałeś?
Nie, nie oszalałem...
Mario pisze:Korki na Północnym???? ???????????
Tak jak pisałem w wcześniejszych postach - przynajmniej skręt w ul.Pułkową
Mario pisze:Byłeś tam kiedyś?
Tak.
Mario pisze: Z mostu tego korzystałeś?
Owszem.
Mario pisze:Podaj daty tych "korków"
22.01.2013
Transport to życie, transport to pasja, transport to miłość, rzecz jasna 8-)

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 27 sty 2013, 22:12

No więc właśnie w tym rzecz - tramwaj na Pragę nie jedzie (niestety).

[ Dodano: |27 Sty 2013|, 2013 22:15 ]
Adam G. pisze: Fajnie że taki system jest, ale na pewno nie ma 100% skuteczności
Przepraszam, że będę brutalny, ale w technice nigdy nie ma 100% pewności. Cała normalizacja na przykład opiera się na współczynnikach bezpieczeństwa, które oszacowane są przyjmując pewne prawdopodobieństwo różnych zdarzeń... grubość pokrywy śnieżnej, dokładność wykonania robót, pewność rozpoznania geologicznego... myślisz, że WTC nie dało się zaprojektować na odporność przed uderzeniem 767? Na pewno dało, tyle, że - nawet, jeśli ktoś taki scenariusz rozważał - to uważał go za zbyt mało prawdopodobny, by w obliczeniach (czy to dla tego budynku, czy dla amerykańskich standardów projektowych - wszystko jedno, zresztą nie znam szczegółu) uwzględnić.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 27 sty 2013, 22:44

MisiekK pisze: Jeśli jest coś w zamian to tak. Tu nie ma. Mieszkańcy Odkrytej chcący jechać ciągiem praskim zostali zmuszeni z dnia na dzień do prawie kilometrowego spaceru.
Też mi się spora część tych zmian nie podoba, i jakaś chociaż przesiadka z 214 do czegoś na Pragę powinna być, ale od przystanków na Odkrytej do przystanków na Światowida w najgorszym razie jest niecałe 500m.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27447
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 27 sty 2013, 22:53

MichalJ pisze: Też mi się spora część tych zmian nie podoba, i jakaś chociaż przesiadka z 214 do czegoś na Pragę powinna być, ale od przystanków na Odkrytej do przystanków na Światowida w najgorszym razie jest niecałe 500m.
Ale ludzie nie mieszkają na przystankach na Odkrytej, tylko w budynkach.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 27 sty 2013, 23:44

No i? Jeśli ja mam do przystanku np. 470m i zostanie on przesunięty o 10m, to będzie uprawnione twierdzenie, że 'zostałem zmuszony do prawie 500-metrowego spaceru'?

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7694
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 28 sty 2013, 0:15

MichalJ pisze: Też mi się spora część tych zmian nie podoba, i jakaś chociaż przesiadka z 214 do czegoś na Pragę powinna być, ale od przystanków na Odkrytej do przystanków na Światowida w najgorszym razie jest niecałe 500m.
Chyba wyraziłem się jasno pisząc "Mieszkańcy Odkrytej chcący jechać ciągiem praskim zostali zmuszeni z dnia na dzień do prawie kilometrowego spaceru." Czyli połączenie mieli, a teraz dobrze uczęszczaną relację skasowano. W imię bieżącej potrzeby ambicjonalnej a nie komunikacyjnej. Stąd cała awantura widoczna też w mediach.
Nawiasem mówiąc pozostałe linie też wyszły na zakorkowanej Świderskiej jak Zabłocki na mydle.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10153
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23

Post autor: JacekM » 28 sty 2013, 0:16

Glonojad pisze:Nie wiem do czego, Jacku, nawiązujesz niestety
Przy obecnej szukajce na forum i Twojej płodności, raczej nie znajdę, ale napisałeś coś podobnego w wymowie w poście #423.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27447
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 28 sty 2013, 0:18

Trochę nie te proporcje jednak. Naprawdę nie po to wprowadzano komunikację na Odkrytą, żeby jej mieszkańcy musieli teraz biegać po 900m do autobusu lub przesiadać się dwukrotnie, aby w ogóle wydostać się z dzielnicy w pożądanym kierunku.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10659
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 28 sty 2013, 9:16

Bastian pisze:jedzie, gdzie ma jechać, to jeszcze się zatrzyma...
W Wlk. Brytanii raz pociąg się wykoleił, bo maszynista zmarł na atak serca, a zamontowany był tylko czuwak bierny.
Adam G. pisze:Pewnie, że to jest kwestia kulturowo-cywilizacyjna, ale kulturę mamy jaką mamy, wcale nie gorszą od zachodu (tzn. nie we wszystkim).
Kulturę drogową mamy dużo gorszą...
MisiekK pisze:dobrze uczęszczaną relację skasowano.
Co w niej było po ile, 20 osób/bus? Z czego większość i tak przesiadała się na 509 na Konwaliowej, więc teraz tyle co ma dojść, wcześniej czekała?
To raczej Fik podaje sensowny argument.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

ashir
Posty: 27747
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 28 sty 2013, 9:37

MisiekK pisze:Jeśli jest coś w zamian to tak. Tu nie ma. Mieszkańcy Odkrytej chcący jechać ciągiem praskim zostali zmuszeni z dnia na dzień do prawie kilometrowego spaceru.
To niech pojadą 214 do Nowodworów i sie wygodnie przesiadą na 509. :roll:

Awatar użytkownika
MJ
(Jachim)
Posty: 2239
Rejestracja: 24 lut 2012, 14:57

Post autor: MJ » 28 sty 2013, 10:37

Ludzie! ZTM zmusza, żeby korzystać z tramwaju, nie ważne, że tramwaj jeździ w przeciwnym kierunku niż Praga, ale dla nich się liczy, żeby korzystali.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7694
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 28 sty 2013, 11:35

KwZ pisze:Co w niej było po ile, 20 osób/bus? Z czego większość i tak przesiadała się na 509 na Konwaliowej, więc teraz tyle co ma dojść, wcześniej czekała?
Na Mehoffera się przesiadali i tam dojeżdżał pełen autobus czasem pod dach. Na Konwaliowej przesiadali się ludzie z Milenijnej.
ashir pisze:To niech pojadą 214 do Nowodworów i sie wygodnie przesiadą na 509. :roll:
Aha - czyli z Gocławia na Wolę według ciebie przez Bródno powinno się jechać, bo tam wygodna przesiadka? Zanim znów napiszesz coś równie błyskotliwego zapoznaj się organoleptycznie z terenem zamiast bębnić bezmyślnie w klawiaturę.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

ashir
Posty: 27747
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 28 sty 2013, 11:48

MisiekK pisze:Aha - czyli z Gocławia na Wolę według ciebie przez Bródno powinno się jechać, bo tam wygodna przesiadka? Zanim znów napiszesz coś równie błyskotliwego zapoznaj się organoleptycznie z terenem zamiast bębnić bezmyślnie w klawiaturę.
Wszystko zależy od danego przypadku. Akurat przy Dw. Wileńskim jest w tą stronę idealna przesiadka, lepszej już się nie da. Ale jeśli na Bródnie (załóżmy, że na Bartniczej, albo Bazyliańskiej) byłaby jednoperonowa, a wszędzie wcześniej byłyby beznadziejna i biorąc pod uwagę, że z tego przystanku jechałby autobus na Wolę to czemu nie. Troszkę na około, ale jak sprawnie pójdzie to wiele czasu nie stracę. A Odkrytą ostatni raz jechałem w sobotę, więc dobrze pamiętam jak wygląda trasa 214. Ile stracisz jak pojedziesz w drugą stronę do Nowodworów i potem będziesz wracał 509? 20 minut? A jak się odejmie czas pieszy jaki byś pokonał kilometr do tego przystanku 509 to byś wiele czasu nie stracił. A jeszcze masz komfort, że możesz jechać na miejscu siedzącym przez całą trasę, tak jak to lubią mieszkańcy Białołęki. ;-)

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7694
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 28 sty 2013, 11:57

ashir pisze:20 minut?
Rano to bardzo dużo. Jak dla mnie to prawie połowa czasu mojego dojazdu do pracy z Nowodworów na Wolę.
ashir pisze:A jeszcze masz komfort, że możesz jechać na miejscu siedzącym przez całą trasę, tak jak to lubią mieszkańcy Białołęki. ;-)
Nie piszę, że ma być dojazd bezpośredni. Wystarczy linia wyprowadzająca z Odkrytej na Światowida jak to było z 516, gdzie autobus pustoszał i o to ludzie mają słuszną pretensję.
A o twoich białołęckich frustracjach dyskutował nie będę.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

ODPOWIEDZ