Paweł D. pisze: ↑17 lut 2021, 10:06
Czuje (i nie tylko ja), że jak padną konkretne kwoty (nie małe z pewnością) to pomysł upadnie aż "warunki budżetowe pozwolą".
Ja mam taką nadzieję, jest wiele pilniejszych spraw, niż swiecidełka w sumie nie wiadomo, po co robione.
person pisze: ↑17 lut 2021, 11:31
Opierać wszystko na karcie, którą trzyma się w portfelu, a gdy zapomni się go z domu, to bądź tu człowieku mądry?
Pomijając to, że mój podstawowy telefon jest telefonem, a nie miniaturowym komputerem, to częściej zapominam wziąć ze sobą telefonu, niż karty płatniczej (bo gotówki nie noszę).
kajo pisze: ↑17 lut 2021, 13:09
No właśnie, a czemu nie karta płatnicza, każdy ją ma, jest imienna. Z tego co pamiętam mój kolega z Revoluta korzystał w Londynie jak z Oystercard.
W teorii dowody osobiste mają mieć możliwość kodowania dodatkowych aplikacji.
Blotny pisze: ↑17 lut 2021, 14:37
W dobie Google Pay, Apple Pay, Samsung Pay i innych Pay oraz Blika to karta płatnicza jako oddzielny plastik staje się anachronizmem.
Ten anachronizm ma się całkiem nieźle, robiąc zakupy w sklepach czy tankując na stacjach widzę wielu płacących kartą, a niewielu płacących aplikacjami. To nie Chiny...
