Każda propozycja której celem byłoby obniżenie dla pasażera kosztów przejazdu nie przejdzie.
Tak w sumie to ja nei mówię tu o obniżeniu kosztów - bo takiej opcji nie ma, mówię jedynie o urealnieniu ich. Oczywistym jest dla mnie że przy taryfie odcinkowej taki dojazd z "Tarcho" będzie droższy niżobecnie (bo nawet jeśli zachowasz bilety abonamentowe to prawdopodobnie pójdą one w górę) - aczkolwiek gdyby się zastanowić czemu miałoby być inaczej...
Za to zdecydowanie zyskają ludzie jeżdżący małe dystanse.
Np. chcesz się gdzieś dostać na małą odległość - pytanie co zrobisz pójdziesz pieszo np. 3 przystanki czy zapłacisz 3 PLN za podjazd 1,2 km? - dla większości odpowiedź oczywista - 10 min spacerku.
Karta imienna dla stałych pasażerów (okresówki imienne), pre-paid dla przyjezdnych i sporadycznie korzystających z komunikacji.
Teoretycznie owszem ale praktycznie już raczej bardziej się to komplikuje - mając krótkie przejazdy nie kupisz "okresówki" bo Ci się najzwyczajniej nie opłaci - co odbije się na mniejszych wpływach z abonamentu i podniesieniu jego kosztu.
Niby nie jest jakoś wiele takich osób ale zawsze jakiś odsetek będzie, jeśli dodać to tego fakt że prepaid będzie biletem na okaziciela to wiele podmiotów korzystających dotychczas z abonamentu na okaziciela (przedsiębiorcy, firmy, a nawet osoby fizyczne) wybierze "prepaid" - bardziej logiczne rozwiązanie).
Stąd myślę że ich popularność może spaść - no ale to tylko moja teoria i nie musi mieć miejsca.