Położenie przystanków tramwajowych względem skrzyżowań
Moderator: Wiliam
Położenie przystanków tramwajowych względem skrzyżowań
Czy mogliby mi fachowcy w tej materii kwestię wyjaśnić, i - ewentualnie - odesłać do odpowiednich materiałów, norm, wytycznych etc?
Z góry wielkie dzięki
Z góry wielkie dzięki
A w ogóle jest taki wymóg? Bo przecież w wielu miejscach przystanki są również za skrzyżowaniami. Jednak przed nimi jest dużo wygodniej z kilku powodów. Tramwaj zatrzymuje się na światłach i w tym czasie trwa wymiana pasażerów. Tam, gdzie przystanek jest za światłami, konieczne jest ponowne zatrzymanie, co wydłuża czas przejazdu. Poza tym na przystankach przed skrzyżowaniami motorniczy widzi dobiegających od przodu ludzi (z tyłu obserwacja jest już utrudniona). Tyle na razie mi się nasunęło tych uzasadnień.
Na światłach nie musi się wcale zatrzymać. Bardzo często, jak podjeżdża, to świeci się zielone. Owszem przy zmianie kierunku jazdy, tram musi czasami zwolnić (aby przerzucić zwrotnicę), ale nie zatrzymać się. O ile takiego wymogu nie ma, to przychodzi mi do głowy jedno wytłumaczenie. A mianowicie długość tramwaju i fakt, iż najczęściej na przystanek podjeżdża więcej niż jeden. Gdyby przystanek był za skrzyżowaniem, to drugi tramwaj nie mógłby podjechać (chyba, żeby przystanki miały po 100m ) nie zablokowawszy skrzyżowania. Albo by to zrobił i tak. Najczęściej jednak oznaczałoby to dwukrotny postój. Może to jest jakieś wytłumaczenieMZ pisze: A w ogóle jest taki wymóg? Bo przecież w wielu miejscach przystanki są również za skrzyżowaniami. Jednak przed nimi jest dużo wygodniej z kilku powodów. Tramwaj zatrzymuje się na światłach i w tym czasie trwa wymiana pasażerów. Tam, gdzie przystanek jest za światłami, konieczne jest ponowne zatrzymanie, co wydłuża czas przejazdu. Poza tym na przystankach przed skrzyżowaniami motorniczy widzi dobiegających od przodu ludzi (z tyłu obserwacja jest już utrudniona). Tyle na razie mi się nasunęło tych uzasadnień.
A jeśli podjeżdża na przystank gdy jest zielone, a po wymianie zmienia się na czerwone? A gdyby przystanek był za nie musiałby czekać.MZ pisze: A w ogóle jest taki wymóg? Bo przecież w wielu miejscach przystanki są również za skrzyżowaniami. Jednak przed nimi jest dużo wygodniej z kilku powodów. Tramwaj zatrzymuje się na światłach i w tym czasie trwa wymiana pasażerów. Tam, gdzie przystanek jest za światłami, konieczne jest ponowne zatrzymanie, co wydłuża czas przejazdu. Poza tym na przystankach przed skrzyżowaniami motorniczy widzi dobiegających od przodu ludzi (z tyłu obserwacja jest już utrudniona). Tyle na razie mi się nasunęło tych uzasadnień.
Z tego co się orientuję a nawet słyszałem od przedstawiciela ZTM to dąży się aby przystanki autobusowe znajdowały się za skrzyżowaniami. O przystankach tramwajowych nic takiego nie słyszałem. Oczywiście takie umiejscowienie przystanków jest czasem korzystne, a czasem wręcz przeciwnie. Weżmy za przykład al. Solidarności przy pl. Bankowym. Tramwaje w stronę Woli mają przystanek przed światłami a w przeciwnym kierunku za. Wozy jadące na Pragę prawie zawsze muszą zatrzymywać się pod światłami. Inny przypadek to skrzyżowanie al. Reymonta i Broniewskiego gdzie aż się prosi przeniesienie przystanków za krzyżówkę. I to nie ze względów ruchowych ale dla wygody pasażerów. Tak więc w przypadku przystanków tramwajowych taki nakaz był by wręcz szkodliwy.
Taki Karcelak...3 minuty postoju w oczekiwaniu na skręt z Towarowej w lewo i dopiero potem można wysiadać człowieka coś bierze jak mu się spieszy...
www.kolej.one.pl
Zachęcam do aktualizowania danych!!!
Pasażer:KM, 401, 520, 115, 173, 315 (kolejność zamierzona!)
Zachęcam do aktualizowania danych!!!
Pasażer:KM, 401, 520, 115, 173, 315 (kolejność zamierzona!)
Tylko zwróć uwagę że przyczyną postoju jest także ilość oczekujących wozów. Podejrzewam że po wprowadzeniu przystanków przed czekałbyś 5 minut zamiast 3. W projekcie przebudowy Kercelaka była dobudowa lewoskrętu dla tramwajów ( co prawda w innym było usunięcie prawoskrętu z Solidarności ).Karol pisze:Taki Karcelak...3 minuty postoju w oczekiwaniu na skręt z Towarowej w lewo i dopiero potem można wysiadać człowieka coś bierze jak mu się spieszy...
Na Kercelak powstało wiele projektów...
Natomiast jadąc poza godzinami szczytu bez problemu sie przez Kercelak przejeżdża na zielonej fali dla samochodów... czytaj - tramwaj musi chwile przyspieszyć (nie dotyczy kierunku od północy)
Natomiast jadąc poza godzinami szczytu bez problemu sie przez Kercelak przejeżdża na zielonej fali dla samochodów... czytaj - tramwaj musi chwile przyspieszyć (nie dotyczy kierunku od północy)
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
3? Czasami podjeżdża 5 albo 6 tramów od strony Towarowej. Jeden na cykl (przypominam, że relacje są trzy), cykl po półtorej - dwie minuty. Wychodzi więcej niż 3 Podobnie było (to się już poprawiło, bo w tej relacji na szczęście pozostało tylko 27) przy jeździe (dowolnym tramem na wprost lub w lewo) od PDTu do Kercelaka.Karol pisze:Taki Karcelak...3 minuty postoju w oczekiwaniu na skręt z Towarowej w lewo i dopiero potem można wysiadać człowieka coś bierze jak mu się spieszy...
Jak rozumiem, masz na myśli uprzywilejowanie komunikacji publicznej kosztem prywatnej? Wszyscy byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że wydłużyłyby się wtedy korki i stanęłyby w nich również autobusy miejskie. I tak źle, i tak niedobrze...MeWa pisze:na Kercelaku to powinni wydłużyć fazy świateł dla tramwajów kosztem samochodów.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
tramwaje jeżdżą częściej niż jakieś 125MZ pisze:Jak rozumiem, masz na myśli uprzywilejowanie komunikacji publicznej kosztem prywatnej? Wszyscy byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że wydłużyłyby się wtedy korki i stanęłyby w nich również autobusy miejskie. I tak źle, i tak niedobrze...MeWa pisze:na Kercelaku to powinni wydłużyć fazy świateł dla tramwajów kosztem samochodów.
Natomiast priorytet powinien być przede wszystkiem dla komunikacji szynowej - natomiast długość fazy dla tramwajów na tym skrzyżowaniu jest po prostu SKANDALICZNA
Zgadzam się! Natomiast mam wątpliwość. Chodzi mi mianowicie o to, że IMHO dałoby się poprawić sytuację nie zmieniając długości cyklu, ani faz dla ruchu kołowego. Wystarczyłoby (po wcześniejszym wywaleniu stamtąd zawalidrogi 32) wydłużyć nieco fazę zieloną dla tramwajów, która - przypomnę - jest krótsza, niż dla ruchu kołowego (ze względu - jak mniemam - na relacje skrętne w ruchu kołowym, co notabene nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia), właśnie kosztem długości czasu "all-red" dla tramów. A więc stosunkowo długiego czasu, podczas którego tram nie może wjechać na skrzyżowanie (ma czerwone), zaś pojazdy kołowe mogą (bo jeszcze jakiś czas mają zielone). Czy ktokolwiek mnie zrozumiałMeWa pisze:tramwaje jeżdżą częściej niż jakieś 125MZ pisze: Jak rozumiem, masz na myśli uprzywilejowanie komunikacji publicznej kosztem prywatnej? Wszyscy byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że wydłużyłyby się wtedy korki i stanęłyby w nich również autobusy miejskie. I tak źle, i tak niedobrze...
Natomiast priorytet powinien być przede wszystkiem dla komunikacji szynowej - natomiast długość fazy dla tramwajów na tym skrzyżowaniu jest po prostu SKANDALICZNA
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Przystanki mają być przed skrzyżowaniami ze względu na wytyczne - być może nawet wytyczne GDDKiA - ale tu pewności nie mam, bo jeszcze ich dobrze nie "przerobiłem".
Były też kiedyś jakieś wytyczne co do projektowania tramwajów...
Zaś co do zalet przystanków przed skrzyżowaniami - podstawowym jest bezpieczeństwo: motorniczy goniący przez skrzyżowanie na "późnym żółtym", na przykład, mógłby się władować w stojący na przystanku inny skład przy błędnej ocenie odległości albo chwilowej utracie hamowania. Przy przystanku przed skrzyżowaniem, dojeżdża do przystanku wolniej.
Dodam, że mnie osobiście ten argument do końca nie przekonuje i sam byłbym zwolennikiem lokalizacji za skrzyżowaniem.
Były też kiedyś jakieś wytyczne co do projektowania tramwajów...
Zaś co do zalet przystanków przed skrzyżowaniami - podstawowym jest bezpieczeństwo: motorniczy goniący przez skrzyżowanie na "późnym żółtym", na przykład, mógłby się władować w stojący na przystanku inny skład przy błędnej ocenie odległości albo chwilowej utracie hamowania. Przy przystanku przed skrzyżowaniem, dojeżdża do przystanku wolniej.
Dodam, że mnie osobiście ten argument do końca nie przekonuje i sam byłbym zwolennikiem lokalizacji za skrzyżowaniem.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Na Kercelkau faza NS trwa 6s, a WE 9s. Obie sa niezależne od ruchu samochodowego.
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!