Ateizm, wiara i tematyka kościelna...

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 15 gru 2020, 12:54

Przypominam, że kompromis w sprawie mordowania kobiet działa tak, że nawet jak kobieta ma prawo do usunięcia ciąży, to i tak nie ma szans jego realizacji, bo w tym katotalibanie istnieje coś takiego, jak klauzula sumienia.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

urluch
Posty: 264
Rejestracja: 23 wrz 2007, 19:42

Post autor: urluch » 15 gru 2020, 13:03

fik pisze:
15 gru 2020, 12:54
Przypominam, że kompromis w sprawie mordowania kobiet działa tak, że nawet jak kobieta ma prawo do usunięcia ciąży, to i tak nie ma szans jego realizacji, bo w tym katotalibanie istnieje coś takiego, jak klauzula sumienia.
I z taką postawą tracisz sojuszników w walce o dobrą hierarchię. Sam widzisz, jakich krzywdzących słów używasz i ile w tym nienawiści, podczas gdy od wierzących wymaga się ogromnej delikatności w dobieraniu słów, świętości od zaraz.
Georg pisze:
15 gru 2020, 12:40
urluch pisze:
15 gru 2020, 12:16

Czy dobrze rozumiem, że uważasz, że nie powinno się popierać aborcji, ale w niektórych przypadkach powinno się na nią zezwolić? Czy dobrze rozumiem, że uważasz, że kompromis aborcyjny powinien pozostać, bo katolik i tak jest zobowiązany w sumieniu? I czy dobrze rozumiem, że uważasz te poglądy za katolickie?
1. Tak
2. Tak.
3. Tak.
Jesteśmy ludźmi, którzy powinni postępować zgodnie ze swoimi przekonaniami. Pan Bóg nie wystawia nas na pokusy ponad nasze możliwości. Jeśli jesteś katolikiem, to zdajesz sobie sprawę, że aborcja jest grzechem ciężkim. Jednocześnie Pan Bóg daje Ci wolną wolę. Jeśli nie będziesz miał możliwości zrobienia źle, to jaka to będzie wolna wola?
Idąc tym tokiem rozumowania, to należy odebrać wszystkim noże, bo przecież może zdarzyć się, że ktoś kogoś zadźga, a to przecież również jest zabójstwo.
I w tym jest problem, że niektórzy ludzie uważają takie poglądy za katolickie, podczas gdy one takowymi nie są. To są poglądy pochodzące z potępionego wielokrotnie liberalizmu. Z ilomaś napisanymi przez Ciebie zdaniami się zgadzam, a z ilomaś nie. To, z czym się nie zgadzam, to z prawidłowością wnioskowania. A błędność tego wnioskowania wynika z braku pewnej wiedzy.
Przedwczesną jest radość wasza, bezbożni synowie Juliana Apostaty! Możecie Kościół obedrzeć, skrępować, wtrącić do katakumb i skazać na męczeństwo, ale go nie pokonacie; bo i dziś powtarzamy śmiało za Tertulianem: Mori possumus, vinci non possumus (możemy umrzeć, ale nie możemy być zwyciężonymi); a wy prędzej czy później musicie zawołać: Vicisti Galilaee! (zwyciężyłeś Galilejczyku). św. Józef Sebastian Pelczar (1842-1924)

Ikarusy już jeżdżą po przyjaznych, szerokich drogach, pomagając swoim pasażerom dostać się w każde miejsce, o każdej porze.

Stary Pingwin
Posty: 5816
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 15 gru 2020, 13:05

Owieczki się nie słuchają, to trzeba zastosować przymus państwowy WSZYSTKIM. Nikt mi nie powie, że Kościół nie ma wpływu na rządzących. Może nie bezpośrednio, a przez swoje zaufane wyznawczynie. A może wystarczy edukacja seksualna?
miłośnik 13N

Georg
Posty: 5991
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 15 gru 2020, 13:07

fik pisze:
15 gru 2020, 12:54
Przypominam, że kompromis w sprawie mordowania kobiet działa tak, że nawet jak kobieta ma prawo do usunięcia ciąży, to i tak nie ma szans jego realizacji, bo w tym katotalibanie istnieje coś takiego, jak klauzula sumienia.
Trzeba wtedy zmienić lekarza na innego. Chyba nie wszyscy są objęci klauzulą sumienia?

px33
Posty: 1589
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 15 gru 2020, 13:10

Słuchaj, jesteśmy dorosłymi ludźmi. Wiemy obaj, że jak kobieta chce się wyskrobać, to się wyskrobie i nie przeszkodzi jej w tym żaden biskup, ani poseł. Jak nie zrobi tego w kraju to pojedzie tam, gdzie jest to legalne. Uważam, że kompromis aborcyjny powinien być zostawiony w spokoju.
Trzymajmy martwe prawo, które każdy kto ma wolne kilka tysięcy może obejść tylko po to żeby pognębić te kilka osób, które akurat tych kilku tysięcy nie mają.
Jeśli kobieta jest katoliczką, to zdaje sobie sprawę, że aborcja jest grzechem i oberwie za to potem podczas spowiedzi.
A jeśli nie jest to nie oberwie. Za to jeśli zdarzy się jej mieć większe problemy finansowe (po legalizacji też musiałaby zapłacić, i nie musiałaby jechać albo sprawę ogarnęłaby jakaś NGO) to oberwie jej się niechcianym dzieckiem.
Aczkolwiek jako katolik nie mogę popierać aborcji ani do niej namawiać.
No i bardzo dobrze - masz do tego absolutne prawo - ale dlaczego uzurpujesz sobie prawa do jej zakazania osobom, które wyznają inny system moralny?
Trzeba wtedy zmienić lekarza na innego. Chyba nie wszyscy są objęci klauzulą sumienia?
W warunkach szpitalnych i z powikłaną ciążą to cokolwiek trudne. Poza tym to zakaz aborcji (i trochę szalejący po ulicach fanatycy) nakręca problem z klauzulą sumienia. Gdyby aborcja była legalna, znalazłaby się spora grupa lekarzy, która wykonywałaby ją dla zysku w prywatnych gabinetach i oni nie mogliby zasłaniać się klauzulą sumienia w szpitalach. W tej chwili każdy chce być oficjalnie świętszy od drugiego bo inaczej przyjedzie ciężarówka z wariatami i zacznie budzić pacjentów

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 15 gru 2020, 13:15

Georg pisze:
15 gru 2020, 13:07
fik pisze:
15 gru 2020, 12:54
Przypominam, że kompromis w sprawie mordowania kobiet działa tak, że nawet jak kobieta ma prawo do usunięcia ciąży, to i tak nie ma szans jego realizacji, bo w tym katotalibanie istnieje coś takiego, jak klauzula sumienia.
Trzeba wtedy zmienić lekarza na innego. Chyba nie wszyscy są objęci klauzulą sumienia?
No na przykład w województwie podkarpackim od wielu lat nie wykonano żadnej aborcji, bo kierownictwa wszystkich szpitali zmuszają lekarzy do korzystania z klauzuli sumienia.

No i to jednak jest dość słabe, żeby jeździć po całym kraju i szukać lekarza, który łaskawie wykona swój obowiązek. Nie chcesz robić aborcji? Nie zostawaj ginekologiem, logiczne. Weganie nie wpierdalają się do McD, żeby odmawiać sprzedaży BigMaców, świadkowie Jehowy nie zostają chirurgami, żeby odmawiać przetaczania krwi, tylko jedna jedyna sekta domaga się, aby całe społeczeństwo chodziło według ich chorych zasad moralnych.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Georg
Posty: 5991
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 15 gru 2020, 13:22

px33 pisze:
15 gru 2020, 13:10
Aczkolwiek jako katolik nie mogę popierać aborcji ani do niej namawiać.
No i bardzo dobrze - masz do tego absolutne prawo - ale dlaczego uzurpujesz sobie prawa do jej zakazania osobom, które wyznają inny system moralny?
Nie rozumiem. Dlaczego zakazuję? Przecież cały czas piszę o tym, że człowiek ma wolną wolę. I to do niego należy decyzja. Kim ja jestem, żebym pozwalał, albo zabraniał? Jeśli nie mogę popierać ani namawiać to mogę pozostać neutralny.

Georg
Posty: 5991
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 15 gru 2020, 13:23

fik pisze:
15 gru 2020, 13:15


No na przykład w województwie podkarpackim od wielu lat nie wykonano żadnej aborcji, bo kierownictwa wszystkich szpitali zmuszają lekarzy do korzystania z klauzuli sumienia.
Tego to akurat nie wiedziałem. Przecież klauzula sumienia jest chyba tylko dla lekarza, a nie wychodzi od góry?

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 15 gru 2020, 13:24

Georg pisze:
15 gru 2020, 13:22
Dlaczego zakazuję?
To jesteś za utrzymaniem obecnego "kompromisu" aborcyjnego (który jest prawie całkowitym zakazem aborcji), czy nie?
Georg pisze:
15 gru 2020, 13:23
Tego to akurat nie wiedziałem. Przecież klauzula sumienia jest chyba tylko dla lekarza, a nie wychodzi od góry?
Taka jest teoria. Praktyka jest taka, że wywalczenie realizacji prawa do legalnej aborcji (w tym 0,1%, który jest wciąż legalny) jest drogą przez biurokratyczną mordęgę. Polecam zapoznać się z tematem, srsly.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Georg
Posty: 5991
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 15 gru 2020, 14:06

Jestem za utrzymaniem kompromisu z 1993 roku. Nie tego ostatniego wyroku TK. A kto jest katolikiem to już we własnym sumieniu musi podjąć decyzję.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 15 gru 2020, 14:08

Tak. Ten "kompromis" z 1993 jest również prawie całkowitym zakazem aborcji.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Georg
Posty: 5991
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 15 gru 2020, 14:19

Jednak aborcja nie powinna być legalna - wtedy kobieta by wychodziła z założenia, że po co się zabezpieczać, jak można usunąć. Dlatego dopuszczałbym aborcję jedynie w drodze wyjątku, a nie na zawołanie. Tutaj, tak jak napisał Stary Pingwin, należy kłaść nacisk na edukację seksualną, której Kościół z niewiadomych względów jakoś się boi.

urluch
Posty: 264
Rejestracja: 23 wrz 2007, 19:42

Post autor: urluch » 15 gru 2020, 14:27

fik pisze:
15 gru 2020, 13:15
Georg pisze:
15 gru 2020, 13:07


Trzeba wtedy zmienić lekarza na innego. Chyba nie wszyscy są objęci klauzulą sumienia?
No na przykład w województwie podkarpackim od wielu lat nie wykonano żadnej aborcji, bo kierownictwa wszystkich szpitali zmuszają lekarzy do korzystania z klauzuli sumienia.

No i to jednak jest dość słabe, żeby jeździć po całym kraju i szukać lekarza, który łaskawie wykona swój obowiązek. Nie chcesz robić aborcji? Nie zostawaj ginekologiem, logiczne. Weganie nie wpie***lają się do McD, żeby odmawiać sprzedaży BigMaców, świadkowie Jehowy nie zostają chirurgami, żeby odmawiać przetaczania krwi, tylko jedna jedyna sekta domaga się, aby całe społeczeństwo chodziło według ich chorych zasad moralnych.
Czyli zapędy totalitarne, to już kiedyś było. Czyli tylko ateistyczni Polacy mogą nazywać siebie Polakami? To mamy kalać pamięć tych wszystkich wierzących Polaków walczących o niepodległość Polski? Odmawiasz drugiemu człowiekowi prawa do wykonywania jego wymarzonego zawodu tylko ze względu na światopogląd? Z jakich jeszcze zawodów chciałbyś wykluczać ze względu na światopogląd?

Widzisz, że ja też tak umiem pisać. A do czego doprowadzi nas taka rozmowa? Ja używam słów ,,wrogowie Kościoła", a Ty ,,katotaliban/sekta".
Georg pisze:
15 gru 2020, 14:19
Jednak aborcja nie powinna być legalna - wtedy kobieta by wychodziła z założenia, że po co się zabezpieczać, jak można usunąć. Dlatego dopuszczałbym aborcję jedynie w drodze wyjątku, a nie na zawołanie. Tutaj, tak jak napisał Stary Pingwin, należy kłaść nacisk na edukację seksualną, której Kościół z niewiadomych względów jakoś się boi.
Kościół nie boi się edukacji seksualnej. Kościół domaga się, by te tematy były podejmowane tylko w gronie rodzinnym, a nie wywlekane publicznie w szkole. Kościół sprzeciwia się naturalizmowi w szkolnej edukacji seksualnej, opracowywaniu zbiorowej metody nauczania dla wszystkich, odzieraniu sfery seksualności z wszelkiej intymności, robienia z tego instrukcji pt. ,,Jak to się robi?". Ludzie od zawsze uczyli swoje dzieci, co jest dobre, a co jest złe w sferze seksualnej (niektórzy i dawniej i teraz unikają tego tematu) i Kościół nie robił z tego powodu żadnych problemów i dalej nie robi.
Przedwczesną jest radość wasza, bezbożni synowie Juliana Apostaty! Możecie Kościół obedrzeć, skrępować, wtrącić do katakumb i skazać na męczeństwo, ale go nie pokonacie; bo i dziś powtarzamy śmiało za Tertulianem: Mori possumus, vinci non possumus (możemy umrzeć, ale nie możemy być zwyciężonymi); a wy prędzej czy później musicie zawołać: Vicisti Galilaee! (zwyciężyłeś Galilejczyku). św. Józef Sebastian Pelczar (1842-1924)

Ikarusy już jeżdżą po przyjaznych, szerokich drogach, pomagając swoim pasażerom dostać się w każde miejsce, o każdej porze.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 15 gru 2020, 14:29

Georg pisze:
15 gru 2020, 14:19
Jednak aborcja nie powinna być legalna - wtedy kobieta by wychodziła z założenia, że po co się zabezpieczać, jak można usunąć.
Mam dwa pytania:

1. poznałeś kiedyś żywą kobietę?
2. wiesz, że mężczyźni też mogą korzystać z antykoncepcji?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

px33
Posty: 1589
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 15 gru 2020, 14:50

Jednak aborcja nie powinna być legalna - wtedy kobieta by wychodziła z założenia, że po co się zabezpieczać, jak można usunąć.
A teraz wychodzi z założenia, że po co się zabezpieczać skoro można jechać do Czech albo zamówić pigułki poronne od NGO. Nie?
Odmawiasz drugiemu człowiekowi prawa do wykonywania jego wymarzonego zawodu tylko ze względu na światopogląd?
No ja jako prawak jestem zdania, że klauzula sumienia na poziomie pojedynczych lekarzy może istnieć - lekarz mógłby się z tym czuć niekomfortowo, po co go zmuszać. Za to szpital powinien być zobligowany, pod jakąś solidną karą kontraktową, do realizacji takich procedur, choćby musiał ściągnąć lekarza, który wykona tę motywowaną medycznie aborcję z księżyca (bo z tymi na żądanie świetnie poradzi sobie wolny rynek, mówimy o sytuacji, w której ze względu na zdrowie kobiety nie można jej transportować).
Prawdziwy problem z klauzulą sumienia jest taki, że przez zakaz aborcji lekarze nakręcają się w swojej świętoszkowatości, a jeśli któryś się wyłamie, od razu jest na niego przypuszczany atak ze strony anti-choice. Taki prof. Dębski, który uratował masę dzieci, został w oczach opinii publicznej zaszczuty bo na jego oddziale wykonano kilka aborcji - nie każdy lekarz ma taką odwagę.

ODPOWIEDZ